Piotrek L.

A ja po obejrzeniu Pana z Focusa, zacząłem się śmiać, bo cała ta sytuacja przypomniała mi pewne opowiadanie SF Harrego Harrisona "Stragan Z Zabawkami", zamieszczonego w zbiorze opowiadań pt "Wojna z robotami"

Kto czytał ten zapewne już wie o co mi chodzi

Ale uknułem teorię spiskową

Takie coś jak Flattenery, zawierają optykę, ale one mają na końcówce zazwyczaj gwint T2 (M42x0.75) i do tego gwintu wkręca się np przejściówkę T2/Canon EOS.

Przykładowe obrazki? Proszę bardzo!

Flattener: z lewej średnica 2", czyli standard w wyciągach refraktorowych, a z prawej jest gwint T2 (męski).

Złączka do Canonów EOS. Z jednej strony, gwint T2 (żeński) a z drugiej bagnet Canona EOS.

P.S.

Samo zrobienie zdjęć to mało, trzeba jeszcze cały materiał obrobić w specjalnych programach.

Wszystko do znalezienia poprzez opcję "szukaj"

montaż: Astro-physics 1200 GTO3

teleskop: Tmb 130/780 z flatenerem

kamerka: Sbig Stl 6303

guider: Sbig Remote Guiding Head

rura do guidowania: Takahashi FC60

A gdzie informacja, "czym" była zrobiona pewna część tego zdjęcia???

Ale tak czy siak, boskie

Nie ma sprawy

Co do refraktorów do astrofotografi, musisz wiedzieć że ważna jest jakość szkła a nie ogniskowa! Dla tego w astrofotografii używa się refraktorów apochromatycznych.

Wiele osób na forum, robi świetne foty używając ogniskowych od 200-600mm. Ten Meade 70 jest zwykłym, jasnym achromatem, do astrofoto baaardzo mało przydatnym.

Poza tym, do refraktora musisz mieć jeszcze wypłaszczacz pola (field flattener), dzięki któremu będziesz miał ostre zdjęcie w środku i na brzegach kadru, a nie tylko gdzieś tam w środku.

Obiektywy fotograficzne, ze względu na swoją funkcję, mają konstrukcję optyczną pozbawioną tej wady, ale niestety mają inne wady.

Więc sam widzisz, że astrofoto to problem bardzo złożony i zestaw typu "plug and play" nie istnieje.

Najpierw teoria!

www.celestia.pl

A w szczególności:

http://www.celestia.pl/Monta%C5%BC_paralaktyczny

http://www.celestia.pl/Kategoria:Astrofotografia

Bez tego ani rusz!

Jak przez to przebrniesz, to przemyśl ile możesz wydać.

Pozdrawiam

Na tym do Megreza 88 jest napisane "1:1 FLATTENER"

Czyżby to był flattener bez reduktora ogniskowej?

A za to Mk IV ma możliwość ustawienia sobie odległości do matrycy, od 66 do 86mm!

Rynek się rozwija

Ja uważam, że powinieneś najpierw solidnie nadrobić podstawy teorii!

Masz przerobionego Canona czyli masz już niezły rejestrator, a chcesz focić z teleskopu o ogniskowej 1200mm na statywie foto???????? To jest zestaw do fotografowania księżyca, a i tak łatwo nie będzie!

Do takich ogniskowych, żeby robić zdjęcia mgławic czy galaktyk, ludzie muszą kupować montaże za 6-20 tyś zeta!

Musisz poczytać, zanim cokolwiek kupisz! Naprawdę!

Witamy na forum!

Zanim ktokolwiek napiszę Ci cokolwiek, miło by było uzyskać kilka informacji.

1. Jaki konkretnie typ montażu posiadasz? Czy to jest EQ3-2, EQ5 czy jakiś inny?

2. Jaki rodzaj astrofoto Cie interesuje? Obiekty DS (mgławice i galaktyki) czy tylko księżyc i planety?

3. Czy zamierzasz użyć do astrofoto tego Celestrona C90?

Co do Canona to żeby sprawdzić czy jest przerobiony, wystarczy ustawić balans bieli na "Auto", zrobić zdjęcie najlepiej przy świetle dziennym i zobaczyć czy są przekłamania w kolorach.

Jeśli są to znaczy że jest przerobiony A najlepiej zobacz link: http://astro-forum.org/Forum/index.php?s=&...st&p=199982

Pozdrawiam

Piotrek

1. Okular 32-33mm (np plossl) - TAK

2. Filtr księżycowy (np polaryzacyjny) - TAK - OBOWIĄZKOWO

3. Jakieś zasilanie (akumulator np 7Ah) - TAK

4. Filtry wąskopasmowe np OIII - NIE - za mała apertura. Ten teleskop pokaże pazurki na DS-ach tylko pod ciemnym niebem.

Testowałem z UHC-S Baadera, i kupa na maxa.

