Skocz do zawartości

ekolog

Społeczność Astropolis
  • Postów

    8 591
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ekolog

  1. Zauważyłem na jednym ze zdjęć słowo "astroscapes" i dotarłem do strony
    https://www.astroscapes.eu/pl/

    Tam napisałeś:

    "Wszystkie prawa zastrzeżone - Wszystkie zdjęcia zamieszczone na tej stronie są mojego autorstwa i nie zgadzam się na ich użycie bez mojej zgody"

    W związku z tym mam pytanie.

    Czy widzisz coś niewłaściwego w tym gdyby na przykład na Facebooku ktoś opublikował taki link (np z opisem "Zdjęcia Pawła Radomskiego")


    "https://astropolis.pl/uploads/monthly_2019_01/2018_summary.jpg.8ddf754441add0e3d618da706683666c.jpg"  


    a FB sam wyświetlił zdjęcie - bo tak tam to działa?


    Bardzo podoba mi się, że zestawiono fotografie barwne i kolorowe oraz te ciemne mgławice ("ciemnotki") bo one są czymś wybitnie nietuzinkowym w kosmosie.


    A tak w ogóle to super i szkoda, że na APOD-zie składanek chyba nie akceptują (jakby tę zobaczyli może zmieniliby zdanie).

     

    Pozdrawiam

     

    • Lubię 1
  2. Japoński satelita do rejestracji na falach rentgenowskich, o wysokiej rozdzielczości planowanych zdjęć,

    zaniemógł kiedyś tajemniczo ale imponować może oficjalna, wykorzystywana popularyzacyjnie przez naukowców, wizja jego wyglądu na tle nocnego nieba.

     

    Galaktyki rozpoznałem ale nie łapię co to miały być te ... gromady pierzaste? :)

     

    Może faktycznie jest taki obiekt - ktoś kojarzy?

     

    https://www.scientificamerican.com/article/japanese-x-ray-satellite-loses-communication-with-earth/

    ***

    Udało się zarejestrować poruszanie się strumienia materii wyrzucanej, gdy potężna czarnej dziura rozerwała gwiazdę.
    Nie jest to pierwsze zaobserwowanie takiego zjawiska ale zdecydowanie najlepsze, najdokładniejsze w historii nauki.

    Na tej podstawie stworzono wizję jak to może wyglądać.

    http://wyborcza.pl/7,75400,23547879,po-raz-pierwszy-w-historii-zaobserwowano-jak-czarna-dziura.html?disableRedirects=true

     

    Z tym doniesieniem też mam drobny problem.
    Wyborcza nie pokazuje mi całego artykułu (ponoć trzeba coś wykupić) i nie wiem gdzie jest pierwotne źródło tego doniesienia naukowego.

     

    Pozdrawiam

     015C17F8-E8A0-47BC-A69E94EDBBA41CB4_sour

     

     z23548123V,Wizja-artystyczna-na-tle-zdje

  3. We wtorek chińskie państwowe media oświadczyły, że nasiona bawełny (po drugiej stronie Księżyca) wytworzyły pąki.
    Cały eksperyment mieści się w kanistrze o wysokości 18 cm, 3 kg, zaprojektowanym przez 28 (słownie dwadzieścia osiem)  :laughing:
    chińskich uniwersytetów.

    Nie należy (jak napisano) dywagować nad ewentualnym zanieczyszczeniem biologicznym Księżyca - utrudniającym jakieś inne cele - gdyż jest już na nim i tak pełno toreb ze śmieciami po astronautach.


    https://www.bbc.com/news/world-asia-china-46873526


    Pozdrawiam

     

    _105186019_moonseed.jpg 

     

    • Lubię 2
  4. Wydaje się, że masz konkurencję Adamie - niedaleko za granicą?!
    To wydaje się podobnej klasy dzieło - w pewnym stopniu sugerują (mi) to te rękawiczki :)

