Skocz do zawartości

GuMoWy

Społeczność Astropolis
  • Postów

    350
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez GuMoWy

  1. ale mechanizacja Brakuje tylko takiej maszynki
  2. czy już można rozbić o nie szampana, tfu złe pytanie - raczej kiedy? Gumotroll stawia się na każde wezwanie
  3. no i wpadło na APOD, gratz!
  4. jest jakieś takie egzotyczne, bardzo się podoba.
  5. szkoda, ze mnie nie bylo. Ale za to wracam za tydzien i zaprezentuje zdjecia z cape canaveral przy najblizszej okazji. sorry, brak polskich znakow.
  6. nie czaje tych rysunków, wolę jak szkicujesz
  7. GuMoWy

    ISS

    ładnie wyszło
  8. nie mam pytań Dziękuję za wrażenia!
  9. Sto lat sto lat niech żyje żyje nam! Zdrowia, szczęścia i wszystkiego co najlepsze! Gumka
  10. Spróbuję się pobawić w panoramę - dobrze jest mieć pełną wiedzę co będzie w zasięgu a co będzie nieosiągalne. Z drugiej strony po tej akcji już dokładnie wiem gdzie na działce jest północny wschód Dzięki.
  11. Idea wyjazdu była prosta - wypad na weekend w celu odpoczynku i złapania komety McNaugt. Niestety wszystkich celów nie udało się zrealizować, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Na miejsce po uciążliwych korkach w Warszawie dotarłem przed samą północą w piątek. Nie czekając na nic na trawniczku przed domkiem rozłożyłem sprzęt aby się schłodził /zresztą chyba raczej nagrzał - jak dojeżdżałem termometr wskazywał temperaturę 23 stopni na zewnątrz więc w aucie gdzie sprzęt leżał było raczej chłodniej/. Rozłożyłem wszystko co mam czyli maka4" oraz synte10". Niebo żyletka, droga mleczna widoczna od razu, przez kilka chwil miałem kłopoty z zorientowaniem się względem gwiazdozbiorów z powodu mnogości widocznych gwiazd, w sumie to wpadłem w lekką euforię . Nie określę dokładnie zasięgu - bo nie potrafię Niestety po chwili radość ustąpiła lekkiej depresji - zorientowałem się już na niebie i jasne stało się to, że McNaught przejdzie mi za drzewami i nie ma ch..... Jadąc nie pamiętałem, że najwyższe drzewa mam na północnym wschodzie a wręcz byłem przekonany że na północy . Zabrakło mi kilka stopni niestety a sił nie miałem na szybki wypad na jakiekolwiek pole w okolicy. Wkurzony, siadłem do synty i przez niecałą godzinkę poruszałem się od żyrafy po wolarza - w sumie bez jakiegoś celu, zatrzymując się czasem na jakiejś otwartej, której nawet nie starałem się znaleźć w atlasie, czasem rozbijanie gwiazdek. Generalnie kojąco to na mnie zadziałało, złapałem do tego szklanicę whisky i zupełnie odprężony postanowiłem skorzystać z goto w maku i zrobić małą wycieczkę po niebie. Pierwszy raz ustawiłem maka metodą 2 star allign - pod ciemnym niebem było to zupełnie proste i montaż rozpoczął dość precyzyjnie wskazywać kolejne obiekty. Przy szukaczu przykleiłem taśmą zielony laserek, który to rysował mi piękną zieloną nitkę, po której to syntą trafiałem sobie jak po nitce na interesujący mnie obiekt /to dla mnie znaczne ułatwienie i oszczędność czasu podczas krótkich nocy/. Jeżeli dobrze pamiętam po kilka minutek padło na M15, M31, M39, M71, M94, M102 i kilka innych. Byłem zaskoczony szczegółowością w przypadku mgławic przy czerwcowym niebie, przeważnie przez 13mm TV. Gromady kuliste wychodziły gorzej i tutaj czułem niedosyt, aczkolwiek i tak moje oczekiwania estetyczne zostały zaspokojone. W przypadku tych drugich pogoda pozwalała na zabawę z 8 mm LVW. Błąd jaki zrobiłem, to fakt że cały dzień jeździłem w słońce autem bez okularów przeciwsłonecznych, doszło zmęczenie i ze 3 szklaneczki a to wszystko nie pomagało w wyłapywaniu szczegółów emek. Była też mała niespodzianka - okolicach 1.40 jak pamiętam - ISS postanowił przelecieć sobie w zasięgu mojego wzroku, był tak jasny że aż oślepiał nieuzbrojone oko po czym jak zwykle przygasł i pogonił dalej. Dziwny się wydawał tor - jakby z południa na północ. Oczywiście odezwało się też moje szczęście do satelit - złapałem ich z 6 tej nocy, jedne kątem oka na niebie, inne pchały się w pole widzenia okularu. Przed trzecią postanowiłem poszukać Neptuna i tutaj mam wątpliwości - laser wskazał kierunek, mak + lvw 22 niewiele widział w tej części nieba ale jak spojrzałem