Skocz do zawartości

WielkiAtraktor

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 673
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez WielkiAtraktor

  1. WielkiAtraktor

    Słońce w WL

    Wprost przeciwnie. Im więcej plam, tym więcej flokuł i sumaryczna jasność Słońca rośnie.
  2. WielkiAtraktor

    Słońce w WL

    Zwyczajowy strzał do całej tarczy. Travel Scope 50 (mod.), Chameleon mono, ND 3,8 + UV/IR cut + Solar Continuum:
  3. Kolejna ciekawa protuberancja. Smażę.

  4. Udało mi się wstępnie dostroić oba etalony, ale kawałek pola widzenia z H-alfa był bardzo mały i otoczony przez przepalone rozjaśnienia. Muszę popracować nad dokładnym ustawieniem soczewki ujemnej, a mocowanie etalonów uczynić bardziej giętkim. Zdjęcie zestawu w konfiguracji bojowej:
  5. Dzięki To na razie ostatnia (razem 66 minut, D=90 mm, f/13, etalon 1,5 Å, Chameleon mono):
  6. Protuberancja okazała się plazmowym prysznicem z węża! 31 klatek; minuta nagrywania, minuta przerwy. Razem 62 minuty. D=90 mm, f/13, etalon 1,5 Å, Chameleon mono: Zaczynam obrabiać dzisiejszego lotnika:
  7. Łapanej ostatnio animacji w WL jednak nie będzie, zbyt zmienny seeing i tylko z nielicznych wideo coś wyszło. Za to złapałem też kolejną protuberancję, zapowiada się miodnie. Przykładowa klatka (D=90 mm, f/13, etalon 1,5 Å, Chameleon mono):
  8. WielkiAtraktor

    Słońce w WL

    Dziś dobry seeing, po raz pierwszy Mak 127 miał okazję pokazać, co potrafi. Wszystko z Chameleona mono, ND 3,8, UV/IR cut + Solar Continuum, Avistack 2 + Registax 6. Mak 127: Mak 180, zdjęcie do animacji:
  9. Smażę Słońce, najpierw w białym.

  10. Dzięki Tak, zauważyłem to szybko. Zdjęcia tarczy są już z minimalną gammą.
  11. Chyba się przerzucę na dobre 90 mm wiele pokazuje na tak wielgachnych obiektach, mimo że seeing był średniosłaby (Maki 127 i 180 nic sensownego w białym świetle nie pokazały).
  12. 28-klatkowa animacja protuberancji. Nagrywałem po 1000 klatek przez minutę, potem minuta przerwy, zatem razem 56 minut. Apertura 90 mm, f/13, etalon 1,5 Å, Chameleon mono:
  13. Gdy kręciłem tym "na sucho", zachowuje się dobrze. "Na żywo" też jest w porządku, tj. kręcąc śrubkami mogłem przesuwać "sweet spot" w obie strony przez całe pole widzenia kamerki.
  14. Zauważ, że z 3 śrubami trzeba by którąś wykręcać przy wkręcaniu innej. Natomiast sprężyna dociska element do obu śrub niezależnie od ich położenia (przynajmniej w przypadku porządnej konstrukcji - moja jest czasem oporna ).
  15. H-alfa ATM, apertura 90 mm, f/13, pojedynczy etalon 1,5 Å, Chameleon mono. Stackowanie w Avistack 2, ostrzenie: Registax 6. Szczegóły na tarczy (poziome 1-pikselowe paski to artefakt Chameleona, z ekspozycją musiałem zejść b. nisko): Zaskoczył mnie zakres dynamiczny protuberancji. Na początku przeoczyłem co ciemniejsze strugi, potem eksperymentowałem z ustawieniami. Gamma minimalna (0,5), ekspozycja 4,26 ms: Gamma wysoka (2,07), ekspozycja 2,77 ms: Ustawienia zbalansowane: I wreszcie największa protuberancja, której animację będę do jutra obrabiał. Przykładowa klatka: Mimo seeingu 3/5 już jestem usatysfakcjonowany osiągniętą szczegółowością.
  16. Dziś trzecie światło, z adapterami zamówionymi w Astrokraku: W pierwszym jest soczewka ujemna, w drugim etalony, w trzecim soczewka dodatnia. Soczewki na razie nie są kolimowalne, ale dziurki na to są przewidziane. Wszystko nakręca się na rurkę wyciągu, więc OTA nie wymagała przeróbek: Nie wiem jeszcze, co będzie końcowym wyciągiem (małych Crayfordów chyba nie robią). Może nierotujący helikalny, albo po prostu podłączę Steeltracka, którego mam na Maku. Póki co używam przesuwnego kawałka rury, jak poprzednio. Mocowanie etalonów opiera się na mechanizmie montażu szukacza SW: element z jednej strony jest objęty giętkim pierścieniem, a z drugiej regulowany dwiema śrubami i sprężynującym bolcem. Obecne podejście to gumowa redukcja 50/32 mm i sprężyna z żabki do prania. Etalony (i filtr KG 3) włożone w krótkie rurki od okularów: Obraz z pojedynczym etalonem: Taki kształt obszaru z H-alfa jest chyba spowodowany niedokładnym nałożeniem ogniskowych obiektywu i soczewki ujemnej oraz może nierównoległością ich osi. Muszę popróbować. Usiłowałem rozebrać zestaw drugiego etalonu, ale po zdjęciu pierścienia okazało się, że filtry są dodatkowo posklejane. Na razie i tak nie udało mi się uzyskać żadnego detalu H-alfa przy włożonych obu etalonach, ale obraz z pojedynczego jest zadowalający - obrazki w dziale fotograficznym.
  17. Soczewki i filtry skręcone, śruby regulacyjne wetknięte na sztorc. Niech no tylko Słońce wychyli się rankiem zza drzew.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  3 więcej
    2. *Wojtek*

