ekolog

Niezłe. Jak ja, starszak, daję redę przejść kilka poziomów to młodzi tym bardziej

Siema

Dwa odkrycia w Peru (drugie starsze ale chyba nie opisane na forum).

1. 'W najnowszym "Science Advances" naukowcy przedstawiają dowody na to, że w społecznościach pradawnych łowców-zbieraczy obu Ameryk
kobiety wcale nie zajmowały się tylko niańczeniem dzieci oraz zbieraniem owoców, ziół i bulw.
W odkrytych dotąd pochówkach myśliwych sprzed tysięcy lat spory odsetek - aż 40 proc. - to szczątki kobiet.'

2. Odkryto obserwatorium astronomiczne w Machu Picchu.
'Wyniki wstępnej analizy wskazują, że mamy do czynienia z urządzeniem używanym prawdopodobnie przez wąską grupę inkaskich kapłanów-astronomów
do precyzyjnych obserwacji pozycji ciał niebieskich na horyzoncie, na tle wyróżniających się szczytów góry Yanantin.
Znaczenie odkrycia jest wyjątkowe. Znane były co prawda wcześniej inkaskie założenia ceremonialne
- duże place, które orientowane były na kierunki wschodu lub zachodu Słońca w czasie przesilenia. Jednak ten typ świątyni ma inny charakter.
- "El Mirador" (z hiszp. punkt widokowy) jest jak dotychczas jedynym odkrytym precyzyjnym inkaskim obserwatorium astronomicznym,
poza znajdującą się także w Machu Picchu "Grotą astronomiczną" Intimachay - mówi archeolog.'

Siema
https://wyborcza.pl/7,75400,26478883,lowczyni-z-pradawnego-peru-nie-tylko-mezczyzni-polowali-na.html

https://www.newsweek.pl/wiedza/historia/machu-picchu-obserwatorium-astronomiczne-newsweekpl/djpwqg4

https://www.polskieradio24.pl/89/266/Artykul/917625%2COdkryto-obserwatorium-astronomiczne-w-Machu-Picchu

Linki:

33 minuty temu, pmamot napisał:

na dodatek Planety niemal po drugiej stronie słońca.

Nie zachwyca ale to przeca raz na około 400 lat - coś chyba da się zawalczyć?

Siema
https://earthsky.org/astronomy-essentials/great-jupiter-saturn-conjunction-dec-21-2020
Linki:

NASA opublikowała we wtorek raport wskazujący, że agencja jest  gotowa do podjęcia misji Mars Sample Return (MSR)
w celu sprowadzenia nieskażonych ziemską biologią próbek z Marsa na Ziemię do badań naukowych.

Wspomniano o współpracy z ESA (czyli też z nami, Polakami) w całym tym przedsięwzięciu.

https://www.nasa.gov/press-release/independent-review-indicates-nasa-prepared-for-mars-sample-return-campaign

Siema
Link:

'Pilbara, Australia Zachodnia.
Skały w rejonie Pilbara należą do najstarszych zachowanych fragmentów skorupy kontynentalnej Ziemi.
Jest to także jedno z najgorętszych miejsc na naszej planecie, nękane cyklonami.'
***
'Wailua Falls, Hawaje, Stany Zjednoczone. Położona na hawajskiej wyspie Kauai rzeka Wailua
(podobno jedyna żeglowna rzeka na Hawajach) napotyka w lesie deszczowym skarpę liczącą co najmniej 24 m.
i spada z niej do znajdującego się pod nią dużego stawu.
W trakcie intensywnych opadów w parku stanowym, te dwa wodospady mogą połączyć się w jeden.'
***
Ten most z żywych korzeni został wpisany na znaną światową listę (zapomniałem nazwy- wybaczcie Kochani).
***
Zdjęcia z drona pozwalają zobaczyć świat z perspektywy ptaka. Klon w USA.

Siema
(wszystko z msn.com (nielinkowalne dla mnie dlatego daję wprost ale zmniejszone))

Skoro pogoda jest taka jak widać i @wessel podsumował w statusach to (wyjątkowo) ożywię dziś jeszcze i ten wątek.

