M45 trochę szerzej niż zwykle

[Lukasz83]

Nie widziałem czy ta fotka to jeszcze szeroki kadr czy już głęboki kosmos Jak dla mnie jest jeszcze dość szeroko więc ląduje tutaj.

 

Technicznie fotka przeciętna / słaba, ciągnięta trochę na siłę żeby pokazać trochę kurzu ale chyba żeby to efektywnie zrobić będę musiał dozbierać jeszcze 3-4 godziny materiału.

 

Tak czy siak pierwsza fota cyknięta nowym sprzętem - modowanym Canonem 500D z którego jestem naprawdę zadowolony. Szum ciągle potężny ale i tak dużo mniejszy niż w mojej 350-tce.

Niedługo będę go testował na obiektach świecących w "czerwieni" i wtedy powinien dopiero pokazać pazur.

 

Sprzęt:

 

Astrotrac + TO Wedge + statyw geodezyjny + Canon 500D mod + Sonnar 135/3,5 (@5,6)

 

Materiał:

 

8 x 600s ISO3600 z filtrem UHC

15 x 360s ISO800

15 x 420 ISO1600

 

darki + biasy

 

[Lukasz83]

Tak się gapię na swoje zdjęcie, zastanawiam i kombinuję bo nie wiem czy tylko ja mam ten problem.

Na pewno coś źle robię podczas obróbki której wciąż się uczę.

Generalnie przy rozciąganiu histogramu bardzo mocno wyłazi mi szum który potem jest bardzo ciężki do usunięcia.

 

Dlatego mam gorącą prośbę do doświadczonych kolegów.

Poniżej link do 16-bitowego tiffa zestackowanego w DSS (darki, biasy, stackowane medianą). Pokażcie proszę mi co można z tego materiału wyciągnąć i jeśli to nie sekret to podzielcie się wiedzą jak to zrobiliście.

PSa znam w miarę dobrze więc terminologia nie jest mi obca

 

https://drive.google.com/file/d/0Bz1AFnv2NgQcWU9RTHdYZ2xCdmM/edit?usp=sharing

 

 

 

 

[Gość wessel]

Pozwolisz na małego offtopa ale akurat na tym przykładzie można chyba ten problem rozpatrywać???

Otóż pytanie jest następujące - na ile różna czułość matrycy w DSLR lub różne czasy w DSLR i CCD maja wpływa na poziom szumu i jakość obróbki w ogóle?

Przecież jest tak ( jeśli się nie mylę) że obiekt fotografowany jest przedstawiony przez liczbę fotonów w konkretnym pixelu matrycy. Ta liczba będzie różna dla różnych czasów naświetlania i różnych czułości, tak? Tak więc czy nie jest tak , że stackując medianą nieświadomie usuwamy największe i najmniejsze wartości sygnału w zależności od ustawionej dewiacji?

I tak samo w stosunku do szumów - maja zmienny poziom w zależności od czułości i czasów naświetlania. Czy przypadkiem nie jest tak, że stackujac potem medianą nieświadomie wprowadzamy błąd w działaniu algorytmu, utrudniając eliminacje szumów?

Czy de facto w taki sposób paradoksalnie nie zmniejszamy SNR?

Gdzie jest błąd w moim rozumowaniu?

Przepraszam za offtopa ale Twoje zdjęcie wzbudziło moje zainteresowanie, bo przy takich czasach powinno być duzo lepiej?

 

[.zombi.]

Czy de facto w taki sposób paradoksalnie nie zmniejszamy SNR?

 

Tak właśnie - avg ma najlepszy SNR ale nie nie usuwa, samolotów, meteorów i hotów - bardzo pomaga dithering. Jeżeli ktoś mam mało czasu i szumiącą matryce to tylko mediana ;(.

[.zombi.]

Oj, ten materiał jest fatalny:

Mi to wygląda na ostrość + sonar - razem to daje piorunujący efekt - no albo jakoś źle to złożyłeś !

 

[Lukasz83]

Pozwolisz na małego offtopa ale akurat na tym przykładzie można chyba ten problem rozpatrywać???

Otóż pytanie jest następujące - na ile różna czułość matrycy w DSLR lub różne czasy w DSLR i CCD maja wpływa na poziom szumu i jakość obróbki w ogóle?

 

Pytanie jak najbardziej na miejscu i w temacie

Też właśnie się nad tym zastanawiałem ale nie mogłem znaleźć jednoznacznej odpowiedzi.

 

Twój tok myślenia wydaje się poprawny jednak trzeba byłoby jeszcze zastanowić się w jaki sposób DSS składa klatki a dokładniej w którym momencie uśrednia klatki medianą - czy wszystkie kolejne klatki wrzuca do jednego wora czy może dzieli je jakoś np wg ISO i uwzględnia to podczas stackowania...

[Lukasz83]

Oj, ten materiał jest fatalny:

m45.jpg

Mi to wygląda na ostrość + sonar - razem to daje piorunujący efekt - no albo jakoś źle to złożyłeś !

 

Wiem,

 

Zrobiły się takie dziwne kółeczka ale pojedyncze klatki są ostre - może nie idealnie ale na pewno nie ma obwarzanków.

 

Pewnie pies jest pogrzebany w stackowaniu ale nie wiem jak to ugryźć.

Spróbuję poskładać wszytko średnią zamiast mediany. Zobaczę jaki będzie efekt.

 

EDIT:

 

Jednak zombi ma rację.

Na niektórych klatkach brakuje ostrości - te większe są widoczne jako placki bo środek się "wypalił" ale te ciemniejsze są obwarzankowate i tu jest pies pogrzebany. Muszę popracować nad ustawianiem ostrości bo wygląda na to, że z Sonnarem nie mogę jej idealnie uzyskać bo przejściówka EOS/M42 jest za gruba

Natomiast pytanie wessla jest bardzo dobre i ciekawy jestem jak to naprawdę jest.

Edytowane 4 Listopada 2013 przez Lukasz83

[Adam Tomaszewski]

Oj, ten materiał jest fatalny:

m45.jpg

Mi to wygląda na ostrość + sonar - razem to daje piorunujący efekt - no albo jakoś źle to złożyłeś !

 

 

Sonnar 135 to bardzo dobry obiektyw. Nie ustępuje elkom a nawet przewyższa niektóre . Zobacz sobie test Michała Kałużnego na jego stronie.

[.zombi.]

Wypowiadałem się z punktu widzenia mojego sonara 180 (zebra) i jeżeli jest lepszy to go przepraszam za zniewagę

Edytowane 4 Listopada 2013 przez .zombi.

[Adam Tomaszewski]

Niestety sonnar 180 i sonnar 300 są ździebko mydlane. Duży jest rozrzut jakościowy. Tutaj mesz test sonnara 135: http://www.astrofotografia.pl/testy/135mm/