Skocz do zawartości

Behlur_Olderys

Moderator
  • Postów

    5 193
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Treść opublikowana przez Behlur_Olderys

  1. Samyang 135 f/2. Leo Quartet ASI120mm bez filtra (full spectrum)
  2. Czyli nie powiesz, ile czasu Ci zajęły te modyfikacje? Jeśli przeznaczyłeś go w sposób wartościowy to przecież nie ma się czego wstydzić, a chcę wiedzieć, o jakich kwotach mniej więcej mówimy
  3. Tak. Ja wezmę tyle nadgodzin, co ty pracowałeś nad modyfikacją, i kupię za tą kasę sprzęt, który będzie można porównać do modyfikowanego
  4. Moim zdaniem jest o tyle dyskusyjna, że wystarczy: "dzisiejszym sprzętem". Typowe stawianie ułomności sprzętu jako waloru, tak jak analogowy szum płyty winylowej, czy analogowe ziarno kliszy fotograficznej. Błąd jako kultura. Zanim przedstawisz powiedz tylko, ile czasu Ci zajęła modyfikacja, w godzinach.
  5. taka stronka np.: https://project-nightflight.net/tools006.html albo taka (takumary głównie): http://www.nightofmanywords.com/articles/budget-lenses-for-astrophotography No i oczywiście jest sąsiednie forum: http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=4&t=865
  6. No ok, użyłem złego słowa, masz mnie. Zdobyłeś punkt. Chodziło mi oczywiście o to, że w Twojej kamerce max integration time = 10.24s - jak sam twierdzisz. A w Asi120mm ten czas wynosi ponad 16 minut. Gwiazdy są nieruchome, więc [pomijając meteory czy satelity] nie jesteś w stanie odróżnić, czy patrzysz na obraz odświeżany 25Hz czy jeden raz na 10minut
  7. Można też porównać profile tej samej gwiazdy podwójnej o separacji składników rzędu 10-15". Bo przecież mamy spore apertury, szkoda byłoby rozdzielczość tracić...? Swoją drogą, 3fps to sztuczne ograniczenie, znając życie to max. jakim dysponuje kamerka @trouvere. Ściganie się w takiej kategorii jest o tyle sztuczne, że "normalne" kamery astro po prostu mogą naświetlać dłużej. Gwiazdy się nie ruszają, więc nie zauważysz, czy obserwujesz obraz odświeżający się 100Hz czy 0.1Hz
  8. Nie wiem, jak inni, ale ja widzę tylko dziwny ciąg znaków i "złamaną" ikonkę obrazka... Edited: a, już widać Wygląda super! Chyba sam sobie takie zrobię W sensie - mam obejmy, silniczek, jeszcze tylko pasek i trochę aluminium albo spienionego PVC
  9. A jak ktoś nie ma drukarki 3D, to jak wejść w posiadanie takiego cuda?
  10. Piękne kolory gwiazd (ostatnio zwracam na to uwagę )
  11. Tak, bo wynik to rezultat dodawania i mnożenia. Jestem pewien, że mnożenie i dodawanie działa
  12. Nie jestem pewien, czy cokolwiek rozumiesz, bo gdyby tak było, to byś się nie pytał o to po przeczytaniu poprzedniego posta.
  13. Nie ma wadliwych wartości. Liczby to liczby. Model, który je liczy może być taki czy inny, to nie zmienia faktu, że wynikiem działań matematycznych są wartości absolutne, niepodlegające opiniom ani uznaniu, autorytetom ani estetyce. Nie można dyskutować, czy liczba 2 to przypadkiem nie 3. Oczywiste jest, że mój model nie jest idealny: Charakterystyki filtrów czy kamer są obarczone błędem (wpisywałem je ręcznie tak "na oko" do excela). Całkowicie pomijam przepuszczalność optyczną soczewek i luster, które na pewno znajdują się na drodze do sensora Ekstynkcja atmosferyczna? Dokładność obliczeń? Wiele innych rzeczy, o których nie pomyślałem lub celowo z nich zrezygnowałem. Absolut leży gdzieś indziej. Mój program to funkcja o kilku argumentach dyskretnych, która zwraca trzy liczby zmiennoprzecinkowe. Sposób działania jest 100% deterministyczny. Zwracane wartości RGB są absolutne. Można je wyświetlić na milion różnych sposobów, w zależności od monitora czy innego tam schematu kolorów, balansu bieli itp. Ale to bez znaczenia, bo to samo można zrobić ze zdjęciem astrofoto. Sama estetyka tego koloru, jego odbiór ma marginalne znaczenie. Ważne są wartości bezwzględne. Zbiór wartości RGB generowanych przez mój program może być porównywany z innymi na wykresie. Nie ma miejsca na typowo astrofotograficzne przekomarzanie się w stylu "trochę mniej, trochę więcej". Albo "minimalnie lepiej". Albo "kolosalna różnica". Tutaj możesz sobie wszystko policzyć i podać wynik, narysować wykres. Domyślam się, że to trochę boli estetyków, ale ja wolę taką dyskusję. Dyskusję o konkretach, nawet jeśli są obarczone błędem, niż dyskusję uznaniową w której każdy myśli, że ma rację, bo tak mu się wydaje np. że kolor jest za mało kremowy, mgławica jest zbyt płaska, a gwiazdki są nie takie, jak lubię.
