Skocz do zawartości

[Zrobione] Grzałka na LG


Budrys

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Potrzebuję pilnej pomocy. Zrobiłem grzałkę na LG o mocy 19.2 W przy napięciu 12V, tradycyjna w formie opaski. Sęk w tym, że niestety nie za bardzo nagrzewa tubus (10", po godzinie nie było żadnego rezultatu) nie mówiąc o lustrze. Zależy mi na szybkim pozbyciu się wilgoci z lustra po wniesieniu sprzętu do domu. W czasie obserwacji nigdy jeszcze LG mi nie zaparowało. Mam dwie koncepcje, z pewnością skuteczniejsze od nagrzewani tubusu. Myślę na umiejscowieniem grzałki od wewnętrznej strony tubusu (gro ciepła pójdzie na LG) albo na przyklejeniu na silikonie trzech kawałków grzałki prosto do tylca LG na szkło (mam tak na LW, dość popularny sposóB) Jednak nie wiem czy taka ingerencja może coś popieprzyć z lustrem np. w trakcie pracy grzałki czy lustro nie pęknie w skutek szybkiej zmiany temperatury. Proszę o jakąś poradę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy ja dobrze zrozumiałem??? Czy Ty chcesz po zakończonej obserwacji, po wniesieniu teleskopu z zimna (np -10st C) tak podgrzać teleskop żeby nie zrosiło lustra???

Ja rozumiem że pyrex to nie fluoryt, ale chyba nie jest to dobry pomysł...

Jeżeli już to proponowałbym jakiś super mocny wentylator, który będzie nadmuchiwał powietrze o temperaturze pokojowej, tyle że nie wiem czy to da rade...

Najlepszą opcją mogło by być tylko stopniowe podgrzewanie w specjalnej komorze, co na pewno by zapobiegało roszeniu, ale czy to jest sens???

 

Pozdrawiam

 

P.S.

Grzałki są po to, żeby lustro/obiektyw miały temperature około 1-2 stopnie od temperatury otoczenia, tak aby przełamać punkt rosy, a nie po to żeby smażyć jajka na teleskopie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy ja dobrze zrozumiałem??? Czy Ty chcesz po zakończonej obserwacji, po wniesieniu teleskopu z zimna (np -10st C) tak podgrzać teleskop żeby nie zrosiło lustra???

Ja rozumiem że pyrex to nie fluoryt, ale chyba nie jest to dobry pomysł...

Jeżeli już to proponowałbym jakiś super mocny wentylator, który będzie nadmuchiwał powietrze o temperaturze pokojowej, tyle że nie wiem czy to da rade...

Najlepszą opcją mogło by być tylko stopniowe podgrzewanie w specjalnej komorze, co na pewno by zapobiegało roszeniu, ale czy to jest sens???

 

Pozdrawiam

 

P.S.

Grzałki są po to, żeby lustro/obiektyw miały temperature około 1-2 stopnie od temperatury otoczenia, tak aby przełamać punkt rosy, a nie po to żeby smażyć jajka na teleskopie ;)

 

Rozchodzi się o szybsze odparowanie wilgoci z LG po obserwacjach, niż cała noc z otwartym tubusem łapiącym elegancko kurz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozchodzi się o szybsze odparowanie wilgoci z LG po obserwacjach, niż cała noc z otwartym tubusem łapiącym elegancko kurz.

 

A to już nie wystarczy ustawić tube w poziomie??

Jak chcesz szybko, to mocny nawiew aż lustro złapie temperature pokojową, ale grzałki to raczej zły pomysł, bo chyba by musiały mieć z 60W, ale ja bym nie ryzykował, cholera wie co się stanie z lustrem i powłokami??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to już nie wystarczy ustawić tube w poziomie??

Jak chcesz szybko, to mocny nawiew aż lustro złapie temperature pokojową, ale grzałki to raczej zły pomysł, bo chyba by musiały mieć z 60W, ale ja bym nie ryzykował, cholera wie co się stanie z lustrem i powłokami??

 

Sęk w tym że mam malutki pokoik i tuba musi być złożona i w pionie. Myślę jeszcze nad ustawieniem między lustrem a wiatrakiem siatki z rezystorów by zrobić ciepły nawiew ala suszarka. Albo jednak na założeniu grzałki od środka tubusu obok lustra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a testował kiedyś ktoś coś takiego ??? bo rozważam zakup :)

 

http://allegro.pl/864-nagrzewnica-dmuchawa-samochodowa-12v-i1434613718.html

Nie miałem okazji testować tego. A u siebie zdecydowałem się na włożenie grzałki od środka tubusu idealnie pasuje między tubusem a lustrem nie dotykając go. Praktycznie nawet jej nie widać a wychodzi tylko przewód. Teraz można powiedzieć Zrobione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.