Skocz do zawartości

astrokarol

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 014
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez astrokarol

  1. 10 godzin temu, anatol napisał:

    Mnie dziwi co innego, że młodzi nie kombinują. Coś nie pasuje i od razu lament w całym internecie. Ja bym sprawdzał po kolei wszystkie możliwe konfiguracje, potem szukał zdjęć jak to powinno wyglądać a na koniec pisał o radę. Pokolenia, które nie zaznały "uroków" PRL-u chyba już oduczyły się radzenia sobie na własną rękę z przeciwnościami, chociaż na pewno są też chlubne wyjątki od tej reguły. 

    Albo się nie chce im po prostu szukać odpowiedzi na pytania, chociażby w google. Wolą zapytać, dostać odpowiedź i mieć "z głowy" problem. Choć tak jak tu wiele szukania nie było by ...

  2. Ucz się tego co chcesz :) 

     

    Godzinę temu, mtvlda napisał:

    1. Czy powinnam nauczyć się od razu wszystkich gwiazdozbiorów? Czy też może odpuścić i na początek nauczyć się tych występujących tylko teraz, latem?

    Do obserwacji nie jest to konieczne. Ja na początku przygody z obserwacjami często gdy szukałem nowego obiektu w nowym gwiazdozbiorze dopiero w ich trakcie rozpoznawałem "potrzebną" mi konstelację. 

    Godzinę temu, mtvlda napisał:

    2. Próbowałam również nauczyć się nazw gwiazd występujących we wspomnianych już wcześniej gwiazdozbiorach. Co oznacza stwierdzenie jak "Deneb, alfa gwiazdozbioru łabędzia"? Dlaczego alfa? Jest ona najjaśniejsza? Jakich jeszcze gwiazd powinnam znać imiona? I czy pojęć takich jak "alfa" jest więcej?

    Generalnie jest taka zasada, że gwiazdy oznacza się literami z alfabetu greckiego od najjaśniejszej (Alfa) do najciemniejszej (Omega). Choć nie zawsze tak jest (poprawcie jak się mylę). 

    Nazwy gwiazd często pochodzą z różnej mitologi albo np. Cor Caroli w Psach Gończych wiąże się z królem Anglii, Karolem I. 

    https://www.almukantarat.pl/wiedza/01mitologia/

    Godzinę temu, mtvlda napisał:

    4. Na początek chcę obserwować niebo gołym okiem. Co w taki sposób mogę zobaczyć i na co zwrócić szczególną uwagę?

     

    Dość nie wiele, już prosta lornetka pokaże mnóstwo obiektów. 

     

     

  3. 4 godziny temu, Ajot napisał:

    więc o odczytaniu tablicy rej. z tej odległości zapomnij. A mówię o 100mm apertury, a nie 50mm

    Chyba, że to jest jakiś ED ...

    EDkiem 80 z 70 m czytałem czarny napis (chodzi o ten w rogu z informacją o dacie produkcji) na szybie samochodu. I nie koniecznie były to sprzyjające warunki.

  4. 59 minut temu, MateuszW napisał:

    Ja to bym porównał do użytkowania Opticona z powiększeniem na pudełku 2000x kontra Newton 8" (

    Smartfon coś tam pokaże na zdjęciu wzg. lustrzanki. I nie mam przepaści między nimi jeśli mówi wyłącznie o zarejestrowaniu tego czego chcemy (tu i tu mamy pamiątkę komety). Bo jakościowo to jest przepaść oczywiście. 

    A taki Opticon jak pokaże jakiś krater na Księżycu przy rzekomym powiększeniu 2000x (choć realnie będzie 100-200x) to będzie cud. 

    Pisząc o 8" i 16" miałem na myśli, że komuś wystarcza detal DSów z 8" i nie chce mieć 16". Bo jakościowo to rzeczywiście może być to samo. 

