Sky-Watcher SK1309 czy SK909

[Korn]

Witam, poszukuję pierwszego teleskopu. Niestety mój budżet ogranicza się do 600 zł i więcej nie jestem w stanie na teleskop przeznaczyć. Czytając fora i przeglądając oferty w sklepach zastanawiam się nad dwoma modelami

http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/teleskop-sky-watcher-synta-sk1309eq2,d697.html

http://deltaoptical.pl/teleskop-sky-watcher-synta-sk909az3,d815.html

czyli w sumie zastanawiam się czy lepszy będzie newton czy refraktor. Jeśli chodzi o warunki obserwacji to będą się one odbywać na obrzeżach miasta. Ponieważ dopiero zaczynam i nie chcę wydać za dużo nie spodziewam się od razu spektakularnych widoków jednak chciałabym zobaczyć pierścienie Saturna czy Jowisza i jego księżyce oraz Marsa ale również jaśniejsze mgławice czy gromady. Wiem że do DS-ów lepsze są newtony ale jednak ze względu na mobilność bardziej skłaniam się do refraktora bo jednak łatwiej będzie mi go transportować, a poza tym czytałam ze sk1309 montażem nie zachęca. Czy Sky-Watcherem sk909 będę mogła zobaczyć te najbardziej popularne „emki”?

Wiem, że część z Was od razu będzie radzić aby poczekać i dozbierać te dwie stówy do synty 6” czy 8” ale moje 600 zł to i tak już maksimum więc taka ocja nie wchodzi w grę.

Dziękuję za wszelką pomoc

Pozdrawiam

[Rhobaak]

Zajrzyj na giełdę - Synty 6" pojawiają się dość regularnie w cenach oscylujących wokół 600 PLN.

[Gość Piotr]

Hej

 

Polecam Uzywaną Syntę 6". Bedzie najlepsza choc nie mobilna. Powiedz mi odległość, jaką będziesz pokonywać na miejsce obserwacji, czy jeździsz samochodem, czy chodzisz piechotą. Synta 6 jest niepooręczna i to mówie odrazu. Bez auta na wypady kiepsko, dla kobiety nie polecam( ja mam synte 10 i wystawiam na taras, nie chce mi się taszczyć na ogródek a mam 20 metrów tyle że mam schody( na taras 5 metrów.). Newton 130/900 będzie trochę długi i na słabym montażu. Jest też wersja 130/650 bardziej poręczna. Refraktor trochę mniej pokaże. Jednak braknie mu do apertury 130. Ale znowu bedzie bardziej mobilny( choc to i tak długa rurka). Newton 130/900 jest o tyle fajny źe światłosiła nie jest bardzo dużą i mniejsze sa wymagania co do okularów. 130/650 już bardziej wymagający.

 

No i pamiętaj, żewartałoby coś dokupić. Jak masz mało kasy poluj na używane plossle. Szczególnie do refraktora będą OK. I do 130/900 też. ich wadą jest małe pole, ale też od nich zaczynałem.

 

Co zobaczysz: Pod warunkiem ciemnego nieba- większość eMek. Część NGC. Jasne eMki będą lepsze w Newtonie 130. Zobaczysz więcej detalu. Jowisza zobaczysz całkiem nieźle. Z pasami, może uda ci się złapac tranzyt księzyca lub Wielką Czerwoną plamę. Ale np. refraktorem 90/900 nie obserwowałem, więc nie wiem . Pierście Saturna naturalnie, także pas chmur i Jego księzyce. Mars w 90/900 będzie raczej słaby( w 130 raczej też, (ja obserwowałem 10" i Makiem 150), to małe jest i trzeba dużego powiększenia do wyłuskania detalu a tu niestety braknie apertury. Zobaczysz też Fazy wenus i merkurego.

Ja bym brał 130/900 jako stacjonarkę i refraktor jako mobilny. To jest moje zdanie.

 

Pozdrawiam

Piotrek

[adam_k27]

Z tych dwóch refraktor będzie poręczniejszy, za to newton dzięki przewadze apertury zbierze więcej światła. Przewaga jednak nie będzie miażdżąca z uwagi na wyższą sprawność refraktora. Newton o rednicy lustra 130mm będzie mniej więcej zbierał tyle światła co refraktor 100mm. Nie jest natomiast prawdą że do obiektów głębokiego nieba lepsze sa Newtony lecz po prostu lepsza jest większa apertura. Z tych dwóch więc telskopów na DS-ach newton pokaże nieco więcej z uwagi na większą ilość zbieranego światła (po uwzględniu już mniejszej sprawności newtona). Na planetach i księżycu jednak refraktor zniweluje przewagę newtona, a może i nawet pokaże nieco więcej z uwagi na lepszy kontrast.

 

Zaś jeśli chodzi o montaże to powiedziałbym, że z tych dwóch refraktor ma solidniejszy montaż i łatwiejszy do opanowania dla początkującego.

Edytowane 16 Czerwca 2011 przez adam_k27