Skocz do zawartości

meade lxd 75 duży luz na osi RA i spory na DEC


haliaetos

Rekomendowane odpowiedzi

witam

 

mam nowy montaż lxd75 firmy meade. Zakupiony w sierpniu ale użyty dopiero pierwszy raz z powodu braku pogody. Na montażu jest mega luz w osi rektascensji, który powoduje że teleskop gania jak chce przy każdym powiewie wiatru a jakakolwiek obserwacja wizualna jest niemożliwa bo punktowe obiekty znikają z pola widzenia przy okularze 25mm i newtonie 203/1000. Dodam, że bez tuby czyli obciążenia głowica również goni a widać odchyłkę rzędu półtora centymetra na końcówce przeciwwagi. Czy ktoś ma doświadczenie z tym montażem? Ja planuję go zawieść do punktu zakupu, żeby sprzedawca obejrzał temat ale nieukrywam, że na chwilę obecną jest to mega tandeta a miał posłużyć do pierwszych kroków w astrofotografii. Tutaj zastrzegam, że zdaje sobie sprawę z istnienia montaży za 5, 10, 20 tysięcy, które są lepsze, wiem o tym ale na taki było mnie stać i taki kupiłem. Proszę o spostrzeżenia w w/w temacie i ewentualne rady.

 

pozdrawiam w oczekiwaniu na niebo.....

 

Paweł

 

Bielsko-Biała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednym mogę się z Tobą zgodzić, LXD75 to nie Losmandy. Reszta jest dla mnie zupełnie niezrozumiana. Ja mam co prawda MON2 Meade, ale to mniej więcej ta sama grupa nieco modyfikowana (ostatnio EXOS-2), a zasada działania wszystkich montaży paralaktycznych jest niemal identyczna.

 

Trudno cokolwiek zawyrokować, jeżeli nie wiemy jaka jest Twoja wiedza w tym temacie, (ale tu przepraszam) sądzę, że znikoma.

Nie bardzo mogę sobie wyobrazić sytuację, że zakupując montaż nie sprawdzam go niemal natychmiast, a ew. reklamację składam kilka dni od zakupu. Od owego sierpnia do dziś było wystarczająco dużo pięknych bezchmurnych nocy do obserwacji, więc Twoje uzasadnienie jest bezpodstawne.

Piszesz:

"... Dodam, że bez tuby czyli obciążenia głowica również goni a widać odchyłkę rzędu półtora centymetra na końcówce przeciwwagi. ..."

Nie wiem czy to był tylko pręt przeciwwagi, czy przeciwwaga, ale na taki eksperyment z przeciwwagą bym się nie odważył, nieuchronnie prowadzi do zniszczenia ślimaka/ślimacznicy.

Nie zgadzam się również, że:

"...jest to mega tandeta..."

Ja akurat chwalę sobie swój montaż i do obserwacji wizualnych w zupełności mi wystarcza.

 

Ale do konkretów. Rozumiem, że na zablokowanym montażu daje się w niewielkim zakresie obracać w osi Ra (tzn poruszać nią wokół osi)

1. Jeżeli masz gwarancję, to skorzystałbym z niej. ale wpierw...

2. sprawdziłbym co jest przyczyną luzu (zbytnio nie ingerując w montaż), gdyż może okazać się, że jest to banalnie prosta sprawa:

- stan przykręcenia korpusy ślimaka,

- może zbyt odsunięty jest ślimak od ślimacznicy

- stan luzu wzdłużnego ślimaka w swoim korpusie - wystarczy dokręcić nakrętkę.

- a może coś jest z GOTO, wymontuj zatem napędy i zobacz jak działa sam montaż (choć wydaje mi się to mało prawdopodobne)

 

Nie bardzo rozumiem co znaczy, że montaż "goni"

Zwróć uwagę również na fakt, że 203/100 to ciężka tuba (z osprzętem >10 kg) a zarazem duża powierzchniowo i wpływ wiatru może być odczuwalny. Dlatego buduje się mini obserwatoria, "budki" itp dla uniknięcia takich kłopotów.