Ale przyznajcie, że ten serial jednoczy ludzi i oglądaliśmy go z przyjemnością (jak dziś obiekty nocnego nieba przez dobre lornetki i teleskopy przy dobrym seeingu i daleko od ludzi).

Siema

Ostatnio kolega @ZbyT napisał w statusach, że @szuu to bardzo inteligentny człowiek. Zgodzę się.

Jest wreszcie szansa rozeznania się jak wygląda - jest dość podobny do linkowanego tam pośrednio doktora Daniela Tyborowskiego (gdyby ten się ogolił):

Przy okazji wspomnę, że @ZbyT, który też jest bardzo inteligentnym człowiekiem, jest do zobaczenia dzięki linkowi tam:

Siema

p.s.

Ludzie którzy co nieco już napisali, a mają abstrakcyjny lub nieosobisty awatar moim zdaniem z sensem mogliby choć tutaj pokazać się "z raz chociaż".

Oczywiście nie żaden meteor co tu wpadł dopiero jak na przykład napalona katarzyna - reinkarnacja znanej carycy

Jeżeli znajdziemy kiedyś w skałach australijskich sprzed trzech miliardów lat skamieniały szkielet człowieka to powiemy o nas,
że jesteśmy "żywą skamieliną" sprzed trzech miliardów lat (jak ta rybka z Rumunii podobna do swoich przodków sprzed 65 milionów lat).

Oczywiście, to żart, gdyż NIE ZNAJDZIEMY.
W takim, hipotetycznym, przypadku nie odrzucilibyśmy teorii ewolucji tylko, zapewne, uznalibyśmy to za skamieniały szkielet kosmity.

Dziś mamy nieco podobny przypadek, ale najpewniej znajdzie się sensowne wyjaśnienie.

'To było zupełnie nie na miejscu, jak znalezienie kangura w Szkocji.

Konkretniej to jednego z przedstawicieli lambeozaurów, należących do rodziny hadrozaurów w Maroku.

Około 66 milionów lat temu, czyli tuż przed wyginięciem dinozaurów, do najpospolitszych dinozaurów roślinożernych należały różne odmiany hadrozaurów.
Tak było w przypadku superkontynentu Laurasia, na który składają się dzisiejsze kontynenty Ameryka Północna, Europa i spora część Azji.
Te dinozaury wyewoluowały długo po tym, jak dryf kontynentów podzielił kontynenty i nie mamy dowodów na istnienie mostów lądowych.
...
Z kolei daleko za oceanem znajdował się kontynent zwany Gondwaną.
Tam najczęściej spotykanym rodzajem dinozaura były znane z długich szyj zauropody.
Teraz znaleziono skamieniałości hadrozaura na terenie Maroka, czyli północnej Afryki.
...
Kilkunastometrowe hadrozaury (niektóre mierzyły do 15 metrów) być może były w stanie przejść przez ocean, o ile nie był zbyt głęboki,
a mowa tu o kilkuset kilometrowych odcinkach. Hadrozaury lubiły środowisko wodne, ale czy aż na tyle?'

Może namiętnym pływakiem był jeden taki i mu coś się pokręciło z kierunkami? Dopłynął, poszedł kawałek i szczęśliwie dla nas skamieniał.

Wiadomo, że słonie jak i inne ssaki (z wyjątkiem człowieka i zwierząt naczelnych) są świetnymi pływakami.
Pływają całkowicie zanurzone. Tylko od czasu do czasu wyciągają ponad powierzchnię wody trąbę, która pełni funkcję rurki do nurkowania.
Dzięki temu mogą oddychać normalnie i pokonywać w wodzie wielokilometrowe dystanse. Rekordzista przepłynął 48 km, inny pływał sześć godzin bez przerwy.

Co prawda doniesienie nie dotyczy ssaka ale masywnego czworonoga, więc analogia ma spory sens.

https://tech.wp.pl/dinozaur-ktory-przeszedl-ocean-naukowcy-odkryli-cos-czego-nie-potrafia-wyjasnic-6573142478711712a

https://www.newsweek.pl/slonie-plywaja-jak-ryby-zobacz-zdjecie/y8trx8l

EDIT: po zobaczeniu odpowiedzi @szuu

Dzięki. Co więcej, jeśli ktoś nie wie jak wygląda @szuu to powiem Wam, że jest dość podobny do tego doktora z filmu który zalinkował tylko bez tej brody.

