Amatorski lot do tropopauzy

[eReSix]

Witam

 

Od dłuższego czasu przymierzam się do wykonania balonu, który osiągnie co najmniej tropopauzę. Dlaczego nie celuję w ~25km? Ponieważ do tego celu potrzebowałbym balonu meteorologicznego, którego cena, jak dla mnie, jest nieosiągalna, dlatego muszę posłużyć się 'czymś innym'. Jeżeli wszystko wypali to oczywiście powiadomię o tym Forum

 

Do sedna. Zapewne są tutaj osoby znające się elektronice, do nich głównie kieruję ten post. Aby odnaleźć ładunek po wylądowaniu na Ziemi potrzebny jest nadajnik GPS umieszczony przy balonie wysyłający np przy pomocy telefonu komórkowego współrzędne aktualnego położenia (a także w czasie lotu aktualną wysokość). Znalazłem w przystępnej cenie coś takiego, lecz kompletnie nie wiem czy jest to użyteczne i ewentualnie jak tego użyć. Czy jest ktoś w stanie pomóć? Jak widać wszystko jest jeszcze dalekie od realizacji, lecz wszystko musi mieć swój początek, a ten bywa trudny

 

Pozdrawiam

Rafał

[ansmann]

Co prawda nie jestem specem od elektroniki, ale widziałbym to tak:

 

Wybrany przez Ciebie odbiornik GPS ma wyjście RS232 w standardzie TTL, dzięki temu może komunikować się z każdym mikrokontrolerem wyposażonym w port UART. Mikrokontroler będzie zbierał wszystkie dane z GPSu i zapisywał na karcie pamięci. Do tego co jakiś czas będzie wysyłał namiary za pomocą SMSów. Do tego polecam Siemensa C35, który może komunikować się z mikrokontrolerem za pomocą komend AT.

 

Życzę powodzenia!

[kuba_mar]

Świetny pomysł Rafale! A można wiedzieć jaki będzie budżet tej misji?

[kkk]

Co do wykorzystania telefonu komórkowego do przesyłania na bieżąco współrzędnych jest jeden problem - powyżej około 600m telefon straci zasięg i nici z przesyłania danych. Chociaż do przesłania położenia lądowania jak najbardziej się nadaje.

 

Jakiś czas temu znalazłem informację na temat budowy takiego balonu i tam użyto krótkofalówek na pasmo 2m do przesyłania danych na ziemię, ale to oczywiście podnosi koszta inwestycji.

 

Warto przemyśleć w takim razie czy rzeczywiście tak bardzo jest potrzebne przesyłanie danych w czasie rzeczywistym na ziemię, czy nie lepiej znacznie niższym kosztem zapisywać dane na karcie pamięci tak ja jeden z kolegów wspomniał powyżej, a juz później po lądowaniu odczytać te dane i wyciągnąć interesujące nas informacje.

[eReSix]

Świetny pomysł Rafale! A można wiedzieć jaki będzie budżet tej misji?

 

Chciałbym się zmieścić w 200PLN - minimalizacja kosztów = każdy może to zrobić

 

 

Co do wykorzystania telefonu komórkowego do przesyłania na bieżąco współrzędnych jest jeden problem - powyżej około 600m telefon straci zasięg i nici z przesyłania danych. Chociaż do przesłania położenia lądowania jak najbardziej się nadaje.

 

Bardzo słuszna uwaga, telefon posłuży więc tylko do wysłania smsa z pozycją miejsca lądowania, jednak w czasie lotu chwilowe współrzędne będą zapisywane na karcie pamięci. Pojawia się u mnie kłopot natury technicznej - nie wiem jak to zrobić, nie znam się na elektronice, liczę na każdą pomoc, której szukam na razie na forum i w szkole

 

Pomysł jest tak naprawdę mój i Newtona, lecz on na razie ma inne sprawy na głowie, dlatego to ja "robię zwiady"

 

Pozdrawiam

Rafał

[kkk]

A jaki balon i czym wypełniony chcesz użyć do wyniesienia sondy? Bo jakiś czas temu trochę zainteresował mnie ten temat tylko właśnie koszta mnie uziemiły i to nie tylko samego balonu, ale też i helu - czyli wszystkiego tego co jednorazowe...

 

Znaleziony przez Ciebie odbiornik GPS też wydaje się bardzo ciekawy, a cena bardzo przystępna. Wnioskując z opisu nie byłoby problemu z adaptacją go do projektu, także sam znowu zaczynam poważniej myśleć nad tym projektem Chociaż do tego jeszcze telefon i jakiś mały aparat foto miło było by zabrać i też trochę się tego nazbiera...

Edytowane 16 Marca 2009 przez kkk

[eReSix]

Jaki balon - to jeszcze nie ustalone, oryginalne balony meteo są kosztowne, dlatego rozważam różne alternatywy. Do wypełnienia użyję wodoru (łatwo wyprodukować we własnym zakresie, w porównaniu z helem jest tańszy oraz aparatura również nie sprawia kłopotu - wszystko jest do zrobienia w warunkach amatorskich). Jak wiadomo wodór z powietrzem tworzy wybuchową mieszaninę, jednak przy zachowaniu środków ostrożności i zdrowego rozsądku nic nikomu nie powinno się stać.

