Jasny bolid na Dolnym Śląsku

[Radek Grochowski]

Dosłownie kilka minut temu we Wrocławiu obserwowałem niezwykle pięknego bolida. Patrzyłem akurat w okno na północny zachód i widziałem go od (chyba) początku do końca. Przeleciał o godzinie 23:33:30 UT od ok 40 do 15 stopni nad horyzontem, zgasł na lewo i w dół od alpha Per. Był dość szybki, jasność oceniłem na ok. -7 mag, chociaż to tylko oszacowanie a nie ocena, bo jak mówię patrzyłem przez zamknięte okno, a w środku paliły się światła. W każdym razie był baaardzo jasny. Miał kolor zmienny, zielono-niebieski, zostawiał kolorowy ślad, który widać było przez jakieś 7 sekund. Kilka rozbłysków o ok. 1 mag.

[jarecki]

Trafiony i zestrzelony:

http://andreoid.bloog.pl/d,22,m,11,r,2008,index.html

 

PS.

Radek określiłeś bardzo dokładnie początek zjawiska,

synchronizujesz się chyba z satelitami SDS i GPS.

[Maciej Reszelski]

Trafiony i zestrzelony:

http://andreoid.bloog.pl/d,22,m,11,r,2008,index.html

 

PS.

Radek określiłeś bardzo dokładnie początek zjawiska,

synchronizujesz się chyba z satelitami SDS i GPS.

 

Błysk został zarejestrowany przez moją północną kamerę. Niestety po tej stronie były chmury a dodatkowo bolid został

przesłonięty przez sąsiedni dom.

 

pozdrawiam,

Maciek

[Shadowriver]

Kurde i to akurat jak mam szkołę :> sry chłopaki ale nie będę w stanie dzisiaj iść do stacji.... ale zobaczymy.

[jarecki]

Błysk został zarejestrowany przez moją północną kamerę. Niestety po tej stronie były chmury a dodatkowo bolid został

przesłonięty przez sąsiedni dom.

 

pozdrawiam,

Maciek

 

Rozumiem: zarejestrowałeś relację sąsiada, on wszystko widział z okna.

Edytowane 23 Listopada 2008 przez jarecki

[Shadowriver]

Niestety wrocławska stacja go nie złapała >.<

[Radek Grochowski]

PS.

Radek określiłeś bardzo dokładnie początek zjawiska,

synchronizujesz się chyba z satelitami SDS i GPS.

 

Zgadza się. W pracy mam zegar pokazujący czas GPS co do sekundy. Zaraz po tym jak przeleciał rzuciłem na niego okiem.

 

PS W pierwszym poście napisałem, że bolid zgasł koło alpha Per. To oczywiście pomyłka, chodziło mi o alpha Cyg.

[Maciej Reszelski]

Rozumiem: zarejestrowałeś relację sąsiada, on wszystko widział z okna.

 

Nie, początkowo nie wiedziałem że to bolid więc spytałem się na forum PKIM

czy ktoś obserwował o tej godzinie zjawisko i Krzysiek Polakowski pokierował mnie

do Twojego postu na tym forum...

 

 

pozdrawiam,

Maciek

[jarecki]

Jest już zdjęcie powyższego zjawiska z Kopenhagi:

 

Źródło: http://www.astro.ku.dk/~norup/webcam/

 

Również obserwatorzy w Niemczech okolice Berlina widzieli

tego bolida i twierdzą, że przez 3 sekundy było jasno jak w dzień:

http://forum.astronomie.de/phpapps/ubbthre...t/Number/554461

[M.K.]

Trafiony i zestrzelony:

http://andreoid.bloog.pl/d,22,m,11,r,2008,index.html

Napisałeś na tej stronie pod fotkami:

"(...) Tylko stacje PFN mogły zarejestrować to zjawisko ale z przyczyn niezależnych kamery skierowane były w innym kierunku."

 

Stacje PFN nie obserwują obszarów nad Niemcami, co najwyżej mogą trochę zahaczać o niebo nad naszymi sąsiadami - również zachodnimi !!

Kamery w stacjach P(olish)FN nie są złośliwie skierowane nad nasze niebo, a wręcz przeciwnie, celowo je obserwują !!