  5. 16 minut temu, MateuszW napisał:

    Obsługa jakiejś lepszej aplikacji umożliwiającej długie czasy w telefonie jest tak samo skomplikowana (czy też prosta), jak obsługa lustrzanki - ustaw czas, iso, przysłonę, ostrość i foć

    E tam. Zmieniam ISO, czas na oko i robię zdjęcie i mam pamiątkę. I to mi w zupełności starcza. Kompletnie nie interesuje mnie coś więcej głównie z powodu obróbki. Choć lustrzankę może kupię kiedyś ale do robienia najprostszych zdjęć jak się da. 

     

    Ja nie mam problemu z tym, że ktoś np. kończy na Newtonie 8" do DSów i nie chce w przyszłości zmienić go na 16" czy 20". Jego sprawa, nie chce to nie. Najwyraźniej to mu wystarcza. 

     

    PS. W awatarze mam zdjęcie Jowisza zrobione w projekcji okularowej telefonem.

  6. 12 minut temu, lemarc napisał:

    Kometa jaśniejsza już nie będzie. Do końca lipca będzie cały czas nisko nad horyzontem, a jej jasność osłabnie do wartości ok. 4 - 5 mag. i stanie się obiektem trudno dostrzegalnym dla gołego oka. Zdarzają się odchylenia od przewidywań teoretycznych, ale aktualne oceny jasności dobrze pokrywają się z przewidywaniami. 

    https://www.cobs.si/analysis2?col=comet_id&id=1875&start_date=2020/03/30 00:00&end_date=2020/09/01 00:00&plot_type=0&perihelion=1&fit_curve=1&obs_type=3

    Trochę szkoda ale i tak widoki zapewne super są. Czekam na wieczór.

  7. 22 godziny temu, dobrychemik napisał:

    Nauka religii w umyśle młodego dziecka czyni takie spustoszenie, że później nie jest w stanie racjonalnie rozmawiać na tematy choć trochę związane z religią, w tym np. o śmierci.

     

    Kto wytłumaczy mi jak można bez cienia wstydu, zażenowania i przerażenia mówić dziecku, że:

    - zbiorowa rzeź niemal całej ludzkości jest dobra?

    - kazanie ojcu zabić swoje dziecko jako dowód posłuszeństwa jest dobre?

    (...)

    Jakiż to gargantuicznie chory poziom dwójmyślenia trzeba uprawiać, by takie czyny identyfikować z absolutnym dobrem?

    Można, pod warunkiem, że rozumie co mówi. Od strony wierzącego to nie jest "zbiorowa rzeź" i nie ma wstydu o tym mówić dziecku.

    Mi nikt nie tłumaczył, zrozumiałem tą "rzeź" nie dawno. 

    Przyznam rację jednak, że mało kto to rozumie i tłumaczy dziecku jak należy. I tu jest problem.

    14 godzin temu, ryszardo napisał:

    Ale co ich do tego zmusza? Moim zdaniem istnienie religii

    Moim zdaniem religia pozwala ludziom, w tym męczenikom na poznanie wiary. 

  8. 2 godziny temu, anatol napisał:

    Ja czwarty dzień z rzędu wstałem w nocy (tym razem o 2.30) i kolejny raz porażka - jakaś cienka warstwa chmur a może mgły przykrywała niebo, tak że było widać tylko Księżyc i ledwo Marsa.

    :Cry:

    Ja od kiedy się dowiedziałem o niej miałem "tylko" dwie pochmurne noce. Oby i u Ciebie w końcu nastała pogoda.

     

    Są jakieś poważne prognozy dla tej komety ? Wiadomo, że mogę się nie sprawdzić ale spodziewają się astronomie, że jeszcze pojaśnieje ?

     

    Mam plan na wyjazd by łapać ją refraktorem gdzieś 2-3 stopnie już na horyzontem i z podwórka na 8-10 stopniach Newtonem 14".

  9. Mam i ja ! Bardzo jasna. Do około 3.25 widoczna gołym okiem pomiędzy obłokami srebrzystymi (pierwszy raz je świadomie widziałem). Do 3.30 widoczna nadal z warkoczem w lornetce 8x32mm. Dłużej nie dałem rady. Lekko ubrany a było dość zimno i oczywiście komary ...

     

    Oceniam jasność na 1,8 mag. Porównywałem ją do Bety Woźnicy. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.