Który Canon? (a może coś inego)

[Krater]

Ogólnie w "astro" jestem na etapie kaszki z mlekiem, obserwacje dostarczają mi przede wszystkim przeżyć estetycznych dlatego dotychczas interesowam się wyłącznie "wizualem". Od "astrofoto" byłem i jestem z daleka z powodu obawy, że focenie odbierze mi całą frajdę z obserwcji wizualnych ale też barierą są potencjalne trudności techniczne no i kwestia kosztów. (a to wszystko wnioski z analizy dostępnych materiałów....)

 

Niemniej zastanawiam się nad wdrożeniem budżetowej astrofotografii pamiątkowej.

 

Pamiątkowa oznacza, że nie mam ambicji do wspołzawodnictwa czy nawet tylko do prezentowania swoich dokoń na jakichś łamach oraz, że godzę się na relatywnie niską jakość techniczną swoich zdjęć. Ich celem byłoby zaledwie pamiątkowe utrwalenie obserwacji wizualnych przy minmalnych nakładach czasowych i sprzętowych. (tak jak robienie zdjęć kompaktem na wycieczce górskiej kiedy celem jest wycieczka i widoki a nie narobienie super zdjęć i ciężki plecak ze sprzętem na plecach...)

 

Budżtowa oznacza, że nie chciałbym zaiwestować więcej niż kilkaset złotych !!!

 

Sposobem jaki rozważam aby to osiągnąć jest zakup używanego cyfrowego Canona i robienie zdjęć w ognisku głównym mojego refraktora. (czyli tylko przejściówka M42 na bagnet abiektywowy)

 

Moim aktualnym instrumentem obserwacyjnym jest refraktor (semi APO) 75/600 na montażu EQ-3 Soligora z napędem w jednej osi. (+zestaw okularów od 2,3 do 40mm).

 

I teraz moje pytania; który model Canona byłby odpowiedni / najodpowiedniejszy, względnie jakie cechy / funkcje są dla takiego przeznaczenia konieczne.

 

(Ponieważ wisiało to będzie na wyciągu 1,15" wydaje mi się, że waga aparatu też moż mieć duże znaczenie).

 

A może dałoby się utworzyć ranking ?

 

Równie cenną dla mnie informacją będzie wskazanie modelu / modeli niepolecanych.

 

Osoby, z którymi już rozmawiałem nakierowały mnie na Canona ale może jakiś inny producent / produkt byłby korzystniejszy, wszak czas i postęp techniczny nie stoi w miejscu ?

 

Z góry bardzo dziękuję za wszelkie porady.

 

 

Edytowane 2 Listopada 2013 przez krater

[r.ziomber]

Osoby, z którymi już rozmawiałem nakierowały mnie na Canona ale może jakiś inny producent / produkt byłby korzystniejszy, wszak czas i postęp techniczny nie stoi w miejscu ?

Poczytaj watek http://astropolis.pl/topic/41980-pytanie-do-canoniarzy-i-nie-tylko/ Troche powiedziano tam nt. pozycji Canona w dziedzinie astrofotografii.

PS. Jesli mieszkasz w Krakowie, to mozesz przetestowac wspolprace swojego teleskopu z moimi Canonami 350D i 60D.

[tranox]

Skoro ma to być budżetowo i prosto, to przypuszczam, że chcesz fotografować bez pomocy laptopa. Taka sytuacja wg mnie determinuje wybór do lustrzanek z Live View

[Krater]

Tranox - dzięki za wskazówkę, jest dokładnie tak jak napisałeś. Chodzi mi o ogólną prostotę w tym o łatwe przechodzenie wizual- foto i generalnie bez laptopa. (to ma nadal ma być wizual z dodatkiem foto)

 

Radosław - dziękuję za bardzo konkretną propozycję, jestem z Krakowa i kto wie może kiedyś skorzystam. Tymczasem przeczytałem zalinkowany wątek i trochę zmroziła mnie Twoja ocena Canonowych matryc. (Sukcesywnie czytam tematyczne fora ale archiwalnego materiału jest na lata......) Z tym, że ja stawiam na jakiś starszy model ale wystarczalny tzn. o takich funkcjonalnościach, które umożliwią realizacje zamierzenia.

 

 

 

 

[r.ziomber]

Tymczasem przeczytałem zalinkowany wątek i trochę zmroziła mnie Twoja ocena Canonowych matryc.

 

Niestety nie moja ocena, wynika tylko z testow (podobno rzetelnych) DxO Mark.

.

http://www.dxomark.com/Cameras/Compare-Camera-Sensors

 

Mam w Krakowie Canona, kilka obiektywow, statyw i akcesoria (nawet flattener do refraktora). Niestety sprzetu astronomicznego brak - calosc zostaje w domu 60 km na poludnie od Krakowa. W razie potrzeby - sluze pomoca.

