Skusiłem się na zakup Sky Adventurera. Zdecydowałem się na zakup u - wydawało się - pewniaka: w telescope-service.de.
Kupiłem pełny zestaw: http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p7008_Skywatcher-Star-Adventurer-travel-mount---Astro-Photo-Set.html
Byłem pewien, że oświetlenie lunetki jest w zestawie - Sky Watcher dodaje je do podstawowego zestawu jako standard, jest wymienione i zobrazowane na opakowaniu, kolega w tym wątku (który kupił zestaw w innym sklepie) je oczywiście otrzymał itd.
Jakież było moje zaskoczenie, gdy okazało się, że w moim egzemplarzu oświetlenia lunetki brak a dodatkow jest ono ... zamazane czarnym pisakiem na pudełku.
Hokus-pokus. Było i nie ma. Magiczny flamaster.
Kupiłem więc niepełny zestaw za cenę pełnego (cena taka sama we wszystkich niemieckich sklepach), i mogę sobie tę cześć dokupić za dodatkowe 27 euro.
Ożesz k... ich mać! Co za sowiecka mentalność! Wyjmować cześci z pudełka po to aby je sprzedawać oddzielnie?
Sprzęt wraca więc do sprzedawcy a ja zaczynam od zera w innym sklepie.
PS. SA prezentuje się bardzo fajnie