Rzadki rodzaj zachmurzenia nad Lęborkiem

[Piotr P]

Witam !!! Wyjeżdżając w ostatnią niedzielę wczesnym przedpołudniem z Lęborka w kierunku Gdyni zauważyliśmy dziwnie zachmurzone niebo. Wyglądało tak jakby jakiś artysta malarz zabrał się do pracy i fantazyjnymi pociągnięciami pędzla stosując odpowiednio rozmieszane farby pomalował niebo mając je za płótno. Chmury były ułożone faliście pasmami zachodzącymi na siebie przypominając rozkołysane ołowiane morze. Wykonane zdjęcia tylko w części oddają piękno tego co z żoną zobaczyliśmy. Zgodnie stwierdziliśmy, że takiego nieba jeszcze nie widzieliśmy. Jadąc z Lęborka do Wejherowa zachwycaliśmy się tymi pięknymi widokami. Od Wejherowa niebo się przejaśniło i wyjrzało słoneczko. Dalej to było już normalnie. To tyle.

 

 

następne zdjęcia:

 

 

 

i ostatnie

 

Oj !!! Przepraszam za błąd w tytule postu

[procjon]

Ładne ,

 

 

 

ale trzeba było wrzucić fotki do ogólnego wątku chmury i inne

[Radek Grochowski]

Piękne chmury i piękne zdjęcia. To jest Altostratus undulatus, rzadki typ altostratusa, aczkolwiek parę razy w roku się pojawia, jak kto patrzy w niebo. Mi się zwykle kojarzą z górskimi terenami, nieraz widziałem je u siebie w Sudetach, raz w Bieszczadach, ale też w Warszawie. Najwyraźniej mogą te chmury powstawać bez zróżnicowanej rzeźby terenu. Pewnie ma to coś wspólnego ze specyficznymi warunkami/niestabilnościami na styku warstw powietrza na froncie...

[kasia_b92]

Kiedyś zobaczyłam te chmury na zdjęciach i myślałam, że to nieprawdopodobne, aby w mojej okolicy wystąpiły. Jednak pewnego razu pojawiły się- akurat wtedy, gdy wyruszyłam na długą rowerową wycieczkę. Podziwiałam je i cieszyłam się, że nie spadła z nich ani kropla deszczu. Jednak gdy ustąpiły miejsca pospolitym nimbostratusom, to przemokłam do suchej nitki ;D

[kasia_b92]

I oto ten temat zmobilizował mnie dziś do patrzenia w niebo. Patrzyłam, patrzyłam i pojawiły się jakieś 'alto-'. Ale dopiero o osiemnastej ujrzałam TE chmury o kształcie fal nadciągające gdzieś z południowego zachodu.

Drugi raz w tym roku! ;D Jaka szkoda, że nie mam aparatu.