kombinuj-licz

jeszcze aktualne

Poważna rezerwacja do godziny 22:00 dla 'kjachimiak'. EDIT: Rezerwacja odwołana.

To co piszę tutaj o astrofoto z Dobsona GT wynika z tego, że zanim włożyłem kamerkę, aparat do wyciągu przeczytałem mnóstwo opinii na temat tego, że to nie ma sensu. Zdziwiłem się kiedy z mojego doświadczenia wyszło, że to jednak ma sens, jaki? Na przykład naukowy - okazuje się, że tym zestawem który do tej poru używałem można łapać supernowe do +18,5 mag. Kto czytał ten temat: http://astropolis.pl/topic/40670-amatorska-prba-stworzenia-modelu-wybuchw-supernowych/ wie jakie to dla mnie istotne. Załączam zdjęcie supernowej Sn2013dy.

Chyba się nie pomylę jeśli powiem, że dużo więcej ludzi bluzgało na astrofotografię DS-ów z użyciem dużych teleskopów na Dobsonach wyposażonych w system GoTo niż rzeczywiście z taką astrofotografią miało do czynienia. Znajdą się tutaj na forum osoby, które będą się śmiać pod wąsem z tego, że próby focenia DS-ów nazywam astrofotografią. Jednak to co ostatnimi czasy udało mi się osiągnąć z kolegą 'matti_94' przeszło nasze oczekiwania. Zdjęcia jakie tu będziemy prezentować może nie są najpiękniejsze, ale pokazują, że można mieć jeden teleskop do wszystkiego. Mówię tutaj o Syncie 14'' na montażu Dobsona z systemem GoTo. Każdy wie, że to wizualny wymiatacz głębokiego nieba, ale czy tylko wizualny? Niejednokrotnie czytając pytania początkujących miłośników astronomii "Da się mieć jeden sprzęt do foto i wizuala?" po cichu odpowiadam sobie twierdząco po czym wzrok kieruję na schowaną w kartonie Syntkę. Po raz trzeci wspomnę, że zdjęcia nie będą rangi tych pięknych. Dlaczego więc robię tyle zamieszania? Po raz drugi odpowiem: piękny wizual u boku satysfakcjonującej astrofotografii. Jeszcze tylko wspomnę, że zarówno ja jak i kumpel 'matti_94' jesteśmy zieloni w obróbce fotek. O stakowaniu tylko słyszeliśmy. To co tu pokażemy to wypalone pojedyncze klatki. Z pewnością gdyby sprzęt jakim dysponujemy znalazł się w rękach bardziej ogarniętych ludzi z zakresu cyfrowej obróbki zdjęć, fotki mogłyby już leżeć obok tych piękniejszych. Tyle słowem wstępu, a inauguracyjną fotką jest jedna klatka mgławicy Omega. Pokusiłem się tutaj by trochę ściemnić obraz suwakiem i lekko przesunąć kontrast. Wszystkie dane są u dołu zdjęcia.

Fotki, które załączam to POJEDYNCZE klatki z filmików nagranych kamerką DMK21 włożoną w wyciąg oferowanej Synty 14''. Czasy oscylują w granicach 10-30s. Wkrótcę pokażę co się stało jak kamerkę DMK21 zamieniłem na aparat Canon EOS D600. Wniosek: Synta 14'' GoTo to teleskop wymarzony do wizuala, ale też nie byle jaki do satysfakcjonującej astrofotografii Na klatkach znajdują się: M82 (galaktyka Cygaro), M27 (mgławica planetarna Hantle), M51 (galaktyka Wirowa), M57 (mgławica planetarna pierścieniowa), M13 (gromada kulista w Herkulesie).