  14. Widzę że mylisz "absolutny" z "nieułomny". Liczby są absolutne, nawet jeśli są liczone wg ułomnych wzorów.
  15. Wynik delikatnie się różni (obrazki dla Słońca - G5): [poniżej z lewej: stare, z prawej: nowe] Tutaj widzimy na realnym widoku gwiazdy: no, jest już różnica, ale subtelna, takie większe halo może... [poniżej z lewej: stare, z prawej: nowe ] A tutaj dodatkowo efekt saturacji: PS Generowanie całej mapy typów spektralnych jeszcze zajmuje dosyć sporo czasu, muszę to zautomatyzować bardziej, to wtedy zobaczymy coś ciekawszego
  16. Pamiętaj, że mówisz cały czas o subiektywnym odczuciu pojawiającym się, gdy na coś patrzysz, ułomnym ludzkim wzrokiem. Po akcie samej rejestracji fotonów, co można jeszcze zamodelować krzywą odpowiedzi spektralnej ludzkiego oka, dokonują się różne dziwne rzeczy. Przy fotografiach mamy do czynienia ze stackowaniem, wyciąganiem levelów, krzywych, różnymi zabiegami nieliniowymi. A kto wie, co mózg robi z danymi z oka??? Nie interesuje mnie to. Moje narzędzie daje wynik absolutny. Nie trzeba go interpretować. Jest jak równanie fizyki kwantowej: odpowiednio je przekształcając dostaniemy odpowiedź na pytanie np. jaka jest szerokość pasma wzbronionego w jakimś nadprzewodniku. A interpretacja, że są jakieś funkcje falowe, koty Schroedingera, multiversa? Znaczą dla mnie tyle samo, co zgoda czy też jej brak co do istnienia żółtych jak banan gwiazd. Innymi słowy, wydaje mi się, że w tamtym temacie dyskusja poszła mocno w jakąś estetykę. U mnie są twarde liczby, mój model można zweryfikować, można do czegoś użyć. To czy Betelgeza jest żółta czy czerwona nie zmienia faktu, że jej widmo różni się zarówno od Rigela jak i od Słońca. Z tego można też wywnioskować jej dużą masę, typ widmowy i etap ewolucji. Z koloru "żółty jak emotikona" to nic się nie dowiesz. Zauważ, że jeśli dzięki mojemu ultra-prostemu programikowi będę w stanie z dużą dokładnością wyznaczyć nieznany typ widmowy jakiejś gwiazdy (choćby tylko sam typ bez numerku) to bez znaczenia, czy ta gwiazda będzie zielona czy fioletowa. Typ spektralny to realna informacja, nie to co kolor ledwo co rozdeptanej mirabelki na dwie godziny przed zachodem słońca (choć jest to piękny kolor, oczywiście....)
  17. To jakieś teoretyczne rozważania - ja mam praktyczny rezultat. (hahaha - cóż za ironia losu...) Nie wnikam w detale ludzkiej percepcji - charakterystyki kamer i filtrów oraz spektra gwiazd są wyznaczone ściśle, i podobnie - pragnę - ścisły rezultat prezentować (poza uwagą szuu ws. przejść tonalnych). Gdzie dany kolor leży w reprezentacji jakiegoś koła kolorów - mówiąc delikatnie, mało mnie interesuje Tak naprawdę to najważniejsze jest porównanie zgrubsze diametralnie różnych filtrów. Wkrótce postaram się zamieścić ilustrację obrazującą o co mi chodzi na razie mam dużo pracy w "prawdziwej" pracy
  18. No ładnie. Ciekawe, jaki czas integracji pojedynczej klatki? Możesz zdradzić? A końcowy FPS z kamery? Chyba poniżej 1...? 68mm to sporo apertury. Domyślam się jakiś obiektyw do X-rayów...?
