Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 964
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Odpowiedzi opublikowane przez MateuszW

  1. 7 godzin temu, sidiouss napisał:

    Na moje trochę kaszkowato wyszło (ale to może przez mnogość gwiazd)

    Ja bym tego nie nazwał kaszką, po prostu mocno widać gwiazdy. Nie chciałem ich bardziej zmniejszać, bo nieco wpływało to na szum mgławic, no i w pewnym momencie tworzyła się właśnie ta kaszka.

    Przynajmniej ja kaszką nazywam takie stłumione, malutkie gwiazdki, takie niewyraźne. Na zdjęciu uważam że nie ma tego efektu, są one wyraźne i kształtne. No ale za duże.

    7 godzin temu, sidiouss napisał:

    i w telefonie bije mi magenta i zielony, w pracy zobaczę jeszcze na monitorze ;)

    Zobacz na monitorze :) Możesz mieć rację, cóż z kolorystyką całości zawsze mam problem.

  2. 16 minut temu, innerside napisał:

    Coś mi tu nie gra. Na eq3-2 jestem w stanie w idealnych warunkach prowadzić 30-60 sekund z odrzutem 20% klatek... na nikonie d810 (pixel 4.88). Bez guide oczywiście ;) 

    Zakładając, że mam tolerancje zaniżoną co do gwiazd (patrz mój zestaw) to montaż za 5 tys. nie da mi nic więcej bez guide? 

    Ale na jakiej tubie? Na 150/750, jak wspomniałeś w pierwszym poście? Jeśli tak, to albo masz perfekcyjny egzemplarz i nie lada szczęście, albo po prostu masz jeszcze dużą tolerancję na pojechane gwiazdy :) 

    Bez guidingu nie ma sensu używać montaży SW. One mają PE wielokrotnie większe, niż używana skala. Po prostu nie da się prowadzić na nich minuty z uwagi na okres ślimaka. Montaże typu EQ6/HEQ5 mają mniejsze PE od EQ3-2, ale nie jakoś zabójczo. Przede wszystkim odróżnia je nośność, jakość wykonania, możliwość usunięcia luzów, łożyskowanie. Dzięki temu, po dołożeniu guidingu, mogą prowadzić na prawdę super, ale bez nadal będą przeciętne.

    • Lubię 1
  3. Racja. 

    Można by wykorzystać astroeq, ale ono działa tylko z komputera, więc raczej średnio. Nie mam pomysłu za bardzo. Są jeszcze systemy DSC, ale tu chyba też tylko PC. 

    13 minut temu, Event Horizon napisał:

    kupić uchwyt telefonu

    Obawiam się, że dokładność telefonu będzie o wiele za mała, ale obym się mylił. No i trzeba go znacznie oddalic od sprzętu, bo kompas nie będzie działać. 

  4. Burza to najczęstsze wytłumaczenie takich błysków. U Ciebie jest czysto, ale kawałek dalej leje deszcz i są błyskawice.

    Potencjalnie taki błysk to może być również bolid, którego akurat nie widzisz, ale rozjaśni niebo. No ale to raczej bardzo rzadko :) No i bolid rozjaśnia też ziemię.

    9 godzin temu, McGoris napisał:

    Jakieś satelity robią zdjęcia, używając takiej lampy?

    Weź sobie nawet nie rób jaj z taką niedorzecznością. Przypomniałeś mi widok stadionów podczas meczu, gdy ludzie robią zdjęcia telefonami z lampą - to jest po prostu żałosne...

    Lampa błyskowa lustrzanki ma zasięg kilkadziesiąt metrów. Satelity w nocy obserwują w innych pasmach, jak choćby podczerwieni, co możesz zobaczyć na sat24. Pasmo widzialne w nocy nie ma sensu.

  5. Osobiście nie wiem co lepsze. Na pewno z transportem statywu nie ma żadnych problemów. U mnie w przeciętnym bagażniku HEQ5 ze statywem mieścił się bez problemu po przekątnej, bez zdejmowania głowicy. A sam statyw to już bez problemu wszędzie. Także zbędne by było rozkręcanie słupa na dwie części, bo i tak w całości się zmieści, tak jak statyw.

