Skocz do zawartości

.zombi.

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 804
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    36

Odpowiedzi opublikowane przez .zombi.

  1. Ze statusów wiem ze masz tylko Ha i marne RGB - można by zapytać jaką miałeś koncepcję na ten obiekt ? Jak nie skończyłeś zbierać to poczekaj aż nazbierasz do końca jeszcze jest na niego sezon jak już nie możesz dozbierać to musisz zrobić coś żeby czerwony nie był monochromatyczny - może gradient map ? no i maskuj gwiazdki tak żeby czerwień z Ha nie psuła koloru z RGB przy składaniu.

    • Lubię 1
    • Dziękuję 1
  2. 42 minuty temu, Paether napisał:

    Założenia brzmią jakby znajomo ;) 

     

    W proponowanej zabawie:

    - nie będzie strony regulaminu tylko wzmianka o:

    -- prawach autorskich udostępnianego materiału 

    -- obowiązek opisania workflow i narzędzi

    -- obowiązek zamieszczania materiału w natywnej rozdzielczości

    - nie trzeba będzie prac nigdzie wysyłać, tradycyjnie będziemy je wrzucać do wątku

    - nie będzie jury

    - nie będzie nagród

    - materiał źródłowy będzie kiepski

     

    Zabawa tak naprawdę dla ograniczonej liczby osób zainteresowanej wymianą wiedzy i posiadającej czas  - gdyby pojawiło się 4/5 wersji materiału z uczciwym opisem w miesiącu to już by był sukces.

     

    Jest to tak naprawdę uporządkowanie już prowadzonej zabawy de facto wymyślonej przez @_Spirit_ 

     

     

    • Lubię 1
  3. 16 minut temu, JustinSullivan napisał:

    Zawsze się zastanawiałem nad jednym. Co powoduje, że Płomień i najbliższe okolice wychodzą na wielu fotach tak jakby nie było tam żadnego szumu.

     

    Płomień jest bardzo jasny a Alnitak dodatkowo podbija jasność w okolicy przez co sygnał wychodzi daleko ponad szumy kamery i szumy nieba.

    • Lubię 1
  4. Ponieważ przynajmniej w astro foto nie poddaję się łatwo to po prawie dwóch latach wiozłem się w garść uporządkowałem materiał i wydaliłem kolor:

     

    RHOC.thumb.jpg.8c9e058556e655fde0e713657532ff79.jpg

     

    Obiekt uważam za zaliczony z mojej szerokości geograficznej - liczę że uda się do niego wrócić w bardziej sprzyjających warunkach.

     

     

    Przy okazji wpadł mi do głowy pomysł na cykl Procmagedon który miałby w sobie trochę rywalizacji ale przede wszystkim miałby charakter edukacyjny.

    - jedna z osób uczestnicząca w zabawie udostępniała by swój materiał dla wszystkich chętnych do zabawy (tu pewnie będzie potrzebne pewne moderowanie dotyczące materiału)

    - materiał powinien być prawidłowo skalibrowany aczkolwiek trudny - gradienty, LP, ciemne obiekty, mało materiału . . .

    - osoba udostępniająca materiał musi wcześniej opublikować swoją własną wersję w galerii

    - osoby biorące udział w zabawie muszą umieścić opis kluczowych technik i narzędzi użytych przy obróbce

    - na koniec była by ankieta w której każdy członek forum mógłby oddać głos (jeżeli to możliwe to like pod pracami były by wyłączone)

     

    Nagrodą byłaby satysfakcja w uczestnictwie i uzyskane uznanie a może i coś więcej ;)

     

    Myślicie że ma to sens ? czy znajdziecie czas na pracę z obcym materiałem jak nie ma czasu na swoje fotki ?

    • Lubię 5
    • Kocham 3
  5. 17 minut temu, kubaman napisał:

    Premium to wiemy, ale po prostu - czy jest fajowy wydruk i zdjęcie robi wrażenie na ścianie?


    Wrażenie zależy od fotografii ale pewnie pytasz o co innego - miałem okazje widzieć wydruki @janowet na aluminium czy co to tam było (była gdzieś na ten temat dyskusja na astropolis - jak ktoś pamięta gdzie to pewnie dorzuci link) ten wydruk poprawiał sztucznie atrakcyjność fotografii (bo był jak monitory z błyszczącą matrycą), ten Fine Art w mojej ocenie po prostu odwzorowuje fotografię.

     

  6. Aby zakończyć cykl i dać fotografii życie postanowiłem ją wydrukować. Miałem już doświadczenie z wywoływaniem zdjęć oraz z drukiem zdjęć astro w większym formacie w empiku - wszystkie te doświadczenia raczej zniechęcały do tego procederu a efekt za każdym razem był rozczarowywujący . Nie pozostało mi nic innego jak zwrócić się do specjalistów czyli astrography.com i @Adam_Jesion

     

    Cała operacja zakończyła się sukcesem i przywróciła mi wiarę, że również astrofotografie da się piękni przelać na papier. Usługa można powiedzieć premium, pudełka oraz wydruków żal było rozpakować:

    image.png.d915b867bd69df0df214ba93817803e8.png

    image.png.70c6ddcc0d8ef97bfca56a06be7043fc.png

     

    Jeżeli chodzi o wydruk to miałem możliwość porównania Classic i Gallery Fine Art a ponieważ przy składaniu zamówienia wybór jakości sprawił mi największy problem to chciałem tu zamieścić swoje spostrzeżenia na ten temat.