Siema
Linki:

2 godziny temu, wismat napisał:

Właśnie się zorientowałem że 3 dni temu napisała do mnie napalona Kasia. Czy to wina leży u mnie czy gdzieś na serwerze AP ?

Zacytuję tu coś, co kiedyś zobaczyłem na Astropolis:

Ale o sso chozi ?

Ja miałem dokładnie to samo i uznałem za najnaturalniejsze wyjaśnienie że żywy człowiek zwyczanie i legalnie zarejestrował się na Forum i wtedy dopiero pokazał pazurki w prywatnej wiadomości do mnie (jak do Ciebie) którą (jak sądzę)  można zgłosić jakimś przyciskiem jeśli nie wystarczy nam samo skasowanie i/lub dodanie delikwentki do ignorowanych via PW.

To nie jest materiał na zarzut do silnika forum bo trudno wymagać by mechanizmy znały listę wszystkich porno stron i wyłapywały je w pocztach PW.

Popieram prośbę Taysona (o ile taki mechanizm separowania automatycznego jest łatwy/tani do wykreowania)

Siema

p.s.

Sprawa była już omawiana w tym wątku:

Powierzchnia Europy w zacienionej stronie (w nocy) świeci w ciemności w sposób zróżnicowany, zależnie od składu chemicznego lokalnego lodu.
Jest tak ponieważ, za dnia, jest bombardowana promieniowaniem od Jowisza, nie tylko fotonami, także materialnymi cząstkami, zaczynając od elektronów.

To nie fotografia tylko artystyczna symulacja ale na bazie solidnych eksperymentów fizycznych na mikro-kopii Europy (z napromieniowywaniem włącznie).
Oko ludzkie widziałoby to słabiej i mniej "detalicznie" ale kamery naukowe akurat tak.

Jak już tam polecą to może nocnymi fotografiami wskażą miejsca lub inne przesłanki przemawiające za obecnością tam życia.

Siema
https://www.nasa.gov/feature/jpl/europa-glows-radiation-does-a-bright-number-on-jupiters-moon

Link:

Siema

Oszacowano właśnie, że tylko w naszej galaktyce jest 300 milionów planet podobnych do Ziemi i z ciekłą wodą "na pokładzie".

Na głównym zdjęciu jest tam artystyczna, inspirowana nauką, wizja planety Kepler-186f, pierwszej zatwierdzonej przez naukę planety wielkości Ziemi,
która okrąża inną niż Słońce gwiazdę w "ekosferze".  Eko... jak miło

Siema
https://www.nytimes.com/2020/11/05/science/astronomy-exoplanets-kepler.html

Link:

No właśnie. Atmosfery (żółta = 100 km nad gruntem) raczej wzrokiem tam nie sięgniesz. Może blask rozjaśniający coś nieco migrował od chmury do chmury.

Siema

Ale fajnie, że napisałeś.

Temat może się jeszcze kiedyś komuś przyda, a, ponadto, serce rośnie, że ktoś wychodzi pod nocne niebo i patrzy w gwiazdy. Brawo!

Siema

41 minut temu, delaa napisał:

Mam wrażenie że dla wielu kolegów otrzymanie wiadomości od boota na forum...

to najbardziej ekscytująca relacja damsko-męska od lat ;-) ;-) ;-) ;-).

Przykro mi ;-)

Niezły żart. Wierzę, że żart.

To właśnie jest inaczej. Doceniamy forum i jego twórców i wierzymy, że bezcielesny boot się tu nie przedrze tak daleko by w końcu wysłać taki czy inny PW.

Zapewniam cię, że wszyscy co tutaj zabrali głos jakby dostali taką ofertę na swoją pozaforumową skrzynkę pocztową to by ją skasowali w sekundę i natychmiast zapomnieli o sprawie.

