wlad

100 lat

100 lat

A na czym polegało wzmocnienie?

Oj wydaje mi sie Hans że jeszcze długo obcja klawiatury zostanie na tym samym pozio0mie,choc mimo wszystko technologie o których wspominasz za jakis czas wejdą , ale o ile znam życie i historiie komputerów to wejdzie cos co narazie nie ma prawa bytu na rynku , zobaczymy Klawiatura ogólnie mi sie podoba fajny pomysł, bo szczeże powiedziawczy typy multimedialne zaczeły mnie denerwować za duzo przycisków itd, a ta nowa obcja niczego sobie Teksty o kompie powiedziane wyzej hmmm .... zanim poznałem komputer czyli przed 1997r to podobnie myslałem Ale fajnie by było jak by tak było

zjawisko przesuneło sie z nad wisły nad dunajec

Aj ten mróz Co do ubioru , to jest cały wątek na ten temat, ewentualnie mozna załatwić cały komplet od wedkarza który specjalizuje sie w połowach w przerembli ponoc bez problemów mozna wytrzymac przy -30 stopniach A sprzęt naprawde nie wiem jak sie zachowuje przy tak niskich temperaturach, ja osobiscie obsetrowałem przy - 18 i nic sie nie działo , no ale miałem Mizara a ze to rosyjski sprzet to pewnie i dostosowany

Sto lat i ciemnego nieba

proponuje założyć sonde, puki co to Orion prowadzi

ORION - bo to trzeci z kolei gwiazdozbiór jaki umiałem rozpoznać( przez lata znałem tylko małą i wielka niedźwiedzice) a od niego poszła cała reszta:) SKORPION - nie wiem czemu jakioś go lubie( może temu że nigdy go nie widziałem w pełnej okazałości i taki niedosyt oraz ciekawość ) Ale dwa to za mało

Ja widziałem tylko wschód ksiezyca potem długo długo nic i znowu łysego prawie w zenicie i mgła mgła czyli nic ogólnie zero obserwacj sprzetowych.

W dniu dzisiejszym wybrałem sie na narty do Rytra, dotarłrm tam po południu, ładna pogoda itd:) Na dole była lekka mgieka ale jadąc do góry wyłaniał sie piękny widok łysy prwaie w pełni w tle z dolina popradu razem z Rytrem Im wyżej to widok był ładniejszy A na taki pawer pozwalał obiektyw kitowy, no i oczywiscie widoczki robione były z wycjagu, czyli w ruchu. A to juz prawie na samym szczycie, po następnym wyjeździe łysy juz był we mgle, a miałłem nadzieje po powrocie cos luknąć. Ale ogólnie widok piekny i jazda tez super ( inaczej do góry widoczki a naduł predkości)

Nie masz za co przepraszać, moze faktycznie za głeboko wszedłes ale sam cel masz bardzo dobry, bo w podkarpackim jest bardzo dużo osób interesujących sie astronomią, pozostaje mi tylko życzyc aby udało ci sie stwożyć grupoę w obrębie Rzeszowa. A co do Tarnowskiej jeżeli sie skrzykniecie to czemu by nie zaplanowac raz na jakis czas wspulnych obserwacj. Pozdrawiam

W dniu wczorajszym TG skożystała z gościności Jurka http://astro-forum.org/Forum/index.php?aut...blog&blogid=11&

10.01 .2006 odbyło sie troche nieformalne spotkanie "TG" , wieczorną pora byłem w Tarnowie i przy okazi miałem pokazać filtr polaryzacyjny Jurkowi. Mieliśmy go sprawdzić na księżycu. Około 20 razem z Kubą podiechaliśmy do Jurka gdzie rozłożyliśmy sprzęt Jurka (Jurek i Kuba składają sprzęt) Miedzy czasie jak teleskop sie chłodził ja podjechałem po Zbyszka, który wzią ze soba okulary ( a właściwie chodziłeo o nowy nabytek Zbyszka 5mm ostroskopa) No i zaczeliśmy obserwacje od 5 mm ostroskopa Zbyszka i moim filtrem( którego na początku zbyt zciemniłem ale po lekkim rozjaśnieniu łysy pokazał sie bardzo kontrastowy ni i przedewszystkim nie dawał po oczach) Potem zmieniliśmy na okular 3mm Jurka ostrość nadal bardzo dobra ( Jurek mówił że bardzo żadko używał tego okularu) Przy tych dwóch okularach zeszło nam sporo ponad godzine, no i jak widać było dosyć zimno. Potem ruszyliśmy " z motyką na księżyc' pod okular 3 mm podłozyliśmy soczewke barlowa 2x , i zrobiło sie nam 760 x powiększenia co ciekawe nadal była ostrość, bez napędu cięszko sie manewrowało po łysym ale i tak wrazenia niesamowite. Mi najbardziej podobały sie okolice kopernika , keplera, ocean burz, moze wilgoci oraz Gassendi i w tamtych okolicach lukałem Prubowałem także focić łysego w ognisku( pierszy raz w zyciu to robiłem i wyszło jak wyszło) tutaj aparat w ognisku. A tyutaj z bolarowam x2 Lukaliśmy także saturna lecz juz nie dał sie tak powiekszyć i patrzyliśmy na okularze 3mm i prezentował sie doskonale. Sing ostatnio nas rozpieszcza Następnie Zbyszek zaproponował lukanie gwiazd podwujnych, no i poszło po:Kastoru i gamma Leo. Prubowaliśmu także syrjusza ale dyfrakcja na drzewach zrobiła z niego trujskładnikowa komete. Ok 24 zakończyliśmy obserwacje, głównie z zimna.

