Witajcie,
przyszedł czas na jakieś zdjęcie z nowego setupu :-) W końcu.
Cała kalibracja w Maximie bez problemu (via manualcalibration) - prowadzenie też w okolicach 1" ale niestety wiał dość mocnawy wiatr w wlot tuby i niestety guiding szalał.
M16 zrobiłem za namową esemesową przyjaciela jak już skończyłem zbierać klatki do Koniczyny :-) było to już ok 2 w nocy, powoli robiło się jaśniej, gwiazdy do guidu stawały się coraz bledsze ale sam obiekt przeszedł moje największe oczekiwania :-)
Całość skolimowałem hotechem przed sesją ale niestety jeszcze powalczę z centrowością złączek, MPCC i kamery.
EQ6, GSO200/1000, QHY8L
5x240sek, filtr UHC-S - warunki... hmm, zenit piękny, droga mleczna widoczna. Strzelec zatopiony w LP z Grójca - ledwo widoczne główne gwiazdy, seeing bardzo słaby.
Obróbka w PSP, lekki crop (ok 15-20%) + bolid, który przemknął przez kadr :-)
jedna klatka obrobiona normalnie
i druga z wyciągniętymi krzywymi by pokazać co się złapało.
Może posiedzę jeszcze nad obróbką, choć na razie usiądę do koniczynki :-)
szkoda, że Strzelec już niedługo się będzie chował a ja na urlop więc więcej materiału dopalę w przyszłym roku.
Paweł