Skocz do zawartości

tomekL

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 986
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez tomekL

  1. Powiem Ci tak, z własnego doświadczenia. Tanim kosztem z bardzo przyzwoitymi rezultatami to bym poszedł w jakąś lustrzankę np. Canon 1100D, albo Nikon D530. Do tego jakiś tani obiektyw i masz zestaw za 1000zł z którego uzyskasz zdjęcie cieszące oko, albo i lepiej. Ja na samym początku robiłem Canonem 300D+Pentacom 135. Nie mniej u mnie kluczem sukcesu był montaż (Losmandy GM8), bo bez problemu jechałem takim zestawem po 4, 5 minut bez guidowania. Potem do tego zestawu dołożyłem ED80 i lepszy obiektyw w postaci Canona 70-200 f4.0. Z Edkiem robiłem zdjęcia 3 minutowe, bez komputera, bez guidingu. Z mojej perspektywy montaż to podstawa sukcesu. W wizualu da Ci stabilny obraz, w astrofoto fajne rezultaty. Do tego trzeba się nauczyć obróbki foto w jakimś programie. Z darmowych poleciłbym sirila. Na zachętę zamieszczam 2 fotki. One są dalekie od ideału, bo dawno temu robione i mało wiedziałem wtedy, tzn. za mało klatek zbierałem, bez flatów, biasów. Ale tym bardziej to pokazuje co tanim kosztem i przy nie dużej ilości materiału można uzyskać. 1. Kometa Machholza Plejady, 5 x 180s, 4 darki, bez flatów, biasów, ISO800, Canon 300d + Pentacom 135, Losmandy GM8 2. Orion, 15 x 300s +10 x 30s, 15 darków, bez flatów, biasów, ISO800, Canon 300d + Canon 70-200f4.0 na f4.5, Losmandy GM8
  2. O Panie, ale dałeś ognia. Świetna robota, czapki z głów 👋👋👋
  3. Tutaj jest taki fajny wpis, a Parku Astronomicznym we Fromborku: https://www.debata.olsztyn.pl/wiadomoci/region/6329-czy-dzisiaj-kopernik-moglby-we-fromborku-badac-niebo-najnowsze-slajd-kafelek.html a pod koniec takie oto zdanie Roberta Szaja: "Rok temu pani Edyta Pilska poprosiła mnie, czy mógłbym użyczyć Parkowi jeden ze swoich dużych teleskopów mobilnych do prowadzenia obserwacji, bo żaden z ich teleskopów jeszcze rok temu nie nadawał się do porządnych nocnych obserwacji i pokazów nieba". Może to nie do końca ich wina ale słysząc jakie były perypetie z ich kopułą w Warszawie i biorąc pod uwagę fakt, że dobrych teleskopów, to moja opinia, to oni nie robili, to na pewno nie ułatwili zadania opiekunom tego Parku. Ale artykuł sprzed 4 lata więc może coś się zmieniło. Ja swojego zdania nie zmienię, Uniwersał to firma, która mało myślała o zarabianiu kasy i tyle. Kilka lat temu przegrali proces ze ScopeDome, bo rozpowszechniali fałszywe informacje o produktach ScopeDome w związku z przetargami. Coś to świadczy o mentalności właścicieli.
