Skocz do zawartości

Paether

Administrator
  • Postów

    9 202
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    24

Treść opublikowana przez Paether

  1. Fajnie, że chcesz się podzielić swoimi spostrzeżeniami, ale to: ...sprawia, że recenzja przestaje być wiarygodna
  2. Prawie zgadłeś - 12-letni. Po tym co odstawia na sąsiednim forum, określiłbym go słowami przy których 'irytujący' jest ogromnym komplementem nawet biorąc pod uwagę fakt, że to dziecko
  3. Lidletka pojawi się od 10 kwietnia, wiadomo gdzie. Tym razem sygnowana nazwą Auriol znaną do tej pory ze stacji pogodowych, jednak wygląd i parametry wskazują, że jest to stara, dobra Lidletka. http://fanlidla.pl/gazetka/2012.04.10.trekking Cena 99zł...co ciekawe w Anglii jej cena to ok 85zł przyjmując obecny kurs funta. http://www.lidl.co.uk/cps/rde/xchg/lidl_uk/hs.xsl/index_30174.htm
  4. Na pewno wszyscy od razu załapali o co tutaj chodzi ale na wszelki wypadek napiszę, że cała historia jest prima-aprilisowym żartem. Nie ingerowałem w żaden sposób w stronę Astrokraka (Janusz Płeszka co roku wprowadza z tej okazji specyficzny asortyment). Dzięki za fajne przyjęcie tematu Specjalne podziękowania dla firmy Adobe
  5. To nie jest żaden żart. Dowodem niech będzie natychmiastowa reakcja środowiska krakowskiego. Kardynał Dziwisz od dawna skonfliktowany z Ojcem Dyrektorem przystąpił do współpracy z Januszem Płeszką czego pierwszym efektem jest wprowadzenie do oferty Astrokraka klęczników obserwacyjnych: http://astrokrak.pl/163-nowa-super-oferta a także nowy projekt przebudowy Kościoła Mariackiego: W dalszej perspektywie planowane jest przeniesienie siedziby Astrokraka na Wawel. Rosnące wpływy Kościoła w światku polskiej astronomii amatorskiej nie uszły uwadze Marka Substyka, który zapowiedział, że najpóźniej do końca roku wydany zostanie: Ksiądz Natanek w dzisiejszej homilli stwierdził, że diabeł interesuje się Deltą Optical, szczegółów ewentualnej współpracy nie ujawnił. EDIT Wiadomość z ostatniej chwili. Ciągle trwają negocjacje i O. Tadeusz zgodził się na użycie nazwy EXO ale tylko w przypadku nowego refraktora o średnicy 300mm, będzie to model EXO-R-300 zwany potocznie "Egzorczysta"
  6. Witam! Pewnie sam Adam wkrótce ujawniłby te informacje ale poprzez kontakty na Wyspach z przedstawicielami Orion Optics udało mi się co nieco dowiedzieć odnośnie przyszłości astrobiznesu Jesiona. Otóż jak się okazuje Astromarket nie przynosi tak dużych dochodów aby na dobre wystartować z projektem znanym jako EXO, stąd spore opóźnienia i praktyczny brak informacji. Jak się dowiedziałem, Adam Jesionkiewicz znalazł partnera biznesowego, który jest w stanie wyłożyć sporą sumę na projekt. Doszło już do kilku spotkań na których uzgodniono pewne założenia. Ojciec Tadeusz Rydzyk zapytany o swoje motywacje, wskazał na ogromne tradycje astronomiczne Torunia oraz wspomniał fakt, że sam Mikołaj Kopernik był osobą duchowną. Dodał także, że naturalnym dla niego jest zainteresowanie niebem. Ze smutkiem przyznał również, że niepowodzeniem zakończył się plan eksloatacji wód geotermalnych. Ojciec Dyrektor postawił szereg warunków jakie musi spełnić projekt, aby wzbogacić go swoimi funduszami. Od razu odrzucił nazwę EXO jako kojarzącą się z siłami ezoterycznymi a tym samym z szatanem. Produkowane teleskopy prawdopodobnie będą brandowane nazwą SKY-MOHER, jest już nawet pierwszy concept-art: Jak niektóre płeszki ćwierkają, wkład finansowy nie będzie jedynym jaki ma do zaoferowania Ojciec Dyrektor. Prawdopodobnie kolejny projekt realizowany przez Rydzyka i Jesionkiewicza będzie opierał się na badaniu Wszechświata w zakresie fal radiowych. Pierwsze poświęcone lustro Sky Mohera ma ujrzeć światło dzienne i nocne w drugiej połowie lata tego roku.
  7. Ignis, nie chodzi mi o mentalność tylko o zwykłe kwestie administracyjne. Skoro na Śląsku są 3 oddziały to czemu w Wielkopolsce nie może być 2 z siedzibą w Poznaniu i np...no nie wiem...Obornikach Tworzenie filii Oddziału Warszawskiego to tylko komplikowanie sprawy. Swoją drogą to też pokazuje, że nie tylko Oddział Poznański 'trąci myszką' ale całe PTMA jest nieco archaiczne w swojej organizacji i przydałby się mały lifting dostosowujący do obecnych potrzeb. Janusz Wiland to dosyć postępowy człowiek więc jakieś nadzieje są P.S. Zobaczyłem Vatzka na forum i się teraz zastanawiam czy Oddział Krośnieński jeszcze zipie
  8. Pytanie do Ignisa i Janusza Wilanda: Dlaczego filia a nie np Oddział Wielkopolski ? Na Śląsku taki dualizm właśnie powstał
  9. Paether

