Użytkownicy Mak180

[ha.de]

Przepraszam, jeśli już gdzieś o tym było, a przeoczyłem.

Wiadomo, że przed sesją maczki trzeba wychłodzić, ale z drugiej strony musimy dbać o menisk. Czy w związku z tym używacie grzałek czy sam odrośnik wystarcza?

Hubert

[ha.de]

Naprawdę nikt nic?

[trinh]

Ja nie dysponuje Makiem lecz SCT 9.25, ale zasada chyba taka sama. No wiec w moim przypadku odrosnik jedynie spowalnia nieuniknione, wiec przy dluzszych obserwacjach grzaleczka niestety staje sie niezbedna. I zauwazylem ze lepiej gdy od samego poczatku obserwacji sobie grzeje troszeczke niz grzac na maksa jak juz pojawi sie mgielka na korektorze bo tak szybko to zamglenia grzalka nie usunie...

 

Z drugiej strony mieszkam w wilgotnych okolicach wiec to chyba tez ma znaczenie.

 

[ZbyT]

ja używam tylko odrośnika

kiedyś miałem grzałkę ale to się nie sprawdzało

grzałka gdzieś leży, a z odrośnikiem nie miałem nigdy najmniejszych problemów

najdłuższe sesje trwały około 5 godzin czyli razem z chłodzeniem 6 godzin na zewnątrz. Nawet gdy była lekka mgła menisk pozostawał zawsze suchy

aby grzałka spełniła swoją rolę musi być cały czas włączona. Gdy menisk już pokryje się rosą trzeba bardzo długo czekać aż rosa odparuje. Niestety takie ciągłe grzanie podważa sens chłodzenia teleskopu

 

pozdrawiam

[ha.de]

Właśnie do tego zamierzałem. Z jednej strony potrzeba schłodzić maczka, a z drugiej dbając o menisk - grzać. Niestety wolałem nie ryzykować i użyłem grzałki. Gdzieś doczytałem, że w moim przypadku wystarczy 11W. Zrobiłem parę awików. Obraz nie zadowala mnie do końca - powietrze strasznie falowało, ale chyba nie przez grzałkę, bo ta była tak naprawdę letnia.

Moja fotka Wenus jest w wątku o Wenus.

Hubert