Skocz do zawartości

CZY WARTO ?


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

CZEŚĆ

 

ZASTANAWIAM SIĘ CZY WARTO KUPOWAĆ TELESKOP JEŚLI DOKOŁA MOJEGO DOMU I W JEGO POBLIŻU SĄ SWIATŁA . CZY TO NIE PRZESZKADZA W OBSERWACJACH . BARDZO PROSZĘ O ODPOWIEDZ OSOBĘ KTÓRA WIECOŚ NA TEN TEMAT .

 

 

POZDRAWIAM WSZYSTKICH I ŻYCZE POGODNYCH I "CIEPŁYCH" NOCY PAWEŁ ( KRAKÓW)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre pytanie!

Domyślam się, że oprócz tego,że mieszkasz w mieście nie masz jeszcze samochodu w dyspozycji. Światła istotnie będą ci przeszkadzać, niestety. Dlatego, póki nie dorobisz się auta, skoncentruj się na obserwacjach planet, zaćmień, otwartych gromad gwiazd, planetoid. Do tego celu najlepszy pewnie będzie refraktor albo newton ze sporą ogniskową. Do tego kup lornetkę - ułatwi Ci życie podczas szukania na zaświetlonym niebie obiektów. Poza tym, możesz ją zabrać za miasto, np. na wakacje lub do znajomych lub krewnych za miastem - i wtedy dostrzeżesz jaśniejsze DSO, pooglądasz kometę jeśli jakaś jasna sie trafi... Kilka jaśniejszych obiektów DS można nawet dostrzec z miasta , w tym dwa [Plejady i okolice M42] gołym okiem, ale to jednak tylko namiastka w porównaniu z obserwacjami po ciemnym niebem. Mimo to sądzę,że warto. Ja czasem podziwiam Księzyc i Jowisza z balkonu, czasem jak chcę uniknąć turbulencji czy przeszkód terenowych [drzewa, bloki] wynoszę sprzęt na odsłonięte miejsce - niedługo złożę sie do Marsa, tylko musi pogoda wrócić a ja odespać, żeby zerwać się nad ranem ;D Na DS jeżdzę za miasto, ale wcale nie często. Pozdrawiam

-Jarosław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno: pamietaj o dobrym szukaczu w teleskopie, jeśli chcesz z miasta oglądać cos poza Księżycem i planetami. W mniejszych i średnich teleskopach zwykle standardem jest szukacz 30mm, co może nie wystarczać w miejskich warunkach [tu przyda sie lornetka 50-60mm], lepszy będzie szukacz 50mm [możesz początkowo pracować z mniejszym, a potem wymienic na większy w ramach modernizacji sprzetu]. Do obserwacji "pozaplanetarnych" znajdź sobie ciemniejsze miejsce na osiedlu, z dala od latarń, lub osłoniete od nich. Chodzi o to, abyś przy dobrej pogodzie widział gołym okiem najważniejsze konstelacje [inaczej będziesz miał problem ze znalezieniem czegokolwiek]. Rożnice moga byc spore, czasem wystarczy zmienić miejsce o kilkanascie m i widzialnośc nieba poprawia się drastycznie -popróbuj wieczorami. Ze wzgledu na ograniczenia miejskie, bedziesz w stanie znaleźć głownie obiekty blisko jasnych gwiazd -ale ten problem nie jest taki straszny, ciekawe obiekty [planetoidy, planety Uran i Neptun] są przecież ruchome i od czasu do czasu rewelacyjnie łatwo je namierzyć, gdy przechodza koło łatwo rozpoznawalnych gwiazd. Ja tak z balkonu gdzie mam bardzo ograniczony widok bez problemu znalazłem Vestę, kiedy "zwiedzała" okolice Aldebarana w Byku. Pozdrawiam raz jeszcze

-Jarosław

P.S. Obowiązkowo do komputera program planetaryjny, z darmowych w internecie np. HNSKY i CdC [Hello Nothern Sky, Cartes du Ciel]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dzięki Jarku chciałem tylko się dowiedzieć coś na en temat. A tak dla wyjaśnienia to ja mieszka ok.10km od centrum Krakowa i wokoło mnie nie ma tak duż swiateł ale chciałem się dokładnie dowiedzieć czy do obserwacji teleskopem nie mogą w pobliżu być światła jeśli mnie żle zrozumiałeś to bardzo przepraszam ale wielkie dzięki za ten list . Bardzo chętnie nawiąże z tobą kontakt listowny (poczta polska ) napisz czy chciał byś coś takiego nawiązać jak tak to następnym listem przyśle ci mój adreś .

POZDRAWIAM I ŻYCZE POGODNYCH NOCY PAWEŁ z KRAKOWA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarku to jeszcze raz ja chyba zle snapisałem to co mam na około domu . Ja bez problemu odnajduje wszystkie konstelacje . W nocy 01.07.-02.07.2003 była tak dobra widzoczność z bez problemu widziałem droge mleczną nie żartuje mam na około domu ok.6 latarni ktore mi przeszkadzają ale da się wytrzymać i to o nie mi chodziło czy one nie bedą mi przeszkadzały w obserwacjach teleskopem . Jeszcze raz przepraszam z kłopoty wyniknięte z żle sformułowanego pytania JESZCZE RAZ POZDRAWIAM I ŻYCZE POGODNYCH NOCY PAWEŁ z KRAKOWA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Człowieku 10 kilosów od Krakowa to jesteś na uprzywilejowanej pozycji podmiejskiego obserwatora i możesz sobie pozwolic na całkiem spory teleskop a w którą stronę to jest od centrum miasta???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, nie było mnie parę dni. Jeśli spod domu Drogę Mleczną widzisz w lipcu [jasne niebo, bo Słonce płytko pod horyzontem], to warunki masz naprawdę O.K. Ja latarnie mam pod balkonem na przeciwko... kupuj teleskop, a i lornetka sie przyda 10x50 to ideał na wyjazdy np. w góry z plecakiem, a i do wspólpracy z teleskopem sie przyda... Pozdrawiam

-Jarosław

P.S. Co prawda, to kiedys w zimie lub wczesną wiosną widziałem w mieście Drogę Mleczną mimo świateł pobliskiego osiedla i ulicy, ale to było na peryferiach Lublina i światła były tylko z jednej strony... Pan Leszek Marcinek świadkiem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.