JaLe

Widać ugięcie wyciągu i rotacje pola. Przed kolejnymi testami usuń te dwie usterki.

Na własny użytek?

 

Pięknie wygląda.

Na razie Pawle mnie nie stać , ale może za rok

wygląda bardzo ... lekko

czyżby travelerek?

 

pozdrawiam

Może nie travelerek, ale solidny traweler

Ja juz tak mam , że wszędzie szukam galaktyk

Co do identyfikacji to niestety obiekty nie są jednoznaczne i tak:

I. PGC: 4667692 albo to ta mgiełka kolo zmiennej, albo jej nie widać i błędnie ja identyfikuje.

II. PGC: 2796305 tu już coś widać z tym, że znowu może być to jakiś zbłąkany pixel

To jest 53 MB....

Możesz na jakiegoś ftp wrzucic to komp mi zassię bez problemu. Jak oczywiście chcesz. Dlatego chce jak najmniej obrobione, gdyż akurat w tych miejscach gdzie coś jest ciekawego masz coś schrzanione z obróbką. Jeden obiekt natomiast wali po oczach ze szok i co do niego nie mam wątpliwości

Jesteś szybszy jak Wodogrzmoty Mickiewicza

Podeślij mi fotkę w większej rozdzielczości 9najlepiej surówkę to zaznaczę Ci jeszcze ciekawsze obiekty.

Proste:

PK 119+ 6.1

W sumie trochę za bardzo odszumiona, ale może być

Hans bardzo ładnie to ujął- po co?

Ja sądzę że potrafię określić dlaczego zajałem sie astrofotografią w dzisiejszym wydaniu ( z naciskiem na słowo "sądzę" a nie ": jestem pewien" )

Wyzwaniem dla mnie oprócz akceptowalnego przeze mnie wyniku końcowego jest cały hardware - i to nie w sensie jakości ale wysokiego stopnia integracji wszystkich zabawek. Wszelkie zmiany setupu, konfiguracji, rozgryzanie softów różnej maści i zmuszanie ich do wzajemnej współpracy i to możliwie skutecznej i bezproblemowej najbardziej mnie cieszy ....w tym sensie efekt końcowy jest tylko produktem pewnej technologii.

Po przeczytaniu powyżego ktoś mógłby pomysleć że jest mi obojętne czy będzie to astrofoto czy np. automatyczna linia do produkcji marchewki... no nie.. bo jest jeszcze fascynacja dalekimi i nieosiagalnymi światami których nie jesteśmy do końca w stanie ogarnąć ludzka wyobraźnią. I widokiem rozgwieżdżonego nieba ...

Gdzies dalej pozostaje w takiej sytuacji chęc podzielenia się efektem końcowym z innymi.

M.

Dobrze to ująłeś

Wychodzi z tego, ze jesteśmy technologami - chociaż w kontekście tego co robimy wolałbym używać słowa >>>> DEMIURGAMI

Każdy podchodzi do astrofotografii troszeczkę inaczej.

Nie pokuszę się na taką analizę, ale można się nawet dopatrzyć cech charakterologicznych po treściach komentarzy i opisach. Na forach są userzy chętnie dzielący się swoją wiedzą i tacy, którzy za nic (po mimo swoich osiągnięć) nie chcą się nią podzielić Są przecież świetne prace z niewielką liczbą pozytywnych komentarzy i bardzo przeciętne bardzo pozytywnie opiniowane. I tutaj widać mocną stronę forów jako czynnika dopingującego do dalszych wysiłków - pozytywnie motywującego

Osobiście uważam, że warto publikować jak najwięcej - bardzo cieszy mnie wątek "Jednoklatkowce", bo przecież w ten sposób nie marnują się (wydawałoby się) te "gorsze", niedopracowane zdjęcia

Czy zatem jesteśmy bezkrytyczni pokazując swoje jakże niedoskonałe zdjęcia ? Na pewno nie gdyż w ten sposób pokazujemy coś co można analizować i zastanawiać się w jaki sposób i co sprawdziło się lub nie.

Ważna jest przy tym wszystkim tolerancja i zrozumienie. I w większości przypadków tak jest.

Osobiście uważam, że wspaniałe prace są bardzo ubogie jeżeli wykonane zostały tylko dla poklasku i autor nie uczestniczy aktywnie w życiu forum dzieląc się swoją wiedzą, a tylko pracami Albo jego udział sprowadza się tylko do krytykowania i wytykania wad w imię wzajemnej pomocy. Jak to pomoc skoro mówisz garbatemu, że ma garba zamiast pomóc mu np. nieść zakupy ?