     

    https://astronomy-imaging-camera.com/astrography-equipments/the-story-of-marcel-drechsler-a-passionate-astrophotographer-from-germany-2.html?fbclid=IwAR3EwUe5757U7aUy5VXd1lDNE1G1AOY_R37H4XBbaO1FXjjzvAHU9NOUr3c

     

    Pozdrawiam

    29-e1547025159634.jpg 

     

     

  5. Zgodna z zasadą brzytwy Ockham'a ("nie należy mnożyć bytów wyjaśniających zjawisko ponad potrzebę") jest hipoteza na temat ciemnej materii, że tworzą ją liczne, niezbyt duże czarne dziury. Miała lub ma wielu zwolenników wśród naukowców.


    Ciemna materia jest potrzebna by jakoś wyjaśnić znane zjawiska sugerujące istnienie znacznie większej masy w przestrzeni niż wynika z widocznej materii.  

     

    Takie, dość małe, czarne dziury muszą emitować promieniowanie Hawkinga.
    Wiadomo (z mechaniki kwantowej i udowodniono to), że pusta przestrzeń ciągle kreuje na moment wiele cząstek i antycząstek (np  elektrony i pozytony), które zaraz potem znikają o ile coś nie "rozbije" tej pary.
    Powierzchnia czarnej dziury musi wyłapywać niekiedy jedną z nich, a druga odlatuje w kosmos.

    Ponieważ mają ładunek, nie mogą dolecieć w rejon planet Układu Słonecznego gdyż wcześniej muszą być odchylane przez pole magnetyczne US (jakie tworzy Słońce oraz naładowane cząsteczki wiatru słonecznego).

    Mogą jednak dolecieć tam gdzie dotarł Voyager 1.

     

    Prowadzący misję "starzejącej się" sondy Voyager 1 donieśli o jej niespodziewanej, dużej przydatności dla nauki. :brawo:

     

    Posiada ona czujniki, które powinny wykryć promieniowanie Hawkinga od czarnych dziur "imitujących" ciemną materię.

    Nie wykrył. Oznacza to, że spory zakres mas czarnych dziur mogących imitować ciemną materię wykluczono i hipoteza staje się znacznie mniej prawdopodobna (sic!).


    https://www.sciencemag.org/news/2019/01/aging-voyager-1-spacecraft-undermines-idea-dark-matter-tiny-black-holes

     

    Pozdrawiam

    voyager_16x9.jpg

     

    • Lubię 2
  6. 49 minut temu, Behlur_Olderys napisał:

    To jest tzw.blooming w ccd: rozlewanie się ładunku, który przepełnił studnię potencjału na sąsiednie piksele. Możliwe tylko w CCD, z tego co mi wiadomo. Niektóre CCD mają filtr antybloomingowy, który temu zapobiega. Ciekawe, myślałem że na Marsa wysyłają jednak CMOSy;)

    Miałem okazję wysłuchać w programie radiowym TOK-FM całą audycję-rozmową z człowiekiem z polskiej firmy, która dostarczyła mechanizm do wbijania kreta (pomiar temperatury 5 metrów pod powierzchnią). Powiedział, że to wszystko miało lecieć o dwa lata wcześniej ale coś nie było pewne/sprawdzone i przesunięto lot ale ... rzeczy wtedy sprawdzonych już nie wymieniano potem na lepsze pomysły w myśl zasady - nie ulepsza się małej części dobrze sprawdzonego systemu bo trudno odgadnąć wszystkie konsekwencje takiej podmiany.

    To może dlatego zostawili matryce w technologii jaka już była "na pokładzie".

     

    Pozdrawiam

  7. 19 minut temu, kjacek napisał:

    Ale o co chodzi? Dałem przecież propozycje. 

    <=> Czyli osobno kupowana tuba

    Sky-Watcher BK1206 OTA albo a GSO 6" 150/750 CRF OTA

    osobno AZ4 (nie wiem jak ze złączką)

    i osobno okulary.

