Skocz do zawartości

qbanos

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 196
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez qbanos

  1. Konkretnie - dzięki wielkie qbanos za wspomnienie o tym refraktorku 80/480. Na stronach firmowych nie mogę go odnaleźć, natomiast na 99% już jestem zdecydowany na to: Megrez 88mm - link. . Kluczowe pytanie - czy 2000XM w połączeniu z tym refraktorkiem bez zewnętrznego guidingu tylko self-guiding to dobre rozwiązanie? Czy nie będzie problemów z gwiazdką prowadzenia? Jest to też duoblet, ale ma ogniskową, która mi o wiele bardziej odpowiada.

     

    Generalnie celuj tylko w triplety bądź quadruplety (FSQ) - są one na tyle dobrze skorygowane, że nie trzeba się martwić o aberrację. Megrez 88 to jeden z bardziej aberrujących modeli (bo jest jasny), także odradzam.

     

    Co do gwiazdki prowadzenia - o ile nie będziesz używał filtrów narrowband typu SII czy OIII to absolutnie nie musisz się martwić o gwiazdę w miarę jasnym sprzęcie (do f/6). W kanale luminancji będziesz ich miał naprawdę sporo - znam to z autopsji. Po to SBIG stosuje wbudowany guider aby m.in. wyeliminować drugą OTA'ę czyli dodatkowe ramię siły na montażu, to naprawdę super sprawa.

     

    Jeszcze słowo co do filtrów do kamery - zadbaj o to żeby były dobre - Astrodon, Custom Scientific, Astronomik.

     

    Może przedstawię Ci zestaw, którym ja planuje walczyć w przyszłości. Pewnie coś się zmieni (zaleznie od gotówki)ale na dzień dzisiejszy wygląda to tak:

     

    HEQ5 SYnTrek, SBIG ST2000XM, StellarVue LOMO 80/480 (SV80S), + dłuższa rura na mniejsze obiekty w stylu William Optics FLT 110, TMB 106/650. W ten sposób po zastosowaniu reduktora TV 0,8x będę miał pokrytą krótką ogniskową 384mm i dłuższą około 520-600mm.

  2. a) gdzieś przeczytałem, że obróbka zdjęć jakie pochodzą z Canona jest totalnie różna od obróbki zdjęć, jakie pochodzą z kamer CCD. Czy to prawda? Jeśli tak - wybór jest dla mnie jasny: 2000XM - mimo iż to rozwiązanie droższe, ale szkoda mi czasu później na naukę na nowo obróbki zdjęć. Jeśli nauczenie się obróbki dla CCD nie odbiega tak bardzo od DSLR, to wolę na razie uczyć się na 350D - większa dostępność, niższa cena. Będę wdzięczny za wszelkie rady - załóżmy jednak mimo wszystko, że różnica cenowa między 2000X?M oraz 350D nie odgrywa znaczenia. Co więc lepsze "na start"? Od razu CCD? A może inne propozycje macie? W perspektywie dłuższej na pewno będzie to STL lub inna kamera podobnej klasy.

     

    To prawda różnica w obróbce jest znaczna, przede wszystkim ze względu na 16bit kamery vs 12bit DSLRa. Kamer jest mniej podatna na gradienty (zwłaszcza mono), nie wspominając o mniejszym szumie i braku ampglowa. O obsłudze już sumas napisał - kamerę obsługuje się 1000x lepiej niż Canona, tu nie ma wątpliwości.

     

    B ) jeśli kamera CCD to jaka? XCM (kolorwa) czy XM (black-white). Na tak niewielką ilość nocy, jaką mamy w Polsce zastanawiam się czy nie lepiej od razu pójść w stronę XCM. Z drugiej strony - jeśli myślę o przeskoku za 2 lata na STL, Narrow itd. to pewnie pociąga znowu temat innej obróbki zdjęć itd. Patrząc na strony mistrzów astrofotografii to wybór jest prosty - XM, ale jeśli kogoś na razie (mnie) interesuje czysto estetyczna astrofotografia, głównie nauka to czy XCMa warto rozważyć?

     

    Moim zdaniem kamera monochromatyczna da dużo lepsze efekty i jest bardziej uniwersalna. Możesz nią robić praktycznie wszystko - od fotometrii do narrowbandu. Poza tym jest oczywiście czulsza od kolorowej i daje lepszą rozdzielczość obrazu ze względu na brak maski Bayera. Co do czasu naświetlania to tak naprawdę kamerą mono osiągniesz więcej w tym samym czasie i to w LRGB. Poczytaj to porównanie:

     

    http://www.helixgate.net/Xm-XCM-1A.html

     

     

    2) Wybór teleskopu.