Dziś na giełdę cudo trafia! To nie żadna trolografia! To oferta jest poważna, Sprzedaży astro-oręża. Dwucalicą przytłoczony, Rządny przygód, niezmęczony, W astronomii wciąż spełniony, Chcę budować większe Newtony. Choć nie jestem reżyserem, To czternastką się podzielę. Piękną, schludną i zadbaną, Wciąż w kartonie przytrzymaną. Bo to nowe jest cudeńko, Rozpakowane świeżusieńko. Mówiono, że prawie kawały? Ale gwarancji 13 ms-cy zostały. Przebieg mały, niecofany, Blachy schludne, nieruszane. Prądu ciągnie bardzo mało, By na kamerę zostało. GoTo zdrowe, niczym nówka, Dobson w ciepłym, suchym trzymany. Pozostała mechanika też zdrówka, A wyciąg w czystości skąpany. To nie błache jest narzędzie, Full profeska była, będzie. To zasięgu jest wnet mendel, Tym stworzyłem supernowych model. Jedni mówią niepofocisz, Drudzy prawią będziesz dźwigał. To nie prawda! To jest bredzisz! Wstawiam fotki no i figa. Sentymentu wieluchno czuje, Dwucalica kontratakuje. Myśląc o większym lustrze dzice, Wiem, że nie zapomnę w nim o elektronice. Sprzedam Syntę 14’’ GoTo. Z 24 miesięcznej gwarancji pozostało jeszcze aż 13 miesięcy. Wszystko w stanie idealnym, można powiedzieć sklepowym. Przez pierwsze 5 miesięcy użytkowania była straszna pogoda i wykonałem przez ten czas 4 krótkie obserwacje. W ciągu ostatnich 6 miesięcy wyszedłem na obserwacje około 20 razy. Taki model: http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/teleskop-sky-watcher-synta-dobson-14-goto,d2614.html 1. Wiadomo, że LG jest bardzo minimalnie pokryte kurzem, bo to normalne. Rzecz jasna - optyki nie myłem. Jak lustro będzie się kurzyć w takim tempie jak przez te ostatnie 11 miesięcy to do jakiegokolwiek czyszczenia będzie się nadawało za jakieś 15 lat. W przerwach między obserwacjami tubus przechowywałem w kartonie (ryzyko kurzenia zmniejszone do zera), który stoi w pokoju, a Dobsona w kartonie który stoi w piwnicy. Z wagą radziłem sobie w ten sposób, że za każdym razem rozkładałem i składałem Dobsona (czas jego złożenia z uwzględnieniem czasu na przeniesienie elementów z piwnicy na podwórko to około 2-3 minuty). Dwóch mężczyzn da spokojnie radę przenieść Dobsa złożonego. 2. Precyzja nastawiania teleskopu na obiekty przez system GoTo jest bardzo wysoka. Przy wypoziomowanym montażu system trafia obiekty już z okularem 10mm/52st. 3. Serwisowałem go dwa razy (a dokładnie to sam pilot i w ramach gwarancji) gdyż firma DO dwukrotnie (z rzędu) pomyliła oprogramowania w pilocie – dwa razy z rzędu miałem pilota z oprogramowaniem do montaży paralaktycznych. Już jest wszystko OK. 4. Panuje powszechna opinia, że Dobson pomimo że z GoTo nie nadaje się do astrofoto DS-ów. No może wymiataczem nie jest, ale ja, mając do dyspozycji zaledwie średniej jakości kamerkę planetarną DMK21 z satysfakcją avikowałem bardzo dużo DS-ów i wstawiam tutaj kilka przykładów. Żeby fotki nie były przekłamane to tylko dodam, że są to SUROWE KLATKI z filmów formatu .avi. Przy niektórych tylko minimalnie zmniejszałem jasność. Zasięg magnitudo Synta 14’’ i kamerką DMK21 na najlepszych surowych klatkach sięga co najmniej +18,5 mag (pod niebem +5,5 mag). Zasięg gwiazdowy w okularze 16mm sięga około +14,4 mag (pod niebem +5,5 mag). Rekordowy zasięg gwiazdowy tą Syntą 14’’ uzyskałem pod niebem +6,2 mag, było to +15,1 mag z okularem 5mm. 5. Między innymi ten teleskop wykorzystałem w napisaniu pracy „Amatorska próba stworzenia wybuchów supernowych na podstawie własnych obserwacji astronomicznych”. Był mi potrzebny przy obserwacji 2 supernowych pod koniec 2012 roku. Praca ta znajduje się między innymi tutaj na forum: http://astropolis.pl/topic/40670-amatorska-prba-stworzenia-modelu-wybuchw-supernowych/ 6. Oprócz podstawowego wyposażenia jako gratis dorzucę: - filtr planetarny niebieski (lub czerwony) w oprawie 1,25’’ - lornetkę 7x35 7. Powód sprzedaży – dwucalica. Zamierzam robić fotometrię jak największej ilości supernowych i wyznaczać ich współrzędne, planuję także poszukiwać supernowych i innych nieodkrytych gwiazd zmiennych. Chciałbym robić to w przerwach pomiędzy napawaniem się pięknymi widokami Wszechświata i podziwianiem co nocnych „emek” w asyście dużego lustra. CENA: 5500zł Zdecydowanemu nabywcy dowiozę teleskop osobiście na terenie całej Polski. Pozdrawiam serdecznie, dziękuję za cierpliwość i przeczytanie oferty.