    Tanio nie będzie = 2200zl

    bo refraktorek 80/400 to jednak wracamy do bardzo dobrych ale quasi-lornetek (jednoocznych) - nie mówię że nikomu to nie zapasuje ale dużych kraterów na Księżycu nie zobaczysz.

    Pozdrawiam

  8. 36 minut temu, kjacek napisał:

    To wiele wyjaśnia :movingtongue:. Przepraszam, nie mogłem się oprzeć. 

     

    Ludzie, dlaczego nie chcecie uznać, że nie tylko długie tuby z małym otworem na końcu, nadają się do oglądania nieba?.. Szerokich pól gwiezdnych też nie da się tym oglądać. 

     

    Mak 100 ma małą aperturę, do Księżyca się nadaje, niewiele ponad to. 

    Poza tym nie bierz Mak'a na początek, pole jest tu wąskie. 

     

    Miałem EQ3-2 przerobiony na stałe w tryb ALT-AZ. Dobrze go wspominam. Zwłaszcza tryb AZ. 

     

    AZ3 z długą rurą to 90/900 to chyba wypadek przy pracy, a nie pomysł na początek przygody z astronomią. Sprzedaż takiego badziewia powinna być po prostu zakazana. Uważam, że to niemoralne proponować komuś coś takiego.

    To moje zdanie i nie zmienię go. Na co komu kupno generatora drgań harmonicznych mniej lub bardziej? 

    90/900 na AZ3 jest delikatny i ma drobne wady ale wspomniałem że to taniocha i ma prawo działać cudnie nie zawsze.

    No ale daj propozycje bo teraz to zostaje tylko zestaw marzeń (na balkon) za około 2800 zł i to bez dodatkowych okularów

    SCT 5 cali na AZ4 najlepiej ze stalowym statywem.


    https://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_36&products_id=2782&lunety=Luneta Celestron C5 Spotter XLT z walizk

     

    plus


    http://astrokrak.pl/651-monta-azymutalny-az4-na-stalowym-statywie-175q-.html

     

    Pozdrawiam

  9. Jak napisał w jego statusie (który za moment zniknie ze sceny, a szkoda)  Damian_n:

    Za chwilę w "Onet Rano" Adam Jesionkiewicz. Już po, więc warto podać link:


    https://vod.pl/programy-onetu/onet-rano-adam-jesionkiewicz-1001/vt8vegt


    Tam, w statusie Damiana Adam skomentował ów film  tak:

     

    'Dzięki, że chciało Wam się mnie oglądać. Spokojnie, znam swoje miejsce w szeregu i bardzo doceniam chwilową szansę pokazania piękna kosmosu/astrofotografii szerszemu widzowi. Jak to się mówi - nawet ślepej kurze czasami trafi się ziarno. Staram się mówić nie tylko o sobie, ale o naszym środowisku, bo uważam, że cały ten nasz fenomen jest bardzo interesujący. Okazji będzie dużo więcej, bo pojawia się sporo zapytań o wywiady, więc jeszcze przez chwilę będziecie musieli mnie zdzierżyć w mediach. Postaram się nie zrobić nam, jako środowisku, przysłowiowej siary ;)

    PS. Bardzo dziwne uczucie, kiedy zupełnie obcy ludzie jarają się twoimi zdjęciami. To jest jeden wielki paradoks. Kilkanaście lat człowiek robił coś z czystej pasji, za wystawiał zdjęcia hi-res za darmo. Nikogo to nie interesowało. Zaczynasz je sprzedawać za $$$ - od razu eksplozja atencji. Jeżeli ktoś chce coś robić ważniejszego ze swoją astrofotografią to bardzo polecam komercyjną ścieżkę - nie dla zarabiania, ale jako szansa wyjścia z nią szerzej.'

    i tak:

    (@ekolog)
    'Trafiłeś w punkt. Nie myślę tu o tym, że moje zdjęcie jest tak super, że będzie warte miliony. Nie o to chodzi. Chodzi o to, że dzięki fine-art'owej formie ludzie zaczynają inaczej traktować astrofotografię. Już nie jako jakiś tam plik do szybkiego obejrzenia i "kliknięcia dalej", ale jako obiekt, który może mieć dla niego wartość na wielu różnych poziomach. Całą astrofotograficzną karierę zaklinałem się, że astrofotografia nigdy nie będzie sztuką, ale też nigdy nie myślałem o formie obrazu na papierze. Powoli zmieniam zdanie.'


