Jajo w lornetce

[perm]

Kupiłem sobie celestrona 15 x 70. Jak na moje sterane wiekiem oczy chyba wystarczy. Celestron przyjechał ze znanej i szanowanej firmy ale niestety z wadami. Okular z regulacją dioptrii ostrzy dopiero w skrajnym położeniu i to chyba nie do końca. Ten sam okular lata sobie lekko na boki. Wygląda na to że nikt sie tej lornetce nie przyjrzał. Do wymiany. Chciałbym jednak zapytać o coś innego. Patrząc od strony obiektywów przelot w jednym torze jest okrągły a w drugim ścięty i to dosyc mocno. Ten ścięty jest własnie w okularze z regulacją. Pan telefoniczny z firmy stwierdził że mam za duże wymagania co do takiej taniej lornetki. Odpowiedziałem oczywiście że dla mnie to była droga lornetka i nikt nie informował o tym że jakiekolwiek wady mpgą występować i takie tam. Zdziwiłem się trochę no ale. Do wymiany. O czym swiadczy takie ścięcie obrazu okularu przez obiektyw? Można to zaakceptować?

[krzychb]

Bardzo dobrze. Ciśnij tych sprzedawców. Nawet największe g.... rynkowe na witrynach sklepów posiadają opisy przepełnione samymi pozytywami. Wszystko jest ostre po brzegi, kontrastowe , płynne itp. itd. Teraz taka sklepowa mądra głowa powinna dla przyzwoitości stulić za przeproszeniem swój "pysk" i grzecznie zaproponować wymianę albo upust (a mają z czego) na zakup sprzętu nadającego się do użytku... A w ogóle to uważam,że powinieneś wprost napisać o jaki sklep chodzi. Kurcze na forach posiadających swojego patrona panuje jakieś dziwne tabu. Ludzie boją się pisać wprost, linkować sklepy obce. Naprawdę tak bardzo jesteście uzależnieni od tych sklepów?

 

A w sprawie pytania. Jeśli patrząc przez obiektywy widzisz,że jeden tor optyczny jest ścięty no to znaczy,że pryzmat nie obejmuje całego stożka optycznego. Zwyczajnie jest za mały albo krzywo wklejony i obcina aperturę. To bardzo powszechna wada we współczesnej produkcji z Chin. Spotykana nagminnie w tańszych ale i występująca w znacznie droższych lornetach także drogich kątowych TS i innych.

 

Czy można to zaakceptować to już zależy od Ciebie. Pewna część jednego obiektywu nie przekazuje światła do oka i w zasadzie tyle.

Edytowane 7 Czerwca 2012 przez krzychb

[perm]

Napiszę jak będą jakieś siupy ale zdziwienia chyba nie będzie. Fajne podejscie - masz tanią lornetkę więc nie narzekaj . No ale potem się pan zreflektował więc nie ma co się napinać. Ciekaw jestem skąd to "ścięcie". Nie widać różnicy obrazu w okularach albo ja nie potrafię jej dostrzec. Kolimacja super. No chyba że te małe pryzmaty obcinają tyle wiązki że faktycznie nie ma to znaczenia.

[sumas]

... Ciekaw jestem skąd to "ścięcie". Nie widać różnicy obrazu w okularach albo ja nie potrafię jej dostrzec. ..

przecież krzychb już Ci napisał "skąd"

a różnicę widać, przesłoń sobie ręką kawałek obiektywu w lornetce to zobaczysz efekt - pociemnienie obrazu

a większe pryzmaty, to nie tylko większy koszt, ale również większy ciężar i obudowa - więc producenci tną na maxa

[perm]

przecież krzychb już Ci napisał "skąd"

a różnicę widać, przesłoń sobie ręką kawałek obiektywu w lornetce to zobaczysz efekt - pociemnienie obrazu

a większe pryzmaty, to nie tylko większy koszt, ale również większy ciężar i obudowa - więc producenci tną na maxa

Jak pisałem to tego nie było. Krzychb dodał/wyedytował to zaraz po mnie . Domyślam sie w czym problem ale pytalem czy powinienem sie tym przejmować. Nie widzę różnicy (czy też może nie potrafie jej dostrzec) w obrazie ale nie patrzyłem jeszcze np na gwiazdki bo pogoda taka nie inna. Jeżeli pryzmaty obcinają aż tyle wiązki że takie coś nie ma znaczenia to po cholerę mi taka dosyć jednak duża i ciężkawa lornetka?

[krzychb]

No ale ile mości dobrodzieju Ci obcina. Dałbyś radę narysować w jakimś paincie takie kółko obcięte - jak to wygląda?

[perm]

 

 

Wyraźne jajo. Nie widać co przysłania. Od strony okularu tego nie ma.

Edytowane 7 Czerwca 2012 przez perm

[krzychb]

No na moje oko to nie jest od za małego pryzmatu. To nie jest ścięcie krawędzi. Jakby coś było w torze optycznym co zniekształca żrenicę - jakas przeszkoda. Zaraz jakiś znawca lornetek zapewne pomoże ale za mały albo źle umiejscowiony pryzmat można chyba wykluczyć.