    Opieram się tutaj przede wszystkim na wypowiedziach użytkowników i tak:

    a) Wyczytałem, że rozpoczęcie astro-foto na Newtonie to sezon w plecy. Łatwiej i lepiej rozpocząć od refraktorów, obiektywów - Newtony więc odpuszczamy na razie. Czy dobrze zakładam?

     

    Generlanie tak, Newtony są uciążliwe ze względu na długą ogniskową i kolimację. Z refraktorami jest na pewno łatwiej ale na pewno nie taniej :)

     

    B ) Wybór padł na Celestron 80ED jako gudier (jak wyczytałem, podobno większość używa tego sprzętu jako guider i nadaje się do tego idealnie). Czy słusznie?

     

    Troszkę ciemny, ale zły nie bedzie. Z tym, że przy ST2000 masz już guider wbudowany czyli jedna OTA odpada.

     

    c) Jako teleskop do fotografowania, który będzie "na barana" na 80ED to FS60C (tutaj). Do tego reductor/flattener 0.8x - co da około 300mm ogniskowej. Nie wiem czy to nie za mało ogniskowej. (Nie chcę dużych ogniskowych, małą będzie mi łatwiej uprowadzić, większa tolerancja na błędy).

     

    Nieba jednak tak idealnego nie mam i boję się jednak niespójnej jasności tła nieba (gradienty to się chyba nazywa). Wiem, że większa ogniskowa powoduje że te gradienty są mniejsze (prawda?). Jako alternatywę, tyle że tutaj już biorę cenę pod uwagę to nowe FSQ85. Droga ta zabawka, ale przy ogniskowej bliskiej 500mm daje jeszcze lepszą światłosiłę. Moje pytanie jest proste: czy warto? Czy jest sens, czy będzie widoczna różnica jakości zdjęć między FS60C a FSQ? (Pomijam tutaj oczywisty wpływ ogniskowej)? Zwłaszcza, że bez problemu mogę zamienić i FS60C traktować jako guider, a 80ED (dłuższa ogniskowa) jako sprzęt do fotografowania (pytanie więc czy między 80ED a FSQ85 jest różnica warta 6000-7000zł.)?

     

    Ogniskowa 300mm daje bardzo fajne pole z ST2000. Pamiętaj, że ta kamera ma stosunkowo mały chip. Popatrz na zdjęcia Piotra_s z FS-60C lub na moją stronkę :) Ja również zamierzam uprawiać astrofotografię szerokokątną więc mogę się podzielić przemyśleniami. Generalnie zamiast FS-60C pomyślałbym jednak nad tripletem LOMO 80/480, który ma na pewno lepszą korekcję niż japoński dublet. Masz do wyboru teleskopy TMB, StellarVue lub William Optics z tym szkłem. Po użyciu flattenera TV 0,8x dostajesz 384mm ogniskowej i całkiem fajne światło.

     

    Generalnie gdyby nie kwestie finansowe to wybrałbym chyba nowe FSQ106ED z reduktorem, choć i ono ma swoje wady (oprócz ceny). Z jasnych gwiazd robi placki z racji wbudowanego flattenera. Dodatkowo Takahashi jest niefajne z powodu złączek - niby banał ale są z tym naprawdę problemy jeśli nie ma się oryginałów (a te są drogie). Do tego STL6303E i można śmigać widefieldy. Fajny wybór to też STL11000 (albo nowa kamera z podobnym chipem z serii STX) i ASA 8" f/3.8. To taki zestaw - marzenie do szerokokątnej astrofotografii moim zdaniem.

     

    Mam nadzieję, że choć trochę pomoigłem. Sam mam dylematy a myślę, nad tym wszystkim od roku :)

     

     

    pozdro

  3. Ze stacjonarnym astrodomekiem tak - boje się ze emerytura wcale nie bedzie dobrze służyć mobilnemu zestawowi ( a jakie bedziemy mieli niebo za 30 lat ???)

     

    No właśnie, a jakie za 40 lat??? :)

     

    Marcin ale przyznaj się, FSQ106? :) Jeśli tak to szczerze zazdroszcze, świetny sprzęt.

  4. Z góry mówię, że będzie to przeznaczone do max 300s ekspozycji guidowanych z MaximaDL.

     

    HEHE :lol: Przy takiej ogniskowej to polecam AP900 :) Do EQ6 max moim zdaniem to coś koło 800-900mm w zależności oczywiście od wielkości piksela detektora (i jego specyfiki), bo tego nie podałeś.