Pozdrawiam

Moment! Spokojnie!

Najpierw uściślijmy Twoje pytanie!

Co konkretnie masz na myśli? Okulary, filtry, kątówki?????

No i ile masz do wydania na te "dodatki"????

To chyba stoi na starym HEQ5 i jak na 100 funtów to zdecydowanie za dużo.

O ja nie moge! Faktycznie!

Chyba źle ze mną, że nie odróżniam HEQ5 od EQ6

Wobecz czego, zdecydowanie jest to duuuużo za drogo!!!!

Co do obserwacji z balkonu to radzę poczytać www.celestia.pl a zwłaszcza dział Teleskop na balkon, bo jak dla mnie to do tego zestawu musiał by to być naprawdę duży balkon!

Pozdrawiam

Witam

 

Zamierzam kupic nowy teleskop, czy Bynostar SPN 200-1000 jest dorym wyborem?

 

W opisie sklepu podano ze jest bardzo dobry do obserwacji planet, mglawic i galaktyk.

 

Jednakze nigdzie nie znalazlem zadnych opinii uzytkownikow tego modelu.

 

Z gory dziekuje z odpowiedzi.

1. Gdzie będziesz obserwował najczęściej (ogród, balkon)?

2. Jakie masz tam warunki do obserwacji (LP)?

3. Co chcesz obserwować?

Tak patrząc na to co mi się wyświetliło, to ten zestaw jest na EQ6 STANDARD, czyli taki sobie! Czemu? Ano temu, że za niewiele więcej, można np w DO kupić tubę o tych samych parametrach i montażem EQ6 Skyscan czyli z goto.

Wersja standard jest wyposażona w proste silniki, nie ma możliwości np połączenia z kompem a rozbudowa do wersji z goto to spory koszt!

Zresztą za takie same pieniądze masz taki sam zestaw z EQ6 Syntrek.

Co do różnic pomiędzy EQ6 Standard, Sytrek i Skyscan to radzę użyć opcji "szukaj".

Samo światło nie może przecież matrycy szkodzić, bo niby jak?

Samo światło na pewno nie, ale temperatura na pewno tak.

Jeśli zamocujesz taką kamerką pod szklaną, szczelną kopułką, to w letni słoneczny dzień, będziesz miał pod nią pewnie z 60-70 stopni.

A to już chyba będzie problem?

Pozdrawiam

http://www.uniwersal.beep.pl/?p=productsMo...e=newton-76-700 czy ten teleskop w cenie 250 zł opłaca się w ogóle ( nie jest to dokładnie mój zakup)

Toż to Optisan/inne marki, na który nie warto wydawać kasy.

Lornetka 10x50 za podobną kase, będzie lepsza i bardziej universalna

Co do kolorów to już sobie poradziłem.

To napisz jak sobie poradziłeś, żeby inni też wiedzieli.

Pozdrawiam

Wracając do tematu ZS66 i flattener WO III, to gwint SCT to około 50.6mm czyli potrzebna by była tylko przejściówka (a w obecnych czasach to raczej nie jest duży problem).

Takie łączenie wszystkiego na gwint ma jedną super zaletę - nie ma problemu z nieosiowością

tuby można kupić spokojnie i nie płacić cła ani vatu.. są lekkie i wystarczy ze zaznaczą GIFT i mniejszą wartość paczki np. 60 USD... Co to montaży to trudno by było tak zrobić bo są ciężkie... to może samą tubkę sobie zamowić? wysyłka tego nie wyjdzie zbyt wiele...

Jeśli masz w USA rodzinę, która Ci to kupi i wyśle jako "Gift" to i może, ale zapomnij że zrobią tak w sklepie.

Co do sprzętu to Sumas już Ci napisał a ja tylko sie pod tym podpisze.

Pozdrawiam

No i mam takie pytania

Czy do WO ZS 66, flattener WO III będzie tak samo dobry jak flattener WO II , a może lepszy? Obiegowa opinia mówi że III jest lepszy niż II tylko do czego? czy do wszystkiego ?

Bardziej się skłaniam ku ZS70 lub Megrez72 z tego względu że mam już flattener zalecany do nich choć wolałbym ZS 66.

No i co wybrać? Jestem w kropce.

Co Wy koledzy na to ?

Piotrek L , a może podesłałbym Ci flattener III do porównania , przetestowania z ZS66 ?

Co do ZS 70 i Megrez 72 to są to chyba inne konstrukcje (trzeba by było upewnić się jak tam z abberą) i więc pewnie dlatego zalecają WO III a nie WO II. Niestety przekonałem się, że Wujek Optyk sam nie wie w jakiej odległości od flattenera powinna być matryca.

