Skocz do zawartości

Zaparowywanie lustra głównego


skrzypas

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Problem już chyba był poruszany na forum, ale coś nie mogę się doszukać. Jak przeciwdziałać zaparowywaniu lustra głównego w teleskopie?

Mieszkam nad morzem gdzie jest bardzo duża wilgotność powietrza i po 2 godzinach optyka po prostu pływa. Próbowałem podmuchać suszarką, ale po minucie zrezygnowałem bo i tak nie widać było rezultatów. Prosze o radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A myślał ktoś może nad umieszczeniem w tubie teleskopu sielnie higroskopijnej substancji (pochłaniającej wodę z powietrza)? Nie dość że subst. taka osusza powietrze to w dodatku lekko się ogrzewa przy tym. Możnaby rozlokować w jakiś sposób w tubie lniane woreczki z np bezwodnum CaCl2 lub MgSO4 i zmieniać je co jakiś czas.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli już to woreczki z żelem krzemionkowym bo chlorek Wapnia i siarczan Magnezu po uwodnieniu się wprost rozpływają i są cieczami agresywnymi chemicznie dla naszych luster :shock:

 

Tak naprawdę wystarczy w ażurowej oprawie lustra zamontować niewielki wiatraczek jak od procesora nawiewający delikatnie powietrze do tubusa i o rosie na optyce możesz na stałe zapomnieć :salu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę wystarczy w ażurowej oprawie lustra zamontować niewielki wiatraczek jak od procesora nawiewający delikatnie powietrze do tubusa i o rosie na optyce możesz na stałe zapomnieć

Moje obawy budzą ewentualne wibracje od takiego wiatraczka - chyba lepiej prostą grzałkę z rezystorków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja proponowałem owinąć dół tuby czymś w rodzaju szaliczka, wsadzić tam dwa rozgrzane woreczki żelowe do grzania zatok (lub wkłady z toreb - lodówek). Jak się wychłodzą wsadzić nowe.

I to będą te potrzebne 2-3 stopnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej Syncie nie ma tylniej pokrywy, więc domyślam się, że żeby zrobić takie chłodzenie wiatraczkiem, muszę taką szczelną pokrywę zrobić samemu, czy tak?

Nie bardzo rozumiem po co miał byś (szczelnie ) zakrywać spód lustra nawet jeśli ma tam być wiatraczek. W Syncie o ile dobrze myślę :) zaletą jest właśnie jej „przewiewne” mocowanie lustra które teoretycznie powinno eliminować osadzanie się rosy. Zakładanie dodatkowej szczelnej pokrywy uniemożliwi przepływ powietrza.

Ps. W mojej Syncie jak dotąd nigdy podczas obserwacji nocnych nie osadziła się rosa na lustrze mimo że tuba z zewnątrz była cała mokra jedyną zmorą jest zaparowanie szukacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej Syncie nie ma tylniej pokrywy, więc domyślam się, że żeby zrobić takie chłodzenie wiatraczkiem, muszę taką szczelną pokrywę zrobić samemu, czy tak?

Nie bardzo rozumiem po co miał byś (szczelnie ) zakrywać spód lustra nawet jeśli ma tam być wiatraczek. W Syncie o ile dobrze myślę :) zaletą jest właśnie jej „przewiewne” mocowanie lustra które teoretycznie powinno eliminować osadzanie się rosy. Zakładanie dodatkowej szczelnej pokrywy uniemożliwi przepływ powietrza.

Ps. W mojej Syncie jak dotąd nigdy podczas obserwacji nocnych nie osadziła się rosa na lustrze mimo że tuba z zewnątrz była cała mokra jedyną zmorą jest zaparowanie szukacza.

Na mój chłopski łeb to będzie lepiej jak pokrywa będzie szczelna, a w niej tylko otwór z wiatraczkiem. To będzie podobne do odkurzacza. Powietrze nie będzie miało innej drogi więc będzie wypychane z tuby teleskopu przy okazji chłodząc lustra. Jakbym nie uszczelnił pokrywy to powietrze by uciekało, tak samo jakbyśmy przedziurawili rurę od odkurzacza :D

Projekt takiego chłodzenia można znaleźć na bratnim forum. Nie wiedziałem tylko, że zapobiega to parowaniu lustra, myślałem, że tylko skraca czas chłodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak króciutko tylko uzupełnię ostatnią wypowiedż SKRZYPAS'a ...

Tutaj znajduje się opis wykonania wentylacji do SYNT by Michu .

Sam też wykonałem takie ustrojstwo .

Tylko 2 razy na razie testowałem ( przed i na zlocie w Jodłowie - od tamtego czasu jakoś firma wysysa ze mnie wszelkie chęci do czegokolwiek ) i mogę tylko powiedzieć to :

- jeżeli występują jakieś wibracje - to sa nie zauważalne ( moja wersja ma zredukowane obroty : 2 biegów - 1 około 6V i 2 około 8,5 V -> przy normalnym zasilaniu 12V) .

- zaraz po wystawieniu sprzętu na dwór i po około 2 minut działania wiatraka na wiekszych obrotach - można spokojnie zacząć obserwacje .

- Najważniejsze jak w temacie niestety nie przetestowałem - ( za krótko prowadziliśmy obserwacje i wiał dodatkowo spory wiaterek raczej nie sprzyjający parowaniu ) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.