    Pozdrawiam

    p.s.

    Link do "migawki"

     

     maxresdefault.jpg

    • Lubię 2
  10. Ale, żeby koleżanka nie zniechęciła się do całego pomysłu

    [mało mamy astro-hobbystek i są tu na forum dla nas szczególnie cenne dając inny ogląd świata i konwersację - pewnie dlatego kilku z nas odruchowo zakładało, że rozmawia z mężczyzną]

    powiedzmy też, że jest nieryzykowny bo tani (około 640 zł) minimalny klasyk lunetowy, o zaledwie o centymetr mniejszej soczewce (9 cm zamiast 10cm) na montażu akceptowalnym.

     

    Sky-Watcher 90/900 AZ3

     

    Pamiętam opinię, że ten - niewybitny statyw - mniej drga jak się nóżki całkiem wsunie czyli skróci?!

     

    Do powiększeń jakie oferuje dostarczany z nim zestaw okularów ten statyw i montaż są całkiem dobre.

     

    Doń też oczywiście dokupiłbym okular 40 mm do obiektów mgławicowych i galaktycznych :exclamation:

     

    Pozdrawiam

    p.s.

    Ten akurat model daje znakomity stosunek jakości optycznej do ceny.

    Tylko chyba Newtony na Dosonie 6 i 8 cali dają lepszy.

    pol_pm_Sky-Watcher-BK-909-AZ3-MAPA-NIEBA

    • Dziękuję 1
  11. Z tego zdjęcia widać że, naukowcy fartownie albo genialnie wybrali miejsce do lądowania.
    Grunt jest tam prawie jak na korcie do tenisa (tylko drobne kamyczki).

    Ciekawostką jest to rozlewanie się bardzo jasnego punktu na zdjęciu na boki (coś jak histogram?).
    Taką samą sytuację pamiętam na zdjęciach komet fotografowanych niedaleko od Słońca - z obserwatorium w kosmosie.

    Przypuszczam, że nie jest to obróbka wtórna na Ziemi tego zdjęcia lecz analogiczne algorytmy/mechanizmy już na łaziku tak to zapamiętują?!


    Ciekawe jaką funkcję pełni ta "pieczątka" na taśmie do sejsmografu?

     

    Pozdrawiam

     

    D050L0042_600267547EDR_F6262_0009M_.PNG 

     

  12. Już 35 lat temu niebywale sławny pisarz science fiction wiedział nawet o wietrze słonecznym i jego możliwościach.

    http://next.gazeta.pl/next/56,151243,24331933,tak-2019-rok-wyobrazano-sobie-36-lat-temu-zimna-wojna-sie-skonczyla.html#s=BoxOpMT

    "Isaac Asimov był niemal nieomylny jeśli chodzi o rozwój komputerów, jednak pomylił się w kwestii podboju kosmosu.
    Asimov był przekonany, że ludzie szybko wrócą na Księżyc. 'Będą tam nie tylko Amerykanie, ale międzynarodowe siły o pewnej wielkości' - pisał.

    ...  w okolicach 2019 roku będziemy dysponować pierwszą - na razie przynajmniej testową - elektrownią słoneczną na Księżycu.
    Byłby to prototyp elektrowni słonecznej, przystosowanej do gromadzenia energii słonecznej, przekształcania jej w mikrofale i przesyłania jej na Ziemię.
    ... do 2019 roku pozbycie się nadmiaru śmieci z powierzchni naszej planety stanie się konieczne.