 

Oooo albo ten okular jest mocno niecentrycznie ale czy to możliwe?

Edytowane 7 Czerwca 2012 przez krzychb

[perm]

Też mam takie wrażenie że jest przesunięty. Nic tam w środku nie widać co by go przesłaniało. kolimacja jest jednak idealna. Obraz nie rozdwaja się nawet po odsunięciu lornetki o jakieś 20 - 30 cm. No nic, jutro wraca do sprzedawcy. Mam nadzieję że mi ją wymienią a nie będą próbowali naprawiać jak mi to telefonicznie zapowiedziano. Raczej sie na to nie zgodzę. Dzięki za pomoc.

[sumas]

uu, ale to wyraźnie źle zamocowane pryzmaty, nie odbijają światła pod kątem prostym, a potem ktoś skolimował ją do tego co zastał

 

 

zwróć ją do sklepu, to wada fabryczna

[Lysy]

Wygląda to na nieosiowo wklejony pryzmat, lornetka kwalifikuje się WYŁĄCZNIE do wymiany.

 

Odnoście pryzmatów:

Niewielkie ścinania krawędzi plamki z powodu za małych pryzmatów występują w większości

lornetek tej klasy i w lornetkach z wyższych półek cenowych (niestety).

W tym egzemplarzu na obrazie tego "dobrego" toru optycznego ścinanie jest

niewielkie - zupełnie akceptowalne. Natomiast jeśli poziom tego ścięcia i różnice w torach są znaczące to gorzej.

Znaczne obcinanie wiązki przez pryzmaty to zwyczajnie (w dużym skrócie) - mniej efektywna (mniejsza) apertura lornetki.

 

________________________________________________________________________________________

Szczególnie cecha ta uwidacznia się w sporej ilości lornetek kątowych - z uwagi na dużą ilość optyki oraz oszczędzanie

przez producentów na cenach pryzmatów lornetki te w większych aperturowo sprzętach w znakomitej większości posiadają "apertury realne"

o ok. 10% mniejsze od tych jakie wynikają ze średnicy obiektywów. Najczęściej daje się się identyczne pryzmaty do gam tanich lornetek rzędu 80-90

mm przy czym pryzmaty są obliczane np. do torów optycznych wyłącznie 80-tek...

W efekcie otrzymujemy cięższą i teoretycznie lepszą bo "większą" lornetkę o zasięgu niewiele większym niż jej mniejsi bracia...

[perm]

Dzięki jeszcze raz. Napiszę wyraźnie że chcę by ją wymieniono. Kiedyś nie zwróciłbym na to uwagi. Czegoś można się nauczyć czytając fora astronomiczne .

[Janko]

Jeszcze niedawno praktycznie nie było skarg na te lornetki. Ostatnio co raz się zdarzają. Wygląda, jakby jakość obniżyła się drastycznie. Czyżby dystrybutorzy nie pilnowali?

[xinins]

. . . dobrze by było Abyś zareklamował produkt jako : NIEZGODNOŚĆ Z UMOWĄ a nie zwykłą GWARANCJĘ .

W przypadku TEJ pierwszej możesz (i powinieneś) żądać ZWROT GOTÓWKI lub WYMIANA NA NOWE .W przypadku TEJ drugiej takiego prawa nie masz i to GWARANT (a tym może być i sprzedawca) decyduje CO Z TYM FANTEM ZROBIĆ (to tak oczywiście po łebkach).

Jest niedopuszczalnym aby lornetka miała wadę o której piszesz , a o której nie zostałeś poinformowany (czytaj wyraziłeś zgodę) .

[perm]

Przyjechała następna lornetka. Z tej samej ogólnie cenionej za jakość obsługi klienta firmy. Lornetka z powgniatanymi wskutek niewłaściwego składowania (jak myślę) osłonami obiektywów i w związku z tym ze śladami na powłokach przeciwodblaskowych, z dokładnie taką samą wadą jak w poprzedniej polegającą na tym że okular z regulacją dioptrii ostrzy dopiero w skrajnym położeniu. Ten sam okular lata sobie tyle że nie jak w poprzedniku przesuwa sie w bok w jedną i drugą stronę. Ten się kiwa. Lornetka jest lekko rozkolimowana. Pudełko od lornetki wygląda jakby ktoś na nim wcześniej siedział. Do tego wszystkiego firma nie poinformowała mnie że lornetkę wysyła. Coś tam zgrzyta? Pecha mam? Nie piszę jaka to firma bo nie zależy mi na robieniu komuś antyreklamy ale oglądajcie dokładnie wszystko co kupujecie nawet jeżeli firma ma opinie super. Wpadki (mam nadzieję że to sytuacja wyjątkowa) zdarzają się pewnie wszystkim.

Edytowane 15 Czerwca 2012 przez perm