Skocz do zawartości

Krzychoo226

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 584
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Odpowiedzi opublikowane przez Krzychoo226

  1. 3 minuty temu, MateuszW napisał:

    Uruchamiam statusy bez statusów :)

    Kto już widział nową Grę o Tron? Nastawiłem budzik na 3, ale telefon mimo naładowanej baterii uznał że jest pusta i się wyłączył :) Na szczęście przebudziłem się o 7 i zdążyłem obejrzeć nowy odcinek przed pójściem na studia. Fabuła na razie spokojna, mamy ciszę przed burzą :) 

    Odcinak niestety głównie o najnudniejszej rodzinie w serialu, która przetrwała chyba tylko dzięki boskiej interwencji scenarzystów, więc mnie nie porwał. Na szczęście są też inne epizody dzięki czemu odcinek ma swoje dobre momenty. Już dawno temu serial zboczył w stronę widowiska melodramatycznego i po tym sezonie nie oczekuję już zbyt wiele.

  2. 43 minuty temu, szuu napisał:

    ameryka, więc musi być też polityka :P

    https://skeptics.stackexchange.com/questions/43789/did-researcher-katie-bouman-only-contributed-0-26-of-code-that-created-black-ho

    "czy Katie Bouman jest autorką tylko 0,26% kodu użytego do wytworzenia obrazu czarnej dziury?"

     

    oczywiście i tak wiadomo że najcenniejsza jest ta jedna linijka która zmienia kod niedziałający w działający :D ale czy miało tu miejsce przegięcie i robienie niedźwiedziej przysługi kobietom jako grupie dążącej do pełniejszego uznania ich wkładu w rozwój nauki?

    Tak, wiadomo przecież że szef który nie robi na taśmie nie ma prawa nazywać się szefem, tak samo jak architekt który nie wylewał asfaltu. W tym kodzie są dane potrzebne do treningu sieci, tak się złożyło że szef zespołu ich nie commitował więc to nie Katie je podliczyło. Nikt nikogo nie rozlicza w IT od ilości naklepanych linii, a już w szczególności analityków i szefów zespołu, oni mają inne zajęcia.

    • Lubię 1
  3. Na Europejskiej konferencji nikt nie używał takich słów jak zmiana paradygmatów, mówiono o jedynym w swoim rodzaju doświadczeniu i podkreślano wagę współpracy i tego co można osiągnąć łącząc wspólnie siły. Spory kontrast w stosunku do amerykanów, sądzę że dobór słów zależy od mentalności, amerykanie zawsze są hurra optymistyczni i lubią rzucać wielkimi hasłami.

    • Lubię 1
  4. 29 minut temu, shiryu napisał:

    Bronisz AI jak własnego dziecka, a ja go nie atakuje.

     

    Mi chodzi o kwestię metodologii. Nie w tym przypadku akurat, ale w ogólności.

    Rezultat został przyjęty z zadowoleniem, bo jest taki jak oczekiwaliśmy.

    Gdyby wyszedł inny - to AI zostałaby przeprogramowana i zweryfikowana jeszcze 3 razy, zanim wynik zostałby ogłoszony.

     

    Tu już wybiegasz bardzo daleko we własne gdybanie. Opracowywanie danych i wyników naukowych odbywa się w bardzo rygorystyczny sposób. Gdybyś posłuchał konferencji to tam pani Monika opisywała że najpierw każdy z naukowców pracował nad danymi samotnie, a następnie w kilku niezależnych grupach by wyeliminować możliwe nadinterpretacje. A samych testów i weryfikacji wszystkiego było pewnie od groma. Czekaliśmy w końcu 2 lata.

  5. 4 minuty temu, Adam_Jesion napisał:

    Problem (i kontrowersja) w tym, że z odpowiednio drobno pociachanego puzzle'a da się ułożyć nieskończenie wiele obrazów, zaś prawidłowy jest tylko jeden. Pytanie, który? W szczególności w momencie, kiedy nikt nigdy go nie widział. I tu wchodzi cały na biało koncept weryfikacji i określania "co jest bardziej prawdopodobne". Zobaczymy "peer reviews", ale na pewno mainstream rozjedzie publicznie tę metodę.

    Na szczęście ESA to nie NASA i nikt nie uzależnia finansowania tej instytucji od nastroju opinii publicznej :) Mogą skupić się na robieniu nauki zamiast ciągłym uzasadnianiu swojej egzystencji medialnymi misjami.