     

    Niewątpliwą i chyba jedyną zaletą słupa jest niezawadzanie sprzętu przy południku, można prawie pozbyć się konieczności flipa. Ale normalnie też nie jest to jakiś problem i często nie trzeba robić flipa zbyt szybko.

     

    Trudno mi powiedzieć, czy rozstaw nóg słupa jest taki jak statywu, ale wydaje się ciut mniejszy. W takim wypadku słup byłby mniej stabilny.

  6. Żeby montaż gubił kroki na prędkości śledzenia, to musi być na prawdę bardzo mocno ściśnięta przekładnia. I raczej na pewno to ślimak, bo nie wyobrażam sobie tak mocno ścisnąć zębatki pośrednie, ale kto wie.

     

    Generalnie, zacząłbym od odkręcenia plastikowej pokrywki z boku montażu, gdzie ukrywają się zębatki pośrednie i zobaczenie, jak to pracuje na większej prędkości. Jeśli trop jest słuszny, montaż powinien strasznie rzęzić i właściwie się nie obracać. Potem poluzuj ślimak, jak pisał Paweł i zobacz, czy ustąpi. Możesz poluzować go nawet za bardzo, żeby wykluczyć udział zębatek pośrednich. Potem wyreguluj luz poprawnie.

  7. 5 godzin temu, Marcin_G napisał:

    Obywatele, ludu pracujący miast i wsi!

    Na zlot postaram się przywieźć aparaty bezlusterkowe Nikon serii Z, wraz z częścią optyki. Czy ktoś miałby jakieś życznia, jaki obiektyw chciałby potestować? Zrobię co mogę by spełnić te życzenia (w odróżnieniu od złotej rybki, życzeń może być więcej niż trzy)

    Rozumiem że będziesz miał adapter z bagnetu bezlusterkowca na klasyczny? Obiektywy normalne też możesz załatwić? Jeśli tak, to poszukam co byłoby ciekawe :) 

  8. 47 minut temu, sullifan napisał:

    ustawiłem wg opisu z linka dla 1 listopada (pozycja polarnej na godzinę 6tą)

    http://www.astronoce.pl/artykuly.php?id=13&str=2

     

    ...i wg tego działałem zawsze ustawiając później konkretną datę i godzinę na pierścieniach ustawiając na Polarną lunetkę 

     

    No to rzecz jasna powinieneś używać cały czas czasu zimowego (czyli obecnie godzinę wcześniej niż pokazuje zegar), ponieważ ustawienie odnosi się do środka naszej strefy czasowej, a jest nią UTC +1, czyli czas zimowy :) 

     

    Edit:

    Zresztą jest to napisane w artykule :P

  9. 2 godziny temu, Agent Smith napisał:

    Stary temat i filmik z lądowania (który nie przestaje mnie fascynować) jest zapewne wszstkim doskonale znany, ale w tej formie widzę go pierwszy raz:

    Świetny! Oni zrobili płynną rekonstrukcję terenu na podstawie takich kawałeczków na zdjęciach? Chcę ten soft :)

    Nawiasem mówiąc: CCD Temperature -103°C :) Chciałbym mieć tyle :)

  10. 2 godziny temu, cwic napisał:

    Acha, bo ja sugerowałem się właśnie tym spajkiem. Poniżej fotka m13, bez cropa.

    Widać nieidealność kolimacji i nieco złą odległość do korektora. Ale czy złączka coś da to nie wiadomo. Generalnie lepiej ją mieć, żeby było sztywniej, ale ona nie będzie rozwiązaniem problemu kolimacji - trzeba ją zrobić tak czy siak. Złączka pozwoli utrzymać poprawną kolimację, jeśli już ją wykonasz :) 

  11. 1 godzinę temu, kubaman napisał:

    Oczywiście sprawdziłem, obciążenie jest znikome na wszystkich podzespołach, a komputer muli.

     

    Nawet dysk? Nie ma czasem 100% czasu aktywności, przy niewielkich prędkościach odczyt/zapis? 

    Zasadniczo jak już było wspomniane, wymagania co do kompa przez programy są bardzo niewielkie. Bardzo dziwne jest to, że po reinstalce nic się nie zmieniło. Używasz przecież popularnego softu z którym inni problemów nie mają. 

    Nie masz możliwości sprawdzenia na innym fizycznie kompie? 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.