W przypadku mojego ZS66 i WO II podają, że powinno być 55 czy 56mm (czyli do flattenera dokręcamy standardową przejściówkę T2/EOS o grubości 11mm i jest), ale w praktyce przy takim ustawieniu mamy strasznie rozciągnięte narożniki zdjęcia. Przez głupi przypadek zrobiłem swego czasu zdjęcia z dokręconą przedłużką T2/T2 o grubości 5mm i okazuję się że narożniki są dużo lepsze!

Teraz czekam na jakąś pogodę żeby to sprawdzić na 100%, ale w sumie to nie ma już co.

Co do testowania u mnie Twojego flattenera to chyba nie wyjdzie Mieszkam w Wiedniu. Przy świątecznej szybkości poczty, czekałbyś na powrót swojego flattenera pewnie ze dwa miesiące.

A może się wybierasz na zlot do Gorlic? Jest szansa 60/50 że ja tam będe

No i jeszcze jedno. Czy w WO III po wykręceniu noska 2", masz wewnętrzny gwint SCT? Bo w ZS66 masz tak, że odkręca się z końcówki wyciągu pierścień z zaciskiem na 1,25" i mamy gwint SCT.

Podłączanie poprzez Visual Back 2" daje zbyt duże winietowanie...

Hej

 

Bylem dzis w Delcie i podnioslem 80/400. chyba jednak jego kupie. Bardzo chcialem APO ale jednak cena jest zbyt wysoka. Jest przedewszystkim lekki. Rzeczywiscie oleje filtr(ktory ma cene polowy telepa:) ) i pozostane przy DS. Kupie go sobie przed pierwszym wyjazdem. Nie bede sie obawial przed uszkodzeniem zwierciadel w Maku, wezme sobie SWANa 15 i bede mogl sobie wszedzie go zabrac. Mysle ze 80 spelni moje oczekiwania, pozatym ze bedzie to raczej rzadko uzywany sprzet to wole zachowac kase na cos innego.

Dzieki za pomoc

Pozdrawiam

Piotrek

Weź pod uwagę, że ten achro 80/400 będzie jak znalazł na przyszłość, jeśli będziesz myślał o astrofoto. Po prostu będziesz miał już pożądny guider

Pozdrawiam

W przypadku WO ZS 66 Apo, żeby użyć dwu calowych okularów trzeba mieć kątówkę pod SCT.

Ale jeśli masz maka, to wystarczy że będziesz miał do niego przejściówkę mak/sct i tej samej kątówki użyjesz do obu. Ja tak robiłem i działało.

No ale 66mm to faktycznie tylko do szerokich pól i nie ma co oczekiwać, że z tej mikrej apertury będą super widoki (mowa o wizualu, do foto jest b.d.). Zastanawia mnie jedynie to, jaka różnica jest w transmisji światła pomiędzy takim WO a zwykłym achromatem np od SW?

Pozdrawiam

Koledzy przestańcie powtarzać, że canony są lepsze do astrofoto niż nikony. Jak wiem, ze tak się utarło, ale jakby nie patrzeć od ponad roku nikon oferuje niskoszumowe CMOSy (D3, D300, D90), warto to w końcu przyjąć do wiadomości. A więc nie zniechęcajcie kolegi do rewelacyjnej puszki jaką jest D90, przyjmując a prori, że nienadaje się do astrofoto, bo wg wszelkiego prawdopodobieństwa nadaje się doskonale, a na pewno lepiej niż przestażały 350D

Latka lecą, więc obecne lustrzanki to nie to samo co kilka lat temu, ale żeby być pewnym co do Nikonów z matrycami CMOS, to chyba potrzebujemy przynajmniej zobaczyć ciemną 5-cio minutową klatkę (tak pewnie na ISO 800)

Jak nie będzie przegrzanej od elektroniki matrycy, to faktycznie będzie można powiedzieć że Nikon się bardziej "podpasował" do astrofoto, tylko co jeśli chcielibyśmy go zmodyfikować jak Canona???

Dla kolegi Kefira, to radzę przez kilka najbliższych tygodni, poświęcić dużo czasu na czytanie informacji na forum, dotyczących montaży do astrofoto i problemów dotyczących ich prowadzenia.

Na pewno obiektywy fotograficzne nie są złe do astrofoto, a wręcz są polecane na początek. Często koledzy wykorzystują obiektywy zza wschodniej granicy, jako naprawdę wartościowy i niedrogi sprzęt dla początkującego (i nie tylko) amatora astrofotografa!

MT-800 to nie jest sprzęt łatwy do opanowania, więc ja na początek stanowczo odradzam!

EQ5 byłby na początek dobry, ale góra do 500mm ogniskowej, tyle że potrzebny by był guiding!

