"Strzelanie" wyciągu, Crayford

[Andrev01]

Witam. Mam Syntę 10" DOB i ostatnio coś wyciąg zaczął mi strzelać, tzn wydawać trzaski z siebie. Wiem, że gdzieś na forum była o tym mowa, jednak teraz szukałem i nie znalazłem. Jak można sobie z tym poradzić? Proszę o dokładny opis, żebym i ja umiał to zrobić Astro-pozdro

[Gość polaris]

Trzaski czy piski?

[Andrev01]

Nie, nie piszczy, tylko trzaski słychać (pyk, pyk, pyk)

[Andrev01]

Odświeżam temat, proszę o pomoc.

[Gość Mitek]

Opisz co to za wyciąg od strony mechanicznej to postaram się pomóc, to , że jest on od synty to nie mówi mi nic poza tym, że jest to pewnie wyciąg z najniższej półki.

 

tulejka tego wyciągu jest chociaż metalowa? Chcesz to przyślij ten wyciąg do mnie na warsztat to ci to zrobię o ile będzie można cokolwiek temu zaradzić.

Edytowane 12 Października 2008 przez Mitek

[Andrev01]

Z tego, co kiedyś tu opisywaliście, wychodziło, że w tych wyciągach to normalna rzecz. Wyciąg działa, jest sprawny tylko, że to strzelanie mnie trochę denerwuje Jest to po prostu chrupanie przy kręceniu kółkami. Poniżej daję fotkę mojego wyciągu.

 

link do zdjęcia

 

link do zdjęcia

 

 

PS. A gdzie ten warsztat masz? I ile byś sobie liczył za ewentualną pomoc?

 

Pozdrawiam

Andrzej

Edytowane 12 Października 2008 przez Andrev01

[Gość Mitek]

Z tego, co kiedyś tu opisywaliście, wychodziło, że w tych wyciągach to normalna rzecz. Wyciąg działa, jest sprawny tylko, że to strzelanie mnie trochę denerwuje Jest to po prostu chrupanie przy kręceniu kółkami. Poniżej daję fotkę mojego wyciągu.

 

link do zdjęcia

 

link do zdjęcia

 

 

PS. A gdzie ten warsztat masz? I ile byś sobie liczył za ewentualną pomoc?

 

Pozdrawiam

Andrzej

 

Za darmo. Koszty przesyłki tylko. Sprawy cen załatwiaj prywatnie a nie publicznie.

Edytowane 13 Października 2008 przez Mitek

[Andrev01]

Jako, że ostatecznie nie wysłałem Mitkowi mojego wyciągu (jakaś obawa przed wysyłką go pocztą tak daleko...), powracam do tematu, bo problem wciąż istnieje. Może mi ktoś poradzić, co zrobić by wyciąg przestał pykać? A może ktoś w okolicy (Górny Śląsk) byłby chętny mi to naprawić?

 

Pozdrawiam

[kkk]

A może po prostu jest brudny w środku, albo coś się przykleiło do jednej z rolek? Odkręć te 4 śrubki na dole, wyjmij tą ruchomą część wyciągu i wyczyść wszystko w środku co ma kontakt z ruchomą częścią.

[Andrev01]

Ok, spróbuję i dam znać.

[dobsonme]

Albo mozesz sprobowac isc na latwizne i zpsikac rolki jakims WD-40 bez rozkrecania calego ustrojstwa.

[JaLe]

Proponuje podejść do tematu w ten sposób, by przeglądnąć po kolei pewne części i sprawdzić skąd dochodzą trzaski czyli zlokalizować wadę:

 

1. poluzować docisk i poruszać pokrętłami

2. ---''------- --''-- i poruszyć częścią (rurą) w której mocujesz okular

3. ---''------- --''-- poruszać samymi łożyskami

[Andrev01]

Poluzowałem docisk i:

 

1. trzaski nadal są.

2. jak wyżej.

 

3. jak to sprawdzić? Gdzie są łożyska? Nie chcę niczego popsuć, tak więc proszę o dokładne opisy co robić.

 

Czy pomysł z WD-40 jest dobry?

Edytowane 8 Lutego 2009 przez Andrev01

[staszekpapis]

Poluzowałem docisk i:

 

1. trzaski nadal są.

