Skocz do zawartości

Uczniowie a astronomia


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem mile zaskoczona , że nasz szkolny wypad na wschód zaćmionego słońca wzbudził zaintersowanie uczestników forum.

wielką zasługę w samym pomyśle miał Pan Dariusz Zołnieruk , który przybliżył moim uczniom uroki astronomii na zajęciach w planetarium. należą sie Mu zatem podziekowania gdyż jest znakomitym popularyzatorem .

Liczba uczniów , którzy przyszli i przyjechali na rowerach na plaże 31 maja nas nauczycieli też bardzo zaskoczyła. Fotografowali , rysowali i podziwiali . Wielu z nich pierwszy raz w życiu widziało wschód słońca .

Byli rewelacyjni.

Swiadczy to jedynie ,że u młodych jest ogromne zapotrzebowanie na takie imprezy .

a szkoły niestety sa tak fatalnie wyposazone w pomoce naukowe , ze trudno jest pokazać urode zjawisk fizycznych i astronomicznych przy pomocy kredy i tablicy.

Mam zatem pytanie do grupowiczów: gdzie i u kogo można szukać pomocy by w Gimnazjum nr 14 w Gdyni ( tam uczę fizyki ) uczniowie mogli uczyć sie fizyki w prawdziwej pracowni fizycznej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o zajecia z zakresu astronomii to polecam zainteresowanie sie programem TIE sponsorowanym przez NASA. W skrocie wyglada to tak, ze w kilku (chyba 3) profesjonalnych obserwatoriach na swiecie sa teleskopy wyposarzone w kamery CCD, ktorymi mozna sterowac przez internet. Cala akcja przeznaczona jest wlasnie dla szkol. W jej ramach klasy moga prowadzic obserwacje naprawde dobrym sprzetem z profesjonalnym CCD. Jedynym warunkiem jest zakup oprogramowania sterujacego teleskopami za 200$ (ale ten koszt moznaby rozlozyc na kilka szkol) i stale lacze do internetu (wystarczy SDI).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj spokój Grzegorzu, żadne tam oglądanie przez internet nawet z Hubbla. Nic nie zastąpi obserwacji na świerzym powietrzu kiedy zimno, kiedy gryzą komary itp.

 

Co do tej pracowni fizycznej to trzeba szukać pieniędzy wszędzie gdzie sie da marudzić róznym prezesom firm, samorządowi lokalnemu, księdzu proboszczowi, prosić o pomoc rodziców, poszukać jakiś pomocy w swojej macierzystej uczelni itd ja wiem, że nie na tym powinna polegac rola nauczyciela fizyki ale takie czasy nastały i albo marudzimy albo działamy. Oczywiście to marudzimy to nie do Ciebie. Należy opracowac sobie plan i potzreby a później konsekwentnie póbowac go realizować i nie zniechącać się niepowodzeniami. Można takze próbować szukać w róznych programach edukacyjnych UE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do Pana Kapitana na lekcje astronomii chodzę z uczniami od 10 lat, zawsze dowiaduję sie czegos fajnego ciekawego i nowego .

Co do wyposażenia pracowni to oczywiście staramy sie jak mozna najwiecej , np od rady Rodziców dostaliśmy komputer ale bez rzutnika , znowu nie spełnia swojej roli.

Wiem jedno ,że uczniowie do doświadczeń nawet najprostszych to sie wrecz palą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj ja też w LO z kolega do doświadczeń się paliliśmy, ale Pani nam zabroniła, jak mało co pracowni chemicznej nie spaliliśmy, wrzucając do szklanej tuby (ciekawe jak to się fachowo nazywa?) składniki nie w tych proporcjach i chyba kolejności, co należy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj spokój Grzegorzu, żadne tam oglądanie przez internet nawet z Hubbla. Nic nie zastąpi obserwacji na świerzym powietrzu kiedy zimno, kiedy gryzą komary itp.

 

To po co montujemy w swoich teleskopach webkamerki, dokładamy silnik do wyciągu aby zdalnie ustawić ostrośc, system GoTo itp.

Poza tym ten program umożliwia obserwację tego czego niektórzy z nas nigdy nie zobaczą bo widzimy inna część nieba.

