kopuly od Uniwersala.

[astrobob]

Pewnie widziałeś kopułę "na żywo", skoro już krytykujesz. Ale czemu uważasz, że jeżeli coś jest polskie, na dodatek firmy U, to z góry zasługuje na totalną krytykę?

Ciekawe, ilu czytających te słowa, stać na Kecka?

[oskar]

Moj kolega zadał mi ostatnio pytanie o sens stawiania takich kopuł czy pawilonów w ogrodzie, skoro można sobie wszystko wynieść i wnieść. W sumie i mnie zaintrygował praktyczny sens posiadania takiej kopuły. Zastanawiam się czy gra jest warta świeczki. Chociaż z drugiej strony patrząc na "budę" Piotra to widać, że ma to sens, nie trzeba niczego wnosic, wynosić, stoi sobie komputer, szybko chowa się sprzęt. Ale czy to rekompensuje nakład pracy i kosztów to już inna sprawa.

[Gość cygnus]

Pewnie widziałeś kopułę "na żywo", skoro już krytykujesz. Ale czemu uważasz, że jeżeli coś jest polskie, na dodatek firmy U, to z góry zasługuje na totalną krytykę?

To do mnie? Czy ja krytykuję U? Mała kopuła - słabe wietrzenie - duże problemy termiczne. Większy pawilon lub wielka kopuła - mniejsze problemy termiczne.

Pawilon z odsuwnym dachem w dużej mierze można stawiać własnymi siłami, technologia tylko trochę bardziej skomplikowana (ze względu na odsuwany dach) od budowy altanki.

Kupuła to już technologia laminacji, używana np. do budowy jachtów skorupowych, nieco bardziej specjalistyczna.

 

Ciekawe, ilu czytających te słowa, stać na Kecka?

A ilu stać na Uniwersała? Przy całym jego "kecko-podobieństwie".

 

Salutare, Domine!

Edytowane 8 Sierpnia 2005 przez cygnus

[astrobob]

Pewnie, że pawilon możesz stawiać sam, tylko jak rozwiążesz sprawę dachu i ile Cię to będzie kosztować? Swoją drogą, każdy wybiera to, co dla niego lepsze, wygodniejsze czy efektowniejsze.

[56]

Bez przesady z tymi kosztami. Przesuwany na rolkach daszek z grubej sklejki oprawionej w ramę z kątownika nie jest kosztowny. Poza tym, można zaprosić kogoś do pomocy. Nie krytykuję żadnej firmy, natomiast podpowiadam sposoby uniknięcia problemów, na jakie natknęli się swego czasu koledzy z Urzędowa, dla których wilgoć skraplająca się wewnątrz kopuły, była kłopotliwa. Zatem, lepiej skorzystać z przktycznych rad, niż ...

[BBwro]

Też mam wrażenie, że w tej najmniejszej kopule, 2,2 metra średnicy, czułbym się mocno klaustrofobicznie. Zgadzam się też z uwagami "56" o niekorzystnych prądach termicznych. Ktoś w tym siedział?

Ile kosztuje takie kosmiczne cudo?

[Merak]

Moj kolega zadał mi ostatnio pytanie o sens stawiania takich kopuł czy pawilonów w ogrodzie [...] Chociaż z drugiej strony patrząc na "budę" Piotra to widać, że ma to sens, nie trzeba niczego wnosic, wynosić, stoi sobie komputer, szybko chowa się sprzęt. Ale czy to rekompensuje nakład pracy i kosztów to już inna sprawa.

To pytanie nie ma oczywiście jednoznacznej odpowiedzi. Ale zawsze warto je sobie postawić. Naprawdę miarodajnie mogą się wypowiedzieć ci, którzy spróbowali jednego i drugiego, bo mają skalę porównawczą (np. Tiamat).

Ale spróbujmy na sucho podsumować pro's & con's:

 

OBSERWATORIUM DOMOWE

 

ZALETY

- odpada noszenie, rozkładanie i składanie sprzętu

- odpada kalibracja sprzętu (na oś polarną, parametry do GoTo itp.)