    Astrokrak

    Wniosek jest bardzo prosty. Sam dostąpiłem zaszczytu groźby spotkania się w sądzie na co uświadomiłem "Pana" Janusza, że w takim przypadku musiałby udowodnić, że pomówienia rzeczywiście są pomówieniami, że opinie na temat działalności Astrokraka i Jego metod są nieprawdziwe (poszło o temat na a4u). Nigdy później już do mnie nie napisał chociaż nie raz dosyć mocno wytykałem Mu pewne rzeczy. Janusz po prostu boi się bo wyrok sądowy zweryfikuje pewną rzeczywistość, informacja pójdzie w świat a reputacja w pi*du Janusz nie jest głupi i wie że taka weryfikacja nie jest Mu na rękę. Swoją drogą byłoby to spore wydarzenie w światku polskiej astronomii amatorskiej...a te tabuny świadków czekających po kilka miesięcy na sprzęt z Astrokraka
  10. Paether

    Astrokrak

    Obiecałem sobie, że jak tylko ten post zniknie to wrzucę screen na inne fora:
  11. Ja tak krótko: Próbowałem Ortho 7mm ze Skyluxem i nie miałem problemu z wyostrzeniem. Używałeś Ortho z tą soczewką prostującą? Jeśli tak to przyczyna na bank leży w tej soczewce. Nie wiem skąd info, że zestawowy okular 12mm jest lipny. Jak się bawiłem tym sprzętem to akurat 12mm dawało mi najlepszy obraz
  12. Bresser? To koło Bressera nawet nie stało
  13. Hmmmm, MMA? A nie, to już jest Exo jest dla mnie rewelacyjną nazwą dla sprzętu i...tragiczną dla czasopisma. Dlaczego? Zakładając, że do tej pory nie spotkałem się z tą nazwą, idę ulicą i widzę w kiosku taką okładkę: kojarzę to od razu (jak kilku forumowiczów wspominało) z astrologią, ezoteryką, wróżbiarstwem i innym tego typu syfem, a dodatkowo widząc duże "2012" na okładce spodziewam się sporej części zawartości o super-duper przepowiedniach końca Świata Zaproponowałbym zwyczajnie "Kosmos" ale taki tytuł już jest w użyciu Aha, ktoś napisał żę w porządku bylaby reklama wszelakiego sprzętu astro a chipsów już nie. A jakby do takich Laysów dokładali naklejki z obiektami Messiera?
  14. Pogody ducha, pogody za oknem...Nie zmarnujmy tych ostatnich niecałych 12 miesięcy
  15. Albo nie, kilka osób już mnie pytało o niektóre aspekty tej mapy więc trochę wyjaśnień Mapa w takiej postaci nie miała ujrzeć światła dziennego. Poszczególne 'obrazki' powstawały w różnych okolicznościach i nigdy nie miały tworzyć jednej całości. Dopiero w poniedziałek stwierdziłem, że chciałbym zobaczyć jakby to wyglądało (przyszła taka myśl czy by sobie tego nie wydrukować). Jest to taki poglądowy prototyp, zresztą widać, że sama mapa jest nieczytelna. Wziąłem po prostu mapę w najlepszej rozdzielczości jaką znalazłem. Jest to sporej wielkości mapa Marka Substyka, a w oryginale dół to zdjęcia obiektów z katalogu Messiera i NGC. Odnośnie samych obrazków. Część to postaci z różnych powodów znane w światku, o nich się po prostu mówi. Część wynika ze specyfiki forum Ignisdei'a, są to użytkownicy znani tam, ale już niekoniecznie gdzie indziej. Malunki powstawały podczas rozmów na tamtejszym czacie więc logiczne, że tamtejsi też się tu znaleźli. 