OBERON RD

A ile by było widać, jak seeing byłby lepszy? A tu się obraz rozdwajał, pływał, tracił ostrość. No, ale super seeing zdarza się w jedną - dwie noce w roku (w Polsce, gdzie indziej bywa lepiej). Próbowałem Registaxa wielopunktowego, ale przez to, ze taki słaby seeing, ciągle się rozjeżdżał. Ostre są okolice alignowania, reszta coraz gorzej. Pozdrawiam

A tu zrobiłem składankę z paru kraterów. Nie ma pogody, to mogę nadrobić zaległości.

I jeszcze Purbach (na cześć austiackiego astronoma, Georga Peuerbacha, który żył w XV wieku. Pozdrawiam

Jakie łącze, takie załączniki W weekendowe lub przedświąteczne wieczory mam prawie zerową szybkość łącza. Teraz jestem po już po kościele, a inni sąsiedzi dopiero pojechali (mam kontuzję kolana i na procesję się dziś nie piszę) i ja im zabieram internet. Bo mamy łącze radiowe, dzielone na kilkunastu użytkowników, stąd takie problemy. Pozdrowienia

W załączniku Arzachel, krater nazwany tak na pamiątkę mauretańskiego (arabskiego) astronoma mieszkającego w Hiszpanii (ok. 1028-1087), autora Tablic Toledańskich (podawały deklinację Słońca, pozycję planet itd. uzywane w nawigacji?) średnica 97 km, głębokość 3610 wg. Rukla Pozdrawiam

No tak, skynyx 2,0 ma piksel 7,4 mikrona a philips 5,6 mikrona, czyli z philipsa mam jakby większe powiększenie. Pozdrawiam

Według życzenia i pozdrowienia. 14 " bez barlowa, skynyx 2-0, piksel 7,4 mikrona, ogniskowa 3500, seeing normalny 2-3/10.

Porównanie skali - ten sam dzień - ognisko główne i barlow 3x.

Według życzenia i pozdrowienia. Mam sporo z ogniska gł. ale nie poskładanych, ostatnio z uwagi na seeing zwykle jadę cały terminator, potem zbliżenia. 14 " bez barlowa, skynyx 2-0, piksel 7,4 mikrona, ogniskowa 3500, seeing normalny 2-3/10.

Ja do nagrywania używam Lucam Recorder napisany przez Heiko Wilkens. Oprócz plików .avi nagrywa 12 bitowe pliki .ser, obsługiwane przez nowego Registaxa 4. Za 12 bitowe w Lucam Recorder pliki płaci się licencję - bodajże 70 Euro. Kod dostałem na drugi dzień mailem i chodzi OK. Można też nagrywać pojedyncze klatki jpg, tif itd. Ograniczanie kadru tzw. ROI (region of interest) działa super, Marsa nagrywałem jako 240x240 pikseli i szybkość 105 kl/sek. W minutę 6000 klatek! Tzn. w IRpass, przy filtrze B, 25klatek/sek max. W sumie, to foci się 3x dłużej. Ale zogniskowanie każdej barwy oddzielnie - to jest plus kamer mono (oprócz tego, że piksele nie są interpolowane do danego koloru, tylko nagrywa się każdy- czyli łapiesz więcej szczegółów). Koło filtrów na 5 szt. kupiłem razem z kamerką, filtry astronomik RGB plus IRpass (dla Księżyca i Marsa). Pozdrawiam

Zakamarek z 11 maja. Szkoda, że nie załapał się cały w kadrze Torricelli B, okragły kraterek ciut powyżej, który kiedyś b. pojaśniał i stąd jest pod obserwacją przez fanów zmiennego księżyca. Dół krateru B na granicy kadru na godzinie 1. Ogniskowa 10500mm, skynyx2-0M. Stack 3000kl ze złego (jak zwykle) seeingu 2-3/10. Kamerka ma mniejsze piksele od Philipsa, stąd relatywnie mała skala jak na taką ogniskową Pozdrawiam

