Skocz do zawartości

Proxima Centauri


Rekomendowane odpowiedzi

Poszerzając swoje horyzonty, przeglądałem ostatnio Polską Wikipedię. I trafiłem na ciekawy artykuł o naszym najbliższym gwiezdnym sąsiedzie, czyli Proximie Centauri. Na pewno wszyscy o niej słyszeliście.

Ale czy wiecie na przykład, że jest to czerwony karzeł? Brzmi dość złowieszczo, nieprawdaż? Właściwie oba słowa mają raczej nagatywną konotację, bez urazy dla osób niskiego wzrostu. :D

Czy wiecie, że należy ona (prawdopodobnie) do układu Alfa Centauri? Pewnie wiedzieliście, mi nawet często myliły się za młodu te nazwy (Proxima czy Alfa, jeden pies). Ale na pewno nie wiecie, że "Gwiazda ta leży około 15 200 j.a. (około 0,24 lat świetlnych) od dwóch głównych gwiazd systemu Alfa Centauri. Jest to 1/20 odległości Alfa Centauri od Ziemi", a jej okres obiegu wokół Alfy to jakieś 500 000 lat? Sporo, nieprawdaż? Jak to czytam, to od razu staje mi przed oczami hipotetyczna Nemesis, krążąca gdzieś wokół Słońca i spuszczająca nam na głowę deszcze komet od czasu do czasu.

 

BTW, grał ktoś w grę Sid Meier's Alpha Centauri?

 

Polecam wszystkim Wikipedię dla wypełnienia wakacyjnej laby, zaś szczególnie głodnym wiedzy polecam Wikipedię angielskojęzyczną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do WIKIPEDII trzeba podchodzić z ostrożnością. To serwis redagowany zbiorowo, bywa że są tam głupoty, że hej!

Oj, defetyzm szerzysz. Do wszystkiego trzeba podchodzić z ostrożnością, a do treści z Internetu nawet z podwójną ostrożnością, bo ja też mogę napisać, że jestem niebieskooką blondynką i oczekuję propozycji.

Ale lepiej czytać Wiki, niż (np) Kod Leonarda, że o bezsensownym obrzucaniu się błotem na tym forum nie wspomnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to znaczy, że blondynka obrzucona błotem, to brunetka? :ha:

 

ale wracając, to czerwony karzeł, już większość szaleństw młodości ma już chyba raczej za sobą, co sie miało "palić", to się wypaliło, teraz już tylko dogorywa, aż zmieni się w brązowego karła, a potem hmm, chyba w "żużel" ciemnej materii?

pozdrowienia

 

a co do naszej nemesis, to jakoś nie mogę sobie wyobrazić naszego układu słonecznego, którego planety mogły by okrążać tylko słońce, a już drugiej gwiazdy nie, to chyba zawsze kręci się wokół wspólnego środka masy? :rolleyes:

Edytowane przez sumas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to znaczy, że blondynka obrzucona błotem, to brunetka?  :ha:

 

błotynka :ha:

A z tym krążeniem wokół środka masy, to chyba niekoniecznie masz rację. To tak jak z Księżycem: krąży wokół Ziemi (a wraz z nią wokół Słońca, a właściwie wokół środka masy układu Słońce-Ziemia), ale wokół Ziemi też sobie niewątpliwie lata.

 

Dopisek: chyba trochę nielogicznie mi to zdanie wyszło, ale wiadomo, o co biega (lata)

Edytowane przez BBwro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... ale wracając, to czerwony karzeł, już większość szaleństw młodości ma już chyba raczej za sobą, co sie miało "palić", to się wypaliło, teraz już tylko dogorywa, aż zmieni się w brązowego karła, a potem hmm, chyba w "żużel" ciemnej materii?

Ech, te WYPALONE CZERWONE KARŁY... w wyborach sporo głosów zbierają.

Pora żeby się zamieniły W ŻUŻEL!

Lepiej nie w czarną dziurę bo by pożarła wszystkie jeszcze nie wchłonięte kapitały!

 

a co do naszej nemesis, to jakoś nie mogę sobie wyobrazić naszego układu słonecznego, którego planety mogły by okrążać tylko słońce, a już drugiej gwiazdy nie, to chyba zawsze kręci się wokół wspólnego środka masy?  :rolleyes:

Co do grawitacji - zagadnienie trzech ciał nie ma jednoznacznego analitycznego rozwiązania.

Orbity planet wokół ciasnego układu podwójnego będą, niestety, ZMIENNE. Chyba że bardzo dalekie planety (w odległości znacznie większej niż odległość obu gwiazd).

 

Opisywany układ to gwiazda POTRÓJNA składająca się z gwiazdy podwójnej i składnika C okrążającego ten podwójny w większej odległości. Zatem składnik C będzie raz BLIŻEJ Ziemi niż A i B, a kiedy indziej - DALEJ. W tejże samej WIKIPEDII można już o tym przeczytać. JEŚLI Proxima obiega Alfa - to za pół miliona lat PROXIMA będzie dalej od Ziemi niż Alfa. A za następne pół - znów bliżej.

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale raczej mi chodziło o to, że gdyby istniała jakaś druga, odległa, ciemna gwiazda naszego układu słonecznego, o przepraszam słoneczno-nemesjańskiego :ha: , czy orbity planet były by takie jakie są?

no wiem, pluton coś odstaje :Boink:

no ale czy, czy byłyby takie właśnie "wokół" słońca, prawie w jednej płaszczyźnie?

bo mi się wydaje, że o ile by było to wogóle możliwe, tobyśmy tu mieli niezły kalejdoskop planetarny, przy którym nawet diabelskie koło wysiada :rolleyes: rollercoaster bardziej,

...a planety, się śmieją,......

pozdrowienia

Edytowane przez sumas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę, że gdyby istniała Nemezis, to już dawno ktoś by ją odkrył. Gdyby była najlżejszym możliwym czerwonym karłem typu M8 to w połowie odległości do najbliższych gwiazd miałaby jasność ok. +10 mag! Nawet gdyby była dużo słabszym brązowym karłem i tak pewnie ktoś by już ją znalazł.