1. Ban-edykt XVI czyli Ogień Boży (Ignisdei) - obrazek powstał po kolejnym banie dla pewnego niesfornego użytkownika 2. Strong Płeszka - miałem w planach temat na prima aprilis na astromaniaku, o tym że Janusz zamyka Astrokrak i zaczyna karierę sportową, Rik mi zepsuł ten plan. W rozmowie na czacie ktoś stwierdził (chyba Ignis), że ta muskulatura to od noszenia Synt i tak powstało zdjęcie nr 3 4. Riklaunidas - żadną tajemnicą jest zamiłowanie Rika do tematyki filmu '300' (i 'Poznaj moich Spartan') 5. MaciekM, człowiek który najwięcej 'truje' na czacie o astronomii teoretycznej, zdjęcie powstało pewnej nocy gdy usiłował wyprowadzić wzór na wielkość rzeczywistą obiektu mając odległość i rozmiar kątowy. 6. ACDubbies - forum astro ACD jest znane z tego, że jest dosyć kameralne ale jego użytkownicy są chyba najbardziej zintegrowani, więc nie było innej opcji jak zdjęcie grupowe. Przewinął się pomysł na Power Rangers i Drużynę Pierścienia. Konkretne postaci są dobrane przypadkowo (nie znam się na tej bajce, nie wiem kto jest kim) poza niebieskim Tubisiem - w naszej kulturze chrześcijańskiej 'Boss' przedstawiany jest często z trójkątem nad głową więc tu też tak mamy 7. Wanderer - postać znana głównie z tego, że miał lub ma bana na każdym forum astro w tym kraju, jest to jedyne zdjęcie 'na zlecenie' - chciał Azjatki to ma 8. Kolejny wątek z '300', beż żadnej historii, bardziej kaprys. 9. Ostatnie na mapie i najpóźniej zrobione i chyba dla mnie najbardziej udane. Po raz kolejny Riklaunides tym razem z Kserksesem, tworzącym astro-imperium, podbijającym nowe lądy astronomicznej działalności.
  16. Ehhhh, pokazać coś publicznie to zaraz się rozejdzie To 'coś' ma skomplikowaną kilkumiesięczną historię, za długą żeby o tym pisać
  17. Chyba trzeba będzie więcej czasu tu spędzać bo chwila nieuwagi i człowiek się zgubi w tych wszystkich bajerach
  18. Żadnego pozwu nie dostałem Skoro już pojawił się mój post z sąsiedniego forum to chciałbym nieco rozwinąć temat ponieważ według mnie pojawia się tutaj drugi z grzechów głównych Janusza P. O pierwszym dotyczącym jakości usług rozpisywał się nie będę bo klientem Astrokraka nigdy nie byłem i być nie zamierzam. Plotek jest mnóstwo, nie wiem które są prawdziwe, a które nie. Rozchodzi mi się tutaj o sposoby pozyskiwania klientów. Astronomia.pl to forum gdzie pojawia się sporo ludzi bardzo młodych o bardzo małej wiedzy z odwieczną prośbą: "Co kupić? Pomóżcie!" Tutaj prawie zawsze pojawia się Janusz z tradycyjnym "zgodnie z moim 30-letnim doświadczeniem" (+10 do autorytetu u młodych adeptów astro) i link do Astrokraka. Jeśli polecony sprzęt spełnia oczekiwania pytającego to ok, jeśli jednak pytający chce coś, na czym trudno zarobić to wtedy Janusz tak nagina rzeczywistość i potrzeby, żeby jednak ten link do sklepu mógł się pojawić. Gdy ktoś śmie nie zgodzić się z takową opinią, wtedy zaczynają się wycieczki słowne, publicznie bądź na privie. Privy od Janusza są powszechnie znane i można je podzielić na dwie grupy: 1. "Usuń to bo się nie znasz, ja mam 30 lat doświadczenia..." 2. "Usuń to bo inaczej sprawa trafi do sądu..." Polecam lekturę tego wątku: http://astronomia.pl/forum/viewtopic.php?f=6&t=8857&start=0 Nie wiem jak dla innych, ale mi takie zachowanie wystarczy, żeby omijać ten sklep szerokim łukiem i odradzać każdemu kto zapyta. Niby takie oczywiste a nie wszyscy o tym wiedzą