***

Ponadto niektórzy po prostu poprosili o zbanowanie tej "Niewiasty/Białogłowy" więc ekscytacji im nie imputujmy - nie mylić z podobnym słowem 

Siema

Kanały w rejonie pasterskim w Australii.

Siema

Asteroida oddala się od swojej wcześniej przewidywanej orbity o około 170 metrów rocznie z powodu efektu Yarkovsky'ego.

Efekt Jarkowskiego polega na tym, że  wirujące planetoidy wypromieniowują więcej ciepła po południu niż w trakcie poranka.

Tak więc, obiekt wirujący w tym samym kierunku co jego ruch po orbicie emituje promieniowanie termiczne w takim kierunku,

który powoduje nieznaczne zwiększenie prędkości orbitalnej odsuwając to ciało od gwiazdy (wiki).

Obliczając orbitę szerokiego na 340 metrów Apophis, astronomowie sądzili, że mają wystarczająco dużo obserwacji
aby mniej więcej wykluczyć zderzenie w 2068 roku.
Obliczenia te były jednak oparte na orbicie, na którą energia słoneczna nie miała wpływu.

Ostatecznie oznacza to, że nie możemy jeszcze wykluczyć, że Apophis będzie zagrożeniem w 2068 roku.

Jeszcze tylko dożyć tego roku i sami się przekonamy
(realnym problemem może być - moim zdaniem - spadek plonów przez ogólnoświatowe zapylenie atmosfery)
***
Obserwatorium Kosmiczne Herschela ESA uchwyciło asteroidę Apophis w polu widzenia podczas zbliżania się do Ziemi w 2013 r.
To zdjęcie przedstawia asteroidę w trzech długościach fal: 70, 100 i 160 mikronów.

Siema
https://www.space.com/asteroid-apophis-acceleration-2068-impact-chance

Link

58 minut temu, Paether napisał:

Nie pozostaje nic innego niż przyznać, że nie ma usprawiedliwienia i naprawić ten brak Dajcie mi kilka godzin

Popatrzyłem, że dodałeś nowy poddział, ale teraz ktoś może się upomnieć o poddział "Obiekty głębokiego nieba" albo o dwa działy.

1. Obiekty mgławicowe (w tym mamy galaktyki).

2. Gromady kuliste i otwarte (gwiazd).

Siema

p.s.

Ale może nikt się nie upomni albo te dwa obszary zostawiamy jako tematyka główna.

Chyba się nie da wszystkiego poklasyfikować

Przypomniałem sobie na przykład o rozbijaniu układów wielokrotnych (choćby tylko dwóch gwiazd).

Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka (wp.pl) Fragmenty:

W 2018 roku niewielki meteoryt przebił ścianę stacji. Przebicie było niewielkie, choć bardzo niebezpieczne. Na szczęście dostrzegł je niemiecki astronauta Alexander Gerst i... zatkał dziurę w statku kosmicznym swoim własnym palcem. Naprawdę. Na szczęście na pomoc koledze przepłynęli pozostali astronauci i załatali otwór taśmą klejącą.

Do "robienia" powietrza na ISS służą generatory Elektron, konstrukcja jeszcze z czasów stacji MIR oraz amerykański Oxygen Generation System. Systemy rozbijają wodę na tlen i wodór. Ten pierwszy pierwiastek wpuszczany jest do modułów ISS, drugi - wypompowywany na zewnątrz.

Gdyby jednak zaistniało niebezpieczeństwo zagrażające życiu, do ISS stale zacumowana jest kapsuła Sojuz, kosmiczne koło ratunkowe, które może dostarczyć astronautów na Ziemię w zaledwie trzy godziny.

Jaki los czeka ISS?
Stacja ma zapewnione finansowanie do 2028 roku, kiedy to główne siły agencji kosmicznych, również te finansowe, skupią się na programie Artemis, czyli powrocie człowieka na Księżyc. Sama ISS zostanie rozmontowana i odpowiednie jej części "wrócą" do swoich właścicieli. Amerykanie rozważają deorbitację swojej części, czyli de facto zatopienie jej pozostałości na odległym oceanie. Za to Rosjanie, których program kosmiczny najlepsze swoje lata ma dawno za sobą, planują małą renowację i przekształcenie stacji w... hotel.