No właśnie, wiosna, ptaszki gniazdka wiją i mój kotek nie ma co jeść. Pozdrawiam

Używam LX 200, ale do wyboru są tylko wersje instrukcji angielskie i niemieckie. Potraktujcie to jako wyzwanie do nauki. Wreszcie temat w języku obcym, który mnie interesuje - więc się zepnę i tłumaczę. Teleskop LX 200 zepsuć można tylko w jeden sposób - próbując przeuwać go ręką lub okrągłą gałką umieszczoną pomiędzy widłami, jeżeli skobelek powyżej jest w pozycji zablokowanej do przesuwu za pomocą Autostara. No właśnie - Autostar i tak ma menu w jakimś obcym języku, nie w polskim. A może któryś z dysrybutorów sprzętu już przetłumaczył? Patrz Astrozakupy.pl? Pozdrowienia PS. Kupiłem telep w Niemczech i Autostar gada do mnie po niemiecku - więc rozumiem wasz problem Z niemieckiego znałem dotąd "schnycelburger bitte", a nie żadne ubershift.

Daje radę z plikami, ale Registax nie poprawia atmosfery Teleskop się studzi, ale pola o zmierzchu są ciepłe. Może powinienem kręcić rano, ale ze wstawaniem o 3-4 to mam problemy. Plik 3000kl 640x480 ma 1,8Gb i chodzi normalnie. Tylko ogniskowa 10500mm (telep i barlow niby 2x, który okazuje się być 3x). Wygodą do planetek jest ograniczenie kadru do 240x240 kl. Wtedy kamerka daje ok. 100kl/sek przy 12bitach Robiłem ostatnio z barlowem i bez i się zdziwiłem że kraterki są nie 2 a 3x większe. Tzn. mam dwa barlowy - i z 8" 2000mm było 2 i 3x. A tu dają odp. 3 i 3,5x. Gratuluję Tobie i Lemarcowi ostatnich fotek Pozdrawiam

I ja poczułem natchnienie do focenia w niedzielny wieczór. Ale obróbka trochę czasu mi zajmie. I czemu dysk mam taki mały Godzina-dwie w obserwatorium i komunikat "zbyt mało miejsca na dysku D". D, bo C juz zapełnił się zaraz na początku. Wrzucam Rima Ariadeus. A jak poskładam coś do kupy, to i większy pejzaż się trafi. Pozdrawiam

Pracowicie uzupełniany wątek, pełen fajnych zdjęć z zachodów Słońca zmobilizował mnie wczoraj do podejrzenia Merkurego. GO TO jakby oszukiwało - ale i dach obserwatorium, drzewo, chmury. Mam widok na zachód, ale on zachodzi na północnym zachodzie (jakby dalej niż Słońce). Po 15 min. szukania - JEST. Nakręciłem skaczący filmik. Tego samego wieczoru obserowałem i Marsa. Na Marsie widac czapkę polarną i coś na powierzchni. Merkury przez to latanie obrazu - nic nie widziałem poza fazą. Obie fotki przez IRpass. Ogniskowa 7000mm + resize. Pozdrowienia

Z okazji wiosny, lata, wakacji zdanych matur itp - niejednemu miłośnikowi przydał by się sprawdzony sprzęt. Zatem polecem to co wymienione za nową, nizszą cenę (złotówka szaleje, dolar spada): MEADE 8” F10 na montażu widłowym LX200, pilot Autostar, kątówka, okular Plösl 26mm, szukacz 8x50 MEADE, statyw stalowy, zasilacz 220 i 12V, kufer z tworzywa wyściełany pianką (jakby JMI ale bez kółek - kiedyś nie były w standardzie, ale kufer ma trzy rączki – dla jednej lub dwu niosących osób, ciężarki do wyważania na szynie, zamontowaną samą szynę i uchwyt do aparatu zamontowany u góry tubusa. Napędy w 2 osiach, GO TO, instrukcja w przyjaznym języku (angielska). Sprawdzony w boju, choćby podczas opozycji Marsa w 2005. Całość 6 200 PLN Ewentualnie do kompletu, a sympatyczna cena do dogadania: filtr słoneczny szklany 8” (USA) elastyczna osłona – odrośnik z ASTRO ENGINEERING (GB) wedge (USA) Fotki powyżej, teleskop do oglądania pod Inowrocławiem.