Są też prace (jak to ujął exec), które pokazywane są tylko i wyłącznie dla poklasku z dopiskiem sensu stricto: czemu nie komentuje tak bardzo się starałem - pozostawię to bez komentarza.

Na koniec powtórzę jeszcze raz każdy podchodzi do astrofotografii inaczej i uszanujmy to.

Już na 300sek. tło przekraczało 5K ADU

 

Pozdrawiam.

Ja też często mam z tym problem

Jak na tak krótkie czasy ekspozycji to i tak sporo widać

Tutaj masz opis konfiguracji granic:

http://www.welshdragoncomputing.ca/eqmod/doku.php?id=setting_mount_limits

Muszę przyznać, że każda wersja EQmoda jest doskonalsza.

Ostatnio przez przypadek wyłączyłem sobie CdC i już myślałem, że montaż zgłupieje, bo przecież nie był zaparkowany. Jednak jakież było moje zdziwienie, gdy po ponownym połączeniu montaż zaparkował dokładnie tam gdzie trzeba i trafiał dalej bez problemu w obiekty

W tej chwili chciałbym jeszcze uruchomić EQToure i wypróbować taki mój mały projekcik

Czyli Flip przez meridian to jedyna opcja? Nie da się rozpocząć sesji z teleskopem przełożonym na wschód jeszcze przed meridianem (można by uniknąć Flipa)?

Po Flipie konieczna jest oczywiście ponowna kalibracja PHD?

Zrób tak:

Teleskop zaparkuj w położeniu określonym przez siebie i potem zalignuj .

Ponownego procesu alignacji nigdy nie przeprowadzałem, bo akurat u mnie to nie zda egzaminu, gdyż nie focę praktycznie na zachodzie.

Sam się nad tym zastanawiam, czy po obrocie guid skalibruje się sam - bo w Maximie jest opcja pier flip w ustawieniach guidu - chyba muszę to sprawdzić.

myślałem że EQ6 nie obsługuje flipa przez meridianę,

a jednak proszę: http://www.welshdrag...ier_flip_option

chyba się jednak przeproszę z EQmodem

 

JaLe jak błyskawica

Heh, bo to stosuje od dawna

Zawsze jednak mam stracha przed aktualizacją nowego oprogramowania czy czegoś nie schrzanili.

Dlatego zawsze dobrze wcześniej sprawdzić.

U mnie to wygląda tak:

Zrób tak. Włącz setup EQmod pokaże Ci się panel w którym możesz zaznaczyć opcje :

* allow auto meridian flip

Potem wszystko sprawdź czy działa prawidłowo w rejonie w którym może dojść do kolizji, ale w takim żebyś mógł sprawdzić "przerzucenie" montażu.

Zafajkuj Enable limits i przećwicz

Co to za ambitna i zamożna szkoła - jeżeli można widzieć ?

Wyobraźnie to bardzo piękna sprawa, a jak motywuje

16" + Kudłacze (5.5 mag) + Hbeta i nic nie widać. Jak Ktoś pisze że widział przez 8" to wiem, że mu mózg płata niezłe figle , a znaczy to że tak bardzo chce zobaczyć, że widzi znacznie więcej niż inni

Nie zauważyłem czy jest możliwości składania zdjęć.

W sumie nie wiem czym się tak podniecacie w darmowym CdC jest jako PNG i widać ją jak byk

Wymiary: 7.6 x 7.6 "

PNG: 078.9+00.7

Mag. Hb: 17.5

C.Star_V: 99.0

C.Star_B: 99.0

Współrzędne: Pozorny

Pozorny RA: 20h29m 43.9s DE:+40°17' 27"

Średnia data RA: 20h29m 43.3s DE:+40°17' 40"

Średnia J2000 RA: 20h29m 18.7s DE:+40°15' 22"

Ekliptyka L: +327°13'32" B:+56°32'08"

Galaktyczny L: +78°55'48" B:+00°45'51"

Wciągnęły mnie jednoklatkowce

Tym razem NGC5905,5907,5908

Klatka 20 minutowa

Gamma Cygni to mgławica emisyjna znajdująca się w konstelacji Łabędzia. Sklasyfikowano ją jako trzy części A, B oraz C. Mgławica ta jest odległa około 2500 do 5000 lat świetlnych od Ziemi.

tu w połączeniu ze wczorajszym materiałem Śmigła:

to mozaika dwóch zdjęć - łącznie 50x600s FLI8300 EF200 f/2,8 h-a na EQ6

 

jak się tak, przyjrzeć, to można dopatrzeć się mrocznej twarzy ...Duke Nukema

a Duke Nukem Forever już niebawem

Jednak światłosiła dość poważnie skraca czasy naświetlania Ha !