Skocz do zawartości

Ludziska myślimy!


Rekomendowane odpowiedzi

Polecam eksperyment:

 

 

Znacie kosmos prawda? głupie pytanie na astroforum :huh:

 

 

Każdego dnia w różnych jego porach pomyślcie o kosmosie, o tym gdzie teraz znajduje się Ziemia przez sekundę wyobraźcie sobie, jak mknie w jednym z

 

ramion Galaktyki potem pomyślcie o samej galaktyce, po niej o Gromadzie lokalnej, a potem już ogarnijcie jedną myślą całokształt - Wszechświat.

 

U mnie wywołuje to radość, czasem przerażenie, dziwne to.

 

Po co tyle tych talerzy, rozrzuconych w takiej pustce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Tośta" sobie popisali. Ania z całym szacunkiem, wiem to jest "hajdpark" ale błagam zastanów się zanim coś napiszesz. Co ten post wniósł do wątku?

Gdyby nie "hajdpark" to nacisnął bym czerwoną rączkę.

Zaproponowany przez kolegę "eksperyment" ciekawy, ale co ma treść postu do tytułu to też nadaje się na "czerwoną rączkę".

Jednak znam intencję kolegi, transcendentość jaka tkwi we Wszechświecie jest ogromna, bo przecież Wszechświat jest w naszych żołądkach.

By nieco wnieść do wątku polecam oglądnięcie tego >>> http://pl.youtube.com/watch?v=_WEL117xXpw

 

Pozdr

zatroskany - Paweł Maksym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oo zdecydowanie!

 

bo jak są talerze, to muszą być i butelki,

a jak są butelki, to nasi tu byli

 

Przepraszam kochani MUSZĘ TO NAPISAĆ!

To sumasie jest POST ROKU !!!

 

Pozdrawiam hajdparkowo

 

Paweł Maksym

 

PS

Przepraszam, że krzyczę ale musiałem. Jak przeczytałem post sumasa to zacząłem tarzać się po ziemi...

Edytowane przez Pawel_Maksym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawle zupełnie nie wiem czemuś się pan tak czepił tego posta,wolne tematy-wolne myśli,niech ludzie piszą co uważają byle by to miało związek z astronomią.Ja uważam że ta myśl którą napisał kynkcjusz to dobry sposób relaksu np. na zakończenie sesji obserwacyjnej i położenie się z naszymi gwiazdkami do łóżka:) No ale kto co lubi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawle zupełnie nie wiem czemuś się pan tak czepił tego posta,wolne tematy-wolne myśli,niech ludzie piszą co uważają byle by to miało związek z astronomią.Ja uważam że ta myśl którą napisał kynkcjusz to dobry sposób relaksu np. na zakończenie sesji obserwacyjnej i położenie się z naszymi gwiazdkami do łóżka:) No ale kto co lubi...

 

Polecam czytanie ze zrozumieniem!

Pozdr

Paweł Maksym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fajny eksperyment myślowy, może bardziej "wyobrażeniowy". Czytając ten temat przypomniałem sobie o filmiku, który z rozdziawioną gębą oglądałem jako mały szczawik w programie "Sonda". Zrobił wtedy na mnie ogromne wrażenie. Poszukałem na utube i proszę jest! Zajęło mi to 30 sekund, wpisałem "atom universe" i pojawił się na czele listy. Film nazywa się "Powers of ten". Szybkie sprawdzenie w Wikipedii i okazuje się, że film jest z 1977 roku i nawet został wyróżniony przez Bibliotekę Kongresu jako "culturally, historically, or aesthetically significant." Kocham internet :lol:

 

Film działa na wyobraźnię a wizual zadziwia, jeśli wziąć pod uwagę, że ma ponad 30 lat.

 

http://pl.youtube.com/watch?v=41gWUkVQ-9U

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tematu, kiedyś bawiliśmy się na obozie astro w ustawianie ciał układu Słonecznego w skali odległości. Było to w górach więc męczące było niesłychanie. Trzeba było iść i jeszcze trzymać się "rachunków".

