Pięknie,kontrastowo Lemarc! Zaglądaj częściej a będzie jeszcze milej:)
U mnie przeciwnie,małokontrastowo:) Właśnie kończe pracę z materiałem nagranym w czasie ostatniej pełni.W tym czasie,wiele kraterów na powierzchni Księżyca,przestaje być widocznych,w tym sensie że ich dostrzezenie jest bardzo trudne.Nie sposób przeoczyc "Kopernika",nawet w czasie pełni,ale juz ( wyraźnego kiedy indziej) "Wernera" trudno wyłuskać spośród wszechobecnych smug-sladów materii wyrzucanej przy formowaniu sie kolejnych kraterów,które w czasie i okolicach pełni Księżyca stają sie bardzo wyraźne i są obecne na całym globie - w różnych jego rejonach są bardziej i mniej intensywne,ale są wszędzie .
Chyba najwiekszy zasięg maja smugi wybiegające od krateru "Tycho", a ich obecność widac az w okolicach prezentowanego tu "Wernera".
Próbując odszukać "Claviusa" można się nieźle zdziwić-w czasie pełni całkiem znikają jego wały,a identyfikacja staje sie możliwa przez wypatrzenie mniejszych kraterów na jego dnie.
Pozdrawiam.