Nie twierdzę, że zastapi to obserwację "na żywo", ale jest to jakieś wyjście no i można zrobić obserwacje w trakcie czasu lekcyjnego bo gdy u nas dzień to gdzie indziej jest noc ;D ;D ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To po co montujemy w swoich teleskopach webkamerki, dokładamy silnik do wyciągu aby zdalnie ustawić ostrośc, system GoTo itp.

 

Po to aby zrobić fotkę planecie. Jeszcze nie widziałem na ekranie monitora (nie wspominając o transmisji w internecie) obrazu lepszego niż w okularze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byłem w księgarni zakupy czyniąc już dla moich pociech części ćwiczeń na rok przyszły i zauważyłem książki do fizyki. Wszędzie było napisane "Fizyka i astronomia". Były książki do liceum, a czy w gimnazjum też już jest astronomia z fizyką?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...] od rady Rodziców dostaliśmy komputer ale bez rzutnika , znowu nie spełnia swojej roli.

 

Dopóki porządne rzutniki multimedialne będą w cenie samochodów, a ich lampy będą miały nędzną żywotnosć (kilkuset godzin, najgorsze nawet kilkadziesiąt), to rozsądnym wyjściem będzie paleta ciekłokrystaliczna nakładana na tzw. rzutnik światła dziennego (ten do foliogramów). To gorsze rozwiązanie, ale dużo tańsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fizyka i astronomia Panowie zejdzcie na ziemie. To tylko szumnie brzmi , czy wiecie ,ze w calym cyklu ksztalcenia tzn gimnazjum i liceum jest o polowe mniej godzin godzin niz przed reforma ?

Co tego ,ze jest astronomia , teoria wzgledno[ci , elementy kosmologii jak wymiar godzin po 1 godzinie tygodniowo uraga zdrowemu rozsadkowi nie mowic o mozliwosciach percepcyjnych uczniow.

a 200 $ na program , abstrakcja , takich pieniedzy nie ma rocznie na zakup pomocy dla calej szkoly. Tu niestety jestesmy daleko od Europy.

Ale z wyniku referendum bardzo sie ciesze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję sukcesów w edukacji astro a wszystkim zainteresowanym kwestią astronomii w szkole polecam:

 

- stronkę moich zajęć pozalekcyjnych w szkole podstawowej w Lublinie:

 

http://ares.21sp.lublin.pl/astronom/

 

- artykuły w dziale "astronomia w szkole" w portalu www.astronomia.pl (drobne literki w górnym menu)

 

- dział "astronomia w szkole" na forum tego portalu (napis Forum całkiem na samej górze).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Aquarius

A może by pomyśleć o postawieniu jakiegoś przyzwoitego teleskopu na dachu (bądz tarasie) szkoły?

 

PS. Na razie ,,wygraliśmy" referendum. Do Unii jeszcze daleko!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zatem pytanie do grupowiczów: gdzie i u kogo można szukać pomocy by w Gimnazjum nr 14 w Gdyni ( tam uczę fizyki ) uczniowie mogli uczyć sie fizyki w prawdziwej pracowni fizycznej

 

Po pierwsze :Euroregiony to obszary transgraniczne, w ramach których prowadzona jest współpraca między jednostkami reprezentującymi regiony dwóch lub więcej państw (jednostki samorządu terytorialnego). Każdy z nich jest powoływany na podstawie prawa wewnętrznego danego państwa. Celem euroregionów jest rozwój współpracy gospodarczej, rozbudowa infrastruktury, ochrona środowiska, turystyka i działalność kulturalno-edukacyjna.

Na granicach Polski powstało szesnaście euroregionów. Poza regionami prowadzącymi działalność na wszystkich granicach naszego kraju, istnieją również z państwami nie graniczącymi z Polską, jak ze Szwecją, Węgrami, Rumunią, Danią oraz Łotwą.

