Skocz do zawartości

Piękna noc-depresja pokonana!


ryszardo

Rekomendowane odpowiedzi

Długotrwały brak dobrej pogody zaowocował u mnie jakąś taką depresją jesienną - brak widoku rozgwieżdzonego nieba dołuje. No ale ostatnia noc...

Tak ok. 21 wiatr rozwiał ostatnie chmury i chociaż zimno było jak diabli - prawie całą noc spędziłem na moim tarasie- obserwatorium. Im było później- tym lepiej. Zanim jeszcze Księżyc podźwignął się znacząco, wykorzystywałem potencjał 12" Newtona i krytalicznie czystego nieba. Oceniam zasięg (gołym okiem) na 5.8 -6.0 magnitudo!. Nie jest jeszcze źle! Nie muszę dodawać, że widoki DS-ów były przepyszne. No, a potem Księżyc i Saturn. Zapakowałem 375x i obraz był nieruchomy! Ok 2 w nocy przejrzystość powietrza była tak dobra, że spokojnie obserwowałem Preaseppe - tuż obok Księżyca. Nad ranem Saturn, ale seeing już był nieco gorszy. Oby takie noce zdarzały się częściej!

Pozdrawiam!

P.S.

Z niecierpliwścią czekam na nowe publikacje naszych astrofotografów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to prawda. Wczoraj pogoda dopisała i co najważniejsze wreszcie można było podziwiać piękno gwieździstego nieba. Jak wspomniał ryszardo, mniej więcej od godziny 21 niebo wyglądało wspaniale.

Dobrze, że wyposażyłem się w rękawiczki, bo dłonie chyba przymarzłyby mi do lornetki :lol:. Zima się zbliża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długotrwały brak dobrej pogody zaowocował u mnie jakąś taką depresją jesienną - brak widoku rozgwieżdzonego nieba dołuje.

 

Fakt,

to jeden z powodów, dlaczego kilka lat temu odpuściłem sobie astronomię.

Byłem tak oszalałym astro-amatorem, że brzydka pogoda doprowadzała mnie do autentycznej depresji.

W pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że to hobby (mimo swego niezaprzeczalnego piękna) jest źródłem permanentnej irytacji, frustracji i czego tylko jeszcze... zwłaszcza, jeśli wejdzie się zbyt głęboko.

 

A faktem jest, że astronomia była wtedy całym moim życiem; jak nie obserwowałem, to myślałem o obserwacjach, czytałem o ..., dyskutowałem z kimś o ....

 

Od jakiegoś czasu mam kilka innych pasji, niezależnych od pogody. I to jest piękne.

Naprawdę, było to niesamowite uczucie, kiedy zdałem sobie sprawę, że można robić coś fascynującego bez względu na pogodę.

 

A astronomia? Raz na jakiś czas - kiedy są do tego dobre warunki - spoglądam sobie na luzaku w niebo. Ale już bez spinania się. Tak dla relaksu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depresje sezonowe są prawdopodobnie objawem za małej ilości światła w ciągu dnia. Przy wysokim ciśnieniu często któremu towarzysz czyste niebo objawy znikają, jednak do końca to nie wiadomo jak to jest z tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.