Skocz do zawartości

Muzyczna zagadka


Rekomendowane odpowiedzi

Pewne niedawne wydarzenie skłoniło mnie do przedstawienia na Forum tej zagadki muzycznej.

Ok. 1965 roku Program 3 PR nadał pewien wiersz, uzupełniony fragmentami znanych przebojów. Ostatnio znalazłem to nagranie na swoich taśmach. Mimo, że to nagranie było wykonane na słabej taśmie (typ C), to dzięki komputerowej poprawce utwór "daje się wysłuchać".

(Utwór był dostępny 3 dni ).

 

Proste pytanie: kto był autorem tego muzycznego wiersza ? :D

Edytowane przez Hermes1937
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

(...) Ale strzelę. Ludwik Jerzy Kern? Wiem, że on pisał teksty piosenek, również bigbitowych. Może więc to on?

 

gratulacje - to właśnie wiersz Ludwika Kerna !!! :notworthy: Moim zdaniem z humorem zilustrowano ten wiesz, dobierając odpowiednie piosenki wymienionych przez Kerna wykonawców - np. dla M. Burano: "I bigbitowo mi się śpi, pod ja kocham Lucillę, a ona mi ni"... :ha:

 

A swoją drogą ciekaw jestem, kim byli występujący w studio spikerzy - ich głosy wydają mi się znajome (ale to nie zagadka - takie moje refleksje...) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też rozpoznałem, ale widzę, że za późno. Jednak Lampka był lepszy, bo zgadł nie znając wiersza, a ja pamiętam jak był wydrukowany na ostatniej stronie "Przekroju".

A pamiętacie "Egzorcyzmy chudnącego"?

...Bułeczka z masełkiem nie dla nas, nie dla nas.

Apage, apage, apage satanas!...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta zagadka muzyczna może być nieco trudniejsza, a może nie ??

 

Kilka lat temu na YouTube widziałem film przedstawiający Wiktora Malickiego, który przedstawiał piosenkę „Dziś do ciebie przyjść nie mogę” w różnych wersjach, czyli jak zagrają ją Niemcy, Rosjanie, Amerykanie, etc... :ha:

Tematem mojej zagadki będzie niezwykły pianista XX wieku, który zasłynął głównie z parodii i komedii. Ok. 1965 roku Polskie Radio puściło jego jeden utwór – nagranie pochodzi z koncertu sprzed prawie 60 lat (dokładniej - z 1953 roku!), a pianista pokazywał, jak przebój „Happy Birthday” mogli zagrać słynni kompozytorzy XIX i XX wieku (m. in. Chopin, List, Bach czy Chaczaturian).

Cały koncert trwał dużo ponad godzinę, a ja z jednego - ponad 25 minutowego utworu z tej płyty - zrobiłem „mikst”, trwający tylko 5 minut, ale dobrze pokazujący popisy pianisty i wręcz histeryczną reakcję rozbawionej widowni. Pianista dodatkowo przebierał się w odpowiednie stroje i wydawał niespodziewane okrzyki... :o:D

Po wysłuchaniu 5-minutowego fragmentu koncertu należało odpowiedzieć na proste pytanie:

 

Kim był ten pianista ?

Edytowane przez Hermes1937
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Victor Borge?

kolejne dziś gratulacje !! - tym razem dla "antyqjona".

Swój opis koncertu w zagadce oparłem także na relacji kogoś ze znajomych, kto w latach 70 ub. wieku był w USA na jego koncercie.

 

A ja dołączam skan płyty CD, zawierającej ten koncert z roku 1953:

 

post-14903-062413600 1289329956_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

zagadka chyba nie będzie trudna: przedstawiam dwa krótkie fragmenty słuchowiska (zrealizowanego w Polskim Radiu), które nagrałem na magnetofonie szpulowym jakieś 40 lat temu...

Znany pisarz, znane opowiadanie, znani aktorzy występujący w tym słuchowisku...

 

Trzeba było podać:

1. Tytuł opowiadania (autor nie jest konieczny)

2. Trzech wykonawców (aktorów) występujących w tych dwóch fragmentach słuchowiska.

Edytowane przez Hermes1937
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

pewności nie mam ale to chyba Powrót z gwiazd

aktorzy to:

Magdalena Zawadzka, Krzysztof Chamiec i Stanisław Mikulski

 

pozdrawiam

tak jak przypuszczałem - wystarczyła godzina na rozwiązanie zagadki... :notworthy:

Wśród znanych aktorów występujących w tym słuchowisku był jeszcze Ignacy Machowski (i kilku mniej znanych). Realizatorem akustycznym był (znany mi osobiście) Sławomir Pietrzykowski.

 

I pewna ciekawostka - byłem kiedyś (chyba jeszcze w czasach studenckich) na jednym z przedstawień, którego akcja toczyła się w starożytnej Grecji. Na scenie aktorzy ubrani w togi i inne stroje. Nagle z widowni rozlega się szmer i z wielu miejsc pobiega cichy okrzyk: "Kloss" !!!! :ha:

Nawet nie wiedziałem, że grał także St. Mikulski (akurat "Stawki..." nie wtedy nie oglądałem), a widzowie rozpoznali aktora nawet przebranego za greckiego uczonego lub wojownika.

Na krótki czas aktorzy wstrzymali granie sztuki, aż się widownia nie uciszyła... :Boink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... Nagle z widowni rozlega się szmer i z wielu miejsc pobiega cichy okrzyk: "Kloss" !!!! :ha:

Nawet nie wiedziałem, że grał także St. Mikulski ...

Hermes, litości! Łza się w oku kręci. Nie dość, że "Powrót z gwiazd" to jeszcze Mikulski. Jednak dla mnie to on najwspanialej odegrał Cyrana de Bergerac w warszawskim Teatrze Ludowym (1967 r.). Gdy w końcowej scenie zamiótł "pióropuszem białym" deski sceny, dostał owację na stojąco a niejednemu też łzy w oczach stały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.