Takie idee są żywe na całym świcie w to lato odwiedziłem kolegów z Drebach - mają tam coś takiego >>> http://www.sternwarte-drebach.de/wanderweg.html (niestety tylko po Niemiecku ale można się zorientować o co chodzi)

A na koniec jeszcze ciekawa dawka filmowa w podobnym klimacie ku inspiracji:

 

http://pl.youtube.com/watch?v=YL4cFjmnQT8&...feature=related

 

Pozdr

Paweł Maksym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)Film nazywa się "Powers of ten". Szybkie sprawdzenie w Wikipedii i okazuje się, że film jest z 1977 roku i nawet został wyróżniony przez Bibliotekę Kongresu jako "culturally, historically, or aesthetically significant." Kocham internet :lol:

 

Film działa na wyobraźnię a wizual zadziwia, jeśli wziąć pod uwagę, że ma ponad 30 lat.

 

http://pl.youtube.com/watch?v=41gWUkVQ-9U

 

Dzięki Ci Radku za to! Też tego szukałem, za nic nie pamiętałem jak się to zwało! Jest super i uzupełnia kolekcję!

 

Wielki Szacun!

 

Paweł Maksym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam eksperyment:

Przepraszam, ale nie mogę doszukać się JAKI EKSPERYMENT polecasz? Rozważania filozoficzne o sensie istnienia nazywasz eksperymentem?

Eksperyment do zaplanowane doświadczenie, które ma rozstrzygnąć jakąś hipotezę. Tutaj - ani hipotezy, ani projektu doświadczenia, choćby myślowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eksperyment do zaplanowane doświadczenie, które ma rozstrzygnąć jakąś hipotezę. Tutaj - ani hipotezy, ani projektu doświadczenia, choćby myślowego.

Ale to nie jest żaden fizyczny eksperyment :) To tylko co się nam wydaje w naszych głowach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dąc tokiem myślowym knycjusza , to takie mysli to ja miałem już kiedy byłem mały.

 

Wyobrażałem sobie jak świat wygląda z góry , więc wchodziłem na największe drzewo w lesie (teraz bym sie bał ) , i świat wyglądał żeczywiście fajnie , mam nawet z tego okresu zdjęcia z takich wysokości okolic Lublina , potem podniosłem poprzeczkę i wchodziłem na wysoki niewykończony blok , z niego było już widać Lublin i osiedle Czechów , potem marzyłem by zostać pilotem i oglądać ziemię z wysokości kilku kilometrów ( nie udało mi sie nim zostać-robiłem badania w Dęblinie w szkole orląt) , potem chciałem zostać kosmonautą , ale w związku z powyższym mogłem już tylko myślowo sobie o tym myśleć i wyobrażać , zacząłem więc od orbity okołoziemskiej i Księzyca po którym sobie spacerowałem i oglądałem ziemię z jego powierzchni , potem wędrowałem przez układ słonecznym , i tu kończył się mój wszechświat z powodu świadomości o jego dalszym istnieniu i z powodu strachu że to już trochę za daleko :D .

 

Teraz po nieco większej wiedzy na temat kosmosu wybiegam myślami dalej , bo wcale mi nie przeszły te dziecinne marzenia :rolleyes:

 

Przeczytałek kilkaset książek SF i oprócz ortografi i bezproblemowego pisania opowiadań w szkole w których mi pomogły , i po obejrzeniu wszystkich filmów SF które były dostępne w tamtych czasach (lata 70-2008) , moja wyobraźnia uległa sporemu rozwinięciu, zacząłem sobie chodzić po Marsie zbierać meteoryty na różnych planetach naszego i nie tylko naszego układu, ba , nawet nawiązałem już kontakt z wieloma cywilizacjami , tak że jak by co jestem już psychicznie przygotowany do kontaktu III stopnia B) , apropo kontaktu , polecam zakladającemu post film Kontakt .

 

No i to by było na tyle , acha jeszcze jedno , oprócz pewnych snów które są nie do przebicia (ach) , mam często sny SF - no bajka po prostu ile ich było i jaka tematyka-może kiedyś napiszę jakieś opowiadanie to zamieszczę na forum w wolnych temetach .

 

Podsumowując , ciągnie mnie gdzieś tam choć kocham matkę Ziemią i zawsze chciał bym móc tu wrócić , ale jak się jest kosmitą to ciągnie człowieka do domu :D .

