Skocz do zawartości

Astro-walizka czyli co wpinam gdy mam dostępne 230V


poldip

Rekomendowane odpowiedzi

W przeważającej ilości wypadków (czyli balkon i wyjazdy na "cywilizowane" miescówki) mam dostęp do gniazdka 230V, skąd zasilam swój zestaw astrofotograficzny.

Od zawsze miałem kłopot z kilkoma sprawami. Ilością kabli i zasilaczy, miejscem gdzie to wszystko upchać i czasem potrzebnym na rozstawienie tego wszystkiego. Pomyślałem że trzeba coś z tym zrobić i sprawę definitywnie uporządkować. Powstała koncepcja połączenia astro-pudełka z astro-walizką. Pierwsza wersja astrowalizki wyglądała tak:

http://astropolis.pl/topic/41153-astro-pudeko-czyli-renowacja-w-okablowaniu/?p=495262

 

Był to spory krok do przodu. Wkrótce jednak postanowiłem pójść dalej i powstała kolejna modyfikacja astrowalizki.

- zmniejszyłem astropudełko i zastosowałem gniazda 2.1/5.5 zamiast chinch

- zmieniłem regulację grzałek z przekaźnikowej na PWM, dodałem diodę LED sygnalizującą poziom napięcia wyjściowego

- dodałem bezpieczniki 6A na kanały regulowane i jeden wspólny

- dodałem możliwość zasilania dwóch kanałów z zewnętrznego źródła, np. akumulatora

- wymieniłem zasilacz 5V huba na mocniejszy 3A

- wymieniłem wiatrak i dodałem regulację obrotów w zasilaczu 13.8V

 

Walizka dodatkowo spełnia rolę transportową dla wszystkich kabli, zasilaczy oraz laptopa. Na poniższych fotkach przedstawię kroki jakie czynię aby rozstawić zestaw w polu (lub na balkonie).

 

W transporcie lub w trakcie przechowywania, walizka wygląda tak. Zwykła nieduża walizka z marketu budowlanego....

P1050368.JPG

 

Po otworzeniu w pierwszej chwili widac laptoka upakowanego do walizki w ochronnym pokrowcu.

P1050385.JPG

 

Po wyjęciu laptoka jest dostęp do zawartości walizki, w tym zestawu kabli do teleskopu, zasilacza laptokowego, rzepów mocujących i innych szpargałów które można upchnąć aby oszczędzić miejsca, oraz mini routerka wifi.

P1050386.JPG

 

Z walizki wychodzą trzy kable. Zasilający 230V, USB do laptoka, kabel z astropudełkiem na końcu. Na miejscówce dokładam routerek wifi.

P1050387.JPG

 

Czyli w środku pozostaje (od lewej) regulator grzałek, zasilacz 13.8V 8.5A (widać dorobiony potencjometr do regulacji obrotów wiatraka), zasilacz huba 5V (ucięte styki zalepione są przezroczystym klejem), rozgałęźnik.

(przy okazji dygresja, atik 383 nie lubi napięcia <12V gdyż wtedy bardzo, ale to bardzo szumi, stąd "karmię go" napięciem 13.8V, przy którym czuje się doskonale, zaś montażowi jest wszystko jedno; stąd pomysł że głównym zasilaczem zestawu będzie 13.8V zamiast zwyczajowych 12V)

Sam regulator grzałek posiada trzy kanały wyjściowe. Normalny (stały) oraz dwa regulowane (A i B). Przy czym kanały A i B mogą być zasilane zupełnie niezależnie (np z dodatkowego źródełka 12V) poprzez widoczne gniazdko 2.1/5.5 i włączane tym dużym włącznikiem. ON to zasilanie z zasilacza a OFF to z zewnątrz. Ot taki miałem pomysł...

Żeby uczynić całość bardziej uniwersalną dodałem dwa przełączniki dla kanałów A i B. W pozycji "II" napięcie podaje PWM, zaś w pozycji "I" napięcie idzie od razu (bez żadnej modyfikacji) z zasilacza (lub zewnętrznego źródła).

P1050374.JPG

P1040525.JPG

 

Astropudełko posiada 3 gniazda 2.1/5.5 dla kanału normalnego (stałego). Tu podpinam kamerę i montaż. Kanał A ma jedno gniazdko a kanał B ma dwa. Tu podpinam grzałkę szukaczoguidera.

W sumie sześć gniazd, które można zasilać w dowolych konfiguracjach, napięciem stałym, regulowanym PWM, z zasilacza lub z niezależnego źródła 12V. Dałem diodkę LED która sygnalizuje obecność napięcia stałego. Smycz zawiera w sobie kable silikonowe o przekroju 1.5mm2. Zero sztywności na mrozie.

P1050378.JPG

 

W astropudełku zainstalowany jest hub usb, przy czym jedno z gniazdek jest o zwiększonej wydajności prądowej. Do tego gniazda wpinam fokuser (silnik nie wymaga osobnego zasilania). Do pozostałych odpowiednio montaż, kamerę i guider. Hub jest zasilany z zasilacza 5V 3A w walizce. Przewiercona dziurka daje widoczność zielonej diodki LED która jest fabrycznie w hubie.

P1050379.JPG

P1050380.JPG

 

Walizkę zwykle kładę między nogami stelażu (na balkonie) lub kładę na stoliczku przy laptopie. Astropudełko zaś przypinam rzepem do stelażu. I to kończy proces rozstawiania sprzętu.

Poniewaz limit zdjęć w wątku wynosi 10 to zdjęcia "przed" i "po", zamieszczam pod spodem, w osobnym wpisie.

 

 

 

Edytowane przez poldip
  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok temu, w kwietniu 2013, w Roztokach, mój zestaw spaghetti wyglądał tak:

P1040269.JPG

 

Obecnie wygląda tak. Pierwsze zdjęcie to RODOS wrzesień 2013 (zasilanie standardowe, na montażu refraktor), dwa następne pochodzą z marca tego roku na miejscówce (zasilanie z astro-akumulatora, na montażu newton).

P1040785.JPG

P1050346.JPG

P1050349.JPG

 

 

  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.