  19. No skąd Wystarczy przypomnieć sobie pewną dyskusję z sąsiedniego forum i nietrudno się domyśleć w którym kierunku są skierowane Twoje sympatie Z tymi krzesełkami to w ogóle dziwna sprawa, bo takie ceny za kawałek drewna to jakiś żart i tak jest jest we wszystkich sklepach gdzie krzesełka można znaleźć Przecież te krzesełka to nie jest jakaś niesamowita technologia. Czy taki Astromarket nie mógłby znaleźć ogarniętego zakładu stolarskiego, podpisać umowę, dać wytyczne co do samej konstrukcji i sprzedawać pod własną marką?
  20. Poprzedni właściciel twierdzi, że nie miał pojęcia o tym i ja Mu wierzę. Nawet w rozmowie telefonicznej przed kupnem mówił że nie jest zadowolony z tego okularu (daje niezbyt dobre obrazy), Kupiłem spory zestaw wtedy i na całą resztę nie powiem złego słowa, a cena za ten sprzęt (m.in Nagler 13mm, Powermate 2,5x, Ortho 7mm, Baader OIII) była na tyle atrakcyjna, że ten SWA spokojnie mogę traktować jako gratis. Zapytałem jakiś czas temu o to samo na sąsiednim forum i jedna osoba (spec od takich rzeczy) zadeklarowała pomoc, ale w międzyczasie nasze relacje mocno się pogorszyły Nie proszę nikogo o rozbieranie okularu, temat założyłem na zasadzie 'może przypadkiem ktoś jest w posiadaniu takiej wiedzy'
  21. Witam! Wszedłem w posiadanie okularu SWA 26mm, takiego jak ten: http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/okular-sky-watcher-swa-26-mm-2,d981.html Niestety okazało się, że ktoś przy nim majstrował. Zamiast tulejki dystansowej, która dzieli pierwsze dwie (sklejone) soczewki od strony wyciągu od trzeciej, jest jakiś substytut - plastikowe "coś" prawdopodobnie wycięte z jakiejś nakrętki O tyle nie żałuję, że cena była bardzo promocyjna chociaż w momencie kupna o 'tuningu' nie wiedziałem W związku z tym chciałbym się dowiedzieć jakie dokładnie wymiary powinna mieć ta tulejka, gdzie takową nabyć/zrobić i jaki może być tego koszt? Będę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek informacje
  22. Dzieci w większości były świetne. Przychodziłem rano do planetarium i widziałem w grafiku przedszkola lub klasy 1-2 to od razu dzień stawał się lepszy Tylko raz, w przedostatni dzień miałem ochotę wywalić całą grupę z pokazu - była to 5 klasa podstawówki. Koleżanka również prowadząca pokazy raz przerwała przy gimnazjalistach. Było do przewidzenia, że ta grupa wiekowa będzie 'najtrudniejsza'. Małe dzieci można łatwo 'kupić' - trochę efektownych zjawisk i już były moje . Jeśli wydawały jakieś dźwięki to były to okrzyki zachwytu lub...strachu . Dużo zależy też od opiekunów, którzy z taką grupą wchodzą. Pewną skrajnością była siostra zakonna, która w dosyć brutalny sposób pacyfikowała przejawy niegrzeczności podopiecznych . Zresztą pokazy dla dzieci i dorosłych to właściwie dwa różne zjawiska: z dorosłymi to bardziej forma