Ten pierwszy, reduktor stosowałem z Meade SC8 i z SC14, czyli pośrodku też będzie pasował. Gwint jest wszędzie ten sam, czy to LX200 czy 200R. Drugiej przejściówki nie znam, kupowałem inną. Rozumiem, że jest to żeński/żeński adapter, by wkęcić w jeden koniec redukcję do aparatu a w środek ew. filtr. Ciekawe. Najprościej spytaj sprzedawcę, nie będzie brzydliwy. Poza tym masz czas na odesłanie i zwrot pieniędzy przy trasakcjach robionych przez internet. Chyba, że zrobiłeś to temu człowiekowi kilka razy. Pozdrawiam

ALe żeby wymienić łożysko w rolce, musiałbyś odkręcać deskowanie (to krótkie spod dachu), a tak masz dostęp do rolek. Ja te wózki wstawiałem po kilku latach używania pojedynczych kółek z gumowanymi rolkami (miało być cicho jak dach odjeżdża ). Żeby zrobić jak philips mówi - z szyną pod całym dachem - trzeba dać więcej wózków - po min. 4 na stronę . Te moje wózki są raczej z tych małych (choć "do ręki" są całkiem duże i ciężkie), co philips pisze, że wejdą w 70x70 szynę, bo u mnie leżą na kątowniku 60. Pozdrowienia

W całości wygląda to jak na obrazku, dach odjeżdża na północ, ściany są w lini północ - południe, by ułatwić orientację na niebie.

Mam nadzieję, że to trochę ci przybliży moją wizję. Ściany robiłem na ok. 190, żeby ew. światła z horyzontu nie raziły. Ale jest to za wysoko jak chodzi o Merkurego. A może raczej stary telep był za nisko w stosunku do ścian. Nowy ma 2 cm luzu pod przesuwającym się dachem. Też myślałem o kopule, ale czas i koszty były dla mnie za duże.

Sprawdziłem, kątownik to 30 x 60 ale gorącowalcowany, wózki są jak mówiłem dwa na stronę. Zdjęcia jeszcze ciepłe. Pozdrawiam

Tak ma wyglądać, tylko z zewnątrz obić trzeba resztkami boazerii żeby między szyną a górną belką piach nie wlatywał do środka. W takich szopkach sporo się kurzy i jak nikt przez tydzień nie zagląda trzeba zamiatać A telepa okrywać. Ja miałem szkielet obity z zewnątrz deskowaniem (ale bez wpustu i pióra - zmieniłem po 4 latach). Deskowanie chciałem uszczelnić folią - wiatr rozrywał folię 2mm szparami między deskami. Znaczy folia była za cienka. Od środka dodałem po dwu latach styropian i płytę wiórową. I jest komfortowo. Deskowanie z zewnątrz zmieniłem w zeszłym roku - bo udało mi się zamówić tanie deski w wpustem i piórem w tartaku. A z resztek długich na ok. 30 cm. zrobiłem w/w fartuch, żeby się nie sypało z pól do środka obserwatorium. Acha, wózki są 4, po dwa na każdą stronę wystarczają na dach 4x4 m (obseratorium jest 3x3, dach wystaje) Podsumowując - obserwatorium i tak cały czas będziesz ulepszał, wszystkiego nie przewidzisz. Pozdrawiam

Sumas, mogę zrobić lepsze zdjęcia systemu poruszania dachem, ale ja na drewnianej belce (szkielecie domku) o szerokości 7 cm przykręciłem kątownik (tańszy od ceownika) i jeżdżą po nim rolki od bram, po 3 na każdej z 2 szyn. Kupowałem 3 lata temu, ale były tańsze od 1000,- Twoje rozwiązanie - ceownik będzie tarł o belkę jak nie z jednej, to z drugiej strony (miałem w poprzedniej wersji obserwatorium - horror). Te wózki mają rolkę poziomą - i ona odpycha dach jak chce się przekrzywić. Rolki muszą być twarde - gumowane zgniatają się kiedy dach stoi i ruszenie ich (mam już stary kręgosłup) było bardzo ciężkie.

Zazdroszczę Wam ostatnich fotek, u mnie mało że malowanie, to ciągle brak pilota do sterowania Wrzucam fotkę a właściwie składankę, choć naprawdę chodziło mi o krater Romer w centrum - przypomina mi postać z obrazu Muncha - jechałem teleskopem po kraterach i nagle - "O! Ten zrobię". Seeing był tradycyjnie jak to na Kujawach 2/10 plus wietrzysko telepiące telepem. Na koniec powiem jedno - szczerze gratuluję ostatnich fotek w "zakamarkach"- są super, a co najważniejsze robicie je coraz lepsze. A co będzie za rok!? Pozdrawiam