2. jak wyżej.

 

3. jak to sprawdzić? Gdzie są łożyska? Nie chcę niczego popsuć, tak więc proszę o dokładne opisy co robić.

 

Czy pomysł z WD-40 jest dobry?

 

Witam

Pomysł z WD-40 nie jest dobry.

Poprostu rozbierz wyciąg i złóż na nowo. Przecież to nie zegrek, części mało i po złożeniu nie

powinno nic zostać .

Pozdrawiam

[JaLe]

Poluzowałem docisk i:

 

1. trzaski nadal są.

2. jak wyżej.

 

3. jak to sprawdzić? Gdzie są łożyska? Nie chcę niczego popsuć, tak więc proszę o dokładne opisy co robić.

 

Czy pomysł z WD-40 jest dobry?

Oczywiście poluzowałeś na tyle że poruszałeś tylko pokrętłami ?

Jeżeli tak to masz zlokalizowana usterkę. Odkręć ostrożnie te śruby obok docisku i sprawdź co tam w środku ociera. Tak jak radzi Stasze WD-40 to zly pomysł, dlatego że wyciąg Crayforda to rodzaj przekładni ciernej

[Andrev01]

Tzn, docisk to ta śruba pomiędzy pokrętłami, poniżej? Jeśli tak, to ją poluzowałem, nie dawała oporu, a trzaski były.

 

Czyli odkręcić tą śrubę docisku + 4 śruby tej klapki i sprawdzić/wyczyścić środek?

[Andrev01]

Proszę o odpisanie, nie chcę nic zepsuć

[dobsonme]

Rozbieraj go i nic sie nie boj.

Taka jedna rzecz mi jeszcze przyszla na mysl.

Gdzies mi sie o uszy obilo, ze te wyciagi SW to nie sa Crayfordy tylko Crayford style, cokolwiek to znaczy. Boje sie, ze w takim razie mozemy doradzac zle.

Cyknij moze 2 fotki od srodka tubusu. Jedna maksymalnie schowany, a druga wyciagniety.

[Andrev01]

Ok, proszę, oto zdjęcia:

 

Włożony:

http://i39.tinypic.com/2jawzu9.jpg

 

Wyciągnięty:

http://i40.tinypic.com/fjlsu1.jpg

 

I tu pytanie, te śruby mam odkręcić - http://i39.tinypic.com/aqxjo.jpg ?

[sumas]

chyba już widać o co chodzi, na drugim zdjęciu wygląda na to, że ośka pokrętła ścina zfazowanie tulei wyciągu

albo tuleja się obróciła, albo miałeś za mocno wkręconą śrubę regulacyjną

odkręć całą blaszkę trzymającą oś pokrętła (4 wkręty na śrubokręt krzyżakowy) wtedy będziesz wiedział jak to działa

Edytowane 13 Lutego 2009 przez sumas

[dobsonme]

Wyglada to jednak jak Crayford. No chyba, ze lozyska sa pojedyncze a nie sparowane.

W takim razie luzy to powinno miec wieksze niz zwykly cierny wyciag.

Jesli jest tak jak mysle, to troche mnie to boli, ze sie robi gowna tylko poto, zeby zaoszczedzc pare groszy, ale jeszcze bardziej boli mnie to, ze ludzie wola kupic gowno niz wydac wiecej kasy na cos porzadnego.

Bez urazy, nie mam tu na mysli nikogo konkretnego. Tylko sie uzalam nad ogolem cywilizacji.

[Andrev01]

Ok, czyli tą blaszkę, ktora pokazałem na trzecim zdjęciu. Co zrobić, jak już ją odkręcę? Zrobię to, jak wrocę potem do domu.

[Andrev01]

Uff, wyciągnąłem cały wyciąg z tuby, odkręciłem mu tą blaszkę i przeczyściłem całość, a potem ułożyłem na nowo tulejkę, by była równo z tym prętem od kółeczek. Zamocowałem wszystko na nowo i powiem Wam, że strzelania przy wyciąganiu nie ma, przy chowaniu jest cichutkie Ale chyba lepsze już to, niż to co było. Dzięki za rady, jakby coś się działo, to napiszę