I to nie jest tuba do astrofoto, a przynajmniej do jego początków.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki za odpowiedź

 

luz jest na montażu i nie ma związku z napędami. Po zakręceniu blokady nie przesuwa się w osi RA ale cały element ma luz o którym wcześniej pisałem. Tzn. kiedy zacisne blokadę osi rektascensji to mogę sobie kiwac prętem przeciwwagi w podanym wcześniej zakresie i nie ma to nic wspólnego z obciążeniem, tak jakby ta głowica była po prostu niepasowna i miała luz roboczy. Teleskop poskładałem po odbiorze ale nic więcej z nim nierobiłem poza uruchomieniem w domu i pozostawieniem go jako ozdobę do czasu gdy będę miał czas się bawić. Trudno, rocznicę slubu na którą go dostałem miałem w sierpniu :)))

Co do napędów to one z tym nie mają nic wspólnego, dokładnie tak samo by sie zachowywał montaz bez napędów bo sedno tkwi w samej głowicy, której nie będe tykał z racji gwarancji.

 

Paweł

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowe pytanie,czy montaż jest dobrze ustawiony na biegun północny lub czy w ogóle jest ustawiony?Jeśli nie,to obiekty mają prawo uciekać z pola widzenia.

 

ja pisze o luzach roboczych w samej głowicy montażu przez co teleskop nie jest stabilny a kwestia odchyłki w prowadzeniu to inna rzecz. Kiedy dokręcę śróbę lub tez dźwignię blokującą oś RA i mam na głowicy sam pręt p-wagi bez tuby, to ten pręt sobie luźno lata w zakresie jak teraz pomierzyłem 2cm na końcówce. Dopiero potem jest opór. To bardzo dużo bo całośc nie jest stabilna i powoduje po prostu kołysanie się tuby.

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc sprawdź jak pisałem. Taki luz może powstać tylko na połączeniu ślimak/ślimacznica.

I czy ten luz jest w każdym położeniu (chodzi mi o obrót wzgl. Ra)?

 

dokładnie taki sam luz jest w każdym położeniu względem RA. Dodam jeszcze, że w Dec też on jest ale nie chcę nic dokręcać, wolę podjechać z montażem do sprzedawcy bo potem będzie po gwarancji. Jak rozwikłam tą zagadkę to oczywiście dam znać co było przyczyną i czy jest to luz fabryczny powstały na etapie składania montażu bo napędy nie mają z tym raczej nic wspólnego ale.....sprawdzę

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam wszystkich. Nowego tematu nie zakładam, bo problem ten sam :)

 

Montaż jest wyposażony w GoTo, posiada luz w osi RA. Po wstępnych oględzinach zebatek napędu wydaje się ze tam jest wszystko wporzadku. Zdemontowalem silniczek krokowy wraz z obudowa i ukazał się korpus ze slimakiem. Odkrecilem korpus i okazało się ze jest okolo 0.5mm luzu wzdluznego i minimalny ledwo wyczuwalny luz poprzeczny slimaka od strony zebatki.

 

Czy luz ten mozna jakoś skasować? Myślałem nad dokreceniem nakretki ale boję się ze sprzęt nie wytrzyma.

 

Luz ten powoduje duże problemy podczas obserwacji :( Delikatne dotknięcie pokretla regulacji ostrości kończy się najczęściej utratą obserwowanego obiektu :(

 

Sorki za brak zdjęć jak się uda to jutro powinienem wrzucić. Pozdrawiam :)

Edytowane przez mietek2224
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś, dawno temu jak jeszcze miałem LXD75, wynalazłem w sieci tą stronę.

http://www.thestardeckobservatory.com/LXD75_Maintenance_101.html

Przystępnie, krok po kroku. Gumowe uszczelki kupiłem za grosze w klepie hydraulicznym. Luzy bez problemu skasowałem w kilkadziesiąt minut. Tam naprawdę nie ma żadnej wyższej mechaniki.

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Witam. Udalo sie skasowac luz. Glowna przyczyna byl luz wzdluzny na slimaku ktory zniwelowalo dokrecenie mosieznej nakretki. Pozniej dokrecenie 4 srubkami korpusu i pelna satysfakcja ;) troche walczylem z rownomiernym dociskiem ale wkoncu sie udalo. Sorki jezeli myle slimak z slimacznica :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.