hanysiak

So,let's get redy to RAMBOOOOOO.....!!!!!

Walczą w 10 uncjowch,ciężkich i twardych rękawicach,co będzie sprzyjało kontuzjom,a wiadomo ze rozcięcie łuku brwiowego deprymuje zawodnika,oprócz tego,jesli jest mocne to lekarz moze nie pozwolić kontynuować walki i ten "ranny" przegrywa mimo że ma siły i chęć do kontynuowania pojedynku.Może tak być,że pierwsze mocniejsze trafienie ustawi walkę.Boże, ja juz nie daję rady:))

Kilka dni temu znalazłem,schowany głęboko na dysku, avik z tegosezonowym Jowiszem,który obrobiłem a nastepnie skasowałem,tak że teraz nie potrafie powiedzieć z jakiego dnia jest prezentowany Jowisz.. Ale wiem jedno,to juz napewno ostatni w bezpowrotnie(i dobrze) mijającym sezonie:) Pozdrawiam

Dlaczego tradycyjnie? Dwa razy przegrał Gołota szybko,przez nokaut z Lewisem i Brewsterem,a to będzie jego pięćdziesiąta walka,ale Ty chyba oglądałeś tylko dwie Tak,tak,uścislam troszkę zaproszenie-tylko dla żądnych emocji i ryzyka,to boks i waga ciężka! Na kalkulacje i obliczenia odsyłam do zielonego stolika,nie ujmując brydżystom.

Wygasa nadzieja w narodzie z tradycjami pięściarskimi...hihiii... Gdyby jednak by ktoś chciał sie podbudować....dla pokrzepienia serc: A to znaczy że dziś około godziny 15:30 naszego czasu przewidywane jest wyjście Andrzeja Gołoty do ringu,naprzeciw Ray'owi Austin'owi. To najpowazniejszy i klasowy przeciwnik Gołoty od czasu jego pwrotu na ring po porażce z Brewster'em.Od tamtej pory Andrew przeszedł 3 zawodników,za każdym razem umieszczając poprzeczkę trochę wyżej,a dzisiaj ta poprzeczka(umiejętności rywala) jest całkiem wysoko,miejmy nadzieję,że to juz ostatni krok przed walka o pas mistrzowski którejś z prestiżowych federacji. Ray Austin to dwumetrowy pięściarz liczący sobie na oficjalnym wazeniu 103kg!!(Gołota 110kg) Patrzac na niego odgaduję obraną strategię-wygrać jak najszybciej,bo z rundy na runde będzie to coraz mniej prawdopodobne.Waga Ray'a jest zdumiewająco niska,a niepocieszajacy jest dla niego fakt,ze osiągną ją w ciągu ostatniego miesiaca,chudnąc z 112 do 103kg.To powinno odbić się na jego wytrzymałości,a więc logicznym następstwem będzie frontalny atak w pierwszej rundzie,tyle tylko że....to jest wbrew naturze Ray'a,bo on należy do tych wolno startujących,wolno rozkrecających sie bokserów,podobnie jak Gołota.W czasie gali w Chińskim Chengdu,wystapi także poprzedni przeciwnik Gołoty Mike Mollo,który stanie w ringu na przeciw Jameel'a McCline'a,ta walka powinna rzucić jakieś światło na to jakim zawodnikiem jest Mike Mollo i jak cenne było zwycięstwo nad nim.Jednak nie wolno posuwać się za daleko w uogulnieniach i porównaniach,bo jak to w sporcie,każda walka zależy od przygotowania ale i dyspozycji psychicznej zawodnika w dniu walki.Było widać,że dotąd pewnego siebie Mike'a Mollo,onieśmieliła wielka MSG i cała otoczka walki z Gołota.Zreszta jak sam Mike później powiedział,nie bardzo zdawał sobie sprawę na przeciw kogo staje.Świeżo po walce nazwał Gołotę 40sto letnim potworem:)) Jak dla mnie jest to komplement;) Przypominam ze transmisję gali bokserskiej z Chengdu można będzie oglądać dziś(piątek) w Polsacie od godziny 12:30 przy czym walka Gołoty około godz. 15:30 Pozdrawiam i zachęcam:) Kilka fotek: http://www.notifight.com/artman2/publish/R..._Austin_228.php

No a ja liczę,że w ramach wyrównywania szans,asystentką nowego prezydenta zostanie jakaś córka emigranta z Polski,może jakaś Monika...? A na poważnie,mam nadzieję na podtrzymanie deklaracji Obamy,co do dofinansowania tego, za co kocham Ameryke,czyli National Aeronautics and Space Administration.