  5. Na tym przykładzie widać jak wspaniałe masz warunki. Co ja mówię wspaniałe, rewelacyjne !!!! Tam gdzie mnie ze złożeniu kilkunastu zdjęć wychodzi gorsze zdjęcie Ty masz z pojedynczej klatki masz lepsze.

     

    Dlatego warto zainwestować w jedno w to gdzie budujemy dom ;)

     

     

    Jarek poczekaj na informację o sprzęcie z tymi podejrzeniami - jeśli mam rację to światłosiła układu wynosiła f/3.6 a to bardzo dużo. Pewnie się okaże, że w ogóle nie trafiłem z tym refraktorem :) A może fota robiona była w Bieszczadach (choć wątpię)? Generalnie Marcin taka prośba o zamieszczanie jakichś informacji o zdjęciu, sprzecie itp...

  6. To dwie klatki ktore zrobilem na zakonczenie przedwczorajszej sesji. Nad ranem te obiekty sa już wysoko na południu B)

     

    Fakt, jak ide rano do pracy to widzę Oriona wysoko. Marcin ty chyba nie wstajesz rano do roboty co? Zazdroszcze ilosci wolnego czasu, ja mam już dzisiaj drugą nockę niewykorzystaną.... :angry:

     

     

    znakomite, ale może napisz czym fociłeś, że jest tak szeroki kadr

    pozdrowienia

     

    Zapewne FSQ106 ED z reduktorem w dodatku i Canon... prawda Marcin? :)

  7. Sumas przyzwyczajony do Ha teraz zderzył się z ciężarówką zwaną LP. Kobyłka ma solidnie zaświetlone niebo i żeby działać efektywnie w RGB trzeba palić więcej - znacznie więcej. Patrzyłem mu "w surówki" i docelowo wyciśnie z tego 100x lepsze zdjęcie.

     

    O ile zbierze 100x więcej materiału :) Z LRGB przy dużym LP są problemy, gradienty itp. Tym bardziej, że tego typu obiekty wymagają myślę klatek 20 minutowych, a są i ciemniejsze LBN'y :)

     

     

    Myślę że punktowośc gwiazdek (wynik w dużej mierze setup ustawiony przez Adam) rokuje dobrze a nawet bardzo dobrze na przyszłość, gwiazdki są naprawdę świetne obróbki rownież mają dobryklimat bez przegięć twórczych.

    Ja w canonie nie mogłem czegoś takiego dokonać a przecież różnica wielkości pixela jest olbrzymia :(

    Aż się wierzyć nie chce że to EQ6 :Salut:

     

    Canon 350D ma identyczny pixel jak ten ATik! Chociaż oczywiście dochodzi rozmycie maską Bayera w Canonie, ale z drugiej strony ogniskowa to chyba tylko 480mm (?). No a poza tym przecież nie wiemy jakie to czasy zostały zaprezentowane więc nie można powiedzieć nic o prowadzeniu.

  8. filtry miały być parafokalne i wygląda na to, że niestety nie są:

     

    To na pewno częściowo wina teleskopu, któremu niestety daleko do idealnej korekcji. Ale myślę, że nie jest tak źle. Jakbyś miał refraktor f/4 to dopiero byłaby jazda :)

     

    W zasadzie w Maximie v.5 wkłada się koło i zapomina się o problemie, bo definiując sesję, program sam steruje kołem dobierając odpowiedni filtr

     

    Dobrze, że w SBIGu jest to od razu zaimplementowane :) Wygoda niesamowita, pisałem o tym już jakiś czas temu.

     

    Sama mgławica wyszła bardzo ciemna, nieco się zdziwiłem szczerze mówiąc. Ona nie jest jakaś strasznie wymagająca, z tego co pamiętam to z Canona w ciągu 3,5h wychodziło więcej... [klik] Zapewne to kwestia jakości nieba. Jasnością chyba jest podobna do słabszych partii Irisa a te wychodzą dość jasno w ciągu 3h :)

     

    Właśnie tego typu obiekty mam zamiar focić :)

  9. I to w refraktorach mnie zawsze irytowało, nie dość, że ciężko wyważyć, trzeba od cholery złączek, focusera w stylu FT 3" to jeszcze wygląda to beznadziejnie. Chyba najbardziej ekstremalnym przypadkiem jest tutaj nowe FSQ106ED - producent niby skrócił tubę aby łatwiej było przewozić telepa. A potem ludzie dorabiają specjalne szyny montażowe z ciężarkiem po stronie obiektywu...

     

    Drugim takim teleskopem jest nowe TMB 92 SS, które naprawdę BARDZO ciężko wyważyć z kamerą typu ST2k. Nie wiem, mnie to mocno zniechęca do zakupu.