  19. No tak. Robisz zdjęcie, tagujesz gwiazdy typami i magiczna różdżka fotoszopa maluje Ci gwiazdki:) Ale ja wolałbym w drugą stronę: Mam dobrze skalibrowane, kolorowe zdjęcie, znam charakterystyki filtrów, kamery, czasy naświetlania. Wrzucam to do magicznego programu, który zgaduje typ widmowy gwiazdy na podstawie jej koloru! To by było spoko, prawda? Ale jeszcze przede mną długa droga. Light pollution też z pewnością pokoloruje wszystko na żółto... Zobaczymy
  20. Instrukcja obsługi obejmująca instalację pythona i pakietów w rodzaju matplotlib - jeszcze przede mną. To pewnie więcej pisania niż cały program, jak zwykle z dokumentacją... Ogólnie instaluje się pythona i dodatkowe pakiety tak długo, aż plik colors.py da się odpalić jednym kliknięciem Ale pewnie diabeł tkwi w szczegółach... Czy są pliki z wartościami czy tylko wykresy? Najwięcej roboty to zamiana wykresu na wartości, w drugą stronę jest bardzo prosto BTW: pisałem to na Windowsie, pod PyCharmem + git bash No tak. Bug reported. Trafia do backlogu https://www.monkeyuser.com/2017/bottom-of-the-backlog/
  21. Bo taki wykonałem model gwiazdy: prześwietlona pośrodku gwiazda zawsze będzie biała zgadza się to z moim doświadczeniem. Trudno inaczej sensownie wykonać taki obrazek. Przyjąłem schemat: malujemy Gaussa 2d z mapą kolorów: od czarnego (tło) do białego (prześwietlony środek) z przejściem przez właściwy kolor gwiazdy w środku. Taki obraz teoretycznie (choć w dużym pomniejszeniu) powinien pokazać się na zdjęciu, bo rozmazana seeingiem gwiazda ma profil właśnie gaussowski.
  22. Hej, Korzystając z doskonałej publikacji: https://iopscience.iop.org/article/10.3847/1538-4365/aa656d/pdf i kodu źródłowego jej praktycznej części: programu PyHammer https://github.com/BU-hammerTeam/PyHammer Napisałem szybki programik do generowania teoretycznego koloru gwiazd przy astrofotografii za pomocą kamery o określonym wykresie QE i filtrów o znanej charakterystyce. Jeśli ktoś chciałby się pobawić to zapraszam - źródło dostępne tutaj: https://github.com/BehlurOlderys/colors (uwaga: 200MB, dużo zajmują widma gwiazd...) Można generować teoretyczny kolor gwiazdy na zdjęciu (gauss2d na czarnym tle) oraz sprawdzić, jak widmo "wchodzi" w dane filtry. Na razie zrobiłem działające minimum, także jest tylko jedna kamerka i jeden zestaw filtrów, no ale typy widmowe są niemal wszystkie (bo skopiowane z PyHammera). W miarę czasu będę (chyba...) dodawał nowe filtry i kamerki. Format to plik .csv z dwoma kolumnami: lambda (długość fali) i zeta(procentowa sprawność filtru czy kamery). Po ściągnięciu kodu każdy kto potrafi obsługiwać excela może sam sobie dodać ulubiony filtr czy kamerkę Ogólnie wszystko po linii najmniejszego oporu, jakieś 200 linii kodu... Licencja MIT jakby co Screeny z ekranu głównego: A tu ostateczny efekt - dla typowych filtrów RGB jak będzie widać różne gwiazdy. Domyślam się, że kolory nie są może 100% zobowiązujące, ale fakt, że nie pokazuje się tu kolor zielony czy fiolet świadczy na moją korzyść Patrząc z drugiej strony - zakładając poprawność programu i widm, to poniższy screen jest dowodem, że typowymi filtrami RGB nie sposób zrobić zdjęcia, na którym gwiazdy będą zielone Za to innymi filtrami - owszem, paleta barw jest dużo ciekawsza! Spróbuję wygenerować wkrótce nowy zestaw, z filtrami które mnie interesują pod bardziej czerwone gwiazdy - przypominam, że 88% wszystkich gwiazd to typy K i M... Jeśli brakuje jakiegoś typu gwiazdy, to proszę zgłaszać do gości od publikacji, ja tylko rysuję Każde uwagi mile widziane! Pozdrawiam!
  23. Jeszcze żeby być pewnym na 100%: chodzi o ten filtr: https://www.astronomik.com/en/filter-gegen-lichtverschmtzung-filters-against-lightpollution-lpr/cls-ccd-filter.html a nie ten: https://www.astronomik.com/en/visual-filters/cls-filter.html prawda? Wychodzę z założenia, że lepiej zapytać, niż coś zakładać z góry
  24. Moim zdaniem patrząc na charakterystykę filtra CLS astronomika oraz spektrum typu M2 można wnioskować z dużą pewnością, że "winna" jest podczerwień. Swoją drogą zawiodłem się trochę na kolorystyce, bo na zdjęciu kolor gwiazdy jest jakiś taki jasno brązowy czy też beżowy. Powinien być 100% czerwony, karmazyn, krew, burgund i cegła, zmieszane w dowolnych proporcjach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.