Tak,to stwierdzenie wydaje się bardziej precyzyjne:) Dzięki i pozdrawiam.

Czy można powiedzieć,że dalszy wał krateru Hausen jest o 1/3 średnicy krateru,za biegunem południowym..? Na Ziemi takie powiedzenie nie miałoby sensu,ponieważ obraca sie ona w sposób zauważalny i to co w tej chwili jest "za"biegunem,po 12 godzinach będzie "przed" nim.Natomiast w przypadku Księżyca,z premedytacją stwierdzam,że ów wał znajduje się za południowym biegunem i dla obserwatorów ziemskich nigdy nie będzie inaczej:)

Jeny...jakie emocje!?! Przyglądam się i chociaż to był mój pierwszy wyścig w życiu i póki co nie wpadłem po uszy w kibicowanie(może jeszcze się zdaży),to rozumiem rozgoryczenie i żal kibiców Kubicy,bo sam mam dyscyplinę sportowa,która mnie wciąga bez reszty,więc wiem co to znaczy zawód oczekiwań,tym wiekszy,że 3 miejsce Roberta nie było tylko pobożnym życzeniem,a było całkiem realne.Tez mi smutno,nawet nie spodziewałem się że będzie aż tak. Mój sprawdzian już w piątek;) Koleżanka Anna,niech uważa na serduszko,bo może się jeszcze przydać.. Pozdrawiam wszystkich!

Sliczności..

Zapraszam na północ do Fromborka,serdecznie zapraszam...brrrrrr...

Heh....potwierdzam,oby każdy tak przesadzał Ta plastyka zapiera dech!Chyba będę musiał tej techniki popróbowac,ale muszę jeszcze wycisnąć co mogę z mojego Vac'ka:) Pozdrawiam miłośników i miłośniczki Księżyca!

Co do jednego nie mam wątpliwości,gdzieś musi być błąd..: DO. podaje że teleskopem C14 uzyskujemy 165 linni/mm http://deltaoptical.pl/teleskopy/teleskop-...0-xlt,d410.html a teleskopem C11 200linii/mm http://deltaoptical.pl/teleskopy/teleskop-...0-xlt,d409.html zresztą tyle samo co C8... http://deltaoptical.pl/teleskopy/teleskop-...t-xlt,d453.html Te specyfikacje wiszą od lat na stronie DO... Pzdr.

Ja chciałem dorzucić swoje spostrzezenia: Kopuła ta jest bryłą sporo wieksza niż połowa kuli.Mi osobiście(mimo że cały projekt i produkt jest super)ten wariant się nie podoba.Jest to także zwężenie "neck'u" kopuły o sporą wartość,ale zważywszy na to,że teleskop w całości siedzi w najszerszym miejscu kopuły,wiec ta sytuacja nie ma znaczenia dla samego teleskopu,chociaż powierzchnia przykrywana kopułą (jak by nie było fi-3m) spada z 7m2 dla fi3m do 5m2 dla srednicy 2.5m,a więc poruszać się pod taką kopułą jest ciężej,niż pod stricte 3 metrową(moja kopułka ma 3m wewnętrznej średnicy,więc wiem o czym piszę). Być może,że na dachach budynków szkół,bo chyba ze względu na cene,produkt ciągle adresowany jest do instytucji,kopuła nie będzie robiła wrażenia purchawki wyrastającej z trawnika,a z pewnej odległości będzie to wizualnie poprostu pół kuli.Mam świadomość,że kopuła przeznaczona jest dla wszystkich,którzy mają 15 tysięcy,a nie tylko dla instytucji:) To własnie dzięki temu,że przekrój pionowy kopuły to sporo więcej niż pół okręgu ,mozliwe było zaprojektowanie jednoczęściowej klapy otworu obserwacyjnego z jednoczesnym udostępnieniem zeniutu do obserwacji.

Dołączam się do życzeń-Panowie wielu lat w zdrowiu!