      *Wojtek*

      Czekam na fotki :)!

    3. WielkiAtraktor

      WielkiAtraktor

      Skończę nocą. W końcu złapało się 40 giga materiału ;)

    4. *Wojtek*
  18. WielkiAtraktor

    Słońce w WL

    Takie szczegóły plam przez okular? Świetne! Polecam wydłużyć trochę ekspozycję albo użyć folii ND 3,8, bo na pierwszym zdjęciu histogram nie był wypełniony porządnie (tak sugerują wyraźne pasma odcieni przy krawędzi tarczy).
  19. Mam złączki. Czas umocować szkiełka.

  20. WielkiAtraktor

    Słońce w CaK

    Prawa przeostrzona jak dla mnie.
  21. Nacieszę się, wytestuję, nastrzelam zdjęć i animacji, to mogę pożyczyć filterek do testów
  22. WielkiAtraktor

    Słońce w WL

    Adamie, jeśli jeszcze tego nie robisz, skręć gammę przy nagrywaniu, dobra rzecz. A tu dzisiejszy Travel Scope 50 (mod.), Chameleon mono, ND 3,8 + Solar Continuum + UV/IR cut: I z Barlowem 2x: Niestety detalu dokładnie tyle samo, co na 2x powiększonym pierwszym obrazku. Zapewne wpłynął na to i nieoptymalny seeing, i przypuszczalnie nie w pełni pracująca apertura (mimo wyciętych bafli). Będę próbował dalej, bo dla pełnych 50 mm z Barlowem 2x powinno być f/14,4, zatem blisko teoretycznej zdolności rozdzielczej na pikselach Chameleona, ergo obraz powinien mieć mniej więcej "1-pikselowy" detal.
  23. Niewykluczone. Zasada dostrajania tej parki od OO polega na tym, że piki w ich krzywych transmisji są przesunięte – jeden nieco ku czerwieni, drugi ku fioletowi. Szeregowe ich ustawienie daje wypadkową krzywą o piku dokładnie na H-a i węższym niż tamte (jak na rysunku u Davida). Dodatkowo przesunięcia dostraja się regulując kąty nachylenia. Na zdrowy rozum podobny efekt powinien być, jak zestawić to z etalonem Lunta (ale może zależy to od nachylenia zboczy piku, np. muszą być podobne albo większe/mniejsze...).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.