- ISS przemieszcza się z prędkością 7,71 km/s i okrąża Ziemię 16 razy na dobę;
- każdego dnia stacja pokonuje dystans jak z Ziemi na Księżyc i z powrotem;
- powstanie ISS wymagało 37 lotów wahadłowców oraz pięciu lotów rosyjskich rakiet Proton i Sojuz;
- do stacji może dokować jednocześnie osiem statków kosmicznych;
- systemy stacji kontroluje 50 komputerów;
- naszpikowana jest 350 tysiącami przeróżnych sensorów monitorujących wszystko - od stanu zdrowia załogi po bezpieczeństwo ich i prowadzonych na stacji eksperymentów

Siema
https://magazyn.wp.pl/tech/artykul/kosmos-all-inclusive

Linki:

11 godzin temu, Paether napisał:

 

Nawet nie ryzykowałbym określenia "ona"  

Wszędzie już atakują nas reklamy. Mnie taka na Facebook'u wczoraj.
Ciekawe czego dotyczyła ta książka? Może ... przegląd nieba?
No i oczywiście nigdy nie można mieć pewności czy mamy do czynienia z kobietą. Może to facet?

Siema

6 godzin temu, polaris napisał:

Dlaczego egzoplanety i planety karłowate mają swoje poddziały w dziale obserwacyjnym, a Księżyc i planety nie?

Popatrzyłem na inne działy i to chyba jest tak że poddziały zakładano na nieczęsto opisywane  zjawiska by nie ginęły w masie typowych wątków.

Czyli typowe wątki były na poziomie działu. Wprowadzenie teraz poddziałów planety i Księżyc wymagałoby ogromnej pracy od moderatorów - przepinania wątków do nowych podziałów.

Ale to tylko uwaga osoby nie władnej (tu) więc nie upieram się, że musi tak być.

Siema

Ale Was wzięło Panowie. Ale dobrze, dobrze, że interesujecie się Kobietami.

To chyba czas na dowcip o takich kozakach jak Wy.

(w aptece)

- Poproszę 50 prezerwatyw
- Mam tylko 48
- Dobra niech będą, ale muszę pani powiedzieć, że popsuła mi pani cały wieczór!

Wypalona gwiazda SGR 1935 + 2154 znajdująca się w obrębie Drogi Mlecznej
dostarcza pierwszych konkretnych dowodów na pochodzenie FRB po ponad dekadzie tajemnic.

To najpotężniejszy rozbłysk radiowy, jaki kiedykolwiek wykryto w naszej galaktyce, co samo w sobie jest ekscytujące
Ale teraz w końcu mamy dowody na to, że przynajmniej jeden obiekt może wytwarzać FRB.
Magnetary były już jednym z głównych kandydatów, więc jest to miłe potwierdzenie naszych teorii.
***
Znajduje się w odległości około 30 000 lat świetlnych, co jest interesujące,
ponieważ wszystkie poprzednie detekcje FRB pochodziły spoza naszej galaktyki Drogi Mlecznej. Wykryte właściwości są jednak bardzo podobne.

Wydarzenie trwało około milisekundy, ale był niezwykle jasne (radiowo).

Magnetar wyemitował w tym mikro-czasie tyle energii w falach radiowych, ile Słońce w ciągu 30 sekund.

Magnetary to jedna z odmian gwiazd neutronowych - dziwnych, zwartych obiektów, w których materia została skompresowana do bardzo małej objętości.
Jest to stan, do którego można doprowadzić niektóre normalne gwiazdy, kiedy zabraknie paliwa i zapadną się w sobie.
Magnetary, jak może sugerować nazwa, mają intensywne pola magnetyczne - na przykład tryliony razy silniejsze niż pole ziemskie.
Teoria sugeruje, że obiekty te mogą emitować olbrzymie ilości energii, które następnie wstrząsają otoczeniem,
co z kolei powoduje wielkie emisje na falach radiowych i innych.