przez syntę i 22 mm a potem 13 mm odnalazłem świecący punkcik - i pytanie - widziałem słabo świecący punkcik, w kolorze żółto - pomarańczowym. Czy to możliwe - spodziewałem się raczej czegoś wpadającego w zieleń lub niebieski? Z drugiej strony - był jeszcze nisko. Niebo zaczęło się przejaśniać ale ku mojej radości w luce między krzewami ogrodzenia a drzewkami owocowymi sąsiada pojawiła się jasno świecąca żarówka zwana Jowiszem. Był nisko, ale takiego go jeszcze nie widziałem. Mak ma wyżej lustro niż synta więc szybciutko go przestawiłem na ową dziurę w krzakach i ku mojej radości przy 22mm widać było ostry i kontrastowy obraz planety + 4 księżyce w ładnym kolorze - szaro-żółtym, z wyraźnie odcinającym się pasem. Przez 17, 13 mm dotarłem do 8 mm i obraz był najbardziej komfortowy, nie mogłem rozróżnić więcej pasów - niemniej widać było różne kolory /raczej jak przejścia tonalne/ bez widocznej granicy ich zmiany. 8 mm był to kompromis między wielkością a szczegółami. Dodam tylko, że obraz stabilny, bez żadnych falowań atmosfery - po prostu super. Nie mogłem się powstrzymać i założyłem barlowa 2x na 13 mm a potem na 8. Przy tym pierwszym w sumie bez zmian w stosunku do lvw8 ale jak na 8 mm dałem barlowa - nie byłem w stanie precyzyjnie ustawić ostrości no i zabrakło rozdzielczości i lustra - sądzę, że przy większym lustrze w maku i tak sprzyjających warunkach atmosfery tej nocy można było wycisnąć z Jowisza więcej. Wyjazd nie był precyzyjnie zaplanowany ale dał dużo radości. Znajdę sobie inną kometę do oglądania A swoją drogą polecam niebo nad Okuninką, zaskoczyło mnie przyjemnie. Pozdr.
  12. ale Wam zazdroszczę, jechałem na działkę z nadzieją że ją trafię. Z wywieszonym jęzorem szybciutko rozkładałem sprzęt w piątek w okolicach północy, po czym niestety okazało się, że kometka przeleciała za drzewami. Jadąc, liczyłem że będę ją miał z nieco innej strony działki ale się przeliczyłem . Niestety nie miałem już po pracy i 6 h w aucie siły na przeniesienie się na jakieś pole. Ale co oprócz komety udało się looknąć to moje
  13. życie zweryfikowało nam chyba dzisiejszy wyjazd. Niestety ja na jutro odpadam, więc życzę powodzenia z pogodą i sprawną organizacją ekipy. strzała!
  14. Właśnie się szykujemy na jutro - tylko Sawes nie może się dodzwonić do Perkuły w kwestii sprawdzenia pól przed Sikorami. Więc - jeżeli ktoś chętny - to proszę się zgłaszać tutaj, w dzień sprawdzimy pogodę i na wieczór wypad.
  15. dzięki chłopaki, już ją mam. Może jutro uda się też przyłapać na żywo!
  16. czołem - wykorzystałem kod od MPWT. Dodałem go do stellarium/data/ssystem.ini i nie pokazuje mi jej w stellarium. Ktoś wie co mogłem popsuć? Mam windows vista.
  17. oho, proponuję zrobić imprezę pod tytułem wiecha, hmmm, strzecha? Kurde jak to się mówi??? Nie ważne - zróbmy imprezę! I graty za postęp, widzę że skończysz szybciej niż planowałeś!
  18. mam dwa teleskopy. next star był pierwszy, nie znałem nieba /kompletnie/ i potrzebowałem goto. Do tego w zimie czasem patrze na planety i księżyc przez szybę z parapetu bez statywu, gdyż nie mam balkonu. Generalnie obejrzysz nim planety, księżyc /słońce z filtrem/ i najjaśniejsze mgławice /w sumie na palcach jednej ręki je wyliczysz/. Gromady słabo - gdyż małe lustro i ciemny teleskop wycina większość gwiazd. Jeżeli to Cię satysfakcjonuje, polecam - jeżeli DS - musisz mieć większe lustro.
  19. ja na przykład nie przemakam
  20. mam maka 102 i synte dob 10 i oba mi są potrzebne. Mak - mieszkam w centrum miasta i używam go do planet, słońca, księżyca. Niektóre najjaśniejsze mgławice i otwarte gromady jeszcze pokaże /ale nie ma się co oszukiwać - kilka sztuk/. Do tego wrzucam go w bagażnik jak gdzieś wyjeżdżam, bo jest mały i kompaktowy. Synta - wyłącznie do wyjazdów pod ciemne niebo. Możesz nią oglądać wszystko i znacznie dalej. Generalnie jak masz ciemne niebo i to na własnym podwórku, rekomenduje syntę. Do prowadzenia się przyzwyczaisz, zresztą do maka też trzeba /synta odwraca obraz góra - dół, mak lewo - prawo/.
  21. Wyczesane stanowisko! Gratulacje, teraz tylko nieco pogody!
  22. Powalające
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.