PFN oznacza Polską Sieć Bolidową !!, nie Czeską, nie Słowacką, nie Niemiecką, tylko POLSKĄ !!!!!

Naszym celem jest obserwacja nieba nad Polską i przy okazji terenów przygranicznych.

Jarku, wnioskuję po Twojej wypowiedzi, ze chyba masz zatarg z Zarządem PFN-u ?

Czepiasz się i to bezpodstawnie !

Zarówno Ty, jak i ja, i pozostali opiekunowie stacji odwalamy kawał dobrej roboty obsługując swoje stacje !

Skąd ta złośliwość ?

Poza tym owej nocy pogoda w Polsce nie rozpieszczała, chmury również nie ominęły Krakowa

 

Pozdrawiam:

MK (w PFN-ie szeregowy uruchamiacz "MetReca")

[jarecki]

A tym czasem Mark Vornhausen z AKM wykreślił już mapkę trajektorii bolidu

na podstawie relacji światków oraz danych z Kopenhagi i liczy na wideo z PFN:

 

"Maybe the Polish network has a video, too?"

 

Cytat z forum AKM:

http://www.meteoros.de/php/viewtopic.php?t...de01d05d4a86e81

[tomasir]

Rozumiem, iż nie ma szans by taki bolid mógł dać spadek?

 

No i czy przy okazji byłby ktoś taki miły by napisać jakie warunki są konieczne, by bolid mógł dać spadek? Z góry dziękuję

[Krzysiek-Polakowski]

A tym czasem Mark Vornhausen z AKM wykreślił już mapkę trajektorii bolidu

na podstawie relacji światków oraz danych z Kopenhagi i liczy na wideo z PFN:

 

"Maybe the Polish network has a video, too?"

 

Cytat z forum AKM:

http://www.meteoros.de/php/viewtopic.php?t...de01d05d4a86e81

 

Nie odniosłeś się w ogóle do pytania Maćka, to czemu na każdym kroku czepiasz się PFNu ?

Wiele osób na forum jest tego ciekawe.

 

Zauważ jedną rzecz, pyta o polskie wideo przed narysowaniem sobie trajektorii.

Jak widzisz prawdopodobna trajektoria (miejsce) leży w Niemczech.

 

http://www.parhelia.de/storm/2008/fk_20081121_2333.png

 

 

Pyta bo to normalne ze się pyta, czy sąsiedzi maja jakieś jaśniejsze zjawiska.

Przy dobrej pogodzie niektóre stacje zahaczają o tereny przygraniczne.

Priorytet dla PFNu to jednak Polska.

 

A Ty szydzisz z PFN na swojej stronie, swojego "projektu Tarczy bolidowej" ze nie mamy zjawiska nad Niemcami.

(tym bardziej ze całe centrum i połnoc była w chmurach)

 

Jednak bany które dostałeś, jakiś czas temu na astro-forum nic nie pomogły.

 

Jarecki proszę Cię, przestań w końcu czepiać się PFNu !

 

Krzyś

Edytowane 25 Listopada 2008 przez Krzyś Polakowski

[Krzysiek-Polakowski]

Rozumiem, iż nie ma szans by taki bolid mógł dać spadek?

 

No i czy przy okazji byłby ktoś taki miły by napisać jakie warunki są konieczne, by bolid mógł dać spadek? Z góry dziękuję

 

Najważniejszym kryterium jest prędkość (spotkaniowa z ziemią) meteoroidu z którą wpada w atmosferę ziemską.

Przyjmuję się, iż maksymalna prędkość wejścia meteoroidu w atmosferę z którego może być spadek to 20 pare km/s.

 

Kolejnym elementem jest wielkość ciała a także materiał z którego jest zbudowany.

 

Pośrednią rzeczą tych elementów jest wysokość zgaśnięcia bolidu.

 

To że miał minus kilkanaście magnitudo, wcale nie znaczy ze dał spadek.

Potrzeba prędkości wejścia meteoroidu w atmosferę z obserwacji bazowej.

Wtedy można zacząć spekulować.

 

 

Krzyś

[narwik]

Z mapki wynika że to jest w polu mojego widzenia (Poznań, kier. W). Oczywiście tej nocy nie fotografowałem.

