Synta 10''

[Mathias]

Witam

Od niedawna jestem posiadaczem synty 10. Chciałbym podzielić się z Wami moimi przeżyciami odnośnie niego.

Na początku przyszły do mnie 2 pudła jedno większe drugie mniejsze. Skręcanie montażu nie sprawiło jakichś większych trudności.

Trochę potrwało zanim uporałem się z montażem i następnie wziąłem się za wstawianie na nim tuby. Jednak gdy otworzyłem dekiel pierwsze wrażenie jakie odczułem był przerażający SMRÓD. Ja nie wiem jak można tak śmierdziec, smród z tuby nie do wytrzymania .Gdy załączyłem tą wielką rurę nareszcie poczułem, że mój kręgosłup żyje

Narazie nie prowadziłem obserwacji ze względu na chmury

Na pewno dodam w przyszłosci do wątka wiecej gdy uda mi się wyjsc na dwór i rozkoszowac sie czystym niebem.

[Gość polaris]

Jednak gdy otworzyłem dekiel pierwsze wrażenie jakie odczułem był przerażający SMRÓD. Ja nie wiem jak można tak śmierdziec, smród z tuby nie do wytrzymania .

 

Zemsta Chińczyka. Wpuścił bąka i zamknął tubę

[dienet]

Mi się ten zapach podobał

[Mathias]

Po dniu zapach jest już do zaakceptowania, ale miałem inny problem. Otóż zauważyłem, że na lustrze jest mały taki farfocl. Nie wiem czy by mi to przeszkadzało ale zabrałem się za usunięcie tego czegoś. Wziąłem kij od mopa nawinąlem na niego skarpetke i delikatnie wsunąłem do tuby. Na szczęście brudek od razu zeszedł i mogłem cieszyc sie czystym lustrem Przetestowac sprzętu nie mam na razie jak bo cały czas snieg pada

[Hans]

No jestem pod wrażeniem, z maczugą na kłaczka...

 

Czytelników wątku uprasza się o nie powtarzanie przeczytanych praktyk w domu. Na przedstawionym materiale procedura została wykonana przez zawodowych kaskaderów

 

Pozdrawiam.

[Mathias]

Nie no ja myślę, że nic się wielkiego nie stało chociaż wiadomo mogłem uszkodzić jednak robiłem to delikatnie (tak myślę) a przeszkadzało by takie małe coś w obserwacjach???

[Hans]

Nie miało by znaczenia, chyba że kłaczek był wielkości banknotu Natomiast zarysowanie lustra to już troche inna bajka. Nie bardzo jest jak ryse zmyć (choć wpływ niewielkiej ryski równiez bedzie bez większego znaczenia).

 

Pozdrawiam.

[Mathias]

No to mnie uspokoiłeś chociaż dziś znowu widziałem na dnie tuby takie maleńkie coś ale jak to nie przeszkadza to luz a jeżeli chodzi o zanoszenie tego smoka to mogę użyć tych dwóch czarnych rączek czy mogę je urwać?

 

Mathias

[Setaarius]

Pozwolisz , że się podepnę do Twojego tematu, ale tak sobie myślę czy nie można By tak sprężonym powietrzem do czyszczenia np. kompa potraktować delikatnie lustra

[Gość polaris]

Nie radzę! Razem z powietrzem nadmuchasz na lustro wszelki syf z puszki!

[Setaarius]

Nie miałem pojęcia, że tam taki syf siedzi:) Pozdro

[bratapita]

Z tego sprężonego czegoś może wylecieć niebieskawy płyn- mi takie coś zostawił na lustrze. Potem było mycie, które nie pomogło - dopiero alkohol izopropylowy zmył te coś niebieskie

[jqbp]

Więc może po prostu lewatywa?