Cześć,
melduję obecność na forum. Jestem na samym początku mojej przygody z niebem. Na razie trudno to nazwać pasją, ale od roku dużą część wolnego czasu poświęcam na poznawanie kosmosu poprzez książki, filmy i Internet. Jestem pod ogromnym wrażeniem książek i serii telewizyjnej "Cosmos" Carla Sagana.
Wiosną sprawiłem sobie teleskop, ale przyznaję się, że był to zakup trochę przedwczesny. Mieszkam w mieście, na 4 piętrze, z balkonem na południowe niebo. Niestety w tym samym kierunku mam Łódź, której łuna doskonale zaświetla niebo. Teleskop jest spory (reflektor 8", 20 kg z montażem), więc targanie go na 4 piętro nie jest moim ulubionym zajęciem Z tego powodu obserwacje prowadzę zazwyczaj latem z działki zlokalizowanej max. 10 km na NE od Łodzi. Z efektów nie jestem zadowolony. Coś robię źle i dość szybko tracę cierpliwość. W efekcie często przesiadam się na starą, radziecką lornetkę i rozkminiam lokalizacje konstelacji i co większych DS-ów.
Tematyka kosmosu jest dla mnie naprawdę interesująca, ale doświadczenia z teleskopem jak na razie rozczarowują Jestem na tym etapie, że albo nauczę się prowadzić nim obserwacje, albo go sprzedam i sprawię sobie lornetę ze statywem za 500-1000 PLN. Zdecydowanie wolę pierwszą z tych opcji, ale zaczynam wątpić czy bez pomocy doświadczonego obserwatora uda mi się to osiągnąć. Kto wie, może sprzęt nie jest prawidłowo skonfigurowany, ale nie chciałbym uszkodzić optyki swoimi próbami ustawiania jej.
Podsumowując: jeśli ktoś z Was mieszka w promienu 10-15 km od Zgierza i znajdzie czas żeby mnie trochę poprowadzić, to będę bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam,
Robert