-
Postów
3 014 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez astrokarol
-
-
Jeśli możesz bierz 10". Proste.
Nie zależnie od nieba pokaże więcej niż 8" (o ile stoją obok siebie).
Jeśli nie możesz/nie chcesz (bo np. droższe okulary) bierz 8". Będzie mniej widać ale nie będzie to duża różnica.
-
Kup coś nawet taniego i się ucz.
Masz małą wiedzę (nie obrażam Cię teraz) i prostu nie wiesz nawet po co, na co, jak ... Z praktyki najwięcej się dowiesz.
-
Godzinę temu, Mariusz Psut napisał:
Tak. Chciałbym porównać w przybliżeniu chociaż zasięg gwiazdowy.
Sugerujesz cztery otwory w kwadracie?
Tak by wynikało z tego co napisałem
Inaczej w "polu" koła 170 mm będzie LW
-
41 minut temu, Mariusz Psut napisał:
Pomyślałem że zrobię eksperyment. Założę na Newtona maski o średnicy rzeczonych refraktorów 115,125,152 mm.
Czy takie "cóś" będzie w przybliżeniu symulować te refraktory,czy trzeba to jakoś inaczej wyliczyć?
Jeśli chcesz dzięki temu głównie sprawdzić różnicę w zdolności zbiorczej (różnicę w zasięgu) to tak - ten test to Ci pokaże. Tylko ja bym dał nieco większą powierzchnię bo soczewka ma lepszą sprawność.
EDIT: Np. 170 mm to 4 otwory o średnicy 85 mm.
-
1
-
-
To zależy
Jeśli miejsce z gorszym tłem nieba to górka/góra bez świateł święcących prostu w oczy, bez dużych łun a drugie to polana z lasem za którym stoją magazyny lub jest to pobliże jeziora to myślę, że mimo nieco gorszego zasięgu zyskasz dużo więcej na pierwszej miejscówce. Brak dużych łun, dużo częstsze przejrzyste niebo zamiast"wiecznie" zamglonego. I być może spokój ? Może "ciemniejsze" miejsce bardziej "ruchliwe" ?
Możesz opisać miejsca, dać namiary na nie ale i tak ostatecznie będziesz musiał sam sprawdzić jak jest.
-
2
-
-
8 minut temu, kyle napisał:
ATMu?
Zrobić samemu. Można przerobić tak jak jest w większych modelach (14" i 16").
-
3 godziny temu, kyle napisał:
Tam chyba za dużo rozkręcania nie ma? Jak będę go zabierał na wieś do rodziny, to raczej na dłużej niż jedną noc, więc liczyłem, że sobie rozkręcę "na płasko".
Lepiej nie. Bez ATMu się nie da.
-
54 minuty temu, MarcinSn napisał:
(bo zobaczyć, to raczej małym sprzętem będzie ciężko).
Na zdjęciach wydaje się "zbita" w sobie więc te 11-12 mag dla 120 mm soczewki czy Newtona 150 mm nie powinna być problemem.
-
1
-
-
45 minut temu, Mariusz Psut napisał:
Tylko wtedy nie będzie na czym powiesić
. Jak sama tuba to musi grać z az4 który mam więc 6kg to max. TS 6" zmieści się w tym budżecie z montażem. Taki kompromis.
Racja. Pomyślałem o sobie (ja by zrobił montaż ATM), sorry.
-
11 minut temu, Mariusz Psut napisał:
10" zostaje.
ED 72 jest naprawdę fajny. Bezobsługowość,gotowość do natychmiastowej obserwacji, oddanie kolorów gwiazd. Bajka.
Tylko ten zasięg... Podwójna Perseusza jest wspaniała w tym polu ale brakuje tego diamentowego pyłu w tle.
To musi być soczewka o większym zasięgu. Właściwie to ciężar nie ma wielkiego znaczenia tylko kompaktowość. Nic długiego. Wystawiam montaż,zapinam tubę i cześć pieśni. Obserwuję. Tylko DS
Cóż ... kup największe APO
Dobrze kojarzę, że do 7k zł można kupić używane 130 mm ? To już fajna aperatura.
-
A tak w ogóle dlaczego chcesz coś kupić ?
10" zostaje ? ED 72 ?
Czego Ci brakuje/potrzebujesz ?
-
Masz EDka. Sam widzisz jaka jest jakość obrazu.
Albo bierzesz EDka, widzisz "ładnie" ale mniej albo achro, widzisz "brzydko" ale więcej.
Proste (?)'
-
4 godziny temu, Patryk Sokol napisał:
to poznałem w trzy miesiące już dwie interesujące kobiety.
Sprzedaje 14", kupuje APO, przeprowadzam się do Warszawy i obserwuje niebo przed blokiem co noc bez względu na pogodę !
-
2
-
-
Masz trochę racji. Tylko jest jedno ale. Nie kupisz refraktora 8" w cenie poniżej 7-9 Newtonów sensownej jakości (SW, GSO). A w cenie najtańsze refraktora 8" masz już Newtona dobrej jakości lub nawet premium (mowa o wizualu).