  6. 36 minut temu, Winter napisał:

    No z jednej strony nie jest to wymóg konieczny do spełnienia, ale jak się nie podporządkujesz to np. uchwalą mniejszy budżet dla Polski, a to politycy będą pomijani przy ważniejszych stanowiskach (ciekawe dlaczego pan T. i pan B. tak ciepło wylądowali - może to przypadek, a może nagroda za lojalność..), zostaną uruchomione paragrafy o których nikt z nas nawet nie wie bo są gdzieś głęboko zakopane w traktatach, których nie czytali ani podpisujący politycy ani my. Warto pamiętać, że niemieckie media mają spory udział u nas na rynku więc  kreowanie odpowiedniej opinii też jest tutaj siłą. Jeżeli się nie dostosujesz do naszego prawa - ok. dajemy wam 5 lat, jak nie to będą kary i rusza machina. Niektóre pomysły UE są według mnie ok jak np. redukcja zanieczyszczeń - marzę o tym by oddychać w zimę czystym powietrzem, segregacja i recykling również.. kilka bym jeszcze znalazł jakbym się zastanowił. No ale nie podoba mi się to że jednak wszystko odbywa się głównie pod niemieckie dyktando. Nie ufam im jeśli zaczynają dotykać spraw wolności słowa, demokracji czy ogólnie społecznych zachowań bo historia, która wydarzyła się całkiem niedawno pokazuje jakie zapędy ma tamta klasa polityczna. To, że są bogatym i zaawansowanym technologicznie krajem wcale nie powinno im dawać mocy sprawczej niektórych kwestiach.

    Historia jest ogromnie ciekawym tematem, ale rzeczy które miały miejsce 80 lat temu nie powinny i nie mogą mieć wpływu na decyzje które podejmujemy teraz. Szczególnie gdy rozpatrujemy ją tak jak lubimy, czyli bezkontekstowo. 80 lat to są 3 pokolenia. Spójrz że z jednej strony definitywnie źle oceniamy tamtą machinę wojenną, a z drugiej Bonaparte jest naszym (i tylko naszym i francuzów) bohaterem. Kiedyś nie było fotografii i mediów, więcej dało się ukryć i przemilczeć. Jeszcze nie tak dawno Turcja była stawiana za wzór w niektórych środowiskach, rozumie że ludobójstwo Ormian nie miało wówczas znaczenia.

  7. 3 minuty temu, Mitek napisał:

    UE zmierza bardzo małymi kroczkami do totalnej kontroli paragrafami każdej dziedziny życia obywatela. Zanim weszliśmy w ten tzw. Eurokołchozu mieliśmy 2 tomy prawa, teraz mamy od ziemi po sufit rożnych rozporządzeń biurokratów oderwanych od realiów życia codziennego.

     

    Wiele dyrektyw, w tym znana dyrektywa o broni zmierza właśnie w tym kierunku. To nie jest tylko ACTA II .Duch EU mi się nie podoba. Wszystko ogrodzone, obkamerowane, obwarowane, w dodatku psychika ludzi się zmienia w złym kierunku, dzisiaj w PL nienormalnym i niewyobrażalnym jest iść do sąsiada pożyczyć kilo cukru, kiedyś normalka, wystarczy, że otworzysz piwo na mieście i zaraz jadą bo jest monitoring.

     

    Kiedyś rozładował mi się akumulator, dzwonię po Straż Miejską a oni się pytają na jakiej ulicy jestem a ja im ,ze nie bardzo wiem, to oni do mnie : "Pomacha Pan ręką to będzie my wiedzieć, ze to Pan";)

    Odległy krok bo pewnie odległy ale kiedyś wymyślą chipy dla ludzi i powiedzą ,że to słuszne bo dla bezpieczeństwa- zawsze będą wiedzieć gdzie jesteś, i wielu to łyknie. Wielu ludzi nie widzi zagrożenia i się cieszy bo sypną parę groszy na drogi itp.

    Foliowa czapeczka jotpegie? Uwielbiam ludzi z takimi poglądami wyczytanymi gdzieś tam z internetu :) Nie wiem jak we wszystkich krajach zachodu ale w dużej części możesz bez problemu wypić piwo w parku, skoro tak Ci tego brakuje u nas, że aż przytaczasz ten przykład. Prohibicja to nasz problem, a nie unii. Unia nie dyktuje praw, daje tylko wytyczne, a jak je będzie interpretowało dane państwo to już jego sprawa.

    • Lubię 1
  8. 26 minut temu, KrzysztofZ napisał:

    No, to pytania do konkursu "ADEPT" już prawie ułożone, dyplomy przygotowane, wydrukowanie i wypisane.