  4. Nie traktuj tego jako złośliwości ale jako radę, która pozwoli uniknąć Ci niepotrzebnych wydatków i błędów. Zanim cokolwiek kupisz poświęć troszkę czasu i poczytaj o astrofotografii, tak żebyś kupował świadomie. Jak co to pytaj zanim kupisz, ja chętnie Ci odpowiem. A odpowiadając na Twoje pytania: >>Planuję w przyszłości kupić ZWO ASI 662 MC - czy to jest wystarczająco duża matryca? Dla jednego jest mała, dla innego jest ok. Zależy co będziesz fotografował i czym. Dla większości galaktyk wystarczy, ale dla mgławic za mała. Z braku finansów, można kupić mała matrycę i skupić się na fotografia galaktyk i zapomnieć o mgławicach. Też fajna sprawa. >>Goto zapewne kiedyś kupię Zastanów się mocno nad upgradem do HEQ5, na giełdzie był niedawno opaskowany za 4150zł. To montaż dużo lepszy od EQ5. Moim zdaniem, inwestowanie w EQ5, mija się z celem jeśli myśli się o astrofotografii. Bo w astrofoto podstawa sukcesu do dobry montaż. >>zastanawiam się, czy nie kupić napędu w jednej osi. Do wizuala ok, do astrofoto może pomóc ale raczej z tym 8" nie da rady bo potrzebny jest guiding i silniki w 2 osiach. Na koniec, jeśli chcesz się pobawić w astrofoto, to możesz na początek kupić jakąś modowaną lustrzankę za 600zł do niej jakiś obiektyw 100mm lub 200mm , może być nawet jakiś Jupiter i tym zestawem próbuj focić bez guidowania na tym EQ5. Sporo rzeczy się możesz nauczyć a międzyczasie odłóż na dobry montaż. Przykładowo załączam fotkę wykonaną bardzo dawnymi czasy canonem 300d+Pentacon 135, które obecnie warte są zapewne coś koło 300zł.
  5. Bez napędu nie da rady. Koledzy robią lucky imaging z Dobsonów ale tam mają platformy paralaktyczne. Jeśli masz tylko mikrorychy to nic z tego Ci nie wyjdzie poza zdjęciami podobnymi trochę do ekg serca
  6. Nie czekaj do jesieni ale korzystaj z okazji majowej. Na wiosennym zlocie w Bieszczadach zwyczajowo jest więcej osób niż na jesieni, co oznacza więcej sprzętu. Jest też np. konkurs dla młodych adeptów, można coś wygrać
  7. Bez przesady, może pytający nigdy nie słyszał o naszych zlotach forumowych. O Astroshow się nie wypowiadam, nigdy nie byłem, wiec nie ma chyba w tym nic negatywnego. Poza tym jak widać cena za AstroShow ma znaczenie dla kolegi więc co w tym złego polecić coś tańszego???
  8. ok, u mnie nie ma tego wynalazku, o ile pamiętam. Z takim rozwiązaniem jest względnie ok.
  9. Na AstroShow nie byłem więc nic Ci nie podpowiem w tym względzie. Ale na pewno polecić mogę astrozlot w Bieszczadach za miesiąc:
  10. Spoko, najważniejsze że jesteś z niego zadowolony. P.S. Źle napisałem, nie o deklinacje mi chodziło ale o ustawienie kąta nachylenia osi biegunowej.
  11. Widocznie mamy inne poziomy akceptacji pewnych rzeczy
  12. Rozumiem Twój sentyment, nie mniej te zdjęcia pokazują jakie to było siermiężne. Tuba jeszcze jest ok, ale montaż, to 50 lat wstecz. Przykładowo na fotce nr 5 doskonale to widać, czyli sposób ustawienia montażu w deklinacji. Mam katalog Vixena z 1991 roku i jak się patrzy na U to po prostu robi się smutno, że tylko coś takiego sprzedawało się w Polsce.
  13. Trzeba było iść z duchem czasu, wrzucać 15s filmiki na tiktoika P.S. Ja nie narzekam, mi się przyjemnie słucha, ekstra materiał 👍
  14. One były znacznie mniejsze niż WCP ale mocno kontrastowe tzn. ciemniejsze niż atmosfera i dlatego można było je dostrzec. Coś jak tranzyt księżyca galileuszowego.
  15. No tak, tylko jak kupowałem U5 to nie maiłem takiej wiedzy. Kupowałem mój wymarzony, wyśniony teleskop, którym chciałem zgłębiać wszechświat
  16. Ja tego też nie mogłem nigdy zrozumieć. Refraktor, którego wcześniej zdjęcia wrzuciłem, kupiłem już po latach za 40zł na allegro, ze względu na szkło PZO. To szkło daje naprawdę przyjemne obrazy, widać pierścienie Saturna, czy pasy na Jowiszu, Plejady prezentują się wybornie. A firma U włożyła tam dodatkowo soczewkę rozpraszającą dzięki której nie można było wyostrzyć obrazu a Jowisz to była żołtawa plamka bez szczegółów. Po co? Żeby reklamować 800mm ogniskowej???