Nie mam jako takiego zdania o spajkach. Głównie dlatego, że obserwuje DSy. Na słabych gwiazdach ich nie ma albo są słabe ale nie powiem nic konkretnie bo ja patrzę na "mgiełki" a nie gwiazdy (gwiazdy są tłem więc nawet jak spajki są to i tak ich nie widzę - chyba rozumiesz o co chodzi*). Przy jasnych gwiazdach potrafią nieźle namieszać jeśli obiekt jest blisko i jeden z "promieni" zasłania/osłabia go.
*Np. patrzysz na dom oddalony o 50 m a za nim są góry. Jeśli się skupiasz na domu to zapewne nie zauważysz na szczycie np. wieży.
-
Godzinę temu, JSC napisał:
Taaa... nawet 8" refraktor
Pomijając inne powody (wymienione w moim poście) to miałem na myśli, że za "śmieszne" pieniądze Newton bije na głowę każdy teleskop na DS-ach (w sensie zasięgu, detalu).
Godzinę temu, JSC napisał:A refraktory Goliaty są w całkiem dobrej cenie, nawet tańsze od niektórych Newtonów
Konkretnie co ? Bo nie bardzo wiem o co Ci chodzi.
-
9 godzin temu, JSC napisał:
Oodporność soczewki na starzenie chyba nie jest taka sama jak odporność lustra, pomimo powłok. To może tez sa kwestie rozszerzalnosci termicznej szkła i aluminium.
To już chyba oddzielny temat. Może to wynika np. z faktu, że w obserwatorach większość teleskopów to teleskopy lustrzane. Przeważnie kilka razy większe od soczewek (wpływ warunków zależy od cm2 ?, z tego wynika wrażenie, że "soczewka trwalsza" ?).
W sumie bez sensu taka rozmowa. Trzeba trzymać się jakiś faktów a jak na razie mamy tu tylko odczucia, wrażenia ...
8 godzin temu, anatol napisał:Ale nikt nie wspomina, że te newtony to konstrukcje o światłosile F5, albo F4 nawet.
W dodatku marniej jakości.
--------------------
Jak chodzi o mnie. Dla mnie docelowy jest układ optyczny Newtona.
Próbowałem (miałem):
kilku refraktorów - achromaty: w tym obecny, PZO, świetny optycznie, SW F/5, F/4 "noname", Skyluxa (za te pieniądze niezły), ED 80 (świetne obrazy ale mało widać),
Patrzyłem Mak-Newtonem SW (bardzo fajny kompromis jakość obrazu jak z ED - zdolność zbiorcza- cena (w cenie ED120 mamy 190 mm)), SCT 5" (dobra sztuka wimmera), MAK 127.
Dlaczego jednak Newton ? Bo obserwuje DSy
Relacja czynników: możliwości - cena - wygoda. Żaden inny nie daje mi takiej wygody jak ten - możliwość wygodnego "przysiądnięcia" (co wynika m.in. z pozycji wyciągu), szukania obiektów metodą na "przytulenie" tuby. Potężna wręcz stabilność. Każdy inny nie ma takiej relacji zdolności zbiorczej do ceny i "zachodu" z użytkowania jak Newton. Jeśli mam rozkładać sprzęt to wolę by był to Newton ponieważ każdy inny (dla mnie) rozkłada się tak samo (tyle samo z nimi "zachodu") a możliwości gorsze na DS. Właśnie ! Możliwości na DSach. Każdy inny po prostu jest "ciemnicą". Patrzę w niebo lornetką czy patrzyłem wymienianymi powyżej ale brakuje mi w nich tej "łatwości" obiektów z Newtona. "Głupi" Newton 8" miażdży wszystko.
EDIT: jedyne co zmieniam to rozmiar lustra. Nie widzę opcji by kiedykolwiek mieć coś innego. Może być 5" ale zawsze Newton
-
4
-
1
-
-
11 minut temu, JSC napisał:
Widzę, ze chcecie wywołac woję refraktor vs Newton, której nikt to nie prowadzi.
Oczywiscie, ze śrubki refraktora tez bedą zardzewiałe, ale jak ktos przechowuje je w domu to zardzewiałe nie będą.
Nie, nie chce. Tylko proszę Cię. Jeśli robić jakieś porównanie czy pomagać w wyborze to robić to w miarę uczciwie. A jak ktoś zwraca uwagę, że nie do końca tak jest to nie insynuować, że ktoś chce "wojny".
Nie potrzebnie piszesz o Newtonach w złym stanie bo refraktory też tak wyglądają gdy są źle przechowywane (były takie na giełdzie). Czyli, że ma żadnej różnicy. Jednie w kwestii optyki trochę inaczej sprawa wygląda.
23 minuty temu, JSC napisał:Od czego ona zależy? Ponoc lustra w katadioptrykach sa znacznie trwalsze - dlaczego?
Już trzeci raz :/
Są RÓŻNE powłoki.
PS. Jedna z powłok jeśli się nie mylę to SiO2
-
13 minut temu, JSC napisał:
Ja mówię o zwykłych, wielkoseryjnych Newtonach SW, GSO...