 

Jednak na razie zajmuję się elektroniką pokładową, temat balonu zostawiam na później.

 

Pozdrawiam

Rafał

[narwik]

Wodór jest łatwy w produkcji w warunkach amatorskich, ale najpierw zrób sobie jakieś testy praktyczne. Z mojego doświadczenia wynika że, wyprodukowanie ~2 metrów normalnych w domu jest praktycznie niewykonalne ( za długo to trwa).

[eReSix]

Wodór jest łatwy w produkcji w warunkach amatorskich, ale najpierw zrób sobie jakieś testy praktyczne. Z mojego doświadczenia wynika że, wyprodukowanie ~2 metrów normalnych w domu jest praktycznie niewykonalne ( za długo to trwa).

 

Nie będę owijał w bawełnę - mam to dobrze opanowane. Zeszłego lata prowadziłem projekt pod naukowo brzmiącą nazwą "Jet stream research", polegało to na wysyłaniu balonów napełnionych H2 z wiadomością (hermetycznie zapakowaną), w której był umieszczony mail + gg, wszystko po polsku i angielsku, w sumie poleciało 7 balonów, lecz żadnej odpowiedzi nie otrzymałem do dziś...

[swobodny]

Wow, uwielbiam takie pomysły :-P

 

Chciałem wtrącić swoje 3 gr w związku z balonami wodorowymi - kilka lat temu w ramach eksperymentów pirotechnicznych udało mi się wykonać coś takiego - wodór powstawał w wyniku elektrolizy wody (czyli właściwie balon napełniony był wodorem i tlenem)a jego powłoka to zwykły worek na śmieci z cienkiej folii (dla redukcji masy). Z racji łatwopalności wodoru, w dodatku wymieszanego z tlenem, podpalony balon wybuchał spektakularnie, i to była główna frajda tego eksperyment

W przypadku zastosowania tego patentu do twoich potrzeb widzę jeden problem - balon szybko (w ciągu kilkunastu minut) tracił zdolność unoszenia się - podejrzewam ze było to spowodowane ucieczką cząsteczek wodoru, najprostszego przecież z pierwiastków, przez ścianki balonu...

 

Spróbuj sobie zrobić coś takiego - przemyślenia są dobre, ale pomysły najszybciej się kształtują jak obmacasz sprawę

 

 

PZDR. Swobodny.

[Gość inż.konstruktor]

Proponuję zapoznać sie np z tym tematem:

Radiosonda meteorologiczna

 

Pozdrawiam Konrad

[devart87]

Dzisiaj natknąłem się na ten news http://www.sfora.pl/Zdjecia-kosmosu-tania-cyfrowka-a4193

Widać, koledzy z Hiszpanii poradzili sobie jakoś z tym zadaniem. Zdjęcia niesamowite

Tu bardziej szczegółowy opis projektu, niestety ciężko coś zrozumieć. Można próbować z Google Translate: http://teslabs.com/meteotek08/

Pozdrawiam

[Solar]

Wiesz albo i nie, ale jeszcze wiele przed tobą.

Po pierwsze na balon wypełniony wodorem nie dostaniesz zgody na start od agencji ruchu lotniczego.

Nie tylko problemy techniczne musisz pokonać ale również trzymać się prawne, jeśli spełnisz wszystkie

warunki bezpieczeństwa dostaniesz ściśle określone okno na start w przedziale 2-3 godzin

i musisz w tym czasie tego dokonać.

 

Żeby było ci łatwiej zobacz jak tego dokonał pewien polak przed tobą,

miłej lektury http://moo.pl/~tygrys/balloon/polish.html

[Tomuś]

Polecam

http://www.natrium42.com/halo/flight2/#hardware

[P.Janowski]

a moze do namierzania oraz samego monitorowania położenie wykorzystać TinyTrak`a ( http://www.sp6vwx.republika.pl/TinyTrak2.htm ) ? trzeba bedzie miec dekoder do APRSu

 

Paweł

[bienn]

To i ja doddam swoje 3 grosze.

 

Ostanio zainteresowałem się pewną kamerką/aparatem firmy 'Go Pro' (w moim przypadku do krecenia filmów i robienia zdjęć pod wodą). Aparat jest bardzo odporny, wodoszczelny, mały, lekki, posiada szerokokątny stały obiektyw i widać, że daje radę

Wg mnie byłby w sam raz

 

Strona producenta z przykładowymi filmami/zdjęciami i możliwościami zastosowań:

http://www.goprocamera.com/

 

Stronka dystrybutora na Polskę:

http://www.rowerowy.com/akcesoria/audiovideo/kamerahelmet

 

Pozdrawiam,

bienn

 

P.S.

Warto poczytać opinie, którer są bardzo pochlebne.