Oryginalny pomysł! Powodzenia!

Sprzedam teleskop Opticon 50F600. Średnica soczewki: 50mm Ogniskowa: 600mm Sprzęt świetny dla kogoś szukającego teleskopu prawie za darmo chcącego zacząć przygodę z nocnym niebem. Teleskop ma około 2-3 lata i był prawie nieużywany. Jest w stanie bardzo dobrym. Wyposażenie: - okular 20mm - okular 6mm - soczewka barlow’a 3x - filtr do obserwacji Księżyca - szukacz Takim teleskopem możemy zobaczyć tarcze planet, księżyce Jowisza, a to już sporo w sprzęcie za taką cenę. Pięknie ujrzymy Księżyc. Gromady gwiazd, galaktyki i mgławice też odnajdziemy i zobaczymy. Jest to sprzęt świetny na początek, gdyż za jego pomocą możemy nauczyć się obsługi teleskopu dzięki czemu może stać się on świetną odskocznią w stronę coraz większych sprzętów. Cena: 70zł Odbiór osobisty koło Tczewa (woj. Pomorskie). W grę wchodzi też wysyłka.

Wątek robi się dla mnie coraz bardziej wartościowy. Dzięki

Bym wziął tą 2 razy użytą

cena do negocjacji

Dzięki za wskazówki Przetestuję.

Jest to okular mniej więcej w takim stylu: http://www.astrokrak.pl/okulary-sky-watcher/961-okular-sky-watcher-swa-32-mm-2.html Okular w bardzo dobrym stanie. Komplet zaślepek i kartonik oczywiście jest. CENA: 219zł

Dzięki za wskazówki. Przy następnej supernowej nie będę brał aż tylu gwiazd porównania. Z pewnością duży błąd pomiaru jest wynikiem między innymi nadmiernej żonglerki gwiazdami porównania. Zdecydowałem się wybrać ich aż tak dużo bo wyszedłem z założenia, że im więcej różnorodnych pomiarów zrobię tym lepiej. Wskazówka odnośnie zmniejszenia ilości gwiazd porównania na pewno zostanie wykorzystana. Gwiazdy porównania często dobierałem szybko i gwałtownie, gdyż oprócz obserwacji musiałem zająć się także życiem codziennym i szkołą. Kiedy było kilka pogodnych nocy z rzędu, a supernowa była w fazie gwałtownej zmiany blasku to nie zawsze zdążyłem dobrze przemyśleć gwiazdy porównania (noc traciłem na obserwacji, a w dzień zaplątany w różne obowiązki nie mogłem przeznaczać zbyt dużo czasu na astronomię). Skoro jasności gwiazd można oszacować z błędem 0,1 to najwyraźniej nie jestem wybitnym obserwatorem i (lub) przegiąłem z ilością gwiazd porównania, ewentualnie z ich doborem. Przy ciemniejszych supernowych zdarzało się tak, że gwiazdy porównania nie mieściły się w polu widzenia razem z supernową (bo przy ciemniejszych używałem większych powiększeń). Często robiłem tak, że kilka gwiazd porównania szukałem w polu widzenia, ale często były one zdecydowanie różne od supernowej oraz kilka poza polem widzenia, które były podobne do supernowej.

1. Wartość 0,45 wyznaczyłem metodą najmniej korzystnego przypadku. 2. Błąd pomiary widać ze jest większy przy ciemniejszych gwiazdach na wykresach pojedynczych supernowych. Zobacz jaki jest błąd pomiaru w najjaśniejszej supernowej typu Ia. To że przy supernowej 2012cg jest wysoki błąd pomiaru wynika prawdopodobnie z tego, że w maksimum blasku miałem dobrane nienajlepsze gwiazdy porównania. 3. Nie zawsze dało się wybrać gwiazdy o identycznych kolorach (małe pole widzenia). 4. Supernowe różnią się tym od "przeciętnych gwiazd zmiennych", że mają małą jasność. Mówiąc "przeciętnych" mam na myśli rzeczy do 6 mag. 5. Tak, zawyżałem błędy pomiaru. Między innymi robiłem to w ten sposób, że jak otrzymałem błąd np. 0,41 to wpisałem ze błąd wynosi 0,45 (bo błędy ustaliłem co 0,05).

