łuki Wegenera na Mazurach

[Muchozol]

Kolega będąc w domu na mazurach zadzwonił do mnie dzisiaj koło południa mówiąc że "widzi to duże halo chyba i co to jest i że robi zdjęcia"

 

Nie bardzo uwierzyłem, ale kiedy zobaczyłem zdjęcie szczena mi opadła.

 

Zdjęcie widoczne pod tym adresem: http://picasaweb.google.pl/gozwei/Chmury/p...569383355319330

 

zrobione canonem 400D. kitowy obiektyw, ogniskowa 18 mm. Przez chwile w środku było widoczne kolorowe halo 22st. niestety zdjęcia brak

 

masakra... trzecie jego halo w życiu i już takie coś...

 

Pozdrawiam

[kanarkusmaximus]

Śliczne!

[kuba_mar]

Oczywiście piękne, ale myślę, że to krąg parheliczny. Wskazywałaby na to przede wszystkim jednolita biała barwa, charakterystyczna dla tego typu zjawiska. Przy dużych wysokościach Słońca łatwo pomylić halo 46* z kręgiem parhelicznym, kiedy widoczny jest tylko fragment łuku i trudno określić, gdzie przypada "środek".

 

Zerknij tu i porównaj barwy zjawisk:

http://atoptics.co.uk/halo/parcirc.htm

http://atoptics.co.uk/halo/pcim0.htm

I tu:

http://atoptics.co.uk/halo/pchigh.htm

[Muchozol]

grubość i jasność faktycznie wskazują na krąg parheliczny. Trzy razy pytałem, czy NA PEWNO krąg nie przechodził przez słońce, i to małe halo które było wcześniej (widział oba na raz). bo to NA PEWNO nie jest halo 46. Odp brzmiała "ni ch..." więc moje NA PEWNO przestało być NA PEWNO i zmieniło się NO W SUMIE...

 

Po drugie ten łuk jest pod słońcem (przynajmniej wg. kolegi)... a to chyba wyklucza krąg parheliczny

 

Jeśli by się uprzeć, to widać jakieś pojaśnienia. Może jakieś parchelie Liljequista albo inne diabelstwo, a to byłby dowód za kręgiem parhelicznym.

 

z innej znowu strony jeśli przyjżeć się światłu na chmurach, to słońce raczej nie może być na drugiej stronie tego wielkiego kręgu, tylko bliżej.

 

Zaraz będę miał więcej zdjęć, może wtedy coś się wyjaśni.

 

Ktoś wie ile stopni łapie obiektyw kitowy canona od 400D na 18 mm?

 

Pozdrawiam

Much.

[Muchozol]

No i już jest pewność. Na innych fotkach wyraźnie można dojrzeć przecinające go łuki wegenera, a to dowód na parcheliczność tego niewiadomego kręgu.

 

zdjęcie na którym widać łuki wegenera: .

 

Wyciągnięte łuki

 

Symulacja

 

 

Dodatkowo na zdjęciu z pierwszego postu można by się zastanawiać czy dodatkowe pojaśnienie to po prostu lepszy kawałek chmury który mocniej do nas świeci czy to jakaś dzika parchelia Liljequista, która właśnie jest tak rozjechana delikatnie.

 

Pozdrawiam,

 

Mucha Maciej

[antyqjon]

Fiu fiu, konkretne

[kuba_mar]

Heh, a więc druga w Polsce obserwacja łuku Wegenera A tak BTW to parhelia Liljequist'a występują tylko do wysokości Słońca 30*, a poza tym ich obserwacja to dopiero byłaby sensacja

 

Poza tym z mojego doświadczenia wynika, że czasami krąg parheliczny jest trochę niejednorodny, co nie koniecznie oznacza jakieś parhelia.

[Muchozol]

Łuki wegenera trafiły na strona Lesa Cowleya www.atoptics.co.uk do nowego (a właściwie powstałego z działu today feature) działu "opod".

 

http://www.atoptics.co.uk/opod.htm

 

tu link bezpośredni do schematu: http://www.atoptics.co.uk/fz71.htm

 

Można tam się przyjrzeć jak łuki wegenera powstają

 

Pozdrawiam

[NGC7841]

Brawo !!

[hanysiak]

Brawo,gratulki!!