[Brahi]

Co do obszarów działania, AKM-u i innych takich.. parę uwag

 

Obserwacje video/foto to nie dyscyplina sportowa . Nikt nie będzie sie z nikim ścigał na ilość zjawisk, obszar pokrycia i inne takie bzdury. Głównym celem jest realizacja zalozen projektu w ramach którego siec została utworzona - w wypadku PFN chodzi o uzyskiwanie danych o odpowiedniej jakości, nadających się do dalszych analiz, modelowania rojów a w szczególnych przypadkach też do wyznaczania miejsc spadków meteorytów. Aby osiągać powyższy cel trzeba spełniać pewne minimalne standardy w zakresie stosowanego sprzętu, metod detekcji a następnie metod obróbki zebranych danych. Poniżej pewnego poziomu nauka się kończy

Obraz uzyskiwany przez urządzenie przeznaczone do detekcji meteoru musi umożliwiać jednoznaczne określenie jego współrzędnych na podstawie widocznych w odpowiedniej ilości na obrazie gwiazd odniesienia. Powinien gwarantować odpowiednią rozdzielczość obrazu i w miarę możliwości też odpowiednią rozdzielczość czasową. Dla obiektywów szerokokątnych musi być znana charakterystyka dystorsji tak aby w procesie obróbki dało się wpływ tych dystorsji eliminować. Żadnych kamer z integracja klatek i innych takich wynalazków...

 

Tak przygotowanym sprzętem można się starać pokryć niebo nad Polska . Dla obliczeń najodpowiedniejszą sytuacją jest gdy dany wycinek atmosfery jest obserwowany przynajmniej z 3 stron jednocześnie - przynosi to wiarygodne informacje o błędach.

Pokrycie całego nieba nad Polską przy stosowaniu się do powyższych założeń wymagałoby jeszcze z parunastu dodatkowych kamer. Zamiast tego można wstawić 3-4 stacje fotograficzne all-sky, co do końca przyszłego roku wydaje się być realne.

Co do zagranicy - Jakoś ponad tydzien temu jedna z kamer stacji PFN30 Wrocław została skierowana nad Czechy i Słowację.. Uzgodniliśmy to z naszymi południowymi sąsiadami na ostatniej konferencji w Bańskiej Bystricy

[jarecki]

Rozumiem, iż nie ma szans by taki bolid mógł dać spadek?

 

Moim zdaniem nie maił szans dać spadek meteorytu.

 

Już wstępne oszacowanie czasu lotu meteoroidu w atmosferze

trwające niespełna 2,3 sekundy świadczy o znacznych prędkościach

przekraczających grubo ponad 23 km/s.

 

Do tego w pierwszej sekundzie fragmentował na wskutek zderzeń

z górnymi warstwami atmosfery co świadczy o małej gęstości materiału

prawdopodobnie pochodzenia kometarnego.

[M.K.]

To że miał minus kilkanaście magnitudo, wcale nie znaczy ze dał spadek.

Dokładnie, zwłaszcza, jak miał kilka rozbłysków, bo wtedy się rozpada i zamiast jednego, to kilka fragmentów się spala w atmosferze.

Podczas spalania jego objętość maleje znacznie szybciej podczas fragmentacji, niż przy 1 kawałku.

 

MK

Edytowane 25 Listopada 2008 przez M.K.

[jarecki]

Dokładnie, zwłaszcza, jak miał kilka rozbłysków, bo wtedy się rozpada i zamiast jednego, to kilka fragmentów się spala w atmosferze.

Podczas spalania jego objętość maleje znacznie szybciej podczas fragmentacji, niż przy 1 kawałku.

 

MK

 

I wszystko jasne co się pali a ciemne jak się nie pali.

[M.K.]

// jak miał kilka rozbłysków, bo wtedy się rozpada i zamiast jednego, to kilka fragmentów się spala w atmosferze.

Podczas spalania jego objętość maleje znacznie szybciej podczas fragmentacji, niż przy 1 kawałku.

... bo wzrasta powierzchnia czynna.

Im bardziej się meteor rozpadnie na kawałki, tym mniejsza szansa, że coś dotrze do powierzchni Ziemi.

 

Do Jareckiego: wipsz sobie to spalanie w cudzysłów, albo zamień na ablację, odparowanie itp ...ehhh

 

MK