    Ludzkość zacznie wynosić odpady w kosmos. Nie ma żywych istot w kosmosie, które cierpią z powodu napływu odpadów. Nie pozostałyby one nawet w pobliżu Ziemi, ale zostałyby wyrzucone daleko poza pas asteroid przez wiatr słoneczny - dodał. Isaac Asimov stwierdził też, że do 2019 roku będziemy dysponować globalnym systemem kontroli urodzin, który ograniczy problem przeludnienia Błękitnej Planety. Podobnie jak pierwszy z pomysłów, również i ten nie doczekał się realizacji."

     

    Szkoda, że nie wszystkie z powyższych (te śmieci to rozumiem, że windami bo rakietami to za drogo i ze szkodą dla atmosfery planety) , a tylko ... komputery i internet :)


    Pozdrawiam

     z22565298IH,Przyszli-zdobywcy-Ksiezyca-e

     

  13. Musisz bardzo staranie pomierzyć balkon i zbadać czy dasz rade operować tym teleskopem co opisuję i polecam, moim zdaniem, jako trafny (biorąc pod uwagę co napisałeś i Twoje nikłe najpewniej doświadczenie) :

    Luneta (refraktor) "Sky-Watcher BK 1021 EQ3-2 Średniej wielkości refraktor achromatyczny zbudowany w oparciu o obiektyw dwuelementowy o średnicy 102mm i ogniskowej 1000mm. Przy światłosile f/10. Teleskop ten zamontowany został na stabilnym montażu paralaktycznym EQ3-2"


    Cena nie mała ale porównywalna ze wspomnianym (optycznie lepszym ale cóż) Dobsonem 8 cali, który na balkonie przegra z barierką

    (chyba, że jakieś dziwne podstawy zastosujesz i nie wadzi ci wystawanie głową za barierkę - można prawie wypaść)

     

    Do obiektów mgławicowych dokupiłbym dłuższy okular np 42 mm.

    Z czasem zaś, do innych celów, krótszy okular (np 6 lub 5 mm o ile zestaw nie ma Barlowa)


    Pozdrawiam

     

    • Lubię 1
    • Dziękuję 1
  14. Wielki test tego łazika prowadzony przez zespół z niemieckiego DFKI Robotics Innovation Center.

    Zdjęcie "tygodnia" o nim znalezione na:

    https://www.space.com/32252-amazing-images.html

     

    Poza pierwotnym scenariuszem dotyczącym eksploracji celów pozaziemskich, SherpaTT ma mieć zastosowanie do scenariuszy naziemnych, takich jak poszukiwania i ratownictwo i/lub bezpieczeństwo. Wodoszczelna konstrukcja jednostek zawieszenia pozwala na wymianę centralnego ciała robota, aby stworzyć SherpaUW, który ma być stosowany w scenariuszach eksploracji głębinowych

    Zwracam uwagę, że każde koło może chwilowo jechać w zupełnie inną stronę niż pozostałe.

    https://robotik.dfki-bremen.de/en/research/robot-systems/sherpatt.html

     


    Pozdrawiam

     aHR0cDovL3d3dy5zcGFjZS5jb20vaW1hZ2VzL2kv

     

    field_trials_utah.jpg 

     

     

    • Lubię 2
  15. Okazuje się, że Chińczycy co jakiś czas unieaktywniają łazik (zostawiając mu bardzo ograniczone funkcje), a to gdy spodziewana temperatura staje się za wysoka (np > 200 C), a to gdy za niska (np < -120 C = to zajdzie już jutro).

    https://www.bbc.com/news/science-environment-46836047

     

    Co za koincydencja - jak my mamy pełnię, co szczęściem większość z nas nie napawa to i łazik ma pecha :D 

     

    Pozdrawiam

     _105148009_6780102.jpg

     

     

    _105149580_6780078.jpg

     

  16. Tuż przy teoretycznym brzegu centralnej czarnej dziury pewnej galaktyki odkryto okresowy niezwykle intensywny rozbłysk promieniowania rentgenowskiego, który powtarzał się co 131 sekund przez 450 dni.