Edytowane przez astrokosmo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie jest żaden fizyczny eksperyment :) To tylko co się nam wydaje w naszych głowach :)

Ani fizyczny, ani psychiczny. To nie jest eksperyment!

Autor wątku proponuje rozważania egzystencjalne nad sensem istnienia: świata, ludzkości, ale także sposobu postrzegania otoczenia od skali mikro aż po skalę kosmologiczną.

Można sobie podywagować, czemu nie. Co nie zmienia faktu że tytuł wątku to prowokacja dla zwabienia Czytelników (skuteczna!), a nagłówek pierwszego posta jest fałszywy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... polecam zakladającemu post film Kontakt.

:helo: Tak! Mój ulubiony. Cudownie pokazany radioteleskop w Arecibo a jeszcze efektowniej LRA.

W innym wątku napiszę o innej filmowej ciekawostce a propos LRA.

 

Podsumowując, ciągnie mnie gdzieś tam...

Pensacola?

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...każde 2cm w górę (mniej więcej) to dziesięciokrotne zwiększenie wysokości.

Zaczynamy oglądanie od dołu!

Właśnie! Od dołu, a nie od góry, jak zaleca podpis na zdjęciu!

W tej skali nie ma sensu mówić o wysokości, lecz o odległości. Pojęcie wysokości ma sens tylko w zasięgu dominacji ziemskiego pola grawitacyjnego nad pochodzącym od innych ciał.

 

Przepraszam, że terminologicznie a nie merytorycznie, warto jednak pamiętać i o czystości języka i o precyzji sformułowań, zwłaszcza, że astronomia i astrofizyka należą do nauk ścisłych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za Wikipedią:

"Eksperyment – w naukach przyrodniczych i społecznych zbiór działań wzbudzających w obiektach materialnych określone reakcje i zjawiska w warunkach pozwalających kontrolować wszelkie istotne czynniki, które poddaje się dokładnej obserwacji."

 

wszak to, co większość z nas ma między uszami, można chyba również uważać za coś materialnego,

może więc właśnie taki obiekt doświadczalny autor miał na myśli? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie! Od dołu, a nie od góry, jak zaleca podpis na zdjęciu!

W tej skali nie ma sensu mówić o wysokości, lecz o odległości. Pojęcie wysokości ma sens tylko w zasięgu dominacji ziemskiego pola grawitacyjnego nad pochodzącym od innych ciał.

tak, ale też ten obrazek prowokuje do niestandardowego spojrzenia na wysokość/odległość. dzięki skali logarytmicznej mamy za jednym zamachem wysokość żyrafy i odległość do andromedy. i rekord "wysokości" lotu człowieka nad ziemią (apollo 13) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie ciągnąć wątek.

 

Chcąc wyjaśnić użycie słowa eksperyment powiem tylko, że chodzi o eksperyment MYŚLOWY.

Do użytkownika Cygnus : próbował Pan kiedyś podpiąć umysł pod przyrządy ? Eksperyment jest, wnioski są - w naszych głowach. Oczywiście z goła inne dla każdej głowy.

W tytule napisałem „myślimy”, ponieważ jest to związane z tematem postu, jak najbardziej.

Polecam poczytać trochę o mechanice kwantowej i o tym czym jest wg jej znawców proces myślenia.

Acha i od „Kontaktu” wolę K-PAX, a tak w ogóle to serdecznie polecam to:

 

http://pl.youtube.com/watch?v=kiTseJqNE0c

 

 

 

pozdro

 

P.S. wabienie ludzi tematem? Żart.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobry filmik polecasz na youtube.A jeśli idzie o to postrzeganie świata(wszech) w filmiku,mózg odbiera informacje i je interpretuje ale,chodzi mi o detektory(odbiorniki) bardziej,jak to jest że oko(prawa ręka naszego umysłu) postrzega obraz świata w podobny sposób jak klisza negatywu opc. matryca ccd,zanim poznano funkcjonowanie oka poznano soczewkę szklaną a obraz się zgadza!!! a może się mylę? a może się mylę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.