Zatem Szybkie Błyski Radiowe to jednak nie od kosmitów

Siema
https://www.wprost.pl/kosmos/10385640/naukowcy-odkryli-pochodzenie-tajemniczych-szybkich-blyskow-radiowych-sa-blizej-niz-myslelismy.html

https://www.bbc.com/news/science-environment-54815687

Link:

Takie mięśnie kończyny górnej przedstawiciela gatunku Homo sapiens to niewątpliwe osiągniecie.
 

"W zdrowym ciele zdrowy duch". Panie zagryzły wargi z wrażenia

Na zdjęciu, pierwszy z lewej, to Victor Glover, który też poleci.

Za kilka dni, po raz kolejny nie korzystając z rosyjskiego sprzętu, astronauci polecą na ISS.

Na tym locie zapewne zarobi coś Elon Musk.
Jest już jednym z kilku najbogatszych ludzi świata, ale przecież on ma ambicję wysłać ludzi na Marsa,
więc na "kobiety wino i śpiew" raczej tego nie przepuści.

Siema
p.s.
Musk bywa ostatnio blisko Polski bo prawie zatwierdził tutaj fabrykę (coś dla aut chyba) w Niemczech, 50 km od naszych granic.

https://blogs.nasa.gov/commercialcrew/2020/11/06/crew-dragon-at-launch-complex-for-nasas-spacex-crew-1-astronauts-arrive-sunday/

linki:

Pomysł na taki radioteleskop pojawia się co jakiś czas. Zapewne ktoś poda/zalinkuje zaraz inne doniesienie.

Tym razem od NASA.

Radioteleskop na bardzo długie fale elektromagnetyczne po drugiej stronie Księżyca ma ogromne zalety w porównaniu z teleskopami ziemskimi i orbitującymi nad Ziemią

Może obserwować wszechświat na długościach fal większych niż 10 m (tj. częstotliwości poniżej 30 MHz), które są odbijane przez jonosferę Ziemi i dotychczas w dużej mierze niezbadane przez ludzi.

Księżyc działa jak fizyczna tarcza, która izoluje teleskop powierzchniowy Księżyca od zakłóceń radiowych / szumów pochodzących ze źródeł na Ziemi,

jonosfery, Satelity okrążające Ziemię i szum radiowy Słońca podczas księżycowej nocy.

Proponujemy rozmieszczenie drucianej siatki o średnicy 1 km przy użyciu wspinających się po ścianach robotów DuAxel w księżycowym kraterze o średnicy 3-5 km,

z odpowiednim stosunkiem głębokości do średnicy, w celu utworzenia odbłyśnika o kulistej czapce.

Lunar Crater Radio Telescope (LCRT) o średnicy 1 km będzie największym radioteleskopem w Układzie Słonecznym!

LCRT może umożliwić wielkie odkrycia naukowe w dziedzinie kosmologii poprzez obserwację wczesnego Wszechświata w paśmie fal o długości 10–50 m

(tj. Paśmie częstotliwości 6–30 MHz), które dotychczas nie było badane przez ludzi.

Siema
https://www.nasa.gov/directorates/spacetech/niac/2020_Phase_I_Phase_II/lunar_crater_radio_telescope/

"An ultra-long-wavelength radio telescope on the far-side of the Moon has tremendous advantages compared to Earth-based and Earth-orbiting telescopes, including: (i) Such a telescope can observe the universe at wavelengths greater than 10m (i.e., frequencies below 30MHz), which are reflected by the Earth's ionosphere and are hitherto largely unexplored by humans, and (ii) the Moon acts as a physical shield that isolates the lunar-surface telescope from radio interferences/noises from Earth-based sources, ionosphere, Earth-orbiting satellites, and Sun’s radio-noise during the lunar night. We propose to deploy a 1km-diameter wire-mesh using wallclimbing DuAxel robots in a 3-5km-diameter lunar crater on the far-side, with suitable depth-to-diameter ratio, to form a sphericalcap reflector. This Lunar Crater Radio Telescope (LCRT), with 1km diameter, will be the largest filled-aperture radio telescope in the Solar System! LCRT could enable tremendous scientific discoveries in the field of cosmology by observing the early universe in the 10– 50m wavelength band (i.e., 6–30MHz frequency band), which has not been explored by humans till-date."

Linki