Skocz do zawartości

Mizar

Społeczność Astropolis
  • Postów

    394
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mizar

  1. Na necie nic nie piszą o całkowitym zaćmieniu Księżyca 29.10.2004. Jest za to sporo o zaćmieniu dzień wcześniej tj. 28.10.2004. Może nie powinienem pisać bo 28.10 to piątek i bardziej mi pasuje 29.10. Pozdrawiam
  2. Z moim klewzowem nieprzerobiona kamerka ma zasięg pod 11 mag. Teraz myślę jednak o przeróbce albo o Meade Imager. Ale ta ma mało pikseli i w dodatku są niekwadratowe. Jest jeszcze jakaś z większym CCD w normalnej cenie?
  3. Brawo Janusz. Byłeś bardzo blisko. Widać, że masz duże doświadczenie z kliszą. Właściwie tą zagadkę należy traktować z przymróżeniem oka. Początki astrofoto są trudne. Na zdjęciu jest Saturn "z boku" zrobiony Rubinarem na kliszy 3200 ASA.
  4. No właśnie? Miło się gawędzi, ale obawiam się, że zajdziemy do nikąd. Pozdr.
  5. Daję znać. Mam nadzieję, że się nie obraziłeś w związku z tamtą dyskusją? Pozdrówko.
  6. No przecież piszę: człowiek żywy i jego martwe ciało chwilę po śmierci. Żywy kocha i czuje, martwy nie (a niby taki sam bo przecież przez sekundę nie zgnił). Czy naprawdę uważasz, że niczym się nie róznisz od trupa? Pzdr.
  7. Trup chwile po śmierci ma jeszcze całkiem skomplikowaną sieć neuronów, ale wątpię aby mógł się zakochać. Możesz go skopać i spałować a on nawet nie jęknie. Pewnie się maskuje twardziel. Aby istniała miłość czy ból trzeba czegoś więcej niż reakcji chemicznej czy procesu fizycznego. Pozdrówko
  8. Hans piszesz, że: "mozna by zwazyc godzine odejmujac mase wszechswiata na jej poczatku i koncu" A co z energią? Patefon też nie wie co mówi. Kończysz dyskusję na tym forum? Czyżby płyta się skończyła? Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem.
  9. Próżnia składa się z atomów? A to ciekawe :shock: Hans czy próbowałeś już wytworzyć "miłość" na drodze eksperymentu chemicznego? Jak wygląda wzór reakcji? Można by zacząć produkować! Ból jest sumą elektronów w konkretnym miejscu? Na Słońcu jest od cholery swobodnych elektronów. Musi cierpieć straszliwe katusze. Ale tego jak zmaterializowałeś czas pojąć nie potrafię. Powiedz mi więc tylko ile waży godzina czasu? Hans piszesz, że to jest głos w dyskusji a nie Twoje poglądy. Patefon wydaje głos i nie ma poglądów. Człowiek kiedy mówi to albo wyraża swoje poglądy albo kłamie. Patefonem chyba nie jesteś? Pozdrawiam
  10. To jest prawdziwe tylko pod paradoksalnym warunkiem, że tak naprawdę go niema. Przypominam, że istnienie ma się skaładać z cząstek elementarnych więc jest konkretne. 8) Bzdura! Próżnia nie istnieje? Miłość nie istnieje? Walnij głową w ścianę! I tak nic nie poczujesz, bo wg Ciebie ból nie istnieje. Tak przyciąłeś pojęcie istnienia, że niewiele pozostało. Tylko materia. Dla trupa to wystaczy ale dla żywego człowieka to za mało.
  11. Dowodzenie istnienia Boga przy pomocy biblii nie jest moim zdaniem właściwe. To samo dotyczy Koranu i innych podobnych tekstów. W ogóle podjęcie próby dowiedzenia, że Bóg istnieje można poczytywać za akt niewiary. Nie należy też wiązać Boga z jakąkolwiek religią. Religie się zmieniają, tworzą się nowe odłamy, stare religie zanikają. Religia to jedynie sposób patrzenia na Boga - taka kolorowa szybka. Może byś zielona, niebieska, pokrzywiona, może też być pokruszona i wtedy widzimy wiele bożków. Niektórym trafił się filtr słoneczny a innym lustro. Niemniej rola religii jest kolosalna. Spaja ona całe narody i pozwala im przetrwać, kształtuje kulturę, tradycje, wzorzec moralności (choć nie musimy się z nim zgadzać).