  17. Dokładnie, nic dodać nic ująć. Problem taki, że Pan Jacek zawsze uważał, że robi świetne produkty i chyba nie trzeba za bardzo ich udoskonalać. Gdzieś tutaj jest wątek taki o 30 leciu firmy i tam są jego wypowiedzi, można sobie poczytać, co sądzi na temat krytyki swoich produktów.
  18. Taka super firma, wykończył ją Chińczyk, a tutaj trafiłem na taki wątek:
  19. Tak, lustra były przyzwoite. Ale muszę Ciebie uświadomić, że mój Newton U5 maił lusterko wtórne zamocowane na pojedynczym drucie przykręconym do obudowy. Jedyna możliwość kolimacji to wyginanie tego druty. Podejrzewam, że to się Panu Jackowi nie udało i dlatego poklinował zwierciadło do obudowy zapałkami i dokonał kolimacji ustawiając lustro główne a nie wtórne. I teraz wytłumacz mi jak miałem przeprowadzić kolimację skoro lustro wtórne było ustawione na stałe, bez możliwoście regulacji? Czy to normalne w ogóle? Taki pomysł?
  20. No optyki na pewno nie mieli doskonałej. Po prostu była na akceptowalnym poziomie, jak szczęśliwie wszystkie pozostałe elementy się dobrze ustawiło to obraz mógł być naprawdę fajny. Co ciekawe nie chcieli ujawnić skąd mieli lustra, tzn. kto dla nich robił, lustra były z Polski chyba. Na pewno poprawiali jakość produktów z czasem.
  21. Wykończyli to oni się sami, jakością swoich produktów. Przecież to oczywiste. Ale nie wiem czy firma nie działa do dzisiaj, strona funkcjonuje https://uniwersal.eu/. Może te lunety widokowe się im udały? Wiem, że jeden z braci zmarł.
  22. Polecam wątek: Jeden cytat: "Ten silniczek z przekładnią napędzający ślimak był z rusztu, na których piecze się kiełbasę. Nijak nie można było nim regulować i był na 220V, akurat w teren bo słupów elektrycznych w polu jest Ci u nas dostatek."
  23. Sorry, ale chyba z choinki się urwałeś. Ja kupuję i oczekuję, żeby produkt był zgodny z tym co producent pisze i nic więcej. Do tego nie muszę nikomu udowadniać, że sam coś wyprodukowałem. Zwykłe prawo konsumenta. A 30 lat temu, a nawet więcej, bo dokładnie w tym samym czasie co teleskop, kupiłem sobie w tej Polsce, swojego pierwszego PCta, więc gadki, ze nic nie można było dostać i takie tam dyrdymały to możesz dzieciom wciskać. Jak ktoś chciał to dostał. Ale po co skoro najłatwiej iść na łatwiznę i robić kasę na niewiedzy ludzkiej.
  24. A co to ma do rzeczy? Kończę dyskusję. Taki mądry jesteś, bo nie maiłeś tej przyjemności, że oszczędności całego roku wywaliłeś na teleskop, który był totalną porażką. Pogadajcie sobie z tymi szkołami, którym wcisnęli te kopuły, które później nie działały. Oczywiście można pwoiedzieć, idąc Twoim tokiem rozumowania, że lepsza kopuła która nie działa, niż żadna kopuła
  25. Ok, ale to, że nie było zwierciadeł, to chyba nie usprawiedliwia tego, można było robić badziew i wciskać go klientowi? Nawiasem coś koło 1988 albo 1989 pojechałem do PZO i bez problemu kupiłem bez problemu soczewką 66/420. Ale generalnie zgadzam się, sprzętu astro nie było. Jedyny sensowny Newton do kupienia wtedy to chyba ruski Mizar. I tutaj wkroczył Uniwersał ze swoim super sprzętem. Co ciekawe element, który jest kluczowy i o którym piszecie, że było ciężko dostępny, czyli zwierciadła akurat Uniwersał miał na przyzwoitym poziomie. Pewnie dlatego, że zlecał ich wykonanie na zewnątrz. Czyli finalnie mamy fajne zwierciadło włożone w rurę hydrauliczną i inne badziewia. Nie wmówicie mi, że nie można było wtedy zrobić lepiej montażu, pająka, wyciągu żeby wykorzystać potencjał lustra.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.