Canon i wyznaczanie minimów gwiazd zaćmieniowych

[Yah]

Pomimo pyłów wulkanicznych unoszących się nad Europą postanowiłem spróbować wykorzystać Canona do rejestracji minimów GZ.

Na pierwszy rzut poszła UV Leo i pomimo wszystko krzywa wyszła nawet niezła, choć do ideału to jej dużo brakuje. Nie mniej dokładność ustalenia minimum Canonem jest nieco lepsza niż ocena wizualna.

 

 

 

Ponieważ obok była gwiazda zmienna NSV4914 przy okazji i ona poszła "do badania". Wyszła fajna sinusoidalna krzywa o okresie "na oko" 0.017203 dnia. W katalogu GCVS gwiazdka ma amplitudę zmian jasności na poziomie 0.08.

 

 

Po tygodniu obserwowałem XY Leo, ale tym razem nie było już tak różowo. Popatrzcie na krzywą - poza krótkim okresem po minimum strasznie rozjechana pomimo bezchmurnej pogody. Zresztą na wizualu (bo tak też obserwowałem) było podobnie. W tym przypadku minimum ustalone fotometrycznie było ok, podczas gdy to ustalone na wizualu pozostawia wiele do życzenia.

 

 

Rozgrzewka przed wiosenno-letnimi obserwacjami zrobiona GZ i egzoplanet zrobiona, zobaczymy co z tego wyjdzie ....

[Hans]

Daj znać jak konwertujesz RAWy. To może być cenne dla innych obserwatorów dysponujących canonami. Ale nie o tym chciałem

 

Tu znajdziesz trochę o tej NSV - http://www.aavso.org/vsx/index.php?view=detail.top&oid=43538 Ma jedynie marker "suspected". Może nagraj jeszcze ze dwie sesje, to da się zrobić periodogram i posłać dane aktualizacyjne do VSX.

 

Pozdrawiam.

 

PS. Ważne pytanie , na jakim FWHM gromadzisz materiał?

 

 

[Yah]

Konwertuję niestety w Irisie i robią się z tego bardzo duże pliki - niestety

 

FWHM było tak około 2,5, a gdy wykres się robił kiepski wzrastał do 3,5

[Hans]

Myślałeś nad tym by walczyć na nieco rozogniskowanych gwiazdach? To mogło by pomóc zniwelować przekłamania kolorowej matrycy i dało by ci troche pola manewru na 12bit. To co widzę na początku i końcu wykresu NSV to prawie na 100% nie są problemy od gorszej ostrości, ale bez macnięcia materiału równie dobrze mogło by to być coś innego. Nie sugerował bym się zależnością pomiędzy jakością wykresu a ostrością. Odpłynięcie FWHM z okolic 2 do prawie 4 przy jednym z exotranzytów nie wpłyneło znacząco na przekłamanie V-C. Trzeba tylko pamiętać co się ma w reku dobierając apreturę pomiaru.

 

Nie masz ochoty na jakąś sesję razem?

 

Pozdrawiam.

[Hans]

Yah,

 

A możesz dać wykresy dla UV Leo i XY Leo z pokazanym magerr ? Czy oba te wykresy są po air mass correction? Próbuje zrozumieć co zaszło.

 

Pozdrawiam.

[Yah]

Pamiętałem o rozogniskowaniu gwiazdek, tak że pewnie to jakiś cirrus, bo inaczej nie potrafię tego wytłumaczyć. He, he, he zrobiłeś ogromne postępy w fotometrii, a ja jestem przedszkolakiem .... choć i tak jestem zadowolony z tego co wyszło....

 

W załączniku porównanie wykresów z Canona i z wizuala - robiłem obydwa pomiary jednocześnie. Tak jak mówisz nie jest to kwestia seeingu bo obraz Saturna w obydwa wieczory był idealny ale niebo było takie "niewyraźne"

 

Cóż, pozostają dalsze próby ..... możemy się rzeczywiście umówić na jednoczesne pomiary jakieś tranzytu lub zaćmieniowej.

 

leo.pdf

[Yah]

Proby z rozogniskowanymi gwiazdkami dały znacznie gorsze rezultaty. Problem tkwił chyba w czymś innym.

 

Popatrzcie tu:

 

 

Jest chyba znacznie lepiej. Problem polegał chyba na tym, że aparat wyłączał się automatycznie i uruchamiałem go przed każdym zdjęciem. W przypadku zaćmienia V1045 Her aparat pozostawał cały czas włączony. Widzicie ten pomiar odstający od pozostałych w okolicach minimum? Wyczerpała się bateria i wymieniłem ją na drugą. Ten pomiar, to właśnie zdjęcie tuż po uruchomieniu aparatu. Pozostają dalsze próby .....