 

Co do LiveView: bardzo sluszna uwaga. Niezmiernie ulatwia reczne ustawienie ostrosci. Zarowno w astrofotografii jak i fotografujac w dzien manualnymi obiektywami np marki Samyang.

Edytowane 2 Listopada 2013 przez r.ziomber

[Krater]

Radek, tak czy owak z lektury wynika, że biorąc pod uwagę całokształt Canony i tak pozostają górą, pomimo słabości matrycy sprawa wyboru marki znacznie się upraszcza.

 

Rozumie, że obydwa Twoje Canony tzn. 350D i 60D spałniają założenia i mogę je wciągnąć na listę potencjalnych celów do zakupu?

 

Jeszcze podrąże temat ale wygląda, że wybrana metoda nie pozwala na realizację założonych celów i chyba astrofoto odłożę na czas nieokreślony.

(Jestem po kolejnych rozmowach o podstawach i dotarły do mnie ograniczenia wybranej metody m.in: bardzo problematyczna możliwość ustawienia ostrości bez laptopa zwłaszcza na słabych obiektach i zupełny brak manewru w kadrowaniu / powiększeniu. W zasadzie metoda oferuje stałe parametry pola widzenia i krotności zależne tylko od ogniskowej obiektywu i wielkości matrycy, pomijając możliwość dalszej obróbki. Drugie ograniczenie tak zawęża pole zastosowań, że w zasadzie jak dla mnie dyskwalifikuje metodę).

 

Jednak dla rozstrzygnięcia (i w ogóle poznania tematu) mam jeszcze w planie próby i na pierwszy ogień pójdą testy przy użyciu Canona 50D który mogę pożyczyć. Poza tym muszę ogarnąć, które obiekty mógłbym ewentualnie fotografować, a które pozostaną poza zasięgiem metody i dostępnego sprzetu.

 

Tymczasem znawców tematu bardzo proszę o podrzucenie kolejnych przydatnych modeli Canona.

 

 

Edytowane 4 Listopada 2013 przez krater

[r.ziomber]

Tymczasem znawców tematu bardzo proszę o podrzucenie kolejnych przydatnych modeli Canona.

 

Wlasciwie dowolny, wazne by mial wspomniane LiveView (czyli od 450D wzwyz badz co najmniej 40D na wyzszej polce). Duzy, 3" ekran o wiekszej rozdzielczosci dodatkowo ulatwia prace w tym trybie.

 

Przed zakupem porownaj wyniki testow matrycy aparatu z innymi EOSami:

http://www.dxomark.com/Cameras/Compare-Camera-Sensors

 

Z 60D jestem niezmiernie zadowolony i pomimo marnej matrycy daleko mi do zmiany systemu. Aparat posiada niezly autofocus (zauwazalnie celniejszy od 350D), jest bardzo wygodny w obsludze, obrotowy ekran przydaje sie przy fotografii "pod teleskopem". Wezyk spustowy mozna wykonac samemu za kilka zl:

http://www.doc-diy.net/photo/eos_wired_remote

 

Podobne cechy maja aparaty innych marek. To co stanowi IMHO jedna z najwiekszych zalet Canona jest niewielka odleglosc bagnet-matryca.

http://en.wikipedia.org/wiki/Flange_focal_distance

Umozliwia to stosowanie tanich, manualnych szkiel, zarowno M42 jak i nawet bagnetowych (Nikon, Pentax, Olypus OM, Contax C/Y) z redukcja bez psujacej obraz soczewki korekcyjnej.

Mozna dzieki temu poszukac np tanszego, uzywanego ubiektywu Samyang np dla Pentaxa i podpiac go do naszego aparatu.

 

Dodatkowo system ten jest najpopularniejszy w PL, latwo wiec zdobyc dedykowane obiektywy na rynku wtornym.

 

Mozliwa modyfikacja przydatna do fotografii mglawic emisyjnych: usuniecie/podmiana filtru przed matryca.

http://www.astropix.com/HTML/I_ASTROP/DSLR_HA.HTM

Edytowane 8 Listopada 2013 przez r.ziomber

[Alex]

Wlasciwie dowolny, wazne by mial wspomniane LiveView (czyli od 450D wzwyz badz co najmniej 40D na wyzszej polce). Duzy, 3" ekran o wiekszej rozdzielczosci dodatkowo ulatwia prace w tym trybie.

 

Dla ścisłości, to trybem LiveView dysponują również budżetowe modele 1000D oraz 1100D. Jednak w opraciu o moje skromne doświadczenie z pierwszym z tych modeli stwierdzam, że astrofoto lustrzanką bez laptopa (prawdopodobnie jakąkolwiek) to mordęga.

Edytowane 8 Listopada 2013 przez Alex

[builder2005]

Ja zdecydowałem się dopłacić 300 zł i zamiast 1100D wybrałem 600D.

 

Tryb LiveView pomaga, ale laptop pomaga jeszcze bardziej, czego w ogóle na początku nie rozważałem wychodząc z założenia, że im mniej elektroniki tym lepiej....:-)