Tylko SW to klasa trochę powyżej najniższej. I z taką klasą refraktorów to porównajmy.
14 minut temu, JSC napisał:Widuje jednak na giełdach Newtony stojące zwykle na balkonach, w garażach, gdzie lustra sa w fatalnym stanie, nie mówiąc juz o pordzewiałej tubie, a w najlepszym przypadku pordzewiałych śrubkach
Bo teleskop, każdy, trzeba przechowywać w odpowiednich warunkach.
Jaki "cudem" śrubki w Newtonie miały by rdzewieć a w refraktorze nie (jeśli są tak samo przechowywane) ? Przecież to ten same śrubki (co najwyżej różnią się rozmiarem).
18 minut temu, JSC napisał:Nie robią powłok zabezpieczających?
Muszą być. Inaczej samo aluminium się utleni już po roku (jeśli się nie mylę).
19 minut temu, JSC napisał:To dlaczego ludzie napylają co kilka lat?
Kto ? Nazwiska !
Pisałem, są różne powłoki. Są lepsze i gorsze. Jak "zaoszczędzisz" jednorazowo to potem "zabulisz" za kilka lat
-
7 minut temu, JSC napisał:
Niektóre lustra wymagają napylenia co kilka lat, a inne co kilkadziesiat - skąd więc te różnice? Wynikaja one tylko z częstotliwości uzywania, czestotliwości mycia?
Przecież są różne powłoki zabezpieczające (co najmniej dwie popularne).
Nie pamiętam ich nazw teraz (a w zasadzie nazw związków chemicznych) ale może ktoś tu je wymieni jak również te stosowane w soczewkach, meniskach etc. i może ktoś ma wiedzę czym one się różnią, na ile realnie jedna jest trwalsza od drugiej i w końcu zamknąć raz na zawsze mit, że lustra częściej wymagają odnowienia ze wzg. na powłoki (bo nie musi być to jedna przyczyna).
PS. Tu pytałem:
-
1
-
-
18 minut temu, JSC napisał:
Tylko jak to wpłynie na trwałość jego lustra? Uważam, ze jakies tam ogrzewanie powinno być, aby nie rosił się codziennie.
Jak pomieszczenie jest zamknięte to jakie roszenie ?
Kiedyś się na tym zastanawiałem, zakładałem temat na forum i przecież sporo osób trzyma teleskopy w obserwatoriach i jest "dobrze".
-
1
-
-
Godzinę temu, JSC napisał:
To chyba nie takie proste, bo trzeba by było miec tą sama źrenice wyjsciową.
Może i tak. W sumie nie wiem.
15 minut temu, Mareg napisał:Zgadzam się co do teorii.
W praktyce jednak aby osiągnąć źrenicę 1 mm w EDku 80 potrzebuję powiększenia 80 razy, co daje dobre obrazy przy każdym seeingu.
W Newtonie 12" potrzeba już 300 razy, co już wymaga dobrych warunków i dlatego często trzeba zaakceptować jaśniejsze tło.
Do tego w Newtonie dochodzi rozpraszanie światła na obstrukcji centralnej i pająku. Refraktory są też często dobrze wybaflowane, Newtony - wręcz przeciwnie.Dlatego dużo częściej mamy ciemne tło w mniejszych refraktorach niż większych Newtonach.
I jeśli ciemne tło ma wpływ na trójwymiarowe postrzeganie obrazów w okularze, to częściej takie wrażenie mamy w refraktorach.
Mi chodziło jedynie o to, że z poprzedniego cytatu wynikać mogło by, że do jasnego niebo Newton nie nadaje się bo "daje" jasne tło nieba a refraktor tak (zakładając, że porównujemy teleskopy przy tej samej ŹW).
Kup dobry refraktor i refrektor i wtedy porównuj. Dobry Newton ma bafle itp.
9 minut temu, lolak89 napisał:Polecam sobie taką sprawić
Wiesz przecież, że ostatecznie przeszła mi chęć na refraktory. Nie są dla mnie
-
1
-
-
Godzinę temu, Mariusz Psut napisał:
Może to od okularu...
A w Newtonie, który nie ma AC jest zielona kreseczka z tym okularem ? Jeśli tak to wszystko jasne.
47 minut temu, Mareg napisał:Może to być też kwestia kontrastu: w dużym Newtonie tło będzie ciemne tylko pod bardzo dobrym niebem, w refraktorku już przy gorszym
Zastosuj tą samą źrenice wyjściową i tło będzie tak samo jasne.
-
2 godziny temu, _Spirit_ napisał:
Docelowy? Istnieje coś takiego?
W sumie w moim przypadku tak.
-
49 minut temu, Mariusz Psut napisał:
To co mam dostępne lepiej wypadnie w dobrej soczewce
Lepiej ale sporo tracisz na detalu wzg. 10".
PS. Bardzo słabe masz niebo ? Drogę mleczną widzisz ?
Dobson 8" czy 10"
w Dyskusje o sprzęcie
Opublikowano
Szerokie pola = mała apertura. Nie da się tego przeskoczyć.
PS. SWAN 40 mm możesz dać w Newtonie 10" F/5 ale wtedy to nie będzie 10"