Pytanie o Żuraw Lornetkowy "porucznik'a"

[lukkaz]

mam pytanie związane z mocowaniem samego ramienia żurawia do statywu (w nowych jest to statyw geodezyjny).

 

Niestety mam wąski balkon i chyba mi statyw z rozstawionymi nogami nie wejdzie, dlatego pomyślałem nad jakimś niedużym statywie kolumnowym (może macie jakieś propozycje dla mnie?)

 

jednak moje główne pytanie brzmi: jak ramię jest mocowane do statywu? czy jest tam jakiś standard, który pozwoli mi pokombinować z innym statywem? lub podpięciem tego jakoś do np. balustrady balkonu ?

 

pozdrawiam

lukkaz

[Janko]

Na statywie zamocowany jest pionowy trzpień metalowy. Na niego nasadza się krótką pionową kolumienkę z osiowym otworem. Samo ramię wisi na tej kolumience. i wraz z nią obraca się wokół trzpienia.

[lukkaz]

no to mniej więcej ogarniam jak to jest skonstruowane, czy tam jest jakiś smar między tym trzpieniem a nasadką?

 

A co do tego TRZPIENIA - jak z kolei on jest zamontowany do statywu geodezyjnego z kompletu? Może można go wymontować i przemontować na inny statyw, kolumnę lub wspomnianą balustradę balkonu?

 

 

Jeśli nie to czy jak zleciłbym to jakiemuś rzemieślnikowi/spawaczowi to czy dorobiłby by taki trzpień, czy jest to jakiś specjalny wynalazek?

 

Docelowo zastanawiałem się nad zleceniem wykonania jakiejś prostej rury metalowej i przymontowaniem tego do balustrady balkonu i na tym osadzenie tego żurawia - więc jak czytam powyżej wymieniona rura musiałaby posiadać zamontowany trzpień do osadzenia żurawia.

[Janko]

Trzpień był mosiężny, jakieś 8 mm średnicy i wkręcony w pierścień umocowany z kolei do statywu. To wszystko obracało się na sucho. Można było posmarować, ale po co? Lepiej, żeby za łatwo się nie kręciło. Samo ramię można umocować na trzpieniu przyspawanym lub przykręconym do balustrady. Kwestia dobrania wysokości (jakaś tyczka?) i oczywiście bezpieczeństwa tych, co znajdą się poniżej. Nie jest to banalne - wszystko może kiedyś spaść.