A z tym wypalaniem się Proximy to nie takie znowu hop siup. Gwiazdka będzie sobie spokojnie paliła wodór jeszcze za kilkanaście miliardów lat, kiedy o Słońcu już nikt nie będzie pamiętał. W sumie to nawet fajnie być czerwonym karłem :rolleyes: Tylko troche nudno...

Edytowane przez Radek Grochowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to znaczy, że blondynka obrzucona błotem, to brunetka?  :ha:

 

ale wracając, to czerwony karzeł, już większość szaleństw młodości ma już chyba raczej za sobą, co sie miało "palić", to się wypaliło, teraz już tylko dogorywa, aż zmieni się w brązowego karła, a potem hmm, chyba w "żużel" ciemnej materii?

pozdrowienia

 

naukowcy szacują jej wiek od 1 mld do 5 mld lat, skłaniając się raczej ku tezie, że jest dużo młodsza od pozostałych gwiazd z układu Tolimana.

Nawet jeśli ma 5 mld lat to jest gwiazdą b. młodą !!!!!!! Należy do gwiadz rozgłyskowych typu UV Ceti, w których nie została jeszcze ustabilizowana równowaga termodynamiczna. Należy pamiętać, że im mniejsza masa gwiazdy tym dłużej "osiada" na Ciągu Głównym". Słońcu zajęło to ok. 50 mln lat, Proximie (masa ok. 0,1 masy Słońca) powinno zająć ok. 10 mld lat !! Na ciągu głównym pożyje ok 100 mld lat . Tylko pozazdroscić długowieczności

 

Czy jest ona fizycznie związana z Tolimanem, trudno powiedzieć. Nawet jeśli jest, to zanim po orbicie obiegnie Tolimana z drugiej strony nie będzie już najbliższą gwiazdą. Za kilkadziesiąt tys. lat będzie nią Gwiazda Barnarda (ok. 9m - jest chyba w Wężowniku), przybliżają się do nas z prędkością ponad 100 km\s

 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale raczej mi chodziło o to, że gdyby istniała jakaś druga, odległa, ciemna gwiazda naszego układu słonecznego, o przepraszam słoneczno-nemesjańskiego  :ha: , czy orbity planet były by takie jakie są?

no wiem, pluton coś odstaje  :Boink: 

no ale czy, czy byłyby takie właśnie "wokół" słońca, prawie w jednej płaszczyźnie?

bo mi się wydaje, że o ile by było to wogóle możliwe, tobyśmy tu mieli niezły kalejdoskop planetarny, przy którym nawet diabelskie koło wysiada  :rolleyes: rollercoaster bardziej,

...a planety, się śmieją,......

pozdrowienia

Jeśli podwójna gwiazda ma bliskie siebie składniki to planety krążące w odległości znacznie większej niż odległość tych składników biegną po orbitach zbliżonych do elips, tak jakby masa obu składników gwiazdy podwójnej była umieszczona w środku masy. Dodanie małej odległej gwiazdki na peryferiach - jej wpływ zależy od stosunku mas dwu gwiazd centralnych i tego "orbitera" oraz od odległości. Orbity planet - ich kształt i zmiany w czasie silnie zależą od wszystkich odległości. Przecież to jest sytuacja podobna do tej w Układzie Słonecznym, gdzie duże planety zewnętrzne silnie wpływają na orbity komet jeśli owe zbliżą się do planety.

Układ w mniej więcej stabilnym stanie powinien mieścić się mniej więcej w jednej płaszczyźnie, chyba że zawiera jakieś "pochwycone" ciała, pochodzące z zewnątrz.

Trzeci składnik gwiazdowy jeśli jest znacznie dalej niż planety i znacznie lżejszy pod składników centralnych - niewiele wniesie. Oczywiście będzie odkształcał orbitę planety która najbardziej się będzie zbliżać ale wszystko będzie zależało od odległości. Ciało które zbliży się zbytnio do "trzeciego słońca" zmieni orbitę. Jeśli trzecie słońce leżo poza płaszczyzną orbiti tego ciała zmiana orbity może wyrzucić ciało poza płaszczyznę układu planetarnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielce ciekawe, bo wygląda na to, że rzeczywiście mogą istnieć stabilne orbity planet w układzie podwójnym, ba lub nawet potrójnym: :banan:

 

AC-planets.gif

 

jakoś zawsze sobie kojarzyłem, że taki układ działałby jak jakaś gigantyczna wirówka, kruszarka, która by bezlitoście rozdrabniała nawet najbardziej "zdeterminowane" zaczątki planet, pierwotnych dysków protoplanetarnych, a jeżeli już by się jakiejś udało, to orbity takich planet byłyby zwariowane, jak wiry we wzburzonej rzece :Boink:

ale wszystko, jak widać, zależy od odległości, (i paru innych drobiazgów :szczerbaty: tzn. mas, stosunków tych mas, rozkładu itd )

pozdrowienia

Edytowane przez sumas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krąży wokół jednego. Dwa słońca, sobie bardzo bliskie, krążą dalej.

 

Arek

A właśnie, zna ktoś jakiś ładny wizualnie program, żeby podać położenie i masy gwiazd/planet i zobaczyć, po jakich orbitach będą wokół siebie krążyć?

Bardzo mi się podoba pod tym, względem Orbit Xplorer, ale działa w wersji demo tylko 20 sekund

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.