Nikon D60 - wybór lampy błyskowej

[Kuba J.]

Cześć

 

Ostatnio zastanawiałem się nad wyborem lampy błyskowej do Nikona D60. Od razu zaznaczę, że nie stać mnie na historie w stylu Nikona Sb-800 za 900zł.

 

I właściwie dlatego tutaj chciałbym się Was zapytać - czy w granicy 400zł znajdę lampę (nie musi być nówka - ważne, aby wszystko było sprawne), którą będzie się dało używać, a jej możliwości będą większe od tej, która jest wbudowana w korpus aparatu?

 

Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki i porady.

 

Pozdrawiam.

[Gość polaris]

Mam bardzo amatorską SB-400 i sobie chwalę. Nie pstrykam weseli i ślubów

D40x

[Kuba J.]

Przeglądałem oferty na Allegro i zastanawiam się właśnie nad SB-400 i Sigmą 530.

 

W sumie ta druga przekracza mój planowany budżet o 100zł, ale to jakoś można załatwić.

 

Czy mógłbyś napisać coś więcej o SB-400? Jak wygląda jej obsługa, regulacja mocy itp. Byłbym wdzięczny.

 

Pozdrawiam

[Gość polaris]

Obsługujesz z poziomu aparatu. Na lampie nie ma żadnych przycisków. Lampę zasilają dwa akumulatorki AA (o ile pamiętam w nowej były w zestawie i to Eneloopy). Do okazyjnego pstrykania w standardowych pomieszczeniach i do doświetlania scen starcza. I błysk nie "zahacza" o obiektyw co dla mnie było bardzo ważne.

[mpwt]

SB-400 ma jedną ogromną wadę. Brak odchylanego palnika w poziomie. To mocno komplikuje zdjęcia robione w pionie z lampą. Kolejną jej wadą jest brak pracy w manualu.

 

Ja mam SB-400 ale używam jej gdy nie chce mi się zabierać SB-800.

 

Rozważyć możesz jeszcze SB-600 i poczytać o innych lampach tu: http://forum.nikoniarze.pl/forumdisplay.php?f=70

[Gość polaris]

Pewnie, że ma wady wynikające z maksymalnej prostoty, ale też zalety - jest mała i lekka. Nie twierdzę, że jest super - to tylko alternatywa dla lepszych i droższych.

[mpwt]

jest mała i lekka

 

I tylko dlatego ją mam

 

W używkach chodzi po 250 zł.

[Kuba J.]

Hm... Chyba jeszcze dozbieram kasy i kupię SB-600. Jak już kupować, to na dłużej, a zależy mi też na obracaniu palnikiem.

 

Dziękuję Panowie!