  10. Witam,

     

    Fotka jest sprzed dwóch dni, tym razem już z sesji wyjazdowej. Było całkiem chłodno co pozwoliło zejść kamerą do -30st C.

    Obiekt to oczywiście Dusza czyli IC 1848, choć moja Kobieta twierdzi, że to Prosiaczek więc niech tak zostanie :)

    Standartowe kłopoty z mocowaniem kamery dały rezultat pojechanych gwiazdek w pionie o 1-2 pix (tak było nawet na kilku sek ekspozycji więc to ewidetnie wina mocowania). Mam nadzieję, że to jedna z ostatnich sesji tym zestawem.

     

    Sprzęt: SBIG ST2000XM, Tair 4,5/300 @f/4,5, HEQ5 SynTrek

    Dane: Ha 8x1800sek + 1x690sek :)

     

    soul_s.jpg

    Po kliknięciu pełna rozdzielczość

     

     

    podrawiam

  11. Wimmer, aleś marne fotki Igły wybrał, przecież to piekna galaktyka!

     

    http://www.phys.ncku.edu.tw/~astrolab/mirr...gendler_big.jpg

     

    Zwróć uwagę na ogniskową, Droga Mleczna w tym miejsuc jest uboga w gwiazdy i przy odpowiednio dużej ogniskowej można znaleźć kadr w ogóle bez gwiazd (za to bedą same małe galaktyczki) :)

     

    Marcin, fajnie wyszło tylko jak dla mnie gwiazdy zbyt różowe czyli odjałbym magenty :)

  12. Chciałbym potwierdzić.

     

    Teleskop o aperturze 10cm f/5

    Teleskop o aperturze 20cm f/5

     

    Takie same systemy optyczne i detektory.

    Taki sam czas naświetlania pojedynczej klatki.

     

    Zasięg będzie taki sam?

     

    Gwiazdowy nie - ten zależy w dużej mierze od ogniskowej teleskopu i piksela kamery. Ale naświetlana mgławica będzie tak samo jasna w obydwu. Krótko mówiąc oba teleskopy nałapią tyle samo fotonów tyle, że ten drugi mając większą skalę odwzorowania zdoła sięgnąć głebiej rozdzielając ciemniejsze a zatem mniejsze gwiazdki (ma dłuższą ogniskową a więc i większą rozdzielczość).

  13. Ale tło to wyciąłes w pień razem ze wszystkimi ewentualnymi ramionami i halem galaktyki...Co do obiektywu to napiszę po raz kolejny - to szkło nadaje się w miarę do ogniskowej 70mm i po przymknięciu do f/5.6. Reszta ogniskowych odpada!!!

  14. bardzo fajnie wyszło, znakomicie, kurcze tylko sam nie wiem, czemu spodziewałem się więcej, po tych niemal 4 godzinach ekspozycji na Twoim, tak porównując do swojego sprzed paru tygodni, w którym było raptem 40 pare minut materiału

     

    Więcej w sensie jaśniej? Można z tego jeszcze sporo wyciągnąć, ale wtedy łącznie z szumem :) Chciałem, żeby było w miarę gładko. Na fotę mogło mieć też wpływ to, że obiekt był jeszcze nisko, w zasadzie robiłem jak dopiero wschodził - tylko wtedy jest okazja żeby złapać coś z balkonu.

     

    Zauważ Jacek, że Ty robiłeś tylko środek obiektu, który jest dość jasny a i tak szum wyszedł spory z tego co pamiętam. Trudniej wyciągnąć te gazy dookoła i do tego właśnie potrzeba więcej materiału :)

    flamingstar2.jpg

  15. Oto druga i ostatnia fotka z niedawnej balkonowej sesji. IC 405, czyli Flaming Star Nebula to mniejszy obiekt, lepiej pasujący do pola ST2000 i 300mm niż California. Moim zdaniem jest bardziej efektowny choć jak dla mnie mało przypomina dymiącą gwiazdę, może jakby kadr obrócić... :)

     

    Sprzęt: SBIG ST-2000XM + Tair 3S 4.5/300 @f/4.5 + HEQ5 SynTrek

    Dane: Ha 11x1200sek + 1x600sek, bin1x1, MaximDL, Photoshop CS2

     

    ic405_s.jpg

    Po kliknięciu pełna rozdzielczość.

     

    Szczegóły tutaj:

     

    http://www.qbanos.ddl2.pl/files/astrophoto...2008/ic405.html

     

    Jestem ciekaw kiedy będzie kolejna pogodna noc, za ile tygodni... :)

     

     

    pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.