Wynika to z tego, że im ciemniejsze obiekty tym błąd pomiaru się zwiększa, gdyż często gwiazdy porównania są różnego koloru... Literatura podaje błąd 0,05 mag zapewne w odniesieniu do obserwacji przecietnych, zwykłych gwiazd zmiennych. Inną sprawą jest to, że błąd pomiaru w całej rozciagłości zanim został oszacowny był stopniowo coraz bardziej zawyżany i uzbierało się czasem nawet 0,45 mag.

Dałbyś radę zrobić szkic poobserwacyjny?

a wizualnie ?

Złapał ktoś amatorskim sprzętem tego dżeta na fotce?

Mnie nauczono, że te prawie 14 mld lat to ma rozmiar Wszechświat obserwowany. Ale na początku było coś takiego jak era inflacyjna. Do tego dochodzi Prawo Hubble'a, więc im starszy jest Wszechświat tym trudniej go ogarnąć Są galaktyki, z których światło nigdy do nas nie dobiegnie, bo znajdują się one poza obserwowanym Wszechświatem. To światło nie dobiegnie (do nas) bo rozszerza się sama przestrzeń, a im dalej znajduje się taka galaktyka tym więcej jest przestrzeni między nami a nią. Jeśli zobrazujemy sobie Wszechświat jako jajko to żółtkiem jest Wszechświat obserwowany, a w białku są obiekty których nigdy nie zobaczymy.

Świetne! Jaka ogniskowa przy tym zdjęciu okolic bieguna Księżyca?

Niekoniecznie wszystkim obserwatorom gwiazd zmiennych muszą się podobać te same typy. Napisałem o mirydach, bo jeśli kolega Pulsar zacznie je obserwować i będzie wytrwały to z pewnością dojdzie do coraz to innych ciekawych rodzajów zmienności gwiazd. Jeśli będzie bardzo wytrwały to może i nawet skończy nie tylko wśród zmiennych półregularnych, ale dojdzie do supernowych. Jeśli chodzi o mnie to zanim zacząłem zajmować się supernowymi (tutaj moje dotychczasowe wyniki: http://astropolis.pl/topic/40670-amatorska-prba-stworzenia-modelu-wybuchw-supernowych/) moim polem treningowym były gwiazdy typu Algola i właśnie mirydy. Nie powiedziałem że: "Odnośnie do mir, to wcale nie wydają mi się one wyraźnie lepsze od RV Tau czy półregularnych"! Zasugerowałem je, bo mogą służyć jako świetny poligon czy nawet katapultę do innych ciekawych obserwacji. Nauczyły mnie one wytrwałości i zachęciły do śledzenia ich ze względu na dużą amplitudę zmian blasku. Przygotowały mnie do badań supernowych. Każdy rodzaj zmiennych ma swoje osobiste uroki. Ja utknąłem w supernowych, ale najpierw były mirydy - Sentyment... i może dlatego je wywyższyłem.

Po pierwsze mirydy. Po drugie mirydy. Po trzecie mirydy. A po czwarte... mirydy... i jeszcze raz mirydy. Jeden z najefektywniejszych sposobów zaistnienia w świecie profesjonalnej astronomii poprzez amatorskie obserwacje to obserwacja gwiazd zmiennych przede wszystkim miryd. Dlaczego akurat one? Mają długie okresy zmienności (około rok) i wymagają tak pracowitości jak wytrwałości. Zmieniają one swój blask w zakresie około 6 magnitudo, czasami więcej, czasami mniej. Poczytaj o tym i sprawdź w bazie AAVSO obserwacje których miryd są najbardziej potrzebne. Czytaj internetowy biuletyn Proxima (jest to kwartalnik) bo dużo rzeczy w tym temacie się dowiesz. Po piąte mirydy...

Kręciłem 3 tys. klatek z barlowem x2,5. Niestety nie radzę sobie jeszcze z obróbką i to już na poziomie Registaxa 5. Będę sie uczył metodą prób i błędów. Prowadzi pięknie Pomijając lekkie trzęsienie od wiatru to przez pół godziny w zasadzie nie zmienił swojego położenia względem kadru (w wersji bez barlowa). Dzięki temu nawet w DS-y zdarzy mi się wycelować.