    Daje to rewelacyjne wnioski o szybkości wirowania tej czarnej dziury, która pożera jakąś gwiazdę.
    Ta czarna dziura rotuje "na powierzchni" z prędkością co najmniej 50 procent prędkości światła.


    To niezwykły fart ludzkości, że dzieje się to akurat teraz.

     

    Inspiracja:
    https://www.pulskosmosu.pl/2019/01/10/impuls-promieniowania-rentgenowskiego-z-okolic-horyzontu-zdarzen-czarnej-dziury/?fbclid=IwAR0m1JVDMDmBhnNvYUEJxWDAOaBL1Wq5DKDraMUVWE83JhrL_f5FnZiBhLg

     

    Swoją drogą dla nas, słabo znających Teorię Względności, jest trudne do intuicyjnego zrozumienia dlaczego rotująca czarna dziura dla materii nad nią jest nie tym samym co nierotująca czarna dziura. Wydaje się, że (typowy) wzór na grawitacyjne oddziaływanie (np Słońca na Merkurego) nie uwzględnia szybkości obracania się Słońca.

    Cóż, Einstein i jego następcy dlatego był wielki, że to zrozumiał i wyliczał.

    Podobno na polski tłumaczy się to zjawisko jako "Wleczenie czasoprzestrzeni"  i potwierdziło się podczas niezwykłej historii z zakresu działań ludzkości w kosmosie

    - "Najpiękniejsza weryfikacja ogólnej teorii względności"  :icon_idea: - tutaj:

     

    https://www.kwantowo.pl/2016/02/10/najpiekniejsza-weryfikacja-ogolnej-teorii-wzglednosci/


     

    Pozdrawiam

    5c362ebf7a6c4.jpg 

     

    • Lubię 2
  17. Tayson - ładna. Czy możesz wyjaśnić tym czytelnikom Astropolis, którzy nie siedzą w żargonie co znaczy "bicolor".

    Dwa lata temu ten sam obiekt został opisany HST. Na tamtym zdjeciu jest troszkę fioletowego lub różowego.

     

     

    Czy bicolor oznacza, że (oprócz może czarnego)  zbierałeś tylko dwa kolory? Zgadywałbym niebieski i żółty?

    Przypuszczam, że wyjaśnienie jest nieco inne ale w kontekście tamtej fotografii na pewno wielu zaciekawi.

     

    Pozdrawiam.

    EDIT: (po zobaczeniu odpowiedzi) :excl:

    Może jednak ktoś szerzej to wyjaśni?

  18. Zaskoczony wzmianką tutaj:

    https://video.wp.pl/i,brakujacy-kosmos-naukowcy-maja-nowe-rozwiazanie,mid,2031100,cid,4051,klip.html?ticaid=11caf9

    "Dlaczego galaktyki nie rozpadają się, tylko trzymają razem? Dlaczego Wszechświat rośnie dziś znacznie szybciej, niż kiedyś? Odpowiedź na te pytania zdaje się dostarczać nam dr Jamie Farnes z Uniwersytetu Oxfordzkiego. Pojawił się intrygujący pomysł jego autorstwa, który łączy tzw. ciemną materię z ciemną energią w zjawisko zwane płynem o ujemnej masie.

    Ta niezwykła koncepcja może tłumaczyć skąd bierze się 95 proc. całej energii w kosmosie."