     

    Na stronie jest opis wydruków ale z jego lektury nie wywnioskowałem że mogą one różnic się aż tak bardzo, po przeczytaniu stwierdziłem że - okej galeryjny na fajnym papierze o przedłużonej trwałości i tyle mi utkwiło w głowie, stwierdziłem że po co mi 100 lat jak za 3 lata będę cichł tam pewnie powiesić co innego i zamówiłem Classic dopiero oglądając je na żywo zrozumiałem prawdziwą różnice i jej skalę.

     

    Ciemne partie wydruku:

     

    Gallery Fine Art - jest na bardzo grubym, sztywnym papierze mocno matowym i porowatym, wydruk zachowuję kolory, dynamikę i przejścia tonalne porównywalne z bardzo dobrym monitorem komputera. Wydruk nie jest tak podatny na światło i nie jest tak że z każdej strony wygląda inaczej (w zależności od oświetlenia)

     

    Classic - nie jest taki jak Gallery Fine Art

     

    Jasne partie wydruku:

     

    Opisane wyżej różnice przestają być drastyczne.

     

     

    Poniższe zdjęcie przedstawia Gallery Fine Art, fotografii Classic nie zamieszczam ponieważ nie wychodzi tak atrakcyjnie na zdjęciach i porównanie mogło by dać fałszywe przeświadczenie.

    image.png.938b4f31e7af8952ee5dbdda86f741b4.png

     

    Powyższe spostrzeżenia są moje i subiektywne !!!!

     

     

    • Lubię 4
  7. Mam jeszcze takie spostrzeżenie i ciekaw jestem czy je potwierdzicie:

    - doskonała większość krytyki pod zdjęciami udzielana jest w dobrej wierze

    - cześć osób nie radzi sobie emocjonalnie z krytyką - takie osoby wchodzą w tryb obronny a że najlepszą obroną jest atak to kończy się to najczęściej fatalnie

    - cześć osób twierdzi że tak miało być

    - część osób permanentnie twierdzi że problem nie istnieje i idzie w zaparte

     

    po 2/3 razach (bo użytkownicy forum uczą się szybko) opisanych powyżej akcji osoby takie trafiają na cenzurowane i za przyzwoleniem społeczności pozostają pod obstrzałem.

     

    Istnieje również ogromna zależność między tym jak ktoś udziela krytyki, komu i z jaka częstotliwością a tym jaką potem sam zbiera - im więcej krytykujesz (nawet jeżeli to jest dobra konstruktywna krytyka) tym więcej skupi się na tobie krytyki - ot taka równowaga naturalna - bardzo często i radośnie w proces włączają się osoby poboczne - "Huzia na Józia"

     

     

     

     

     

     

  8. Ostatni raz się już wypowiem na temat "Requests for constructive critique"

     

    "Galeria/Głęboki Kosmos (DS)" jest jak z do niedawna budowanymi drogami - kiedyś na podjazdach domyślny pas na który się wjeżdżało był ten do szybkiego ruchu i wszyscy nim jechali, dużo było trąbienia, narzekania i wyprzedzania prawym pasem - ktoś genialny wpadł na to żeby domyślnym pasem był pas do wolnej jazdy, prawy i to w 99% wyeliminowało większość problemów.

     

    Labelowanie tematów jest jak ten pas do szybkiej jazdy do donikąd nie doprowadzi bo jedni chociaż chętnie usłyszeli by krytykę nie zrobią labelki bo im się nie będzie chciało a drudzy zrobią bo nie będą się chcieli wyróżniać a na krytykę będą i tak źle reagować. dlatego dorobienie forum i to że autor musi się wysilić aby krytykę usłyszeć powinno zadziałać optymalnie.

     

    Umowa ustna - taka nasza netykieta zabraniała by jakiejkolwiek krytyki w galerii - jest naprawdę cała masa prac między innymi te o których pisze bartolini które nie powinny być krytykowane ale nie wszyscy sobie z tego zdają sprawę. Jest dużo podobnych przypadków - dobrym przykładem jest  krytyka Kuby i jego gwiazdek z rasy moim zdaniem spokojnie można ją podciągnąć pod molestowanie - no bo ile razy ktoś chce słuchać wkoło to samo. Cześć osób zaczyna i cieszy się jak dziecko faktem nagrania czegoś i podzielenia się radością z innymi a jedynie co dostaje to konstruktywną krytykę.

     

    Powiem wam że byłem zażartym przeciwnikiem sposobu prowadzenia astrobina ale teraz widzę w tym logikę - wolność to nie tylko prawo do pisania ale również prawo do tego żeby ktoś kto publikuje pracę nie musiał po raz dziesiąty wysłuchiwać tej samej lub kiepskiej krytyki.

    • Lubię 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.