    Adamo przesłał mi listę, także zwycięzcy konkursu już są znani - także, ten tego - GRATULUJEMY zwycięzcom :D

    Kurcze Krzysiek, dobrze że piszesz! Zapomniałbym się wpisać na listę uczestników żeby chociaż pozory współzawodnictwa zachować! :D

  9. 10 godzin temu, Grzędziel napisał:

    Ciekawe, bo na innych moich refraktorach i tej samej matrycy tych spajków nie ma.

    Są, tyle że słabsze. Na twoich zdjęciach z APO 130 widać je bez problemu. Z mojego newtona dostaję 8 :) 4 duże od pająka i 4 małe. Zwróć uwagę że te spajki są zawsze zwrócone idealnie góra-dół i lewo-prawo.

  10. 2 godziny temu, trouvere napisał:

    Może dlatego :

     

    When working on astronomical images, objects like galaxies and stars are blurred by the atmosphere and the telescope aperture, therefore their signal sinks into the noise very gradually. Galaxies in particular do not appear to have a clear high signal to noise cutoff at all. Therefore σ-clipping will not be useful in removing their effect on the data.

     

    źródło: https://www.gnu.org/software/gnuastro/manual/html_node/Sigma-clipping.html

    Ale rozumiesz jak ona działa? Chyba nie, bo to co tu cytujesz możesz zastosować do dowolnej metody. Gdybyśmy żyli w idealnym świecie i jedyny szum pochodziłby od fotonów to stackowałoby się średnią, w takim świecie niestety nie żyjemy.

    • Lubię 1
  11. Godzinę temu, Winter napisał:

    Co jeśli linkujemy zdjęcia np. z astrobin tutaj na forum ? Każda strona będzie miał regulamin w którym będzie opisane czy można dowolnie kopiować treści/zdjęcia czy nie ?  Co z linkami do sklepów, blogów i innych stron o tematyce astronomicznej ? Co z memami ? :D

    Dlaczego link do pracy na astrobinie to miałaby być kradzież? Link do samego zdjęcia o ile właściciel strony umożliwia takie linkowanie też. Ale na przykład ściąganie zdjęcia, a potem upload na astropolis to chyba zgodzisz się, że to już zupełnie co innego?

     

    Ludzie się przyzwyczaili do poczucia bezkarności i anonimowosci, ciekawe jakby wyglądały dyskusje gdyby do internetu logowano się przez jednolite openID i każdy komentarz był przypisany do fizycznej osoby ;)

    • Lubię 1
  12. 16 minut temu, MateuszW napisał:

    Ok, przyjmijmy sprawność rasy 50%. Wychodzi na to, że gdybym chciał ten obiekt sfocić w ED80, to proponowałbyś mi 150h materiału? Czy to aby nie absurdalne?

    5h x 0,5 x 12 x 5, gdzie 0,5 to sprawność, 12 to stusunek powierzchni apertur obu teleskopów, 5 to Twoja rada zwiększenia ilości materiału.

    Mateusz, napisze trzecie raz: to jest bardzo ciemny obiekt. Poszukaj jego zdjęć w internecie poza astropolis - ogólnie bieda, nikt tak naprawdę nie pozbył się szumu. Jeżeli potrzeba 150 godzin, to może trzeba? Ale nikomu nie proponowałbym poświęcenia takiej ilości czasu na jeden obiekt ;)

    • Lubię 1
  13. 4 minuty temu, MateuszW napisał:

    Problem jest gdzieś indziej.

    Problem leży w obiekcie który jest bardzo ciemny i skali którą ma kubaman. Światłosiła mówi tylko i wyłącznie o stosunku średnicy do ogniskowej i niczym więcej. Nie mówi o sprawności powłok, ilości soczewek i obstrukcji. To nie obiektyw żeby można było sobie przeliczać. Potrzeba więcej materiału, tak z pięć razy więcej, przynajmniej.

    • Lubię 1
  14. 28 minut temu, Tayson napisał:

    Obstawiam ze dopiero przy 3nm bedzie roznica w jakosci (wielkosci) gwiazdek. Zycie pokaze czy było warto wydac pare zł wiecej niz kosztuja baadery.

    Nie sądzę by na jednej klatce dało się zauważyć różnicę, poziom tła się zmienił?

  15. To jesteś zadowolony z zakupu? Bo już się zaczynałem bać że zrobiłem niedźwiedzią przysługę :-) Przepaści w sygnale nie ma, bo i nie powinno być, ciekaw jestem porównania tlenu. Rozmiar gwiazd ciężko mi ocenić, poza halo w Baaderze to na oko nie widzę różnic na tym przykładzie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.