    Znalazłem poważne źródło tej hipotezy:

    https://www.aanda.org/component/article?access=doi&doi=10.1051/0004-6361/201832898

    Moje tłumaczenie jest nieautomatyczne -  z próbą zrozumienia - gdyż automatyczne wychodzi tu nierewelacyjnie ;)

     

    "Ciemna energia i ciemna materia stanowią 95% obserwowalnego Wszechświata. Jednak fizyczna natura tych dwóch zjawisk pozostaje tajemnicą. Einstein zasugerował dawno zapomniane rozwiązanie: grawitacyjnie odpychające masy ujemne, które napędzają kosmiczną ekspansję i nie mogą się łączyć w struktury emitujące światło. Jednak współczesne wyniki kosmologiczne wychodzą z rozsądnego jakby założenia, że nasz wszechświat zawiera tylko masy dodatnie. Ponownie rozważając to założenie, skonstruowałem model "zabawkowy", który sugeruje, że oba ciemne zjawiska można zunifikować w jeden ujemny płyn masowy. Model jest zmodyfikowaną kosmologią CDM i wskazuje, że ciągle tworzenie się ujemnej masy może imitować stałą kosmologiczną i może spłaszczyć krzywe rotacji galaktyk. Model prowadzi do cyklicznego wszechświata ze zmiennym w czasie parametrem Hubble'a, potencjalnie zapewniającym kompatybilność z obecnymi zjawiskami, które odczytujemy z pomiarów kosmologicznych.

    W pierwszych trójwymiarowych symulacjach N-ciała o ujemnej masie w literaturze naukowej ten egzotyczny materiał naturalnie formuje halony wokół galaktyk rozciągających się na kilka promieni galaktycznych. Te halony nie są "cuspy(ang.)".
    Zaproponowany model kosmologiczny jest zatem w stanie przewidzieć obserwowany rozkład ciemnej materii w galaktykach z pierwszych zasad. Model zawiera kilka sprawdzalnych prognoz i wydaje się, że może być zgodny z obserwacyjnymi dowodami z odległych supernowych, kosmicznego tła mikrofalowego i gromad galaktyk.

    Odkrycia te mogą sugerować, że masy ujemne są rzeczywistym i fizycznym aspektem naszego Wszechświata, lub alternatywnie mogą sugerować istnienie teorii porównywalnej, która w pewnym ograniczeniu może być realizacją modelu z efektywnymi masami ujemnymi.

    Oba przypadki prowadzą do zaskakującego wniosku, że zagadka "ciemnego" aspektu Wszechświata może być spowodowana prostym błędem znaku."


    ***

    Z kolei w tym doniesieniu

    https://ras.ac.uk/news-and-press/research-highlights/dark-matter-move

     

    pada hipoteza, że ciemna materia może być "podgrzewana" ("heated") i z tego powodu rozlatywać się dalej w rejonach galaktyk gdzie intensywnie tworzą się gwiazdy.
    To by była jakaś wskazówka co do tego, co tworzy ciemną materię.

    Zmierzono (to się robi przez efekty grawitacyjne) ilość ciemnej materii w 16-tu galaktykach karłowatych.
    Zauważono korelację - im dawniej w jakiejś galaktyce przestały się tworzyć gwiazdy tym wyższa gęstość ciemnej materii w pobliżu jej centrum.

    Moim zdaniem hipoteza jest za daleko idąca. To nie musi być podgrzewanie lecz zwykłe grawitacyjne odciąganie ciemnej materii przez wiatry gwiazdowe opuszczające galaktykę.

     

    Pozdrawiam.
    p.s.
    Pierwsza z linkowanych grafik to efekt symulacji modelu wszechświata z "płynem ujemnej masy".
    Druga to porównanie symulacji (według założeń "bez podgrzewania" ciemnej materii) i faktycznego rozłożenia ciemnej materii w galaktyce karłowatej.

     

    aa32898-18-fig6.jpg

     

     dm-heating_full.jpg?itok=36WX7VtZ

    • Lubię 5
  19. Seria w księgarni

    - Proszę o coś głęboko intelektualnego, pobudzającego do myślenia.
    - Może Kafkę?
    - Dziękuję, już piłem.

    ***

    - Proszę kilka książek!
    - Coś lekkiego?
    - Mogą być ciężkie. Wozem jestem.