- ochrona przed światłami po oczach (adaptacja wzroku)

- ochrona przed wiatrem

- ochrona prywatności, spokój

 

WADY

- uwarunkowania (kawał własnego, pustego ogródka)

- koszty

- stała lokalizacja

 

Oczywiście, taką budowę mogą rozważać poważnie ci, którzy spełniają warunki konieczne (mają miejsce i fundusze). Ocena "zwrotu kosztów" z tej inwestycji bedzie zawsze sprawą indywidualną. Natomiast to zestawienie przypomina nam, że wskutek stałej lokalizacji cała zabawa ma sens pod warunkiem posiadania nieba co najmniej przyzwoitej jakości.

Może warto rozważyć przyczepkę co też się praktykuje? Ja już poszedłem w "backyard observatory" i nie sądzę żebym kiedyś żałował (chyba że niebo popsuje się jakoś drastycznie za mojego zycia).

[Merak]

Pewnie, że pawilon możesz stawiać sam, tylko jak rozwiążesz sprawę dachu i ile Cię to będzie kosztować? [...]

Bez przesady z tymi kosztami. Przesuwany na rolkach daszek z grubej sklejki oprawionej w ramę z kątownika nie jest kosztowny. [...]

Zgadza się, bez przesady. Jesli ktoś ma czas, siły, chęci i doświadczenie aby samemu postawić taki domek, to i wykonanie przesuwnego dachu nie sprawi mu większych trudności. Ale ja się ograniczam do projektowania i korzystam z "siły fachowej" wykonawców.

 

Co prawda moje obserwatorium nie jest jeszcze gotowe, ale jestem zdecydowanie bliżej końca niz dalej, więc myślę że nie zapeszę jeśli uchylę nieco rąbka tajemnicy

 

 

Mechanizm przesuwny jest b. prosty i skuteczny - dość solidny dach może przesunąć ręcznie jedna osoba (na razie nie ma mechanizmów typu korbka czy siłownik). Wykonanie tego samego ale bez przesuwanego dachu kosztowałoby niewiele mniej. Domek jest dość solidny, ocieplony, zelektryfikowany - wzorowany na innych tego typu konstrukcjach. Zdecydowałem, że nie będę się silił na oryginalność bo ten typ jest sprawdzony i bliski optimum. Biorąc pod uwagę powierzchnię można go porównywać tylko z większą kopułką Uniwersała za ok. 20 Kzł - nie licząc kosztów transportu, fundamentu, filara itp. Oczywiście własny domek wyjdzie (nieco) taniej

Edytowane 8 Sierpnia 2005 przez Merak

[56]

Próbowałem kiedyś wyobrazić sobie taki pawilon obserwacyjny graficznie i powstało coś takiego.

[Merak]

Próbowałem kiedyś wyobrazić sobie taki pawilon obserwacyjny graficznie i powstało coś takiego.

Piękny, full wypas!

Ale "w realu" ta trwale zamknięta część powiększyłaby istotnie wielkość budynku i b. znacznie - koszty (dodatkowe ściany, okna, drzwi). Zawsze cholerka musi być jakiś kompromis... a może nie?

Ja zaprojektowałem troszkę dłuższe ściany wzdłuż linii przesuwu dachu (podstawa prostokątna), aby była możliwość pozostawienia częściowego zadaszenia przez odsunięcie dachu nie do końca. Niestety, całość jest za mała na takie rozwiązanie bo wtedy dach zasłania zbytnio niebo.

 

Teraz widzę, że można osiągnąć dobry kompromis łącząc twoje rozwiązanie i moje, tzn. zostawiamy cześć nieobudowaną a tylko zadaszoną (jak u mnie) ale znacznie wydłużamy wymiar budynku wzdłuż linii przesuwu (jak u ciebie).

Można zresztą zrobić część dachu stałą a resztę odsuwaną (i to niezaleznie od tego czy dajemy dodatkową ściankę czy nie). Może uda mi się dołożyć szkic takiego rozwiązania, ale chyba z opisu widać o co chodzi.