Telescope Service dosłal mi wczoraj ten brakujący oświetlacz bez specjalnej walki, więc problem rozwiązany.
Ja też bawiłem się przez 2 wieczory ze swoim SA.
Pierwsze wrażena bardzo pozytywne - pomysłowa rzecz, ma potencjał.
Oczywiście ustawienie na polarną to zawsze jest zabawa, choć nie za każdym razem jest to zabawne
Ja nigdy nie miałem cierpliwości do tych kątów godzinowych i podziałek, myślę że do większości zastosowań powinno wystarczyć ustawienie
np. metodą "na Kochaba" - o ile lunetka jest skolimowana (nie miałem czasu tego sprawdzić)
Jest to ustrojstwo zaskakująco stabilne ale o dokładności prowadzenia trudno mi na razie coś powiedzieć bo podczas obu tych wieczorów straszliwie wiało
więc gwiazdki są kwadratowe tak czy siak.
Myślę, że przy takiej konfiguracji o jakiej piszesz (glowica przykręcona do "osi dec") mogą pojawić się problemy z wyważeniem całości.
Dla mnie jedynym powaźnym minusem jest idiotyczny pomysł ograniczenia kątów obrotu przy większych prędkościach.
W wyniku tego nie da się zrobić nienadzorowanego timelapsa dalej niż 30 stopni - paranoja.
Przy prędkości 12x jest to raptem 10 minut...
Jedyna nadzieja, źe wkrótce to zmienią w nowych firmware'ach - nie rozumiem po co to cudowanie.