Po drugie : Idea integracji europejskiej realizowana jest na poziomie lokalnym w ramach współpracy gmin i miast, przy zaangażowaniu zarówno władz samorządowych jak i mieszkańców. Społeczność lokalna z partnerskich ośrodków realizuje cele rozwoju społecznego i kulturalnego. Sprzyja to wzrostowi aktywności lokalnych społeczności, zwalcza stereotypy, tworzy korzystny klimat przy współpracy gospodarczej. Aktywność we współpracy międzynarodowej podnosi prestiż "bliźniaków". Ponad 2000 polskich gmin ma już zagranicznych partnerów.

Interesujące pomysły w ramach programu "Miasta i gminy bliźniacze" mogą liczyć na dofinansowanie ze środków unijnych. Komisja Europejska jest zaangażowana w tego typu przedsięwzięcia, od 1989 r. dofinansowuje inicjatywy podjęte przez gminy bliźniacze i miasta bliźniacze. Program obejmuje finansowanie dwóch rodzajów działań: wymianę mieszkańców i organizowanie konferencji i seminariów dla osób zajmujących się problematyką miast bliźniaczych. Związek Miast Polskich pośredniczy w przygotowywaniu wniosków do Komisji Europejskiej. Inicjatywa brana pod uwagę musi odnosić się do istotnych spraw europejskich, integracji europejskiej, obywatelstwa europejskiego, kultury, młodzieży czy walki z rasizmem i ksenofobią. Przedsięwzięcia o charakterze wyłącznie turystycznym i rozrywkowym nie są dofinansowane przez Komisje Europejską. Łączenie miast w związki partnerskie określa się jako "town-twinning". Informacje o współpracy w ramach "town-twinning" znajdują się na stronach internetowych Rady Gmin i Regionów Europy (http://www.ccre.org).

Po trzecie : PHARE Cross-Border Co-operation (PHARE CBC)Jest to specjalny program wspierany z budżetu PHARE. Jego celem jest wsparcie rozwoju w regionach, które maja wspólną granicę lądową lub morską z krajami UE. Jest to odpowiednik funkcjonującego w Unii programu INTERREG II. Wynika z tego, że w ramach współpracy transgranicznej region UE otrzymuje fundusze z INTERREG II a druga strona z PHARE CBC. Ze środków tego programu wspiera się m.in. rozwój infrastruktury, transportu, telekomunikacji, turystykę czy kulturę. Roczny budżet programu wynosi ok. 200 mln. ECU. Każdy kraj, który otrzymuje pomoc z PHARE otrzymuje określoną kwotę do dyspozycji. Pieniędzmi tymi zarządza przeznaczona do tego instytucja. W Polsce jest nią Władza Wdrażająca Program Współpracy Transgranicznej.

Po czwarte :ECOS – Ouverture

Jest to inicjatywa UE wspierająca współpracę regionów z UE z regionami EŚW. Odbiorcą tego programu są władze lokalne i regionalne. To one składają i później wdrażają konkretne projekty. Od składających projekty wymaga się przede wszystkim, aby uczestniczyły w nim co najmniej trzy regiony. Dwa z nich powinny pochodzić z UE (z czego jeden musi spełniać kryteria celu 1 lub 6 polityki strukturalnej) a jeden z EŚW. Współpraca może być nawiązana m.in. w zakresie demokracji lokalnej i regionalnej, lokalnego rozwoju gospodarczego, usług komunalnych, ochrony środowiska naturalnego i energii (dlatego spróbować utworzyć w szkole jakiś klub lub centrum edukacji ekologicznej). Na realizację tego programu w latach 1995 - 1999 przeznaczono 70 mln ECU.

Szukaj też w :

http://www.socrates.org.pl/

http://www.cofund.org.pl/cgi-bin/leonardo/...ea.pl?id=glowna

http://www.europa.korba.pl/ (chyba najlepsza)

 

W sumie najlepiej napisać do UKIE www.ukie.gov.pl i zapytać się co mają dla szkół na tego typu inwestycje i projekty...

 

Po prostu trzeba szukać, szukać i szukać. To co napisałem wyżej może być niewystarczające, bo trzeba byłoby naginać trochę projekt budowy klasy laboratoryjnej.

Jak znajdę coś konkretnie tego tematu to Ci podeślę.

 

No i przydałyby się wtyki w lokalnym samorządzie...to chyba "normalne" stwierdzenie...ehhh...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.