    ***

    - Macie jakąś książkę o gwiazdach?
    - O polskich czy o zagranicznych?


    cd97d547901493a0d92708ab6a38f7d8.jpg

    • Lubię 2
  20. Tymczasem na Marsie prace w kierunku ustalenia (za pomocą sejsmometru, w oparciu o impakty z kosmosu, a może i inne zjawiska o ile jednak bywają) czy i jak rozległe jest ciekłe jądro planety posuwają się do przodu.

    Widoczny kabel drgałby na wietrze zaburzając detekcje sejsmograficzne dlatego zrobiono co się dało by leżał na gruncie gdzie mniej szarpie nim wiatr.

     

    Inspiracja nasa.gov i inne miejsca w necie linkowane dziś z tego partalu z sekcji InSight.

     

    Pozdrawiam

    C000M0041_600165002EDR_F0000_0461M_.PNG

  21. Muszę przyznać, że żwawo, z polotem i interesująco mówisz. Nie żałuję, że włączyłem głośniczki i uruchomiłem to.

    Szczególnie te chmurwy w Grudniu błyskotliwie skomentowałeś ;)

    Lista wydarzeń imponująca, choć trochę jakby z nadwyżką "rakietowych" a nie czysto astronomicznych.

    Niemniej bardzo dobrze, że ją napisałeś bo nie wszyscy odważą się wysłuchać całej relacji (czas) a tych kilkanaście linijek przeczytają w minutę.

    Ten satelita wojskowy to wręcz zupełnie inna bajka (co nas to niby obchodzi - nie pierwszy nie ostatni taki  ;) )  ale może w tej misji było coś wyjątkowego, przełomowego.

    Pozdrawiam

    • Lubię 1
  22. SOFIA - stratosferyczne Obserwatorium Astronomii Podczerwonej, latające na samolocie - ujawniło taki obraz znanej nam Wielkiej Mgławicy w Orionie, który wynika z przenikania tych fal elektromagnetycznych przez drobne zapylania blokujące światło widzialne.
    Więcej:
    https://www.space.com/34-image-day.html

    ***

    Tutaj zaś króciutka (czasu nie zmarnujcie) kreacja filmowa NASA konkretów przyszłych, załogowych lotów badawczych na Wenus - zgodna z planami "High Altitude Venus Operational Concept".

    https://youtu.be/0az7DEwG68A

    ***

    Tutaj animacja lotu nad górami Marsa wykorzystująca rzeczywiste zdjęcia z orbity Marsa - aż żal, że się takie góry marnują bez turystów czy alpinistów :):(

     

    Pozdrawiam

    aHR0cDovL3d3dy5zcGFjZS5jb20vaW1hZ2VzL2kv

     

     SOFIA_with_open_telescope_doors.jpg

     

     havoc_slider.png

     

  23. Niemiecki fotograf Birk Möbius uchwycił piorun uderzający w samolot, na tle tęczy w sierpniu 2014 roku na lotnisku Taucha w Niemczech.
    Boeing 777 lecący z Frankfurtu do Lipska wylądował potem bezpiecznie.
    Samoloty są uderzane przez pioruny częściej niż ludzie myślą. Według Scientific American, komercyjne samoloty są uderzane przez piorun co najmniej raz w roku.
    Dlatego stosuje się specjalne zabezpieczenia.
    Mam nadzieję, że astro-amatorzy po przeczytaniu tego wpisu mimo wszystko polecą daleko na południe celem obserwacji lub fotografowania trudno dostępnych u nas obiektów.
    Do najprostszych obserwacji wystarczy już monokular - jeśli szukamy czegoś zajmującego bardzo mało miejsca w bagażu.
    Sugerowałbym monokular o źrenicy wyjściowej około 5mm czyli np 6x30mm lub 8x42mm gdyż pozwala docenić także co większe obiekty mgławicowe, które jasne nie są.

     

    https://weather.com/news/news/lightning-strikes-plane-rainbow-viral-photo

     

    Pozdrawiam

    Lightning-strikes-plane-passing-through-

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.