U mnie sing niemal wysmienity choc czasami pływało ale to raczej wina ogzewania sasiednich domów. trzecją noc z rzedu polukałem łysego, a potem saturna, dzis był najlepszy moze troche za jasny ( troche go ściemniłem ale gył problem z idealnym wyostrzeniem więc zrezygnowałem z filtra) stwierdzam jednak iż 240x jakie na razie osjągam to zdecydowanie za mało. casini widoczny czały czas no i sam pierscień odmieniał sie odcieniami, planeta hmm pasy pasy i pasy szkoda ze wszystko troszku za jasne brakuje jednak ciut więcej ogniskowej ale i tak jest to najlepszy saturn jakiego widziałem w moim telpie. zerknołem tagże przez okular 25mm owszem planeta była duzo mniejsza ale pierscień wyraźnie sie oddzielał no i cassini przebijał. , miernie ale jednak. Nawet steptycznie nastawiony Ojciec go pochwalił

ja bym nawet wątku nie zakładał bo moja fotka jest raczej tylko pogladowa niestety

Podobne zjawisko przeżyłem jakieś 2 lata temu w Rzeszowie, a raczej efekt był podobny. Cały dzień padał deszczyk i odrazu zamarzał, wszystko było pokryte cienką warstwą lodu niczym szkłem, jak przyszło wracać do domu to auto musiałem polewac ciepłą wodą. Co ciekawe jakieś 5 cm od gruntu woda nie zamarzała ( na szczęście ) No ale to namiastka tego co na pokazanych fotkach

W tą sobotę rozpoczołem dwa sezony:narciarski i zimowo obserwacyjny Tego roczną przygode z nartami rozpoczołem na Magórze Małowstowskiej. A to widok z samej góry Tak mniej więcej oglądam świat jak szusuje. Klimat jest tam po prostu bajeczny, jadąc do góry czułem sie jak w bajce. w przepieknym błękicie wypatrzyłem księżyc czyli noc zapowiadałe sie owocna:) Cerkiew filiana greckokatolicka, obecnie kościuł rzymsko- katolicki . Nie omieszkałem na chwile przystanąć w drodze powrotnej. Wieczorem teleskop już schłodzony i gtowy do akcj. Reszte sobotniego wieczotu spędziłem przy telpie, w sumie skupiłem sie na łysym. Zdjęcie księżyca ( niestety z projekcj okularowaj) od takiego widoku zawsze zaczynam. terminator (tego wieczoru skupiłem sie na alpach, kałkazie, morzu jasności) łysy przez filtr polaryzacyjny był pieknie kontrastowy no i moje F4 nie paliło mi oczu. Tak mi sie spodobało że w niedziele powtórka z rozrywki w sumie 3 godziny tym razem poszło morze deszczów plus Plato który wyglądał niesamowicie. Ogólnie łysy stał sie dla mie bardzo interesujący duzo bardziej niz kiedyś widok ogólny no i koniunkcja łysego i marsa ( szkoda że nie mam odpowiedniego obiektywy żeby owo zjawisko z bliska zfocić)

Bardzo blisko siebie dzisiaj przemykają, szkoda że nie było zakrycia. Ciekawe gdzie było albo mogło byc zakrycie bo wydaje mi sie że raczej było, a nie mam jeszcze rocznika na obecny rok, wiec pisze raczej o przypuszczeniach. dam także fotke zrobjoną dzisiaj,. juz wiem co mi czasami psuje sing

klimacik super sama przyroda

Wygląda prawie jak w zaćmienie "ale prawie robi róznice" Dawno słoneczka nie ogladałem przez telpa wyrazy uznania

A co sądzicie o tym "Przeciek" "kubki dwa"

Dobże że całego nie zasypało A tak poważnie to od niedzieli zupełne dno na niebie

Czy to moze jednego z naszych forumowiczów, albo ktos wie czyje to cudo. Pytam tak z czystej ciekawości . Drugi pytanie samo sie narzuca jakie szkiełka i lusterka tam bedą Budowla znajduje sie u podnuza góry Żar jakieś 100m od dolnej stacj wycjągu.

100 lat gwiezdnych nocek