Chętnie bym zminusował 3 post Ayli w tym watku(nie Ayle),ale teraz to już chyba bez sensu,bo pozostaną wszystkie następne nasze wypowiedzi ,a wtedy będa one bezsensowne

Bombowo Lemarc. Ja tez tak chcę.. Od siebie dokladam południowy limb Księżyca. Starczy juz tej pełni:)

Okazuje się,że mozna sfotografowac całkiem spory kawałek Księżyca,"wychylając się" odpowiednio w czasie sprzyjającej libracji,poza krater Humboldt.Mozliwe jest nawet dostrzeżenie zachodniego wału krateru "Curie"(tego od M.Skłodowskiej),który w całości zaliczany jest przez nomenklaturę selenograficzną,do kraterów niewidocznej z Ziemi strony Księżyca. http://www.lpod.org/coppermine/displayimag...&fullsize=1

Uważam,że kamera DMK jest w jakiś sposób wyjatkowa.Mojej Vac-135 nie daje się tak nastawić aby złapac kompromis dla jasnych i ciemnych partii kadru-bez generowania bardzo duzych szumów,które uniemożliwiaja złożenie ładnego(gładkiego) zdjęcia.Ja niestety potrzebuje bardzo dobrych warunków oświetleniowych. Na zdjęciu okolic krateru Flamsteed zaznaczyłem kółkiem miejsce, w którym 2 czerwca 1966 roku osiadł łagodnie pierwszy amerykański próbnik księżycowy Surveyor 1. Była tp pierwsza i odrazu udana próba miękkiego lądowania sondy księżycowej w wykonaniu Amerykanów. Wprawdzie wcześniej Rosjanie osadzili na Srebrnym Globie swoją Łunę 9,ale sukces ten poprzedzony był nieudanymi próbami Łuna 4;5;6;7;8 tak że bezpiecznie wylądowała dopiero Łuna 9. Ciekawostką (dla mnie ) jest przebieg ostatniej fazy lądowania próbnika.Na wysokośći 3.4m nad powierzchnią Księżyca,zostały wyłączone silniki hamujące,które do tego momentu spowalniały tempo opadania sondy.Po ich wyłączeniu Surveyor 1 opadł swobodnie na powierzchnię Srebrnego Globu z "nieiwlką" prędkością- 13km/h. Za Wikipedia. Polecam cały artykuł: http://pl.wikipedia.org/wiki/Surveyor_1 Surveyor 1 landing site. Wprawdzie na moim zdjęciu samego lądownika nie widać,ale jak zmienie teleskop to kto wie.. Pozdrowienia Ps. Pisałem swojego posta i dopiero teraz zobaczyłem ten poprzedni.. Gratulacje Janusz,wspaniały pomysł! Pozdrowienia Lemarc

Lemarc,ten dodatek dla mniej obeznanych to też dla mnie,bo krawędzie Księżyca są dla mnie ciągle zagadką,poza może najbardziej charakterystycznymi tworami:)

Też obserwowałem Saturna w sobotę rano.Seeing srtraszny,a pierścień widoczny jako jedna linia,ale z animacji wynika,że ciągle powinniśmy widzieć jego dwie krawędzie "górną i dolną".Zobaczymy przy lepszym seeingu. Ps. Robi się ciekawie.Byłem przekonany,że "zniknięcie" pierścieni nastąpi w małokorzystnych warunkach obserwacyjnych,ale będzie całkiem dobrze,pod warunkiem,że znajdziemy siły do wstawania w drugiej połowie nocy.Tranzyty Tytana...mmmm,marzenie:) Ps2. Ahhh,dopiero doczytałem,że to jeszcze nie "zniknięcie" pierścieni:(

Ale czy nie jest tak,że na librację o innej wartości trzeba polowac w innej fazie Księzyca,bo libracja jest"przyklejona" do fazy?W końcu fazy księżyca zależne są od jego położenia na orbicie wokółziemskiej,a libracja podobnie i jest możliwa dzięki eliptyczności orbity Księżyca.Wniosek-w czasie np. pełni,zawsze będziemy widzieć tyle samo i tę samą część dostrzegalnej z Ziemi powierzchni Księżyca.Czy to rozumowanie jest prawidłowe? PS. Oberon,czy ktoś u Ciebie w rodzinie choruje aktualnie na ospę...?

Dzięki:) Jeszcze z "tej samej serii" Krater Humboldt.Łatwy do identyfikacji,ponieważ jest duży i leży w sąsiedztwie znanego,ale ledwie tu widocznego Petaviusa. Oczywiście C11 konwerter 2x ,Vac-135.

Krater Lyot w centrum kadru.W prawym górnym "rogu" ciemny basen krateru Oken i rozciagające się między nimi Mare Australe. Libracja ksiżyca taka akurat,że dalszy wał krateru Lyot,stanowi krawędź księzyca oglądanego tamtej nocy z Ziemi:) Pozdrowienia dla DS'owców;)

Nie no stary(druhu),piękności!Jaśniej troszkę bym zrobił,najlepiej w ustawieniach kamerki, przed nagrywaniem.Wyszło świetnie. Pozdrawiam