  12. Mojrzesz nie musiał wierzyć bo wiedział (miał dowód). Ja z Bogiem konwersacji nie prowadziłem ani nie byłem śwaidkiem cudu a wierzę. Mało kto miał taką szansę jak Mojrzesz a wierzących jest całkiem sporo. Co Ty z tym sądem? Co ma sąd do wiary? Biegłym ufamy bo są dla nas autorytetami, ale jak któremuś na sali odpadnie klepka i zacznie pleść bzdury to sąd go oleje. 100 powtórzeń nie daje podstawy do wiary. Proponuję takie doświadczenie: Weź wszystkich ludzi na ziemi (jakieś 6 miliardów) niech każdy rzuci monetą 1 złotową . Około 3 mld wyrzuci orła. Niech te 3 mld jeszcze raz rzuci monetą. Około 1,5 mld znów otrzyma orła. Po jkichś 32 razach zostanie ci jedna, może dwie osoby, które zawsze wyrzuciły orła. Myślisz, że to podstawa aby wierzyć, że zawsze będą wyrzucały orły? Pozdrawiam
  13. I ma kołki w gnieździe! Nie ma możliwości aby się wysunął jeśli całkiem nie poodkręcasz śrub.
  14. No ale ta większość chyba umie poznać, że to ptak a nie np. przelatujący kamień.
  15. PiotrZ jak obliczyłeś odległść UFO od obiektywu bo ja nie wiem nawet czy jest przed czy za nochalem.
  16. No właśnie "wskazują na to dowody" to logiczne. Ty nie "wierzysz", że ja istnieję, Ty to wiesz, bo masz na to dowody! Gdybyś mnie zobaczył miałbyś poprostu jeszcze jeden dowód. Wiara i wiedza to coś zupełnie innego. Oto przykład, trywialny i przyziemny ale za to zrozumiały: Dziś w slepiku osiedlowym kupiłem chlebek. Ekspedientka wydała mi resztę z 2-ch złotych. Wsypałem drobniaki do portfela bez liczenia bo wierzę, że kwota się zgadza. Gdybym przeliczył to bym wiedział. Pozdrawiam
  17. To zdjęcie zrobiłem jakieś 10 lat temu. Jest to jedno z moich pierwszych zdjęć astro. Co to jest?
  18. Volvo! Janusz skromnością nie grzeszysz. Niemniej ja wybrałbym Antaresa.
  19. M42 najładniej wygląda w całości. W zbliżeniu można zobaczyć trapez z 6-cioma składnikami.
  20. McArti, szukasz czegoś ale nie wiesz czego? To smutne bo kiedy już znajdziesz możesz to przeoczyć. Moje myśli są całkowicie odrębne od Twoich i z całą pewnością oddziałują na to co robię. Jestem w 100% pewien, że one istnieją mimo, że nie mają materialnej postaci. Co więcej Bóg też może nie mieć postaci materialnej co wcale nie dowodzi, że On nie istnieje! Elementarz pisał Marian Falski (a ilustrował Janusz Grabiański). Wiara z definicji nie jest oparta na logice i tym się różni od wiedzy. Z chwilą kiedy uda Ci się w sposób naukowy wykazać, że Bóg isnieje (najpierw musisz zdefiniować czym jest Bóg i pojęcie "istnienia" o czym już wześniej pisałem) pojęcie wiary w Boga przestanie istnieć. Będzie za to wiedza, że Bóg istnieje. Pozdrawiam
  21. To ładna definicja. Jak sądzę US ma kształt podobny do pojedynczej bańki mydlanej wewnątrz piany.
  22. Również dysponuję działeczką pod Warszawą. W Kaniach. Niestety są tam piękne sosny i lampa. na południu od ulicy. Chętnie bym się wybrał do KPN choćby tylko z lornetką i termosem. Pozdrawiam.
  23. Prawda, cztałem, nie jest, tak, cząstki elementarne są zbudowane z cząstek elementarnych - na jednę przypada właśnie ta jedna, wiara nie jest zbudowana na logice. Pozdrawiam
  24. Też chciałbym zobaczyć ale fotka coœ się nie wyœwietla.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.