wykładu, z dziećmi zabawa, zachęcenie ich do czynnego udziału np pytając na jaką planetę 'lecimy', inicjując odliczanie do 'startu' czy prosząc o wymyślanie życzeń przed pokazem 'spadających gwiazd' Przed wejściem na pokaz prosiłem wszystkich o wyłączanie komórek. Na ok 80 pokazów, mniej niż 10 razy widziałem, żeby komuś świecił się telefon w ręce - zawsze przy ściance kopuły ktoś ukradkiem próbował coś tworzyć na telefonie. Miałem czerwony wskaźnik laserowy. Zwykle na widok czerwonej kropki na ścianie tuż przy 'delikwencie', telefon gasł Nigdy, żaden telefon na moim pokazie nie zadzwonił Aha, miałem to napisać wcześniej ale zapomniałem: Nigdy wcześniej nie przypuszczałem, ile ściemy mogą przy braku wiedzy walić rodzice, żeby zabłysnąć przed swoimi dziećmi
  23. Stalker, przepraszam, że tak późno odpisuje ale przez ostatni miesiąc krucho u mnie z netem było, z racji tego Planetarium musiałem się w trybie natychmiastowym do Krakowa przeprowadzić, później miałem problemy z kompem, a w Planetarium siedziałem dużo czasu (w 3 tygodnie zrobiłem 180 godzin) to nie bardzo miałem czas to ogarnąć. Pytałeś jak się pracuje... Te 180 godzin to w większości pokazywanie dzieciakom zjawisk na niebie, gwiazdozbiorów, prowadzenie pokazów, odpowiadanie na pytania w stylu: "Co to jest?" - najczęściej chodziło o Sekstant, który był na wystawie Praca marzenie, szkoda tylko, że tylko na 3 tygodnie. Nie mam statystyk ile ludzi przyszło ale na pewno jest to liczba 5-cyfrowa. Wśród nich mnóstwo dzieciaków, niektóre z nich o sporej wiedzy zważywszy na wiek. Miałem 2 grupy dzieci z autyzmem, którzy super reagowali na wszystko co pokazywałem. Ludzie w różnym wieku, o różnej pozycji społecznej - najważniejsze że zdecydowanej większości podobało się. Oczywiście były też nieliczne głosy niezadowolonych, ale trzeba pamiętać, że wszystko było darmowe, dostępne 9-10 godzin dziennie a i często szliśmy ludziom na rękę. Historia z gazetą wyborczą jest o tyle ciekawa, że rzeczywiście jest ten Pluton ale nigdzie nie jest napisane, że tam są tylko planety. Ogólnie jest to bardzo uproszczony model nie oddający dokładnie proporcji Układu Słonecznego (rozmiarów planet i odległości). Gdyby ktoś chciał to mógłby się nawet czepić koloru Jowisza, który w większości jest...czarny. Zawsze jak były oprowadzane grupy to była informacja o tym Plutonie, większość ludzi była niesamowicie zdziwiona. Przyszedł fotograf z gazety i nie interesował się niczym innym tylko tym Układem. Na koniec jeszcze tylko dodam, że w pobliżu tego modelu nie ma żadnego telebimu prezentującego Układ Słoneczny, są 2 wyświetlacze na całej wystawie gdzie można uświadczyć Układ ale są w zupełnie innej części wystawy, jeden przedstawia Układ wg Kopernika i tam nawet Urana nie ma z wiadomych względów już nie mówiąc o Plutonie, a na drugim jest Pluton ale można na nim znaleźć także Ceres czy Eris. Aha, Andżelika nie nazywa się Ściślik
  24. Będę pracował przy tej wystawie więc tym bardziej zapraszam jak ktoś ma blisko do Krakowa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.