Ogólnie, to spokojnie i bez pośpiechu. Wielu z nas zapłaciło (własną kasą) za pośpiech i konieczne wymiany sprzętowe

Jeszcze tylko jeden Twój cytat:

Zas nieprawdziwe informacje w ofercie sa sprzeczne z prawem i daja nam mozliwosc zwrotu towaru, tak wiec jak sie dziecku znudzi moge dopatrzec sie przeklamania i oddac rzadajac zwrotu pieniedzy. Idealny uklad.

Ty chyba kompletnie się na tym nie znasz!

Żeby taki pseudo teleskop oddać, to musi się znudzić dziecku do 7 dni i to jeszcze dzieciak musi go nie zniszczyć (Towar musi być w takim stanie, w jakim został dostarczony!).

Żaden z tego układ idealny!!! Jeśli rodzic się nie zorientuje w regulaminowych siedmiu dniach, to już po sprawie i po kasie!

Zwłaszcza że sprzedawca zawsze może odmówić oddania kasy pisząc, że dostarczone akcesoria (okulary, soczewki barlowa itp) pozwalają uzyskać powiększenie np 675x, a że nic nie widać, to przecież oni nie napisali że będzie cokolwiek widać... Co nie???

Astrogoth kompletnie nie wiem jaki masz za cel, pisząc takie posty?

Piszesz: "I zwrccie uwage ze wiekszosc linkow ktore sa podane w tym temacie to linki do teleskopow w dziale DLA DZIECI / ZABAWKI. Jaki rodzic da dziecku patrzec na slonce zabawka, nie wazne co bybylo tam napisane."

Bzdura! Przykład -> Opticon teleskop 76f900 pow 675x!!!!!

Znalezione w: Allegro > Fotografia > Pozostałe > Sprzęt Optyczny > Teleskopy

Poczytaj specyfikację, ja wybrałem tylko dwie pozycje!

"Powiększenie: 675x

Średnica obiektywu: 76mm"

Jak można nazwać coś takiego inaczej niż naciąganie???? Prawa fizyki są nieubłagalne, a ten pseudo teleskop NIE JEST W DZIALE "DLA DZIECI / ZABAWKI"!!!!

Takich przykładów są dziesiątki i często gęsto z dopiskami "Super profesionalny, gigantyczny teleskop astronomiczny"!

Więc zanim zaczniesz tworzyć posty mające na celu zwiększenie sprzedaży pseudo teleskopów na święta, to zastanów się najpierw czy warto!

Bo wielokrotnie Koleżanki i Koledzy z tego (i innego) forum pisali wyraźnie, że lepiej kupić na początek lornetkę z takiego samego przedziału cenowego i będzie z tego większa korzyść i radość!

Nie wspomnę o teleskopach z pseudo filtrami słonecznymi, które powinny być zakazane, zanim jakieś dziecko straci oko!

Tyle ode mnie!

nie twierdziłem, ze się znudzi. Skąd ten pomysł? może jakiś cytat?

No tak. Mowa była o temperaturze. Mea culpa

Nigdzie nie napisałem żeby nie kupować teleskopu, a jedynie by brać pod uwagę inne względy nie tylko aperturę bo w końcu dojdziemy do sytuacji jaka miała miejsce na tym forum około rok temu gdy dla małego dziecka (chyba 7 lat) doradzono zakup dużego Newtona na paralaktyku i to w dodatku na balkon w Warszawie. Poradzono też mamie by w lecie zabierała dziecko na nocne obserwacje za miasto

Mam nadzieje że nie uczestniczyłem w tym doradzaniu... Bo by to znaczyło że miałem gorączkę i majaczyłem.

Nie raz widziałem, jak długo dzieci potrafią być aktywne, kiedy robią coś bardzo dla nich interesującego.

Zresztą tutaj mowa jest o obserwacjach z dużego podwórka pod ciemnym niebem (jak na miasteczko 20tyś ).

Pozdrawiam

ZbyT czy zdajesz sobie sprawe, że dzieci nawet młodsze niż 9 lat radzą sobie świetnie z dużo bardziej skomplikowanymi rzeczami, a jeśli dzieciak będzie patrzył przez teleskop w towarzystwie taty to ja nie widzę problemu.

Oczywiście pomoc rodziców przy obserwacjach i otoczka o której pisała Ori są bardzo ważne, ale twierdzić że dzieciak padnie z nudów po godzinie??? Nie wszystkie dzieci są takie same.

9-cio latek to nie niemowle. Jeśli tylko nie zniechęci się np kiepskim teleskopem, to będzie spędzał dużo więcej czasu niż 1 godzina i spokojnie da sobie rade z dobsem (wyłączając noszenie go).

Ilu z nas marzyło o swoim pierwszym teleskopie w wieku 9 lat?

To tak ode mnie.

Pozdrawiam